Szlachetnie, luksusowo i ekologicznie... Czy aby na pewno?

86 Komentarzy
Witajcie kochani!
Dziś opowiem Wam o Eco żelu do mycia ciała Synesis, który otrzymałam od firmy podczas krakowskiego spotkania blogerek urodowych w lipcu.
Żel troszkę sobie poleżakował na półce, bo choć kusił mnie od początku, postanowiłam odwlec przyjemność jego stosowania (to trochę masochistyczne). Czy rzeczywiście warto było czekać?


Zanim przejdę do recenzji żelu, odniosę się trochę do obietnic producenta i innych informacji na opakowaniu. Żel Synesis jest promowany jako pierwszy w Polsce, który otrzymał europejski znak Ecolabel (przyznaje się go wyrobom spełniającym "wyższe normy środowiskowe"*). Z opakowania dowiemy się też, że żel Synesis ma nieznaczny wpływ na ekosystemy wodne, spełnia rygorystyczne wymagania biodegradacji oraz ogranicza ilość odpadów opakowaniowych.
Źródło zdjęcia: http://www.andrzejzielinski.pl
Jest też promowany jako ECO kosmetyk.
Czym tak naprawdę są kosmetyki ekologiczne? To takie, które spełniają następujące wymagania**:
- brak sztucznych konserwantów, silikonów i sztucznych barwników oraz substancji zapachowych w składzie
- brak oleju mineralnego i jego odmian
- ponad 95%  składników stanowią surowce naturalne


* Żródło: http://www.pcbc.gov.pl/ecolabel/
** Źródło: http://uroda.wieszjak.pl/kosmetyki/284520,Kosmetyki-ekologiczne--ile-w-eko-jest-eko.html



Jak spisał się eco-żel od Synesis- marki promującej się jako producent szlachetnych, luksusowych kosmetyków?

Źródło zdjęcia: http://www.synesis.pl/

Opakowanie: zwykła plastikowa przezroczysta buteleczka. Czy to jest eco? Może rozłoży się szybciej, niż inne plastikowe buteleczki- tego nie wiem i nie potrafię sprawdzić. Na moje amatorskie oko jednak nie jest to eco-opakowanie! Ekologiczne opakowania można wykorzystywać wielokrotnie- np. raz kupujemy żel w buteleczce, a potem już tylko dokupujemy uzupełniacze w foliowych saszetach. Dlatego opakowania nie pochwalę- nie jest złe, bo praktyczne i poręczne, ale na pewno nie określiłabym go mianem w pełni ekologicznego.

Użytkowanie:
+/- Konsystencja - żel jest przezroczysty (plus za brak sztucznych barwników!), ma średnio gęstą, żelową konsystencję
+ Pienienie się - bez zastrzeżeń, żel pieni się bardzo dobrze zarówno na dłoni jak i na gąbce
- Zapach - jak dla mnie okropny! Dość intensywny. Na mój nos jest to coś, co przypomina mieszaninę taniego mydła i tanich męskich perfum. Używając tego żelu czuję się, jakbym poszła na wiejską dyskotekę dwie dekady temu- świeżo wymyci w tanim mydle faceci, szpanujący kupioną w lokalnym sklepie wielobranżowym wodą kolońską i mocą silnika w ich kombajnie. Sexy...
+/- Wydajność - średnia


Efekty: Żel dobrze oczyszczał skórę, po kąpieli w nim miałam uczucie świeżości i czystości. Nie podrażnił mojej skóry, nie przesuszał jej. Ot taki sobie, zwykły żel- oczyszcza, ale nic poza tym.

