Witajcie!
Dziś mam dla Was niewielką porcję moich majowych zużyć (zdjęcia robiłam 2 dni temu, dlatego też np. w żelu Nivea możecie zobaczyć jeszcze odrobinę kosmetyku, który zużyłam ostatniego dnia miesiąca):
| Paloma bodySPA Żel pod prysznic wanilia z Madagaskaru - w opakowaniu żel pachniał bardzo intensywnie, słodko, na gąbce jednak tracił swoją intensywność. Pienił się średnio, przez co okazał się niezbyt wydajny, jednak nie wysuszał skóry. Czy kupię ponownie: NIE Nivea Żel pod prysznic Sunny melon & Oil - pachniał bardzo ładnie, ożywczo. Pienił się intensywnie, dzięki czemu był w miarę wydajny. Nieco przesuszał skórę. Skład typowo drogeryjny. Czy kupię ponownie: MOŻE |
| L'biotica Biovax Intensywnie regenerująca maseczka do włosów keratyna + jedwab - moje włosy ją pokochały. Stosowana raz w tygodniu skutecznie je wygładzała i regenerowała. Niestety ma w składzie silikon, który wymaga zmycia silnym detergentem. Recenzja: TUTAJ. Czy kupię ponownie: TAK Balea Odżywka do włosów mango + aloes - genialna! Piękny zapach, niska cena, niezły skład i przede wszystkim działanie dokładnie takie, jakiego wymagam od odżywki do włosów. Więcej o niej napiszę Wam niebawem w recenzji. Czy kupię ponownie: TAK |
| CCS Foot Professional Krem do stóp - początkowo krem działał na moje stopy bardzo pozytywnie (pewnie za sprawą mocznika w składzie), jednak z czasem skóra chyba się przyzwyczaiła i nie chciała w ogóle wchłaniać tego mazidła, na stopach pozostawała okropna, parafinowa warstwa. Czy kupię ponownie: NIE BingoSPA Balsam do stóp ze skłonnościami do pocenia - balsam miał konsystencje półpłynną i niejednorodną (pływały w nim nieestetyczne grudki). Na lato zdecydowanie się nie nadawał, ale na zimę, pod skarpety był całkiem ok. Nieco wysuszał stopy, ale rzeczywiście chronił je przed nadmiernym poceniem. Okazał się kosmicznie wydajny. Recenzja: TUTAJ. Czy kupię ponownie: NIE (wolę szybciej wchłaniające się żele lub spraye) |
| Facelle Żel do higieny intymnej - mój faworyt w tej kategorii, odkąd raz go kupiłam, nie stosuję już żadnych innych żeli do higieny intymnej. Jest dużo tańszy od Lactacydu, a równie skuteczny. Czy kupię ponownie: TAK Dermedic Emolient Linum Kojący krem nawilżający do skóry suchej - bardzo fajny kosmetyk, łączący w sobie to, co w kremach lubię - lekką konsystencję i intensywny efekt nawilżenia. Stosowany na noc dawał u mnie super efekty. Recenzja: TUTAJ. Czy kupię ponownie: TAK |
Znacie któryś z powyższych kosmetyków?
Jak poszło Wam zużywanie w maju?
Pozdrawiam i życzę Wam, byście dobrze wykorzystali ostatnie godziny weekendu, by z energią wkroczyć w kolejny tydzień :)
miałam ten żel-olejek nivea w kilku wersjach, fajny, zapraszam na rozdanie u siebie :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział
Żanetko, dziękuję za informację :*
UsuńMam tę odżywkę Balea.
