Wybaczcie mały zastój na blogu - ostatnie dwa dni były dla mnie bardzo wyczerpujące (dzisiejszy też powinien być, ale mój organizm zaprotestował, mózg nie chciał współpracować i miałam przymusowe wolne :P).
Nie siliłam się na zabawny, kreatywny tytuł notki, bo uznałam, że w temacie suplementów diety liczą się fakty, więc recenzja nie powinna być pisana z przymrużeniem oka.
Dziś będzie bardzo serio.
Być może pamiętacie moją notkę z 11 lutego bieżącego roku. Pisałam Wam wtedy o tym, że zdecydowałam się podjąć współpracę z firmą Vitamex-Farm, która jest polskim dystrybutorem szwedzkiego suplementu diety wspomagającego skórę, włosy i paznokcie - Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże + witaminy.
W chwili rozpoczęcia kuracji moje paznokcie były w tragicznym stanie - spiłowane na zero nadal się kruszyły i rozdwajały, były miękkie jak papier. Włosy wyglądały ok, może jedynie odrobinę za bardzo wypadały, ale zwaliłam to na zbliżające się wiosenne przesilenie.
Poniżej możecie zobaczyć stan moich paznokci w lutym.
| Zwróćcie uwagę na palec wskazujący. |
Jak przebiegała moja kuracja?
Przez 2 miesiące łykałam po 2 tabletki dziennie (jedna w trakcie śniadania, druga w trakcie kolacji), po dwóch miesiącach biorę po 1 tabletce dziennie dla podtrzymania efektów.
Producent zaleca stosowanie po 2 tabletki przez 30 dni, ja jednak wydłużyłam kurację ze względu na okropny stan moich paznokci.
W czasie kuracji nie stosowałam żadnej odżywki do paznokci, nie brałam innych suplementów, paznokcie nawilżałam jedynie kremem do rąk. 1-2 razy w tygodniu nakładałam olejek w celu odsunięcia skórek. Nie było to jednak nic, czego nie robiłabym wcześniej, więc wiedziałam, że efektów z tego nie będzie.
Jak stosuje się ten suplement?
Jest on w formie niepowlekanych tabletek średniej wielkości (odrobinę większe niż Ibuprom). Co jest dla mnie niesamowicie ważne- tabletki można rozgryzać bez obawy o ich skuteczność czy o zdrowie naszego żołądka.
Tabletki przyjmujemy w trakcie posiłku.
Co zawierają te tabletki?Ich składniki aktywne to drożdże, wyciąg ze skrzypu polnego, lizyna, PABA, niacyna, kwas pantotenowy, witamina E, witamina B6, tiamina (witamina B1), ryboflawina (witamina B2), witamina A, biotyna, selen.
Dokładny skład: drożdże piekarskie, sorbitol (substancja słodząca), wyciąg ze skrzypu polnego, chlorowodorek L-lizyny, sól sodowa karboksymetylocelulozy usieciowana (nośnik), węglan wapnia (stabilizator), octan DL-alfa-tokoferylu (witamina E), amorficzny dwutlenek krzemu (substancja przeciwzbrylająca), kwas stearynowy pochodzenia roślinnego (substancja przeciwzbrylająca), stearynian magnezu (nośnik), kwas paraaminobenzoesowy (PABA), biotyna, amid kwasu nikotynowego, D-pantotenian wapnia, chlorowodorek pirydoksyny (witamina B6), monoazotan tiaminy (witamina B1), ryboflawina (witamina B2), octan retinylu (witamina A), selenin sodowy.
Ogólnie oceniam kurację jako bezproblemową - tabletki przyjmowałam bez problemów. Opakowanie oceniam jako wygodne i proste w użyciu. Przed otwarciem jest zabezpieczone plastikowym wieczkiem, które daje nam pewność, że suplement jest świeży, nieotwierany.
Dostępność tego suplementu jest jak najbardziej ok - nie raz widziałam go w aptekach.
Cena to około 30 zł za 100 tabletek (kuracja na 2 miesiące)
I na koniec najważniejsze- EFEKTY.
Cera: Nie zauważyłam, by suplement wpłynął znacząco na moją cerę. I nie liczyłam na to, bo wiem, że mój trądzik nie jest do wyleczenia ziołami, drożdżami, suplementami. Za to nie obniżam punktów, bo skuteczności w tej kwestii po prostu nie mogłam ocenić.
