Dobijcie mnie, cobym nie cierpiała

59 Komentarzy
Witajcie kochani!

Ostatnio nie poświęcam Wam zbyt wiele czasu- uznałam, że należą Wam się wyjaśnienia.
Mam teraz bardzo ciężki czas na uczelni- wszyscy nagle chcą jakieś prace, prezentacje, wypracowania, eseje i inne wypociny. Do tego pierdyliard kolokwiów i wizja egzaminów (pierwszy już za tydzień, ustny i to w dodatku po niemiecku! zginę marnie...)
Dlatego też nie pozostaje mi wiele wolnego czasu- mało go nawet na sen, a co dopiero mówić o przyjemnościach takich jak blogowanie. Staram się odwiedzać na bieżąco Wasze blogi, jednak nie zawsze mam czas, by ufizycznić swoją obecność w postaci komentarza ;)
Mam nadzieję, że to zrozumiecie.

Na pocieszenie zdradzę, że już w piątek świętujemy rok Keep calm and be beautiful. Wow, ale to szybko zleciało! Nie rozgadując się, bo na podsumowania jeszcze przyjdzie czas, powiem Wam, że u mnie jest inaczej niż na zwykłych urodzinach- jubilat nie dostaje prezentów, tylko je rozdaje ;) Możecie więc spodziewać się małego rozdania :) Ale na razie cicho- wytrzymajcie do piątku!


Źródło zdjęcia: http://mydloipowidlo.pinger.pl



Podone posty:

59 komentarzy:

  1. Głowa do góry :D Dla pocieszenia powiem Ci, że ja też czekam na sesje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja też... najgorszy czas ever! ;/

      Usuń
    2. I ja również :P
      więc jesteśmy z Tobą ! :)

      Usuń
    3. I ja :) I też nie wiem jak ogranąć to wszystko na raz... Październik, listopad i grudzień było lajcik, teraz nagle terminy, prace, kolosy... :)

      Usuń
    4. I ja, mam do przerobienia prawie 20godzin z filmami z matematyki, poćwiczyć to + jeszcze teoria, a to dopiero wierzchołek góry lodowej...

      Usuń
  2. Niemiecki wspominam z rozrzewnieniem :)

    Niebawem będziesz już po (wiem, wiem - łatwo mówić... :/ )! Ja trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi słabo na samą myśl o egzaminach ;/
    Też w przyszłym tygodniu już mam jeden

    OdpowiedzUsuń
  4. oj u mnie też już jest ciężko:(
    damy sobie radę, będą same piątki:D

    OdpowiedzUsuń
  5. do mnie egzaminy również zbliżają się bardzo bardzo wielkimi krokami :) a ustny egzamin mam za sobą i nie zazdroszczę :) ale za to niemiecki będziesz miała po takim egzaminie w małym palcu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie to samo.. sesja. Dużo czasu życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Urbanku przeukochany,
    doskonale wiem jak to jest, kiedy czasu nie ma nawet na fizjologiczne czynności organizmu. Wytrwaj, masz moje psychologiczne wsparcie w postaci copostowej wizyty na Twoim blogu, który bardzo polubiłam, jak nietrudno się domyślić.

    PS. Mnie tam miło jest, jeśli ktoś przynajmniej przeczyta to, co napisałam :* a komentarze - nie przeczę, że kiedy je dostaję dostaję radosnych spazmów i przyspieszenia tętna - ale przecież nie są obowiązkowe i mam nadzieję, że nigdy nie będą.

    OdpowiedzUsuń
  8. O nie, o nie!! Pomyliłam Cię z Urban xDD
    Proszę, nie publikuj mojego poprzedniego komentarza, bo się spalę ze wstydu, hahaha :D
    Wiedz jednak, że to, co w nim mówiłam tyczyło się blogerki, która jest przemęczona pracą uczelnianą [coś mi właśnie nie pasowało z tym Urbankiem, ale nie wnikałam :D] - czyli Ciebie, Kasiu.

    Nie gniewaj się, proszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za późno, już opublikowałam :P Zajęczaku, wiedziałam, że ktoś skojarzy mnie z Urbankiem, bo zamieszczona przeze mnie grafika jest mega charakterystyczna właśnie dla Urbanka :D Ale spoko- zostać pomylona z królową Urban I to zaszczyt, więc nie mam się o co obrażać ;)

      Buźka! :*

      Usuń
    2. ...ale wstyd ale wstyd no! :D
      Nie załapałam mimo WYRAŹNYCH wzmianek w tekście [łącznie ze wzmianką o świętowaniu roku Keep calm and be beautiful, ale myślałam, że to jej ukłon w Twoją stronę czy coś, no kurde xD], wszystko sobie - nie wiem jakim cudem - przetłumaczyłam na urbaniasto :D

      Usuń
    3. Otrololo. Ja też w pierwszej chwili pomyślałam o Urban, ale Zając to się nieźle rozkicała XD

      Tak czy siak, powodzenia! Dasz radę.