Skład: Krótki, to na plus. Bez sztucznych barwników- też plus. Ale czy może mi ktoś wyjaśnić, co w eco-żelu na pierwszym miejscu w składzie robi sles? Może ja się nie znam, ale wydaje mi się, że SLS nie powinno się pojawić w kosmetyku ekologicznym... Nie bardzo podobają mi się też substancje zapachowe- co prawda na końcu składu, ale niestety prawdopodobnie są to sztuczne zapachy, których też w eco-kosmetyku być nie powinno... Do żelu nie dodano ani jednego naturalnego ekstraktu.
Dodajmy, że skład jest zamieszczony na opakowaniu bez jakichkolwiek przecinków, w nazwach niektórych składników są błędy...

INCI: Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Parfum.


Dostępność:
prawdopodobnie żel można zakupić w sklepie online Synesis ( http://www.synesis.pl/produkty.html ), aktualnie jednak nie jest dostępny.

Cena: 19,00 / 210ml

Ocena: 2-/6 (Żel jakich na rynku wiele- działa bardzo podobnie do Isany czy jakichkolwiek innych niedrogich żeli. A pachnie niezbyt fajnie. Do tego dość wysoka cena, nieszczególnie dobra dostępność. Bardzo znacząco obniżam punkty za to, że moim zdaniem firma wprowadza nas w błąd- żel ten nie jest kosmetykiem ekologicznym! A osoby, które nie potrafią analizować składów i właściwości kosmetyku, mogą się nabrać na sztuczki producenta.)


Niektórzy producenci w niezbyt etyczny moim zdaniem sposób wykorzystują aktualny trend na ekologię i naturalne kosmetyki. Nie spodziewałabym się, że Synesis do takiego grona będzie się zaliczał. Może i inne ich kosmetyki są świetne (tego nie wiem, nie dane mi było wypróbować), jednak ten żel jest totalną porażką. Nieświadomi konsumenci mogą być skłonni wydać te prawie 20zł na taki pseudo-ekologiczny kosmetyk w nadziei, że dostarczają swojej skórze odrobinę luksusu i dbają o środowisko naturalne...

Co Wy sądzicie na ten temat? Jestem ciekawa, jak ocenilibyście taki kosmetyk.

P.S. Jutro pokażę Wam, jakie wspaniałe paczuszki do mnie przywędrowały :)



Dziękuję firmie Synesis za udostępnienie kosmetyku do testów.
Zaznaczam jednocześnie, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wpłynął na jego ocenę.





Podone posty:

86 komentarzy:

  1. oj oj oj. nieciekawie. a ten skład na ich opakowaniu? powinno im chyba zależeć, żeby kosmetyki miały ręce i nogi. Opis zapachu zniechęcił mnie do niego zupełnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie, bo zapach naprawdę nie sprzyja relaksowi podczas kąpieli :/

      Usuń
  2. To już nie pierwszy raz widzę,jak kosmetyk zwany eko zawiera Sls lub Sles w składzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to właśnie jest smutne- bo wiem, że ja jeszcze rok czy dwa lata temu nie miałam bladego pojęcia o składzie kosmetyków- widząc napis "eko", myślałam, że to rzeczywiście jest eko. Jestem pewna, że takich laików kosmetycznych nadaj jest mnóstwo, a firmy w ten sposób wykorzystują brak wiedzy :/

      Usuń
  3. Nie miałabym żadnej przyjemności z używania kosmetyku, którego zapach i się nie podoba. Tym bardziej, jeśli jest to żel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też zapach jest jednym z najważniejszych kryteriów wyboru żelu pod prysznic.

      Usuń
  4. Mocą silnika w ich kombajnie :) Chyba nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiego zapachu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło, lepiej sobie go nie wyobrażać, bo wcale to do przyjemności nie będzie należało :P

      Usuń
  5. mój żel zużył brat :P Mnie w nim nic nie pociągało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla faceta zapach rzeczywiście może być bardziej odpowiedni niż dla kobiety.

      Usuń
  6. Miałam go kiedyś i w sumie zły nie był, ale szału też nie zrobił ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie właściwości myjące ok- nie mam mu pod tym względem nic do zarzucenia. Niestety zapach okropny ;P

      Usuń
  7. ojoj słaba ocena więc nie kupię :)

    dziękuję za komplement o miniaturce ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polecam! Lepiej już Isanę kupić- tańsze, a przynajmniej zapach ma ładny.

