Zima mi nie sprzyja. W mroźne dni potrzebuję delikatności, rozgrzania i otulenia... Oto moje sposoby na zimowe dni i wieczory.
Kiedy moje zziębnięte dłonie za nic nie chcą się rozgrzać, a w pobliżu nie ma nikogo, kto zaśpiewałby mi "Use the sleeves of my sweater"... pozostaje mi ratowanie się imbirem. Gorąca herbata, grzane wino, a nawet piwo - z tym syropem wszystko nabiera cudownego aromatu i zyskuje +10 do rozgrzewania.
Nic nie poradzę na to, że jestem estetką, dlatego mój kocykowy wybawiciel musi być nie tylko ciepły i miękki, ale też przystojny ;P Wypatrzyłam sobie ideał w najnowszej gazetce Biedronki - biały w urocze różowe wzorki. A żeby nie było, że celuję w mało ekskluzywny produkt, rzeczony kocyk polecają panowie Paprocki&Brzozowski. Dodatkowo, by usprawiedliwić 25zł (bez grosza) wydane na kawałek biało-różowego polaru, koce mają służyć promowaniu Fundacji DKMS prowadzącej bazę dawców szpiku kostnego i komórek macierzystych. Fajnie, prawda?
Jeśli Wam też spodobał się któryś z tych modnych i charytatywnych kocyków, polujcie na nie w Biedronce od czwartku 06.02.
![]() |
| Źródło |
![]() |
| Źródło |
Ok, wiemy już, że rozgrzewam się syropem imbirowym, otulam się (albo raczej otulać się będę) biedronkowym kocykiem. Podobnie postępuję z moją skórą - otulam ją i rozgrzewam odpowiednimi kosmetykami. Pomaga mi w tym niezawodny PAT&RUB.
Przesuszone dłonie otulam kojącą warstewką Otulającego balsamu do rąk PAT&RUB. Rześki cytrynowy aromat przełamany słodyczą karmelu towarzyszy mi prawie przez cały czas w ciągu dnia. Balsam wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia tłustego filmu. I jak nawilża! Super, że początkowo limitowana edycja Otulająca weszła teraz do stałej oferty.
Wyobraźcie sobie syrop imbirowy w postaci balsamu do ciała - to właśnie Rozgrzewający balsam do ciała PAT&RUB. Pachnie dokładnie tak jak syrop imbirowy - słodkawo, ale ma w sobie ostrą, przyprawową nutę, w zapachowym tle można wyczuć ziołową szałwię. Na zimę jest idealny. Bardziej treściwy niż inne balsamy P&R, ale nie pozostawia tłustego filmu - wysuszona od ogrzewania skóra wchłania go od razu. Lekko natłuszcza, rewelacyjnie nawilża. Z jego rozprowadzaniem na skórze może być maleńki problem (trochę bieli), ale z drugiej strony wymusza na nas dłuższe wcieranie, wmasowanie, dzięki czemu pobudzamy mikrokrążenie w skórze.
Jak rozgrzewa? Na szczęście nie jest to efekt "oparzonej skóry" jak przy niektórych ujędrniających balsamach termoaktywnych. Rozgrzewający balsam PAT&RUB rozgrzewa raczej nasze zmysły imbirowym zapachem, tak wiec posiadacze wrażliwej skóry nie muszą się go obawiać, ale ci z Was, którzy oczekują realnego rozgrzania, mogą być nieco rozczarowani.
Jakie są Wasze patenty na chłodne wieczory?
Może świece zapachowe, może kąpiel, a może romantyczna kolacja z ukochaną osobą? ;)



Paprocki&Brzozowski + Biedronka? Szaleństwo! Koce rzeczywiście bardzo ładne, chyba się na nie skuszę. Mnie najlepiej rozgrzewa herbata z malinami :)
OdpowiedzUsuńOooo, to też świetny pomysł, zwłaszcza, jeśli ma się domowej roboty sok malinowy <3
UsuńTeż się cieszę, że seria otulająca zagości na stałe w ofercie Pat&Rub :) Bardzo ją polubiłam, tak samo jak rozgrzewającą.
OdpowiedzUsuńDwie serie idealne na zimę :) P&R podjęło świetną decyzję w sprawie serii otulającej - widać, że musiała się cieszyć sporym powodzeniem :)
UsuńUwielbiam serię otulającą:)
OdpowiedzUsuńJa znam z niej niestety tylko ten balsam, ale dzięki temu, że zagości w P&R na stałe, na pewno niebawem skuszę się na inne kosmetyki z tej serii :)
Usuńotulający balsam najlepszy :) kocyk swój już mam :)
OdpowiedzUsuńCiepły i miękki kocyk to na zimę podstawa :)
UsuńFajnie, że ta otulająca seria weszła do stałej oferty, może w końcu wypróbuję ten krem do rąk :D
OdpowiedzUsuńTen kocyk jest przesłodki
OdpowiedzUsuńSyrop imbirowy z gorącą herbatą! Pyszności i od razu przegania przeziębienie.
