Trudne wyzwanie przed lakierami Melkior Professional - czy zdały test?

0 Komentarzy
Ja to jednak zołza jestem. Kiedy napisała do mnie Pani Renata z pytaniem, czy chciałabym wypróbować lakiery Melkior Professional, wybrałam dwa najbardziej problematyczne odcienie - jasny beż i neonowy róż. Miałam już podobne kolory innych marek, więc wiedziałam, czego mogę się spodziewać - jasne beże najczęściej kryją tyle co nic i dodatkowo koszmarnie smużą. A neony są neonowe jedynie na zdjęciach katalogowych - na żywo tracą swój "oczojebny" charakter. Przyznacie, że trzeba być zołzą, by wybrać do testów akurat takie odcienie.



Melkior Professional to francuska marka założona przez dwóch przyjaciół - Erica i Aleksandra. Panowie postawili sobie na wstępie ambitny cel: chcieli zrozumieć kobiety (czy nikt im nie powiedział, że to mission impossible? :P), by dzięki temu stworzyć kosmetyki idealnie dopasowane do potrzeba pań w różnym wieku. Mając 15-letnie doświadczenie w branży produkują kosmetyki kolorowe używane przez stylistów, makijażystów i nail-designerów na całym świecie.



Lakiery Melkior Professional produkowane są w ponad 70 odcieniach. Ich formuła wolna jest od tuolenu, formaldehydu i DBP. Mają klasyczne okrągłe buteleczki z matową, przyjemną w dotyku nakrętką. Na plus zasługują również pędzelki - szersze i gęstsze niż w zwykłych drogeryjnych lakierach, ale nie tak szerokie jak np. w Essie. Bardzo dobrze się z nimi współpracuje. W lakierach zatopione są dwie małe metalowe kulki, które gwarantują równomierne rozprowadzenie pigmentu w całych 15 mililitrach emalii.



Jako pierwszy w ruch poszedł klasyczny odcień nude - jasny beż w chłodnej tonacji o nazwie Natural Beauty. Spodziewałam się, że krycie może być średnie, nastawiłam się na smużenie, a tymczasem lakier bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Zero smużenia, fantastyczne krycie (2 cienkie warstwy wystarczają), dobra konsystencja, ładne kremowe wykończenie i obłędna trwałość. Pokryty topem trzymał się u mnie bez najmniejszego uszczerbku 5 dni. Potem końce zaczęły delikatnie się ścierać. Ze zmywaniem również nie było problemów. Wysychanie w normie, choć na koniec użyłam Seche Vite, by utrwalić manicure.




Drugi w kolejce był szalony jasno różowy neon o bardzo adekwatnej nazwie - Crazy Pink. Wiele marek nazywa niektóre kolory neonowymi, choć w gruncie rzeczy nie są neonowe, a jedynie intensywne. Crazy Pink to prawdziwy, "oczojebny" neon i to zarówno w butelce jak i na paznokciu. Sprawia, że nikt nie przegapi naszego manicure! Właściwości tego lakieru okazały się równie dobre jak w przypadku Natural Beauty - zero smużenia, świetne krycie, idealna konsystencja i kremowe wykończenie. Trwałość również bez zarzutu - 5 dni (to czas, jaki na moich paznokciach wytrzymują lakiery również takich marek jak Essie i OPI). Problem pojawił się jedynie ze zdjęciami - mój aparat wariował.




Lakiery Melkior Professional okazały się naprawdę profesjonalne. Pozytywnie zaskoczyły mnie swoimi właściwościami. Sądzę, że idealnie wybrałam kolory - delikatny Natural Beauty sprawdzi się do pracy czy na oficjalne spotkania, a obłędny Crazy Pink nie będzie znikał z moich paznokci przez całe wakacje!

Jeśli jesteście zaciekawieni lakierami Melkior Professional, znajdziecie je TUTAJ w cenie 25,99 zł za 15ml.




Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...