OdpowiedzUsuńGrzecznie czeka na swoją kolej :)
Mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona jak ja :)
Usuńgratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńteż bardzo lubię tę odżywkę Balea
OdpowiedzUsuńJest genialna! I taniutka :)
Usuńteż uwielbiam tę odżywkę z Balea i całą serię:) Mango...mmmm pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMniam, ta seria pachnie mega apetycznie, muszę wypróbować inne kosmetyki z tej serii :)
Usuńcałkiem sporo tych zużyć :) ja z tych produktów stosowałam tylko olejek i szampon Babydream - szampon trochę za mocno plątał mi włosy, ale olejek stosuję do dziś. najczęściej dodaję go do kąpieli, czasem nakładam na włosy ;)
OdpowiedzUsuńTen szampon rzeczywiście plącze włosy, dlatego ja po każdym myciu nakładam maskę czy odżywkę i koniecznie rozczesuję je Tangle Teezerem :)
UsuńA olejek dodany do kąpieli - ciekawy pomysł! Dzięki za inspirację :)
Ta Balea kusi na wszystkich blogach <3
OdpowiedzUsuńMixe, będzie Cię kusić, aż ulegniesz tej pokusie ;P
UsuńŻel Nivea musi pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, pachnie bardzo ożywczo :)
UsuńOlejek z Nivei miałam daaawno temu, ale mam zamiar do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńJest niezły, ale ja rzadko wracam do żeli pod prysznic- za duży wybór jest ;P
UsuńBabydream szampon i olejek super sprawa.
OdpowiedzUsuńPewnie! Rewelacyjnie działają, a takie tanie :)
UsuńSzampon Babydream kupuję zawsze do mycia pędzli :)
OdpowiedzUsuńJedwab GP wygrałam w rozdaniu i jestem z niego baaaaaardzo zadowolona!
Też używam szamponu do pędzli- genialnie się sprawdza w tej roli :)
Usuńgratuluję zużyć! coraz bardziej żałuję, że jak byłam w dmie nie wzięłam żadnego szamponu ani odżywki z tej podstawowej serii balei :P
OdpowiedzUsuńOj, żałuj, bo są naprawdę świetne :D Ale seria profesjonalna też genialna <3
UsuńMythos od dawna mnie kusi, ale może nie szampon, coś do ciała :)
OdpowiedzUsuńTaaak, podobno masła mają genialne. Szampon taki przeciętny, więc ani nie polecam, ani nie odradzam ;)
Usuńnie używałam niczego, ale juz wim co kupię przy najbliższej wizycie w drogerii ;)
OdpowiedzUsuńCo takiego Cię zainteresowało? :)
UsuńU mnie ta maska z keratyną i jedwabiem się nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńKażde włosy lubią coś innego :)
UsuńZaciekawił mnie krem do stóp i szampon do włosów mythos.
OdpowiedzUsuńKrem do stóp był dla mnie taki sobie... szampon też przeciętny ;)
Usuńten jedwab w płynie muszę kupić:))
OdpowiedzUsuńMalago, koniecznie, bo jest po prostu genialny :)
UsuńUwielbiam szampon BabyDream, odżywkę Balea i płyn facelle :)
OdpowiedzUsuńHikki, widzę, że mamy podobny kosmetyczny gust :D
UsuńJa dopiero kończę moje pierwsze opakowanie Facelle, ale coś czuję że będzie tak samo jak u Ciebie- zagości już na stałe w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńIwetto, super, że też Ci przypasował :)
UsuńSkoro ten jedwab GP jest taki dobry, to będę musiała koniecznie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBezwarunkowo :) Gwarantuję, że będziesz z niego zadowolona :)
Usuńcałkiem spore denko, u mnie Facelle się nie spisał, po drugiej butelce, strasznie mnie wysuszył i to spowodowało, że go odstawiłam :( jestem ciekawa tej odżywki Balea, musi pachnieć pięknie, szkoda że nie mam dostępu do ich kosmetyków stacjonarnie :(
OdpowiedzUsuńOdżywka rzeczywiście pachnie rewelacyjnie i też rewelacyjnie działa - za taką cenę jest najlepsza <3
UsuńKurczę a ja nie mogę się coś przekonać do tego szamponu Babydream, miałam jedno opakowanie ale strasznie plątał mi włosy, może dam mu jeszcze jedną szansę. Maskę z Biovaxu keratyna i jedwab uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie na każdego dobrze działa... Może wypróbuj balsam do mycia włosów z serii Babydream fur mama? Wiele dziewczyn też go poleca, a podobno nie wysusza i nie plącze włosów tak mocno jak szampon :)
UsuńNie znam niestety niczego.
