Nowości w kosmetyczce

96 Komentarzy
Ostatnio na blogowym profilu na Facebooku i Instagramie mogliście zobaczyć część kosmetyków, które ostatnio zasiliły moje zapasy. Pomyślałam, że pokażę Wam je dokładniej. Recenzje niektórych na pewno za jakiś czas się tu pojawią.


To zdjęcie już znacie, jeśli śledzicie blogowe profile na portalach społecznościowych...

Wczorajsze okazyjne zakupy w SuperPharm. Za duży żel pod prysznic Dove i odżywkę do włosów Garnier zapłaciłam niecałe 13zł.

I kolejne łupy z wyprzedaży, upolowane dla mnie przez Monikę z bloga Moment Urody - dziękuję, Moniczko! Balsamy do rąk P&R znam już bardzo dobrze i wiem, że ten też na pewno będzie mi odpowiadał. Pytanie tylko, czy jego zapach przypadnie mi do gustu. Większym znakiem zapytania jest dla mnie regenerująca maska do włosów. Słyszałam, że jest bardzo dobra. Zobaczymy, czy moje włosy ją polubią.

Na ten zakup również skusiłam się ze względu na okazyjną cenę. Dzięki Natalii dowiedziałam się, że moją ulubioną wodę termalną Uriage można kupić za niecałe 13zł w aptekach Niezapominajka. Przyda mi się na lato (jest rewelacyjna na poparzenia słoneczne!), a także do utrwalania makijażu zrobionego kosmetykami mineralnymi, które od kilku dni intensywnie testuję ;)

Dowód na to, że prawdziwa kosmetykomaniaczka nawet z hurtowni spożywczo-przemysłowej nie wyjdzie bez kosmetyków :P Poszłam do Makro po prezent dla taty (na Dzień Ojca kupiłam mu jego ulubioną grecką wódkę Ouzo), a wyszłam nie tylko z butelką, ale również z kosmetykami Lirene. Balsam SPF6 kupiłam z myślą o moim chłopaku, który ma iście latynoską karnację i bardzo szybko się opala, dlatego jemu wystarczy tak niski faktor. Na wszelki wypadek wzięłam też Balsam po przedawkowaniu słońca. Pamiętam, że miałam go kiedyś, stosowałam jako zwykły balsam do ciała i w ogóle go nie polubiłam. Postanowiłam jednak dać mu szansę wykazania się w roli, do której został stworzony, bo czytałam parę pozytywnych opinii o jego wpływie na poparzoną słońcem skórę.

Krem do stóp The Secret Soap Store to wygrana w jakimś facebookowym rozdaniu. W skład nagrody wchodziło również masło do ciała Shea SPA FIT TSSS (w formie uroczej babeczki), ale ten produkt przygarnęła moja mama - posiadaczka wyjątkowo suchej skóry.

Wszyscy mają liner, mam i ja ;)
Dzięki Ines, która organizowała rozdanie tych sławnych już eyelinerów, ta miniaturka trafiła w moje ręce. Po pierwszej aplikacji mam bardzo mieszane uczucia... Nie opanowałam jeszcze nakładania kosmetyku przy pomocy tej jego specjalnej super końcówki AccuFlex, poza tym wydaje mi się jakiś taki suchy... Na razie nie podzielam wszechobecnych zachwytów. Może się do niego przekonam, może nie... Zobaczymy.

Wygrana w rozdaniu u Puderniczki. Jestem bardzo ciekawa tych profesjonalnych kosmetyków do włosów.

W ramach Akademii Zmysłów dostałam dwa produkty z nowej linii L'Occitane Au Bresil. Krem do rąk Vitoria Regia Day Flower pachnie co prawda bardzo... męsko, ale i tak stosuję go nałogowo - ma świetną, lekką konsystencję, ale równocześnie przyjemnie nawilża. Jest idealny na dzień. Drugi produkt to Mleczko do ciała SPF20 z linii Jenipapo. Pięknie pachnie, ma lekką konsystencję (co jest rzadko spotykane w produktach przeciwsłonecznych z takim faktorem). Nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę go ze sobą na wakacje :) Co prawda nie do Brazylii, ale też będzie ciepło i słonecznie ;)

A tu mamy zawartość rocznicowego ShinyBox'a 2nd Anniversary. Na plus zaliczam gąbeczkę do makijażu Syis oraz peeling Organique. Spray na komary, pomadka Sylveco i serum do włosów Marion również na plus. Maseczkę Etre Belle dopiero wypróbuję, a spray Dove... no cóż, wiecie, że bardzo lubię dezodoranty tej marki, więc nie powinnam się czepiać, ale ostatnich dwóch pudełkach ShinyBox również znalazłam antyperspiranty. Troszkę już tego za dużo. Ogólnie jednak uważam to pudełko za bardzo udane.