      Usuń
  8. No rzeczywiście, szału nie ma :) Eko bez eko :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie miałam z nim do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od początku nie byłam jakoś zainteresowana tym żelem, pójdzie na prezent ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Ale taki... dla niezbyt eleganckiego faceta. To znaczy ja na przykład nie chciałabym, żeby mój luby tak pachniał xD

      Usuń
  12. Błędy w druku, zero przecinków i zapach - aż robi mi się niedobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie aż tak źle nie było, ale nie ukrywam, że poczułam się zawiedziona...

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. A widzisz, o jakich nowościach Cię informuję :D

      Usuń
  14. A fee xD po przeczytaniu opisu zapachu to nawet bym go nie chciała wąchać :p

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem, czy SlS nie może być w kosmetykach ekologicznych, w wielu jest, ale tutaj są głównie detergenty i nie wiem, gdzie te naturalne składniki, które powinny stanowić większość...
    Zgadzam się, że wiele rzeczy rzekomo "eko" ma to "eko" napisane albo i graficznie czy marketingowo sugerowane i... na tym koniec.
    Wiele osób, które sugerują się takimi rzeczami, a nie składami, nabiera się na to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te normy, które znalazłam w internecie, nie mówią nic o tym, że nie może być sls czy sles w składzie, choć wydaje mi się, że nie powinno go tam być. Ja od kosmetyku ekologicznego wymagam, by był łagodny dla mojej skóry, a silne detergenty temu nie sprzyjają :/

      Zgadzam się z Tobą w pełni- wiele osób się na to nabiera. Ja sama jeszcze rok temu nie znałam się na składach i wystarczyło słowo "eko" na opakowaniu, by mnie skusić :/

      Usuń
  16. kurcze a ja jeszcze się za niego nie wzięłam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki jakiś słaby z niego eko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój jeszcze leżakuje i po Twojej opinii raczej nie mam ochoty go otwierać prędko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh, tylko ja się tak sfrajerzyłam i od razu się za niego zabrałam xD

      Usuń
  19. nie znam - ale widzę, że nic nie straciłam :) poza tym nie cierpię takich "brutalowych" zapachów jak piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On nie jest taki bardzo brutalny... powiedziałabym, że raczej trochę... "spedalony", jak to określa moja siostra xD (zaznaczam, że nie mam nic do homoseksualistów)

      Usuń
    2. uuu spedalonych zapachów też nie lubię - a kilku pedałów znam i całkiem fajni goście :P

      Usuń
    3. Też mam takie zdanie na temat homoseksualistów :)
      A przymiotnik "spedalony" odnoszę nie do orientacji, tylko do takiego specyficznego stylu- przesadnie metroseksualnego :D

      Usuń
  20. uuu... nieładnie...nie lubię oszukańców :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, Synesis nie do końca tu oszukuje, ale też nie pisze na opakowaniu całej prawdy. Ten żel jest w jakimś sensie ekologiczny, ale na pewno nie można go nazwać kosmetykiem ekologicznym według ogólnie przyjętych norm.

      Usuń
  21. cena niby przystępna, ale ja i tak kupuję dużo tańsze żele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też- najczęściej na żel nie wydaję więcej niż 8zł ;)

      Usuń
  22. Do mnie ten żel by nie przemówił z uwagi na zapach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach rzeczywiście nie jest jego mocną stroną. Przynajmniej mi nie przypadł do gustu.