OdpowiedzUsuńCalkiem duze twoje denko :)
Czasem bywa jeszcze większe ;P
UsuńUwielbiam ten szampon z Babydream :)
OdpowiedzUsuńHigh five :D
UsuńTo chyba jednak zamówię tę odżywkę mango aloes ;) namówiłaś mnie
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo jest genialna :D
UsuńWidzę kilka kosmetyków, które sama bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, które to? ;>
Usuńmam też maseczkę do włosów Biovax ale do włosów ciemnych
OdpowiedzUsuńu mnie też się sprawdza :)
Działa naprawdę na ciemne włosy? Może sobie sprawię, bo ostatnio trochę mi się rozjaśniły włosy ;P
Usuńzastanawiam sie nad tym olejko zelkiem z nivea :>
OdpowiedzUsuńJest niezły - ładnie pachnie, działa nieźle ;)
UsuńMiałam ten olejek i był super :)
OdpowiedzUsuńTen z Babydream? Ja go polubiłam :)
UsuńMam tę odżywkę z Balea, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńRuda, mam nadzieję, że spodoba Ci się tak jak mnie :)
UsuńLubię te żele Nivea :)
OdpowiedzUsuńSą fajne - ładnie pachną, wydajne, dobrze oczyszczają :)
Usuńwłaśnie jestem na etapie testów odzywki z biowax. zastosowałam ja jak do tej pory dwa razy i jestem zdumiona skutecznością.oby tak dalej. a z babydream też mam olejek, ale ten dla mam i jest bardzo dobry, chyba nawet lepszy niż hipp;)
OdpowiedzUsuńJa Hipp nie miałam, ale sprawdzę sobie jego skład - jesli nie ma rumianku, to wypróbuję. Wolałabym już bardziej nie rozjaśniać moich włosów ;)
Usuńmam żel do higieny intymnej jest ok, ale bez rewelacji
OdpowiedzUsuńU mnie spisuje się świetnie :)
UsuńJa nic nie zużyłam do końca w tym miesiącu:(
OdpowiedzUsuńKaśś, nadrobisz w czerwcu :D
UsuńOdżywka z Balei mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńZnam szampon Babydream, bardzo lubię, tak samo Facelle :) Ostatnio gdzieś przeczytałam, że nadaje się nawet do mycia twarzy ze względu na śwetny skład, więc to kosmetyk bardzo wielozadaniowy :)
To prawda, Facelle jest naprawdę wielozadaniowy ;) Podczas wakacyjnego wyjazdu stosowałam go jako żel do higieny intymnej, szampon, żel do mycia twarzy i żel pod prysznic :D
UsuńBogate denko, pozazdrościć zużyć. Jest sporo miejsca na nowe nabytki
OdpowiedzUsuńTo prawda :) A miejsce się przyda, bo moje kosmetyki zaczynają zajmować coraz więcej przestrzeni xD
UsuńA paloma brzmiała i wyglądała tak obiecująco... Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziła, ale to nie znaczy, że komuś innemu nie przypadnie do gustu ;)
UsuńBardzo fajne denko, faktycznie największą uwagę zwróciłam na Palomę, a tu Zonk...
OdpowiedzUsuńDla mnie miała za słodki zapach, poza tym wolę bardziej gęste żele pod prysznic ;)
Usuńtej maski z Biovaxa jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńserum wzmacniające miałam i byłam bardzo zadowolona ;)
Moje włosy niestety się z nim nie polubiły :(
UsuńDość spore zużycie ;)
OdpowiedzUsuńJak na mnie to przeciętne :D
Usuńspore denko, bardzo ciekawi mnie jedwab GP, czytam o nim same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńEnko, polecam Ci go z czystym sumieniem - dla mnie to najlepsze serum na końcówki, jakie kiedykolwiek miałam :)
UsuńNivea niby z olejkiem, a wysusza. I jak tu znaleźć coś dobrego?:(
OdpowiedzUsuńRoxanne, biorąc pod uwagę, że ten żel opiera się na sles, to wiadomo, że dla skóry będzie dość mocny i może przesuszać. Najlepiej używać żeli opartych na delikatnych detergentach - np. uniwersalny żel do mycia Babydream (jest niedrogi i niesamowicie delikatny, choć niestety nie pachnie tak atrakcyjnie jak drogeryjne żele).
UsuńJedwab w płynie mam i jestem bardzo zadowolona, z Deremdic mam balsam oraz peeling enzymatyczny najlepszy jaki do tej pory użyłam. Dość spore denko :)
OdpowiedzUsuńOooo, w takim razie będę musiała kiedyś wypróbować ich peeling enzymatyczny :) Dziękuję za polecenie :*
Usuń