Witajcie kochani!
Powoli rozpoczynam przygotowania do wakacyjnych wyjazdów. Tak, wreszcie gdzieś wyruszam. Najpierw czeka mnie wyprawa na wschód Polski, potem lecę do Włoch. Dlatego postaram się przygotować na zapas kilka notek, żebyście nie nudzili się podczas mojej nieobecności.
Dziś chciałabym napisać o kilku sprawach.
Po pierwsze: pamiętacie notkę o moich wymarzonych butach? Jeśli nie, odsyłam Was TUTAJ.
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze i porady! Próbowałam zdziałać coś wkładkami, watą, zapiętkami, jednak za każdym razem pięta wysuwała się z czółenek.
Dlatego podjęłam męską decyzję- oddaję je.
Jak pisała Zyskowa - jeszcze nie dojrzałam do tego związku :P
Po drugie- małe chwalenie się. Niedawno wygrałam w rozdaniu u Enki (My little pleasures) zestaw kosmetyków. Paczka dotarła do mnie przedwczoraj, jednak dopiero dziś mam możliwość pokazania jej Wam.
Zestawem jestem zachwycona- każdy z tych kosmetyków będę stosować z przyjemnością. Płukanka Marion pomoże mi w stworzeniu posta porównaniowego "Marion vs Yves Rocher". Masło Sephora już teraz potwornie mnie kusi, jednak dzielnie walczę z jego urokiem i zużywam otwarte mazidła.
Jakby cudowności kosmetycznych było mało, dostałam od Enki również zestaw biżuterii. Co najlepsze- Enka idealnie trafiła w mój gust! I w rozmiar mojej dłoni (mam bardzo szczupłą dłoń, większość bransoletek z niej spada- a tu suprajs- jest idealnie!)
Dziękuję Ci, Enka, raz jeszcze :*
Trzecia sprawa- pokażę Wam, jaki prezent wybrałam dla mojej siostry z okazji jej 18stych urodzin.
Wiedziałam, że Asia jest zakochana w pewnym limitowanym zapachu od The Body Shop. Skoro perfumy są limitowane, obawiałam się, że do jej urodzin mogą zniknąć ze sklepowych półek (Asia urodziła się 29 września). Dlatego zaszalałam i już kupiłam (i nawet już wręczyłam :P) cudowny letni zapach- The Body Shop Love Etc... Sun Kiss EDT. Do kompletu dodałam jeszcze pięknie pachnące (i podobno skuteczne) masło do ust o zapachu smoczego owocu (taaaak, to masełko wspierające fundację TBS- mój kapsel wsparł Fundację Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - VIVA!).
Pochwalę się, że moja siostra jest chyba zadowolona z prezentu :)
I ostatnia na dziś- czwarta sprawa: powoli kończy mi się łopianowy olejek do włosów Green Pharmacy- częstowałam nim prawie całą rodzinkę, stąd takie duże zużycie. Aby nie było braków w zaopatrzeniu, w drogerii Firlit kupiłam aż 2 takie olejki xD Jedna buteleczka tego cuda kosztuje jedynie 5,60zł!
Jak spędzacie weekend?
U mnie piękna pogoda, dlatego wyruszam na spacer (co prawda spacer po galerii handlowej, ale oj tam oj tam :P).
Pozdrawiam!
Zazdroszczę Ci niesamowicie wyjazdu do Włoch, tam są lakiery Kiko :( Gratuluję wygranej w rozdaniu, a prezent świetny :>
OdpowiedzUsuńNaczytalam się u Was dziewczyny na blogach o tych MARION'ach a nigdzie ich dostac nie mogę !! wszyscy już szukają - mama, chłopak i nic :(
OdpowiedzUsuńPiekna jest ta bizuteria! :)
Pozdrawiam :)
Gratuluję wygranej :) I troszkę zazdroszczę wyjazdu to Włoch, Angielska pogoda daje mi się we znaki ;) U mnie weekend bardzo leniwie, jak zwykle ucieka czas za szybko.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa porównaniem płukanek malinowych, będę wiedziała, czy jest szukać Mariona jak będę w Polsce. Jak na razie testuję tą z YR i mi czterech literek ta płukanka nie urywa, ale zobaczymy, daje jej czas ;)
eeeee kiedy robimy zamówienie na rosyjskie mazidełka :D?
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pasowały :( a były takie piękne ahhh.... może we Włoszech będą mieli malutkie? :) Olejek łopianowy, jak znajdę to kupie :)
OdpowiedzUsuńprawie 3h spędziłam wybierając kikusie :D mam 3!!! jeden na godzinę haha kolorów jest ZA dużo nie jestem w stanie wybrać :D
ahhh olejki super :) bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńperfumy znam, ale w klasycznej wersji, średnio lubię :(
Muszę się zaopatrzyć w ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedziec ze w Firlicie są te olejki i to takie tanie :) mojego jeszcze troche jest ale i tak z checią :D kupilabym na zapas:D
OdpowiedzUsuńoo ciekawa jestem strasznie tego olejku łopianowego, ale pewnie w Rossmannie go nie dostanę :(
OdpowiedzUsuńSpędziłam we Włoszech szmat czasu, kocham je całym sercem. Zapraszam na przedostatni wpis o kwiatuszkach włoskich. Znajdziesz u mnie na blogu zdjęcia z Lido di Jesolo. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńjak tylko wykończę wcierkę z Jantara zabieram się za ten olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńO dobrze wiedzieć, ze są w Drogeriach Firlit, choć póki co w mojej Drogerii Polskiej ich nadal nie brakuje :-)
OdpowiedzUsuńPomadka z Celii jest swietna!
OdpowiedzUsuńkolczyki są cudne :)
OdpowiedzUsuńSą i słynne kosmetyki z MARION'u:D
OdpowiedzUsuńto ja jeszcze raz napiszę, bardzo się cieszę, ze wygrana Ci się podoba :) a wyjazdu do Włoch zazdroszczę okrutnie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że TBS testuje na zwierzakach, troche hipokryzja co nie?
OdpowiedzUsuńreszta łupów piękna i zazdrość mnie nachodzi ;D
bardzo lubie ta szminke Celii, niech sie milo uzywa :)
OdpowiedzUsuńpiękna biżuteria i w ogóle wspaniałe nagrody :) gratuluję!
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj było upalnie, ale ja się nigdzie z domu nie ruszałam i siedziałam zmarznięta w bluzie XD chyba mnie coś bierze..
Gratulacje :) {Piękne skarby :) Olejek bardzo kuszący i jaka pozytywna cena!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
cudownosci same ;)) az oko boli od patrzenia ;) milego wypoczynku ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię o produktach Marion
OdpowiedzUsuńgratulacje, bardzo fajne kosmetyki Ci się trafiły :) udanego wyjazdu do Włoch! :)
OdpowiedzUsuńza marką Marion nie przepadam, bo dwóch nieudanych próbach
OdpowiedzUsuńa z green pharmcy chyba sprawię sobie szampon i olej do włosów :)
oddaj mi olejki!;0
OdpowiedzUsuńKolczyki i szminka bardzo mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuń