Rzymskie wakacje 2

40 Komentarzy
Witajcie,
dziś mam dla Was ogromną porcję wakacyjnych zdjęć. Jak już wspominałam, tegoroczne wakacje ponownie dane mi było spędzić we Włoszech - mieszkałam w Ostii, a więc miałam niedaleko zarówno na plażę jak i do Rzymu. Był to wyjazd zorganizowany na własną rękę, dlatego sami sobie gotowaliśmy (co w praktyce sprowadzało się do korzystania z "gotowców" i dopychania boską włoską pizzą :P) i sami odgrywaliśmy rolę własnych przewodników po rzymskich atrakcjach. Jeżdżenie metrem po Rzymie i spacerowanie po uliczkach w centrum Wiecznego Miasta nie sprawiało nam żadnej trudności - Rzym jest miastem doskonale oznaczonym, dopasowanym do wszechobecnych turystów. Ogromnym ułatwieniem było oznaczenie stacji metra nazwami atrakcji turystycznych, które znajdują się w pobliżu.

Spośród paru tysięcy zdjęć wybrałam te, które uznałam za najfajniejsze. Mam nadzieję, że Wam się spodobają.

Port w Ostii jest największym portem Rzymu. Cumują tam żaglówki i jachty, charakterystycznych dla polskich portów kutrów rybackich raczej tam nie znajdziemy ;)


Hasło przewodnie tegorocznych wakacji
Pierwszego dnia trafiliśmy na wietrzną pogodę, dzięki czemu na zdjęciach mogliśmy uwiecznić takie oto fale. Na szczęście z każdym kolejnym dniem robiło się coraz cieplej i bardziej słonecznie.
Rozwiana, ale jaka zadowolona :)


Pocztówki powędrowały do rodziny pocztą watykańską.


Rozbawiły mnie magnesy doskonale imitujące paczki makaronów, butelki włoskich win czy nawet puszki z warzywami Bonduelle w wersji mini. Szkoda tylko, że ceny wysokie - 8€ za takie maleństwo...

A to już Muzea Watykańskie, w których należałoby spędzić co najmniej tydzień, by docenić każde ze zgromadzonych tam dzieł sztuki.

Zgredek mówi hello :P



Muzea Watykańskie można by zwiedzać, mając cały czas głowę w górze - tak pięknie dekorowanych sklepień nie widziałam nigdzie indziej.




Sfera con sfera, czyli kulka w kulce, a dla nas po prostu "Wielki Pomidor" (ze względu na to, że autorem tej tajemniczej rzeźby jest artysta o wdzięcznym nazwisku Pomodoro).


Kultowe schody przy wyjściu z Muzeów Watykańskich

Moja ukochana Pieta - znów mogłam się pozachwycać.



Lody, duuuuużo lodów! Kalorie? Oj tam, oj tam...


Most św. Anioła

Zamek św. Anioła i brudny Tybr, fuj!

Fontanna Neptuna na Piazza Navona

Piazza Navona zrobił na mnie niesamowite wrażenie - gwar, mnóstwo roześmianych ludzi, piękne widoki, atmosfera czysto włoska, a do tego wszystkiego muzyka na żywo w wykonaniu ulicznych grajków - bajka!

Piazza Navona

Pomnik Giordano Bruno na Campo de' Fiori

Zaciesz przed Panteonem :P

Serce mi pękło, kiedy zobaczyłam, że moja ukochana Fontanna di Trevi jest w remoncie...
Pomnik Ojczyzny - Vittoriano

Pomnik Ojczyzny - Vittoriano

Forum Romanum

Koloseum

Łuk Konstantyna Wielkiego

Wnętrze Bazyliki św. Pawła za Murami


Bazylika św. Pawła za Murami


Brama kawalerów maltańskich - turyści ustawiają się w kolejce, by przez dziurkę od klucza zobaczyć Bazylikę św. Piotra w Watykanie.

Widok rzeczywiście jest niesamowity, choć niestety prawie niemożliwy do uchwycenia na zdjęciu.

Usta Prawdy to obowiązkowy punkt wycieczki, choć kolejki do zrobienia sobie zdjęcia są ogromne.

Circo Massimo

Termy Karakalli




Widoki z Vittoriano - Forum Romanum i Koloseum



Trójwymiarowe freski w kościele św. Ignacego Loyoli

Tutaj nawet galeria handlowa wygląda mega elegancko i ekskluzywnie... ale kolejka do damskiej toalety niemiłosierna, a warunki - jak zwykle we włoskich toaletach - spartańskie. Pozycja "na Małysza" była koniecznością!

Schody Hiszpańskie

Tutaj fontanna również w remoncie. W ogóle na każdym kroku natykaliśmy się na jakiś remont, renowację, itp. Fajnie, że o to dbają, ale szkoda, że akurat wtedy, kiedy ja się tam pojawiłam :P


Lans w Antico Caffe Greco - najstarszej kawiarni w Rzymie. Przepiękne, mega klimatyczne miejsce!

Piazza del Popolo - na ostatnim zdjęciu widok ze wzgórza Pincio

Tegoroczne wakacje zaliczam do bardzo, bardzo udanych. Nie potrafię porównać ich z ubiegłorocznymi (kiedy to odwiedziliśmy grecką wyspę Zakynthos), ale na pewno lepsze od tych sprzed dwóch lat (gdy również byliśmy w Rzymie, ale wtedy nie dopisała nam ani pogoda, ani zdrowie). Nachodziłam się, naoglądałam, napstrykałam fotek, ale też sporo czasu spędziłam na plaży, grzejąc tyłek w promieniach włoskiego słońca.
Z Rzymu przywiozłam sobie jedynie trochę % (wino i przepyszne Limoncello), dwa lakiery Kiko upolowane na promocji i odżywkę do włosów za 1€ (znałam ją już z wakacji sprzed 2 lat) - mocno ograniczał mnie limit bagażowy.

Koniecznie dajcie mi znać, jak minęły (mijają? lub jak planujecie, by minęły?) Wasze tegoroczne wakacje? Gdzie je spędziliście, jak było?

Pozdrawiam Was ciepło!


Podone posty:

40 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia! Ahh jak tęsknię za wakacjami, na razie Włochy pozostają tylko moim sennym marzeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się spełniają ;) Życzę Ci, żebyś niebawem to Ty raczyła swoich Czytelników zdjęciami z wymarzonej podróży do Włoch :)

      Usuń
  2. Łaaaaaaał, cudowne zdjęcia i widoki <3 Idzie się zakochać....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, we Włoszech można się zakochać, jak nic ;)

      Usuń
  3. Wspaniałe miejsca i zdjęcia i Ty cudnie wyglądasz. :) Niesamowite, godne pozazdroszczenia wakacje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daisy, pięknie Ci dziękuję! :) Daj znać, jak Twoje wakacje? Mam nadzieję, że sobie solidnie odpoczęłaś :)

      Usuń
  4. Bardzo pozytywne te zdjęcia! Zamierzam wybrać się do Rzymu pod koniec marca, w przyszłym roku. Na razie przywołałaś jednak wspomnienia z licealnej wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łał, też bym chciała zobaczyć włoską wiosnę na własne oczy ;) Mam nadzieję, że po powrocie pokażesz nam fotorelację z Rzymu :)

      Usuń
    2. O ile uda mi się tam pojechać... Jeśli tak, to na pewno pokażę! :)

      Usuń
    3. Trzymam kciuki, by się udało! :)

      Usuń
  5. Oj, cudowne zdjęcia i cudowna relacja... Bardzo bym chciała kiedyś odwiedzić Rzym i na pewno to zrealizuję! ;) Wejdę wtedy w tego posta, żeby zaczerpnąć inspiracji co warto zobaczyć :D A w ogóle to jesteś śliczna i masz przesympatyczną buzię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, czekam w takim razie na Twoją fotorelację z Rzymu, mam nadzieję, że odwiedzisz to piękne miasto jak najszybciej :)
      Aż się zarumieniłam przez Ciebie ;) Buziak!