      Usuń
  23. Opis zapachu mnie powalił :D Kupuję zazwyczaj najtańsze żele,bo bardzo szybko mi schodzą. Nie gardzę tymi z lidla i biedronki,są tanie ale dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj kupuję Isanę, kiedy jest na promocji. Nie wymagam od żelu dużo, bo też szybko go zużywam :)

      Usuń
  24. Jak dla mnie, od razu dyskwalifikuje go sls. Mam skórę skłonną do podrażnień, a nie pracuję w kopalni, aby potrzebować aż tak silnego detergentu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie sls nie rusza, ale jeśli zapłaciłabym za żel prawie 20zł, wolałabym nie mieć w składzie tak silnych detergentów :/

      Usuń
  25. z góry go skreślam przez SLS na początku składu - na pewno wysuszyłby moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nawet nie było z tym problemu, choć czytając na etykietce, że jest to "eco" że, spodziewałam się, że będzie naprawdę eko, czyli pozbawiony takich silnych detergentów :/

      Usuń
  26. U mnie najważniejsze, żeby żel ładnie pachniał, więc odpada ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. i tak bylam pewna ze bedzie kosztował wiecej niz 20 zł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oddałam siostrze, która stwierdziła, że to taki ot sobie żel. Synesis się nie postarało z tym produktem :>

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak dla mnie żel ma myć i ładnie pachnieć :D A, no i być tani :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Często widzę w podobnych 'eco' żelach SLES, albo podobnie działający odpowiednik, niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podoba mi się to :( Eko to eko- nawet jeśli żel spełnia jakieś tam specyficzne normy środowiskowe, powinien być też ekologiczny dla naszej skóry!

      Usuń
  31. tanie mydło i tanie męskie perfumy nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  32. skład kiepski jak na taki ECO żel :) jak widać, ekologiczna może być jedynie etykieta :) pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
  33. 20 zł za żel, który udaje ekologiczny, to chyba jednak trochę zbyt wygórowana cena. Do tego nie ma on nic wspólnego z ekologią, więc po co tak kłamać? Takie działania chyba nie są do końca legalne? Jest to celowe wprowadzanie konsumenta w błąd :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, myślę, że nie jest to do końca kłamstwo- żel ma certyfikat EcoLabel, który gwarantuje nam, że żel jest relatywnie łagodniejszy dla środowiska, niż inne tego typu kosmetyki. Nie jest to jednak ekologiczny, naturalny kosmetyk w znaczeniu, które opisuje portal, który podlinkowałam w notce :)
      Ale fakt- kosmetyk jest drogi :D

      Usuń
  34. Jaki "eko" i "szlachetny" skład- masakra....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyt wiele wspólnego to ten skład nie ma z eko ani ze szlachetnością, to prawda :/

      Usuń
  35. otagowałam Cię :) zapraszam do zabawy

    OdpowiedzUsuń
  36. Odpowiedzi
    1. Nie wszystko eko, co się świeci- jak mawia stare przysłowie ;)

      Usuń
  37. Nie no, opis zapachu zwalił mnie z nóg :D Ja też jakoś tego nie kumam z tymi SLS itp. Na mój prosty rozumek to w takim żelu nie powinno ich być! Tak samo chciałam sobie kupić hypoalergiczny płyn do kąpieli z Białego Jelenia, bo też jak czytam, że taki i owaki to nie oczekuję sls w składzie, a był :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to dobrze, że mamy chociaż podstawową wiedzę o składach i możemy sobie selekcjonować, co jest prawdą a co bajeczką od producenta. Szkoda tylko, że 85% polskiego społeczeństwa nie ma bladego pojęcia, co to w ogóle jest sls czy sles.

      Usuń
  38. zauważyłam, że producenci coraz częściej nas kuszą ekologią, szlachetnością i "wyższymi normami", a nierzadko się okazuje, żę tanie, proste kosmetyki są lepsze od tych "burżujskich".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często to właśnie jest prawda! Np. taki szampon Babydream- na promocji za 2,50zł można go upolować, a jest bez porównania lepszy, niż np. Rene Furterer, którego teraz używam...

      Usuń
  39. Ale wyobraźnia Ci pracowała :) Opis zapachu boski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, wśród plusów tego żelu powinnam wymienić- "pobudza wyobraźnię" xD

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...