W konkursie "Bye bye wrinkles" u April do wygrania były dwa kremy Lirene i torba sportowa (która na zdjęciu się nie zmieściła...). Jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że nagroda trafi do mnie. Jeszcze bardziej zdziwiłam się, kiedy w paczce od Lirene znalazłam - poza kremami i torbą - jeszcze trzy inne kosmetyki. Dziękuję, Pani Aniu! :)

Nie pokazywałam Wam jeszcze prezentów, które dostałam na otwarciu sklepu Organique w CH Zakopianka. Balsam do ust stosuję już od kilku dni i szczerze go uwielbiam - co za zapach, co za działanie! Od dwóch dni nakładam na włosy olej makadamia, który widzicie na zdjęciu. Na efekty muszę jeszcze trochę poczekać :)

Nie mogłam nie pochwalić się też moimi ręcznie robionymi mydełkami Organique. Jedno już wyekspediowałam do Anglii ;) Szkoda mi ich używać, bo tak pięknie się prezentują i tak bosko pachną.


Który z tych kosmetyków najbardziej Was zaciekawił?
Może znacie te produkty i chcecie się podzielić ze mną swoimi opiniami na ich temat? :)

Pozdrawiam, miłego wieczoru!


Podone posty:

96 komentarzy:

  1. Troszkę tych kosmetyków się nazbierało : p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, teraz mam problem, gdzie ja to wszystko pochowam ;)

      Usuń
  2. Widzę dużo fajnych perełek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szuszu, może coś szczególnie Cię zainteresowało? :)

      Usuń
  3. Dzięki za info chyba też skorzystam z tej promocji na wody termalne , bo je uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, polecam się na przyszłość ;) Sprawdź, czy promocja jest jeszcze aktualna. Ja kupowałam wody w poniedziałek, ale już jakiś czas temu o tym słyszałam.

      Usuń
  4. Sporo nowości :-) Widzę niezły zapas wody Uriage, jest świetna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją uwielbiam :) Moim zdaniem to najlepsza woda termalna na rynku.

      Usuń
  5. wspaniałe nowości u Ciebie. Kupiłam ostatnio odżywkę Garniera, ale z moimi zniszczonymi włosami jak na razie średnio sobie radzi. Uriage uwielbiam, dostałaś ją znakomitej cenie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, szkoda, że odżywka Garnier nie spisuje się u Ciebie tak dobrze, jakby można było sobie tego życzyć... Zobaczymy, jak zachowa się na moich włosach.

      Usuń
  6. masz dużo szczęścia rozdaniach i konkursach, sporo nowości

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten balsam do opalania ma takie złote, połyskujące drobinki :D jak kiedyś wysmarował się nim mój chłopak to wyglądał jak taki brokatowy boy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nieeee... Będę musiała wmówić mojemu chłopakowi, że kręcą mnie faceci w stylu Edwarda ze Zmierzchu :D

      Usuń
  8. Ile dobroci:) Maskę regenerującą P&R też ostatnio kupiłam, ale jeszcze nie używałam. Po wpisie Megdil (http://megdil.blogspot.com/2014/06/pat-regenerujaca-maska-do-wosow.html) mam pewne obawy, co zostanie na mojej głowie, więc poczekam z eksperymentami na jakiś wolny dzień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzięki za ostrzeżenie co do działania tej maski P&R i możliwości obciążania włosów. Będę pamiętać, by pierwszą próbę jej użycia zrobić w jakiś wolny dzień, gdy nie będę musiała wychodzić z domu. Najpierw wypróbuję ją jako kosmetyk nakładany po myciu, a za drugim razem spróbuję jej jako pierwsze O w metodzie OMO :)

      Usuń
  9. Angeliko, tym bardziej je lubię, że sama uczestniczyłam w procesie ich tworzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak niskich filtrów powinni zabronić wogole produkować : c to ze twój chłopak ma ciemna karnację to nie znaczy ze nie musi mieć filtru minimum 20!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że SPF6 to nawet nie jest filtr, ale mój luby zapowiedział, że w te wakacje chce się porządnie opalić i w ogóle nie będzie się smarował. Udało mi się go namówić chociaż na taki niski filtr. Rok temu smarowaliśmy się SPF25 i jego prawie w ogóle nie opaliło, mnie zresztą też ledwo co...

