Czytając o rozdaniu u Dominiki przypomniałam sobie wakacje we Włoszech i sympatycznych, bardzo... ekspresyjnych Włochów, którzy na ulicach wykrzykiwali do siebie albo "Basta!" albo "Va bene!". To "bene, bene, bene..." przewijało się przez moje uszy tysiące razy w ciągu tych kilku dni.
Teraz już wiem, że to był znak!
Włoskie 'bene' zwiastowało BENEfitowe rozdanie na blogu Wyznania Kosmetoholiczki!
Patrzcie, jakie to niesamowite- Aztekowie nie trafili z przepowiednią końca świata na 2011 rok, a Włochom udało się przewidzieć rozdanie u Dominiki :P

Dobra, żarty się skończyły- patrzcie, co do wygrania:

Zdjęcie pochodzi z bloga: http://wyznania-kosmetykoholiczki.blogspot.com/2012/11/rocznicowe-rozdanie-z-benenagrodami.html

Jeśli tak samo jak ja chcecie wziąć udział w BENErozdaniu, klikajcie TUTAJ.