Optymistycznie - nowe wyzwania + Olis

94 Komentarzy
Witajcie kochani!

Miałam na dziś przygotowaną krótką notkę o zdrowiu Olisa. Postanowiłam jednak napisać jeszcze o kilku innych sprawach- o nowych wyzwaniach, które sobie stawiam. Mam nadzieję, że w ten sposób zmotywuję się do wytrwałości.

Zacznę jednak od Olisa. Kochani, mamy sukces! Wasze życzenia zdrowia dla niego przyniosły oczekiwany efekt- po 5 miesiącach leczenia, po 6 stówkach wydanych na weterynarzy, badania i lekarstwa, po kilku nieprzespanych nocach, wreszcie jest dobrze. Od ponad tygodnia nie pojawiają się żadne nowe zmiany skórne, strupki się wygoiły i odpadły. Nadal stosujemy jeszcze antybiotykoterapię (zewnętrznie i wewnętrznie), ale jest dobrze- to najważniejsze :)

Oto jak Olis spędza całe przedpołudnia...

By to uczcić, Olis pozwolił, żebym pokazała Wam jego ulubiony filmik na Youtube. Bo musicie wiedzieć, że mój pies jest uzależniony od Internetu- najbardziej lubi oglądać filmiki o zwierzętach. Z tego wynika, że chyba muszę kupić mu osobny laptop -,-



Co poza tym? A no zima! Do mnie niestety też zawitała, sprawiając, że mam ochotę zapaść w sen zimowy i obudzić się wiosną. Aktualnie mam za oknem ponurą śnieżycę ;/

Wiem, wiem- niezbyt malowniczy widok za oknem :P

Postanowiłam jednak zwalczyć jesienno-zimowe zniechęcenie. Oczywiście będę używać do tego celu moich prywatnych motywatorów, o których pisałam Wam w jednej z poprzednich notek. A poza tym stawiam sobie nowe cele. Będę mieć mało czasu, ale wydaje mi się, że im mniej ma się czasu, tym lepiej potrafię się zorganizować i więcej dać z siebie. Mój mózg i ciało na wyższych obrotach potrafią o wiele więcej, niż mogłabym się spodziewać :)

Po pierwsze- studia.
W tym semestrze mam sporo przedmiotów, ale będę starała się na każdy z nich przygotowywać na bieżąco, tzn regularnie czytać teksty i robić notatki. Dzięki temu, kiedy nadejdzie złowrogi czas sesji, będzie mi znacznie łatwiej.

Źródło zdjęcia: http://kwejk.pl/

Źródło zdjęcia: http://memy.pl
Po drugie- praca.
Na razie usilnie jej poszukuję. Co prawda ofert pracy jest mnóstwo, jednak ja mam dość specyficzne wymagania. Urządzałaby mnie praca bez określonych godzin (tak jak pracowałam w wakacje). Ze względu na niezbyt fajny rozkład zajęć na uczelni, nie jestem w stanie podjąć się pracy w wymiarze 8 czy nawet 4 godzin przez 5 dni w tygodniu. Niektóre dni na uczelni mam wolne, w inne natomiast siedzę od rana do wieczora. Weekendy też odpadają- kiedyś przecież trzeba spotkać się z bliskimi osobami. Jeszcze nie wiem, co wyjdzie z tych poszukiwań pracy- czas pokaże.



Po trzecie- tłuszczyku bye, bye!
Mój organizm chyba postanowił zgromadzić zapasy na zimę- bez przerwy czuję chęć, by coś spałaszować. Teoretycznie organizm człowieka sam reguluje sobie zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Mój jednak chyba przesadził, bo w ostatnim czasie przytyłam 2 kg! A za dwa miesiące Sylwester, podczas którego być może założę dopasowaną sukienkę. Nie chcę, by mój zimowy brzuszek był obiektem dwuznacznych domysłów i kpin :P Dlatego rozpoczynam znany wszystkim dobrze program 30 Day Shred. Jeśli nie padnę na zawał, to będzie dobrze. Mam zamiar wzmocnić kondycję, poprawić siłę mięśni, wymodelować ciało.

Źródło zdjęcia: http://kwejk.pl



Źródło zdjęcia: http://bezsensopedia.wikia.com



Po czwarte- pozor na ozor.
... czyli uwaga na język. Obcy, w dodatku.
Mam zamiar uczyć się angielskiego. Znam oczywiście podstawy, jednak w drugim semestrze czeka mnie egzamin na poziomie B2+, więc muszę się trochę podszkolić. Z podręczników i ćwiczeń mojej siostry będę powtarzać gramatykę i uczyć się słownictwa.
Dodam, że do tej pory przez całą szkołę i rok studiów uczyłam się niemieckiego.






Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wszystkie moje plany- przynajmniej w pewnym stopniu. I że blog na tym nie ucierpi. Postaram się lepiej organizować mój czas poświęcony na blogowanie.
Liczę też na to, że dzielenie się z Wami moimi małymi sukcesami pozwoli mi lepiej się motywować.


A na koniec...

... małe chwalenie się: oto przesyłka, którą wygrałam na blogu Kosmetyczny bazarek. Dziękuję, Aniu! :*

Minipaleta cieni Lancome (kolory idealne dla mnie!), zestaw próbek Clinique, mydełko Tuli z jedwabiem, próbka Chanel Chance i miniatura (z psikaczem) Dior J'adore. Była jeszcze próbka Dior J'adore, ale już się nią wymaziałam, kiedy tylko rozpakowałam przesyłkę :)


A oto, co do mnie przyszło w ramach wymiany z Alapadmą. Dziękuję Ci kochana za przesyłkę, za miły liścik i za niespodziewajkę!
W ramach wymiany miałam dostać od Alapadmy pastę cukrową i żel TBS, a w przesyłce znalazłam jeszcze w prezencie maskę do włosów Biovax. Może nie uwierzycie, ale to będzie moja pierwsza maska tej firmy ;)

Cosmoderma SweetSkin - Pasta cukrowa do depilacji
The Body Shop - Hand Cleanse Gel Satsuma
L'Biotica Biovax - Intensywnie regenerująca maseczka do włosów przetłuszczających się


Kochani, życzę Wam dużo energii na cały nowy tydzień!


P.S. Za radą Pauli wybrałam się do fryzjera- w ramach poprawiania sobie nastroju. Znowu mam grzywkę :) Końce też poszły pod nóż- są teraz odświeżone, będą się lepiej rozczesywać.




Podone posty:

94 komentarze:

  1. Widzę, że nie tylko ja się biorę za siebie. Jak nic utożsamiam się z całą Twoją listą oprócz pierwszego punktu ponieważ studia już skończyłam :( ehh.. trzeba zacząc nad sobą pracowac.
    Powodzenia i wytrwałości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i Tobie też życzę wytrwałości, jeśli podejmiesz się walki ze swoimi słabościami :)

      Usuń
  2. ale super notka ;)) ciesze sie ze psiak juz ma sie lepiej ;)) i zycze Ci abys zrealizowala swoje cele ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też przytyłam 2 kg.. Takie uroki zimy :D A psiak jest uroczy ;] Dobrze,że wraca do zdrowia ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Psiuńcio słodki, a paczuszki do pozazdroszczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie, że Olis jest już zdrowy :) Wysyłam wirtualne drapanie za uszkiem (tak jak lubi mój Mikuś) :)) Udanych testów! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obrazek dotyczący walki z tłuszczem do mnie przemówił :)
    Powodzenia w realizacji planów!

    OdpowiedzUsuń
  7. Większosc postanowień bardzo mi bliskich:)

    Zapraszam Cie serdecznie na rozdanie rocznicowe do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za informację, z przyjemnością wezmę udział w rozdaniu :)

      Usuń
  8. z tym tłuszczykiem to chyba trochę przesadzasz chudzinko! Ja Ci zabraniam cokolwiek gubić! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! takie to chude :P kruszynka :D

      p.s. pokazuj nam nową fryzurkę!

      Usuń
    2. Kasia chce schudnąć z kości na ości :D wpadamy z dziewczynami do Ciebie na chatę i przemówimy Ci do rozsądku :D

      Cieszę się, że piesek czuje się lepiej :))). Życzę powodzenia w realizacji planów ;*

      Usuń
    3. Jesteście kochane, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że mam czego się pozbywać :P

      Usuń
  9. wiem coś o tym szukaniu pracy. Mi na razie - po roku szukania pracy - udało się dostać na staż. Ale co potem ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie byłoby problemu ze znalezieniem pracy, mam w sumie naprawdę sporo różnych ofert. Gdybym tylko miała te 8 godzin od poniedziałku do piątku...