      Usuń
  11. sporo tego, odżywkę z Garnier bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ja też ją polubię :) Wszyscy tak ją chwalą.

      Usuń
  12. wow- ile kosmetycznych nowości :))
    shinybox też mam i też jestem zadowolona

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcelko, bardzo się cieszę, że Tobie też odpowiada zawartość rocznicowego pudełka Shiny :)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Oj tak :D Teraz tylko wygospodarować miejsce w szufladach... :D

      Usuń
  14. Bardzo fajne nowości i wygrane. Gratulacje :o)
    ________________________
    Zapraszam na kosmetyczno-niespodziankowe candy:
    http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/06/urodzinowo-imienionowe-candy-z.html

    OdpowiedzUsuń
  15. kurcze ci chwila widzę na blogach odżywke z UD :D jeszcze jej nie próbowałam :) A zdobycze super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie również ta odżywka jest nowością :) Kupiłam ją właśnie ze względu na te wszechobecne pozytywne recenzje. Zobaczymy, czy to rzeczywiście taki hit ;)

      Usuń
  16. Kasiu masz niezłe zapasy ;)
    organique uwielbiam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moni, ja też mam słabość do Organique - jak dotąd tylko jeden ich produkt nie sprawdził się u mnie. Reszta za to nadrabiała, bo np. peeling enzymatyczny tej marki okazał się moim hitem :)

      Usuń
  17. Ale te mydełka super wyglądają ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie mogę przez bloga przekazać, jak super też pachną ;)

      Usuń
  18. super zapasy ;)
    wodę termalną uwielbiam, ile razy ona mnie ratuje po uczuleniach... itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, jak rok temu moją siostrą okropnie poparzyło słońce. To był weekend, apteki zamknięte, więc nie mogłyśmy nawet kupić nic specjalistycznego na takie sprawy. Coś mnie tknęło, by spryskać ją wodą termalną Uriage, której miniaturkę dostałam w ShinyBoxie. Spryskałam dwa razy w odstępie kilkudziesięciu minut i... zaczerwienienie zniknęło, skóra pięknie zjaśniała i przestała boleć. Potem nawet nie schodziła, jak to zwykle bywa po poparzeniach słonecznych :)

      Usuń
  19. Ile dobroci, szukałam ostatnią tej wody termalnej w Super pharm i w Rossmannie i nie mogłam jej znaleźć. Szukam dalej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Rossmanie jej nie znajdziesz, w SuperPharm powinna być, może chwilowo się wyprzedała :) Uriage to marka apteczna, więc szukaj też w aptekach :)

      Usuń
  20. Niezłe nowości! Czekam na recenzje! A po wodę termalną muszę się wybrać skoro jest za 13zł !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo to naprawdę świetna cena za produkt o tak wszechstronnym działaniu :)

      Usuń
  21. Wspaniałe nowości, część z nich chętnie widziałabym u siebie, szczególnie kosmetyki Organique :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nika, nie dziwię się, bo mnie też Organique kusi ;)

      Usuń
  22. Jakie urocze mydełka :)
    Będą ozdobą łazienki!

    Wiśniowe masełko do ust Organique to mój zdecydowany ulubieniec.
    W moim egzemplarzu widać już spore denko, no ale miziam się tym kosmetykiem non stop :)

    Woda Uriage to i mój absolutny must have.
    Niezastąpiona podczas letnich upałów, które, mam nadzieję, cały czas przed nami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też do wiśniowe masełko stało się ulubieńcem. Teraz chwilowo zastąpiła go pomadka Sylveco z ShinyBox'a - też jest świetna, ale w kwestii zapachu jednak masełko Organique wygrywa zdecydowanie ;)

      Usuń
  23. Dużo fajnych rzeczy :) Chciałam wodę Uriage kupić, jak była na promocji ostatnio, ale się nie załapałam niestety :(
    Peeling z Organique musi być boski...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj, mam nadzieję, że jeszcze przecenią wodę Uriage np. w SuperPharm. Tam co jakiś czas pojawiają się promocje na ten produkt :)