Włosy: Pierwsze efekty zauważyłam już po 2 tygodniach stosowania - włosy zaczęły mniej wypadać. Po około miesiącu zauważyłam nowe baby-hair przy linii włosów na czole. Obecnie te bejbiki są już ładnie podrośnięte. Włosy są lśniące, miękkie, skóra głowy w porządku. Tak więc skrzyp zmniejszył wypadanie i spowodował wyrastanie nowych włosków.
| Naprawdę nie mam siwych włosów ;) |
Paznokcie: Tutaj skrzyp miał najwięcej do zrobienia, gdyż moje paznokcie były w opłakanym stanie. I dlatego chyba kuracja ta na paznokcie podziałała dopiero po miesiącu. Miałam już ochotę się poddać, stwierdziłam, że moim paznokciom chyba nic nie pomoże. Ale cierpliwie łykałam skrzyp dalej. I po miesiącu nastąpiła zmiana - moje paznokcie nagle przestały się łamać na potęgę. Nie musiałam już piłować ich na zero. Obecnie płytka jest znacznie, znacznie twardsza- nie jest to jeszcze efekt w stylu "twarde jak skała", ale wierzcie mi, że pod palcem czuć wyraźną różnicę! Wcześniej paznokcie wyginały się jak papier- teraz są odporne na wyginanie. Poza tym znacznie mniej się rozdwajają. Rosną w normalnym tempie. Sami zobaczcie różnicę poniżej. Ja powiem Wam tylko, że moje paznokcie nie były takie długie od 6-7 lat. Szok! (wiem, wiem, dla niektórych z Was to żadna długość, dla mnie jednak to spore osiągnięcie).
Podsumowując- jestem mega zadowolona z działania tego suplementu! Nie wierzyłam, że może mi pomóc. A tymczasem fajnie podziałał zarówno na włosy, jak i na paznokcie (z czego się bardzo, bardzo cieszę).
![]() |
| PRZED / PO |
![]() |
| PRZED / PO (Oczywiście przez te dwa miesiące paznokcie były już kilka razy skracane) |
Oceniam ten suplement na zasłużoną 6 i mam zamiar kontynuować kurację (1 tabletka dziennie) dla podtrzymania efektu. Po zakończeniu napiszę Wam, czy nastąpiły jeszcze jakieś zmiany i czy efekt rzeczywiście się utrzymał. A w przyszłości na pewno jeszcze będę wracać do skrzypu z Vitamex-Farm - dlatego, że jest skuteczny, w przystępnej cenie, łatwy do przyjmowania (do tej pory nie brałam skrzypowych suplementów, bo większość dostępna jest w formie kapsułek, czyli nie dla mnie :P).
Bardzo dziękuję Panu Dariuszowi i całej firmie Vitamex-Farm za uratowanie mnie od załamania nerwowego - w lutym byłam bliska takiego stanu, bo paznokcie doprowadzały mnie do szału.
P.S. Tak bardzo ogólnie napiszę Wam jeszcze o Merz Special, które też przyjmowałam już jakiś czas temu. Otóż po MS włosy i paznokcie rosły zabójczo szybko, jednak płytka się nie wzmocniła, a na głowie nie pojawiły się baby-hair. Po skrzypie włosy i paznokcie rosną w swoim tempie, ale płytka jest mocniejsza, twardsza, rosną też nowe włoski.
Znacie ten skrzypowy suplement? Gości on na polskim rynku już 15 lat, więc jestem pewna, że przynajmniej raz widzieliście go w aptece. Może macie jakieś doświadczenia z kuracją skrzypowo-drożdżową?


Efekty są zaskakujące, na mnie jednak takie specyfiki nie działają :(.
OdpowiedzUsuńMarto, może wybierałaś nieodpowiednie dla siebie suplementy? Albo kuracja była za krótka (ja na przykład przy CeraNova z bratkiem miałam kurację aż 6 miesięczną, bo podobno ziołowe leki trzeba przyjmować dłużej).
UsuńWow, efekty są naprawdę niezłe! Szkoda, że ja jak zaczynam coś łykać, to pamiętam o tym przez pierwsze dwa dni, a potem biorę "jak mi się przypomni"..
OdpowiedzUsuńCaroline, niestety właśnie do takich suplementów konieczna jest systematyczność :/ Może ustawiaj sobie powiadomienie na telefonie? ;)
UsuńTwoje paznokcie są naprawdę w świetnym stanie, różnica jest ogromna. Ja kiedyś łykałam skrzypowitę, teraz kupiłam sobie 2-miesięczną kurację FALVIT, pozdrawiam Cię.