OdpowiedzUsuńJa pije herbatę z imbirem i cytryna plus miód czasami herbatę z pomarańcza i goździkami koc to mus zawsze na kanapie musi być a dłonie niestety chłoną teraz krem jak gąbka wodę ;) taki czas
OdpowiedzUsuńNa chłodne wieczory koniecznie kubek gorącej czekolady i dobra książka :)
OdpowiedzUsuńImbiru nie lubie, ja wypilabym goraca czekolade i siedzialabym pod kocem i tyle.
OdpowiedzUsuńaż mi się ciepło zrobiło :)
OdpowiedzUsuńRozgrzewający balsam do ciała miałam, i z wielką przyjemnością zużyłam do ostatniej kropelki.
OdpowiedzUsuńMam ochotę jeszcze na masło do ciała w tej wersji właśnie. Kilka dni temu kupiłam masło w wersji otulającej.
Boziu, co za zapach! Idealny :)
oba mam i daję w łapę ;)
OdpowiedzUsuńZima to zła pora roku ;) Ja rozgrzewam się najróżniejszymi herbatami no i oczywiście ciepły kocyk musi być ;D A powiedzcie mi gdzie można ten balsam otulający dostac??
OdpowiedzUsuńKocyk uroczy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że seria Otulająca weszła na stałe w asortyment marki, bo będę miała przynajmniej okazję ją poznać :)
Uwielbiam obie wersje PAT&RUB :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam,że panowie się dołączyli do promowania DKMS i bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńa kocyków mam i tak dużo :P
nie wiedziałam że w biedrze można dostać takie fajne kocyki :P
OdpowiedzUsuńi nie lubię imbiru..; /
Bardzo lubię ten syrop imbirowy, do piwa jest świetny. Do herbaty wolę sok malinowy/rum:P Kocyki są bardzo ładne, spróbuję któryś upolować, zwłaszcza że zmarzlak ze mnie i dodatkowa warstwa się przyda:) Seria rozgrzewająca z Pat&Rub jest na razie na mojej liście chciejstw:P
OdpowiedzUsuńprzytulnie się zrobiło *.*
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o syropie imbirowym, jak dotąd dodawałam tylko świeży imbir, ale to brzmi świetnie!
oj ja jestem strasznym zmarzluchem i teraz kiedy moj chlopak znalazl prace i wiecej go nie ma niz jest to przydalby mi sie taki rozgrzewajacy zestaw ;D musze nad tym pomyslec ;D
OdpowiedzUsuńChłodne wieczory? Najlepiej z jakimś rozgrzewającym zapachem w postaci świecy ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie prezentują się te kocyki, może sama się na jakiś skuszę ;]
OdpowiedzUsuńKosmetyków Pat&Rub nie znam, ale mam jakieś próbki w pudełeczku, więc czas to zmienić :]
Z takim towarzystwem na pewno nie zmarzniesz zimą :) Nie akurat skończył żywot Otulający balsam do dłoni :/
OdpowiedzUsuńuwielbiam serię otulającą-bardzo fajny kocyk-super akcja;)
OdpowiedzUsuńPAT&RUB mnie ciekawi, a jeśli chodzi o imbir to czasami dodaję kawałek do herbatki. :-)
OdpowiedzUsuńwidzę ze stawiasz na PAT&RUB :)
OdpowiedzUsuńDobrze że krem wszedł do stałej oferty to może wkońcu się na niego skuszę :) A koc szkoda że w takich wymiarach, małe koce mam jak coś przydałby się trochę większy
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam do rąk z P&R a z serii rozgrzewającej mam teraz balsam do rąk, stóp i jeszcze masło! Szaleństwo! Teraz zima mi nie straszna :)
OdpowiedzUsuńZ tych kocyków wpadły mi w oko dwa, mam nadzieję, że facet mi je jutro upoluje, bo mnie zmogło i siedzę w domu ;)
Ja myślałam o zakupie kocyka z Biedronki, ale niestety rozmiar jest jak dla mnie zbyt mały,
OdpowiedzUsuńU mnie rządzi wrząca herbata z cytryną podczas takich wieczorów:))
OdpowiedzUsuń