      Usuń
  24. Woda Uriage! Czaję się na nią już bardzo długo, ale jakoś mam nie po drodze, żeby ją wreszcie zakupić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mileno, kup koniecznie! To świetny kosmetyk, zwłaszcza na lato :) Super odświeża w ciągu dnia, nawilża skórę, a także koi wszelkie podrażnienia, nawet te posłoneczne :)

      Usuń
  25. Zazdroszczę nowości z Organique, ostatnio coraz bardziej wkręcam się w produkty tej marki, obecnie korzystają z nich moje włosy ;) Koniecznie muszę wypróbować jeszcze ich peeling i masła do ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kirei, słyszałam, że ich maska do włosów (z serii anti-age) jest fenomenalna :)
      Ja też coraz bardziej lubię tę markę. Moje pierwsze spotkanie z nią nie należało do udanych (nie polubiłam kawowego masła do ciała...), ale kolejne kosmetyki okazują się moimi hitami :)

      Usuń
  26. Super nowości, czekam na recenzje komsetyków Organique i tej maski P&R :)
    Wodę termalną też muszę w końcu kupić.

    A Twoje mydełka rewelacyjne! Dziękuję Ci bardzo za jedno :* Jest piękne, póki co szkoda mi go użyć, jedynie podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wodę termalną Uriage kup koniecznie! Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam tej promocji, bo bym kupiła dla Ciebie i podesłała... Chociaż nie wiem, czy można przesyłać do UK produkty w sprayu, bo kiedyś gdzieś tam czytałam, że nie można, ale ile w tym prawdy, to nie wiem :P Nigdy jakoś nie miałam potrzeby zainteresowania się tym tematem ;)

      Usuń
  27. Troszke tego jest zazdroszcze Ci troszke :) Choc ja obiecuje sobie ze nic nie zakupie teraz ze wzgledu na to ze chomikowania dosc zuzywam regularnie teraz

    OdpowiedzUsuń
  28. ale się obkupiłaś! :) tyyyle dobroci! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow, góra wspaniałych produktów! Czekam niecierpliwie jak liner benefitu się u Ciebie sprawdzi na dłuższą metę. A w makro sama niedawno byłam, ale nic ciekawego kosmetycznego nie wyszukałam, choć różnorodność produktów powala:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Aaale dobroci ;)
    Dobrze, że mi przypomniałaś, muszę zrobić zapasy wody termalnej na wakacje :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę sprawdzić czy nie mam gdzieś Niezapominajki w okolicy, bo woda rzeczywiście ma fajną cenę. Odżywkę Garniera widziałam dzisiaj w Biedronce w duecie z szamponem za dyszkę. Fajne nabytki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba nic z Twoich nowości nie używałam ale wodę termalną chcę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  33. Masa przyjemności! :-)
    Wody Uriage nie może u mnie zabraknąć ;-)
    Maska regeneracyjna P&R rzeczywiście jest świetna, mnie osobiście przeszkadzał jednak jej bardzo silny zapach. Jednak jeśli ktoś lubi cytrusowe aromaty, będzie zadowolony :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam różne wody termalne. Uriale jeszcze nie, słyszałam, że tak naprawdę tylko ona daje widoczny efekt, łagodzenia podrażnień. Miałam próbkę kremu do rąk The Secret Soap Store . zrobiła na mnie dobre wrażenie, kiedyś kupię sobie pełnowymiarowe opakowanie jak spotkam stacjonarnie. Mnie też krem do rąk loccitane pachnie męsko ale doceniam jego lekkość, idealny na lato.

    OdpowiedzUsuń
  35. asortyment masz po prostu swietny ! :)
    tyle nowosci :)
    zapraszam cie na moje rozdanie nagroda to nowy zegarek z Bruno Banani:)
    http://panikinga.blogspot.de/2014/06/bruno-banani-wielkie-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  36. ależ tego dużo :) mam tą wodę termalną, ale jakoś nie pamiętam o używaniu jej :) a te mydła są cudne :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten żel Dove oraz odżywka Garnier to moi stali ulubieńcy :)
    Za to zazdroszczę kosmetyków Organique.