OdpowiedzUsuńŻanetko, trzymam kciuki, by po FALVIT też były fajne efekty :)
Usuńwow, na paznokciach na prawdę widać różnicę :))
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy! :)
Usuńwow!!! jaka ogromna różnica *.* oby wzmocniły się jeszcze bardziej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Marciaatko! :*
UsuńNo proszę jaki efekt!! Rewelacja! Jak skończę przyjmować drożdże piekarskie w tabletkach (które też polecam) to zacznę brać ten preparat.
OdpowiedzUsuńJa swego czasu łykałam drożdże, ale jeszcze wtedy brakowało mi systematyczności i po tygodniu przerwałam. Muszę do nich kiedyś wrócić, bo mam gdzieś zachomikowane parę opakowań Drominu ;)
UsuńJak na razie działają na mnie dobrze, ale biorę je dopiero półtora miesiąca jednak paznokcie mam w dobrym stanie, a miałam ten problem co Ty. Jednak Witamex to dwie tabletki dziennie a drożdże to minimum 12.... Więc na pewno spróbuję ich :) Wątroba będzie mi wdzięczna :)
UsuńOjej, 12 tabletek dziennie?! Niezła dawka :D Do tego dopiero konieczna jest systematyczność!
UsuńJEst widoczna zmiana i to wielka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że nie tylko ja to dostrzegam :)
UsuńFaktycznie na pazurki pomógł fenomenalnie:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jaka to dla mnie ulga mieć wreszcie normalne paznokcie ;)
Usuńsuper efekt na paznokciach!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest tak widoczny :)
UsuńOgromna zmiana ;o Ja chyba też muszę się z jakimś suplementem zapoznać.
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką suplementacji - uważam, że od czasu do czasu (oczywiście z umiarem) trzeba urodę wspomagać od wewnątrz :)
Usuńładnie pazurki ci poprawił;)
OdpowiedzUsuńwiesz,że widzimy się 18 na spotkaniu?;)
Taaaak, niesamowicie się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam Twój login na liście :) Cieszę się, że się poznamy :)
Usuńzmiana na plus :)
OdpowiedzUsuńTo mnie pociesza :)
Usuńmi by się takie coś przydało i może nauczyłabym się systematyczności:)
OdpowiedzUsuńBlair, na początku jest ciężko, ale z czasem człowiek się przyzwyczaja do tego, że codziennie łyka tabletki ;)
Usuńwow, niesamowite efekty! Świetnie podziałało, zwłaszcza na Twoje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to niezmiernie, bo z tego co zauważyłam, większość suplementów działa głównie na cerę, na włosy, na paznokcie już trochę mniej. A na wzmocnieniu paznokci mi najbardziej zależało :)
UsuńPazurki prezentują się o niebo lepiej!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :) Poza tym wreszcie mogę spokojnie myć włosy- wcześniej włosy zaczepiały o pęknięte, rozdwajające się pazurki :/
UsuńWow, ale efekt ♥ Zawsze sądziłam, że to ja mam strasznie zniszczone paznokcie, ale widzę, że się myliłam.
OdpowiedzUsuńHahaha, cieszę się, że Cię pocieszyłam xD
UsuńWarto było tyle czekać, bo efekty zadziwiające :))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, choć przyznaję, że ciężko było znaleźć w sobie cierpliwość - jak się ma tak zniszczone paznokcie, to by się chciało efekt natychmiastowy ;)
Usuńefekt jest faktycznie!mi pomogla eveline 8w1 na pazury,latami jadlam tez rozne suplementy ten tez,ale po zapytaniu kilku lekarzy kazdy mi powiedzial ze lepiej jest zjec dziennie te 5 porcji warzyw lub owocow niz wydawac kase na suplementy czli cos co nawet nie jest lekiem,bo nie musza producenci przedstawiac zadnych badan przed wprowadzeniem na rynk,tak samo jak z homeopatia ;) x x x
OdpowiedzUsuńOj, z homeopatia to rzeczywiście są jaja - moja siostra robiła projekt na ten temat i jak sobie go przeczytałam, to padłam. Bujda na resorach!
UsuńJa oczywiście staram się zdrowo odżywiać - może nie jest to jakaś super hiper dieta, ale zbilansowana. Niestety pomimo tego paznokcie były straszne :/ Może to też kwestia moich problemów hormonalnych. Przez nie bardzo pogorszyły mi się włosy, jednak pielęgnacja sprawiła, że kudły już doszły do siebie :) Jednak paznokcie dotąd były moją zmorą.