      Usuń
    4. No raczej, że Natalie Dee się raczej kojarzy z Urban, ja też musiałam się dwa razy zastanowić. Anyways, trzymamy kciuki i do zooo.

      Usuń
    5. Ha, sprawdzam Waszą czujność ;)
      Mam nadzieję, że Urban nie obrazi się za podkradnięcie jej grafiki Natalii Dee, ale ta grafika tak idealnie pasuje do mojego aktualnego nastroju, że nie mogłam sobie odmówić jej umieszczenia ;)

      Usuń
    6. hehe ja też myślałam przez chwilę, że jestem u Ubi z powodu obrazka:D

      Usuń
  9. trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i czekam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Heh myślałam, że wchodzę do Urbi :P

    Powodzenia! Dasz radę i na kilka miesięcy będziesz mieć spokój :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak w znanym skeczu: wspieramy Cię, wspieramy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. też chciałabym mieć już sesję za sobą, ale to szybko zleci ;) Potem chwila przerwy aby do juwenalii potem czerwiec i wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko będzie dobrze Kochana, zawsze tak jest, ze wydaje się " nie dam rady " a potem będziemy Ci gratulować :)
    Buziaki, trzymaj się ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ustny po niemiecku, brrrr... Powodzenia, trzymaj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale po sesji jak będzie przyjemniasto :)
    trzymaj się !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem pewna, że dasz radę! a my tutaj na Ciebie poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeżywam dokładnie to samo, co Ty (przedsesyjny koszmar) + muszę wkrótce oddać pracę inżynierską. Jak ja Ci współczuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Powodzenia w czasie sesji! Wiem dobrze, co znaczy uczelniany stres. Koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  19. powodzenia w okresie (przed)sesyjnym :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Powodzenia na egzaminach! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. oj mnie też czeka sesyjka, jeszcze się nie zaczęła a już mam jej dość. Doskonale rozumiem co czujesz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Powodzenia, dasz radę :) A przyjemnościami później sobie odbijesz:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj, dobijcie mnie też - mam to samo. Najgorsze 2 tyg. na uczelni - wszyscy czegoś chcą ;<

    OdpowiedzUsuń
  24. najważniejsza jest nauka, my sobie tu grzecznie poczekamy :*

    OdpowiedzUsuń
  25. poczekamy, choć będziemy tęsknić! powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  26. o maj gaszzz....jak to dobrze, że nareszcie mogę się cieszyć brakiem sesji! xD chociaż w sumie coś chyba tam mam, ale jeszcze nie narzekam :D yeaaaaah! jaram się xD

    trzymam oczywiście kciuki:) sama pamiętam ten ból zdawania niemieckiego;) pisemnego i ustnego heh

    OdpowiedzUsuń
  27. Sesja zaraz minie i będzie jak dawniej. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  28. Trzymam kciuki za egzaminy:) Jesteś zdolniacha, dasz radę :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Powodzenia na egzaminach :) Mnie też to czeka za niedługo, na szczęście w tym roku w bardzo okrojonym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasiu współczuję młynu na uczelni, ale mam nadzieję, że wyjdziesz ze wszystkich aktualnych zaliczeń bez szwanku i w piątek będziemy razem świętować urodziny bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  31. widze że nie tylko ja mam masę egzaminów i zaliczeń na dniach :( trzymaj się ciepło i powodzenia! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Powodzenia na studiach!
    Kiedyś fajnie będzie to wspominać... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja nigdy nie znaznalam bolu polskiej sesji. 3 egzaminy, ew 3 eseje i po bolu :))

    Wiec nie zazdroszcze, ale potem ferie, nie? :) odpoczniesz!

    OdpowiedzUsuń
  34. Każdemu teraz sesja depcze po pietach...niestety.
    A ja nawet ferii potem nie mam bo moja genialna uczelnia uważa nas za cyborgi....:(

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj znam ten ból.. właśnie jestem po napisaniu 3 prezentacji i 2 referatów a czeka mnie jeszcze nauka na kolokwium i egzamin... A wszystko to na jeden zjazd:)

    OdpowiedzUsuń
  36. uf, dobrze, że już po studiach :) Głowa do góry, jeszcze trochę i po wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  37. heh, powodzenia! dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Trzymaj się Kochana :-* Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  39. na pewno wszystko zaliczysz śpiewająco, trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kachna, nie pękaj! I tak Cię kochamy! :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Buziaki :) trzymaj się dasz radę...i głowa do góry.Tabliczka czekolady poprawi nastrój :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...