    OdpowiedzUsuń
  38. mydełka Organique wyglądają niesamowicie zazdroszcze tylu zdobyczy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Cudne mydełka! Ich robienie to prawdziwa frajda :) Swoich też nie używam. Leżą w szafie i pachną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze co do linera Benefit, to ja myślę, że właśnie mało na jego temat zachwytów. To znaczy reklama jest mocna i na pewno o nim głośno, ale chyba każdy ma z nim jakiś problem :)

      Usuń
  40. Nic tak nie cieszy,jak właśnie NOWOŚCI - mydełka z ostatniego zdjęcia chętnie bym Ci podkradła :)

    OdpowiedzUsuń
  41. widziałam, że odżywka + szampon z Garniera są w Biedronce za 10zł za zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękne nowości u Ciebie zagościły Kochana, chcę wszystko, czego jeszcze nie mam :)
    Niech Ci wszystko dobrze służy :)
    Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  43. Wow, ile dobroci :)
    A jakie cudowne mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja też miałam kupić wodę Uriage, ale dostałam Vichy i Avene, więc na razie mam co testować ;p
    A z tym linerem z Benefitu też nie do końca się lubię, trzeba mocno dociskać do powieki, a poza tym robią się grudki i zawsze muszę je wycierać w rękę i jeszcze potem z ręki zmywać dwufazą bo inaczej się nie da ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wow, ile nowości ;) Kosmetyki Pat&Rub bardzo mnie kuszą, a w szczególności właśnie te balsamy do rąk, bo nie miałam jeszcze okazji ich używać ;) Odżywkę Garniera z awokado bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. mnie też woda uriage uratowała w tym roku po poparzeniu słonecznym :))
    miłego zużywania!

    OdpowiedzUsuń
  47. Łooo boże jakie cuda, ślinię monitor :D kończę ten krem z Pat&Rub- zapach jest słodki...porównywalny do oranżady :) mi się spodobał, choć bardziej urzekł mnie zapach hipoalergicznego. Jestem ciekawa jak spiszę się maska. Jeśli chodzi o wody termalne, moja ulubienica to ta z Vichy... idealna :) Cudowne te mydełka z o... nie dziwie się, że nie chce Ci się ich zużywać :D Mam jeszcze ten żel do włosów "profesjonalny" nie zdążyłam go otworzyć :D dziś po Twojej recenzji kupiłam plastry do depilacji twarzy i bikini z Isany- ciekawe jak się spiszą :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mój ulubiony krem do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Oj nazbierało się tych nowości, nazbierało :)
    Ja dzisiaj też byłam na małych zakupach, ale opanowałam się ( staram się być asertywna i mówić "NIE" kosmetykom) i kupiłam jedynie dwie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Dla mnie woda Uriage jest świetna. Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetna ceny wody Uriage. Mnie się nigdy nie udało jej dostać za mniej niż 20pln.

    OdpowiedzUsuń
  52. sporo tych kosmetyków widze :D pozazdrościć, kocham kosmetyki ♥!

    OdpowiedzUsuń
  53. Oj, sporo tego, sporo :) Ja planuję od dłuższego czasu zakupić odżywkę z Garnier.. Ale zawsze jakoś inna mi wpadnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  54. Świetne nowości:) woda Uriage to moja ulubiona:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Mydełka wyglądają cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Zaszalałaś! Mam nadzieję, że dodasz recenzję tego linera!

    OdpowiedzUsuń
  57. Przyznam, że to głównie Organique mnie interesuje;)

    OdpowiedzUsuń
  58. uwielbiam tą odżywkę z garniera ;))

    OdpowiedzUsuń
  59. Ale ładnie się obkupiłaś, same wspaniałości :-) Mydełka z Organique wyglądają cudownie ^^
    Cieszę się, że skorzystałaś z promocji na Uriage :-*

    OdpowiedzUsuń
  60. Cieszę się że wygrana doszła do Ciebie:) Nieżle sie obłowiłaś,same świetne produkty do testowania:)
    Miłych testów i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Mydełka wyglądają cudownie!
    Ze wszystkich produktów używałam tylko odżywki Garniera i moje włosy bardzo się z nią polubiły. :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ale zaszalałaś!

    I jak Ci pięknie fiołek kwitnie!

    OdpowiedzUsuń
  63. Muszę w końcu wypróbować Garnier Ultra Doux ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. mydełka z Organique są przepiękne !
    a ja muszę wreszcie kupić tą wodę termalną bo już słyszałam o niej wiele dobrego ;-) będzie super na wakacje ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...