      Usuń
  6. Marzę, by odwiedzić Rzym, i obejrzeć te wszystkie zabytki na żywo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale tam pięknie! Na pewno kiedyś się wybiorę do Rzymu! :) a jakie śmieszne te magnesy-makarony xD
    ja byłam na wakacjach w Gruzji, chyba w poniedziałek napiszę posta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, Kasiu, czekam z niecierpliwością na relację z Twoich wakacji! :)

      Usuń
  8. Ale fajne zdjęcia. Ja chcę lato z powrotem !:)

    OdpowiedzUsuń
  9. też byłam w tym roku... jak miło wrócić do tych samych miejsc wspomnieniami ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, może minęłyśmy się na którejś z wąskich rzymskich uliczek ;)

      Usuń
  10. Ile pięknych zdjęc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatrice, bardzo mi miło, że Ci się podobają! :)

      Usuń
  11. Wakacje musiały być cudowne :). Dobrze, że już jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, były cudowne :) Mam nadzieję, że Twoje też :)

      Usuń
  12. Jak ja ci zazdroszczę! Eh ja najdalej to do Warszawy na dwa dni pojechałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, Warszawa w końcu też jest stolicą europejską ;)

      Usuń
  13. Kochana, wpadłam przypadkiem z wizażu, bo któraś z dziewczyn podlinkowała, przeleciałam wzrokiem po notce trądzikowej i wiem, że jest masa wujków i cioć dobra-rada, więc do tego co napiszę podejdziesz z dużym sceptycyzmem - ze swojej strony bardzo, bardzo polecam zrobienie testów na nietolerancje pokarmowe. Nietolerancje takie to najzwyklejsza reakcja alergiczna typu III, opóźniona, objawia się często w postaci wykwitów krostkowo-grudkowych i kiedy ma to miejsce na twarzy, wszyscy uważają, że to nic innego jak trądzik, a lekarze radośnie przypisują retinoidy. Ja rękami i nogami zaparłam się, że retinoidów brać NIE BĘDĘ, po długiej historii której przytaczać nie ma sensu powiem tylko, że zrobiłam testy i wyszło z nich, że moja dieta składała się głownie z rzeczy które mnie uczulają. Wyrzuciłam je i wszystko wróciło do normy - oczywiście zdarza mi się wykopyrtnąć, tak jak dwa tygodnie wstecz i wyglądałam jak wyglądałam, ale dzięki temu, że wiem CO leży u podstaw mojego problemu wiem jak z nim walczyć i mam gładką skórę, a mogło skończyć się kraterami. Odnoszę się tutaj konkretnie do wspomnianej przez Ciebie diety bezbiałkowej - że jest w dalszych planach, ale nie wyobrażasz sobie życia bez mleka. To wcale nie mleko musi być problemem. U mnie owszem, też, ale te dwa tygodnie temu wysypało mnie konkretnie przez PIEPRZ w sałatce! A za mlekiem nie płaczę, w ostatecznym rozliczeniu, jak przypomnę sobie ile razy nie mogłam patrzeć na twarz w lustrze, jak wstyd mi było pokazać się rodzinie bez makijażu - żadne mleko, czekolady czy inne pierdoły nie są warte takiego cierpienia. Blizny ogląda się potem latami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, bardzo Ci dziękuję za ten komentarz! Upewniłaś mnie tylko w przekonaniu, że muszę jak najszybciej zrobić testy na alergie pokarmowe. Zastanawiam się tylko, czy muszę z tym iść do dermatologa, czy wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego, ale to już jest pikuś, dowiem się w przychodni. Mam nadzieję, że już niebawem będę mogła napisać o tym, że wreszcie znalazłam przyczynę mojego trądziku :)

      Usuń
  14. Ciesze się, że tak dobrze spędziłaś czas i miałaś okazję zobaczyć takie piękne miejsca :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. przyjemny blog, i widać że super spędziłaś wakacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Mmm wspomnienia! Byłam w dokładnie tych samych miejscach w lutym! Miło przenieść się znowu w te miejsca, choćby duchem!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękne zdjęcia! :)
    w przyszłe wakacje planujemy wyjazd do Włoch właśnie :) tym bardziej że mieszka tam mama mojego chłopaka i nocleg będziemy mieć z głowy :)
    już się nie mogę doczekać! przez Ciebie jeszcze bardziej :) :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Och, jak cudownie! Marzą mi się włoskie wakacje <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...