Efekt na prawdę rewelacyjny. Mi brakuje sumienności przy takich suplementach :)
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłam, bo to nie pierwsza moja kuracja :D Poza tym codziennie rano i tak muszę łykać i to koniecznie, więc z tego wniosek, że sumienność można trenować jak mięśnie :D
Usuńefekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mogę pokazać, jak bardzo czuć te zmiany, kiedy naciskam na paznokieć ;)
UsuńWielkie WOW! Jakie śliczne paznokcie masz po tym *.*
OdpowiedzUsuńJeszcze nie są idealne, ale może będzie jeszcze lepiej :)
Usuńwow niesamowity efekt:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam i cieszę się, że to widać :)
Usuńniesamowite! masz piękne paznokcie!!!
OdpowiedzUsuńTamit, taki komplement od Ciebie cieszy podwójnie! :*
Usuńteż testowałam ten suplement, w moim przypadku kuracja świetnie pomogła mi w pozbyciu się jakiś takich niemiłych dolegliwości przewodu pokarmowego :)
OdpowiedzUsuńO proszę, to mnie zaskoczyłaś :) Super, że suplement sprawdza się tak dobrze nie tylko w przypadku skóry, włosów i paznokci :)
UsuńSuper efekty, szczególnie na paznokciach! A to oznacza, że i ja mogę spróbowac powalczyc z tym suplementem o swoje paznokcie, bo od jakiegoś miesiąca, może dwóch są w tragicznym stanie i nic im nie pomaga :(
OdpowiedzUsuńEdytko, polecam! Jak widać po zdjęciach- skrzyp naprawdę fajnie działa na paznokcie :)
UsuńSama stosowalam ale moim paznokciom nie pomogły w taki sposób :)
OdpowiedzUsuńJustynko, wielka szkoda :/ To też jest tak, że paznokcie są w złym stanie z reguły przez brak jakiś witamin czy mikro lub makroelementów i trzeba metodą prób i błędów dobrać suplement, który akurat te braki wyrówna :)
UsuńNiezłe efekty! Stosowałam te pastylki przed laty, gdy mnie napadło jakieś "zdemineralizowanie" i też miło wspominam.
OdpowiedzUsuńTe tabletki są już dłuuugo na polskim rynku i to właśnie przekonało mnie do ich wypróbowania :)
UsuńMyślę o skrzypie od dłuższego czasu i w końcu muszę się za niego zabrać. Kiedyś mi pomógł więc mam nadzieję, że teraz też się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńMartitko, trzymam kciuki! Jak widać- działa, więc mam nadzieję, że Tobie też pomoże :)
UsuńPomalowałaś paznokcie przez co nie widać dokładnie efektu. Gdyby na pierwszym zdjęciu były usunięte ładnie skórki i pociagnięte paznokcie choćby bezbarwnym lakierem też wygladałyby o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńTrajbajowa, na obydwu zdjęciach są paznokcie bez żadnego lakieru, odżywki czy topu - zmyte ze wszystkiego ;) Po kuracji nabrały ładnego blasku, wcześniej były totalnie matowe.
UsuńFaktycznie efekty są świetne, zwłaszcza jeśli chodzi o paznokcie:) Moim włosom przydałoby się wzmocnienie więc chyba się rozejrzę:)
OdpowiedzUsuńKamila, może wypróbuj jakieś wcierki? Wydaje mi się, że przynoszą szybsze efekty niż suplement, chociaż oczywiście też wymagają systematyczności :)
UsuńNie brałam tego suplementu, ale efekty są dobre jak widzę :) Paznokcie masz widocznie wzmocnione :)
OdpowiedzUsuńTaaak, zmiany są widoczne gołym okiem :)
Usuńznam go i nawet łykałam. stanęło na jednym opak. bo wtedy był on nie powlekany, a ja mam problemy z takimi tabletkami. nie wiem jak jest teraz. zresztą ja mam paznokcie twarde jak u konia, wręcz za twarde, bo nawet ich obciąć bez namaczania nie mogę;)
OdpowiedzUsuńOjjj, oddaj mi choć odrobinę tej twardości :D
UsuńSkrzyp nadal jest niepowlekany, co ja akurat uznałam za plus, bo tak czy siak bym go nie połykała, a bez powlekania łatwiej go rozgryźć :)
efekty widać :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie najważniejsze :)
UsuńŚwietny efekt na paznokciach! Jak widać warto dać sobie czas ;)
OdpowiedzUsuńWarto, oj warto :) Choć czasem ciężko z tą cierpliwością - człowiek by chciał efekt mieć po jednej tabletce :D
UsuńNo ja tak samo mam :P Ze wszystkim, np. dieta itd :D Rozumiesz;D
UsuńZ dietą tym bardziej! :P I z ćwiczeniami :P Cóż, według niektórych filozofów i pedagogów jesteśmy pokoleniem, które nie potrafi czekać i chce wszystko natychmiast. Jak widać- mają rację :P
UsuńPamiętam jak moja mama zażywała te tabletki :) Ja akurat paznokcie mam całkiem ok, jednak nie pogardziłabym poprawą cery i szybszym porostem włosów... :P Ale Twoje efekty rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńNa cerę jeszcze nic nie znalazłam (choć przez 6 miesięcy łykałam CeraNova z bratkiem :P), ale na szybszy porost włosów polecam szczerze Merz Special - brałam trzy miesiące i włosy rosły mi wtedy tak szybko, że szok! Nie mierzyłam tego, ale po prostu widziałam, że rosną o wiele szybciej niż zwykle :)
UsuńKolosalna zmiana w wyglądzie paznokci! WOW!
OdpowiedzUsuńNawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo mnie to cieszy! :)
UsuńJa stosowałam kuracje tymi tabletkami. Zjadłam jedno opakowanie i niestety różnicy nie zauważyłam
OdpowiedzUsuńSzkoda :/ Ale to tak właśnie jest - nie u każdego działa tak samo. Być może Twoje problemy z włosami, skórą czy paznokciami były spowodowane przez niedobór jakiś innych składników niż te, które znajdują się w tym suplemencie ;)
UsuńWow, świetne efekty!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że są widoczne :)
Usuńjestem zdziwiona, ale faktycznie dziala!:)
OdpowiedzUsuńJa też się zdziwiłam, bo nie wierzyłam, że się uda ;)
Usuńjestem pod wrażeniem ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja widzę tą różnicę :)
UsuńTeż go stosuję i najlepszy efekt widzę na włosach. Mniej wypadają, mam mnóstwo baby hair. Jeśli chodzi o cerę, to trudno mi ocenić, bo nigdy nic specjalnego się z nią nie działo. Paznokcie faktycznie się wzmocniły, choć efekt nie jest powalający. Najbardziej efekt jest jednak widoczny, jak już wspomniałam, na włosach.
OdpowiedzUsuńKasiu, dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie ten suplement przynosi efekty. Mi najbardziej zależało na poprawieniu stanu paznokci, co osiągnęłam. Na włosy też świetnie podziałał - bejbiki rosną i rosną :)
Usuńkiedyś go brałam (jakieś kilka la temu). Teraz stosuję Vitapil, ale chyba wrócę do tego suplementu, bo efekty są świetne :)
OdpowiedzUsuńA jak spisywał się Vitapil? Dla mnie to zupełnie nieznany suplement.
UsuńZnam i nawet kiedyś brałam, efekty były podobne do Twoich :)
OdpowiedzUsuńO proszę, najs! :) Super, że nie tylko u mnie tak fajnie się sprawdza.
Usuńmega efekty, paznokcie wyglądają rewelacyjnie po tej kuracji :)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuńniesamowity efekt :) jestem pod ogromnym wrażeniem, że ta kuracja tak działa :)
OdpowiedzUsuńJa też mile się zaskoczyłam :)
Usuńniesamowity efekt :) nie sądziłam, że ta kuracja jest tak skuteczna :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie duża zmiana co do paznokci;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że jest to aż takie widoczne :)
Usuńświetne efekty uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńŚwietne efekty!:) Pazurki są piękne!:))
OdpowiedzUsuńKaśśś, nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy :)
UsuńKasiu, powiem Ci, że jestem zszokowana poprawą! Masz bardzo ładne paznokcie (i zdrowe, a to najważniejsze). :* :)))
OdpowiedzUsuńJestem bardzo szczęśliwa, że uzyskałam taki efekt bez stosowania odżywek z formaldehydem, którego się tak bardzo bałam :)
Usuńefekty świetne:)
OdpowiedzUsuńwidać, że warto:)
Cieszę się, że nie tylko dla mnie efekty kuracji są widoczne :)
Usuńmoże zacznę łykać i ja ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wzmocnić włosy i pazurki, to czemu nie :)
UsuńJa teraz biorę Silice i mam nadzieje,że mi pomoże z moimi wypadającymi włosami.
OdpowiedzUsuńTrzymam za to kciuki! Daj znać, jak efekty kuracji :)
UsuńWow paznokcie o niebo lepsze. Super!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że efekt jest aż tak widoczny :)
Usuń