      Usuń
  10. Miałam tę próbę Chance i muszę napisać, że to absolutnie niesamowite zapachy! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chance jeszcze nie wąchałam, zwlekam trochę z tą przyjemnością :) Dior mi się podobał, ale nie na tyle, bym chciała za niego płacić tyle, ile sobie życzą w Douglasie czy w Sephorze xD

      Usuń
  11. ja w ostatnim czasie tez przytłam 2 kg - ale myślę, że trochę urosłam i stad sie to wzięło xd oby ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, to co innego :) U mnie niestety już na rośnięcie nie można zwalać xD Ja teraz już mogę jedynie wszerz rosnąć xD

      Usuń
  12. Też tak mam, że im mniej czasu, tym wiecej jestem w stanie zrobić:) tylko po paru takich intensywnych dniach przydałoby się trochę wolnego, a tu lipa. Gratuluje wygranej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, dlatego zależy mi na wolnych weekendach ;)
      Mam nadzieję, że Ty też znajdziesz trochę wolnego czasu, by odpocząć i zrelaksować się :)

      Usuń
  13. Powodzenia :* Trzymam kciuki za cele :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja już szukam pracy prawie 4 miesiąc... w między czasie udało mi się załapać tylko na staż... cieżko jest, oj ciężko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest ciężko tylko z taką dorywczą pracą. Gdybym miała możliwość pracy dzień w dzień, od poniedziałku do piątku, nie byłoby problemu :/

      Usuń
  15. z psiakiem dobrze :] super, myzianko od cioci Kasi i Bigoska dla niego :]

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze że Olis lepiej się czuje, kup mu laptop, niech że sobie ogląda, moze więcej optymizmu mu to da, a to śpi sobie :)
    Ja też najchętniej bym zapadła w sen zimowy, ech, fajnie mają niedźwiedzie :)
    Postanowienia zaczełaś realizować widzę przednoworoczne - życzę Ci dużo siły i zapału do ich realizacji, ale szanuj się, zawału unikniesz :)
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, rzeczywiście można to nazwać przednoworocznymi postanowieniami ;)
      Do tej listy chyba rzeczywiście powinnam dopisać kupienie laptopa Olisowi xD

      Usuń
  17. życzę wytrwałości w postanowieniach i cieszę się, że piesek zdrowieje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. HAHA, Olis jest moim mistrzem! Cieszę się, że się wylizał ;)
    Powodzenia w postanowieniach przednoworocznych ;) i też dziękuję za wzmiankę! miałam ogromną radochę z odwijania wszystkiego! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmumifikowałam wszystko :P Najważniejsze, że dojechały te rzeczy w całości :)
      buziaki :*

      Usuń
  19. Jejku ja też nie wiem co się dzieje- ciągle bym coś podjadała... to chyba taka pora roku:( Super wygrana- gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to samo :/ Chyba ciężka zima będzie, skoro nasze organizmy tak się futrują :P

      Usuń
  20. Ten obrazek co do studiow to wypisz, wymaluj bylam ja :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Powodzenia w realizacji postanowień! Olis jest piękny, mam nadzieję, że to już koniec jego problemów ze zdrowiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam taką nadzieję, bo już mam dość wizyt u weterynarza :/

      Usuń
  22. Cieszę się bardzo że psiunio w porządku! Trzymam kciuki za realizację celów. Jakby co, mogę Ci coś podpowiedzieć/ pomóc w nauce angielskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, jednak mam nadzieję, że nie będę musiała Cię niepokoić i zawracać głowy :)

      Usuń
  23. Postanowienia to dobra rzecz ;)
    Łatwiej idzie ich wymyślanie niż realizacja ;)
    Trzymam więc kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to prawda! Wymyślanie postanowień a realizacja to dwie różne rzeczy ;P

      Usuń
  24. Trzymam kciuki za Twoje plany! Ja mam podobny problem z pracą. Odpowiadałyby mi jedynie środy i piątki, a trudno jest coś znaleźć na dwa dni. Nic, szukam dalej, mając nadzieję, że w przyszłym semestrze będę mieć więcej wolnego... (yhy, już to widzę...)
    I cieszę się, że Olis wreszcie zdrowieje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pocieszam się myślą o przyszłym semestrze, choć nie wiem, jak wytrzymam jeszcze te kilka miesięcy bez żadnej kasy :( Może zrobię jakąś wyprzedaż ciuszków, których nie noszę ;)

      Usuń
  25. Poka poka się w grzywce!!! :) Mi tez przybyło ostatnio dwa kilo(ale z racji nie mieszczenia się w staniki stwierdzam, że "POSZŁO W CYCKI!" :D Dlatego nie katuj się dietami -jedzenie to jedna z przyjemniejszych form zaspokajania potrzeb :) TRZYMAM KCIUKI ZA POWODZENIE AKCJI!! (choc co do studiów, zawsze sobie tak obiecuje na początku roku:P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku roku też sobie to obiecywałam, a że już złamałam wszystkie te obietnice, to teraz muszę naprawdę porządnie spiąć poślady :D
      Jej, też bym chciała, żeby wszystkie moje nadprogramowe kilogramy poszły w cycki. Chociaż nie, bo wtedy miałabym większy biust niż Pamela Anderson :P

      Usuń
  26. ale sobie słodziak śpi! niech już mu tam nic dolega, tylko sobie biega radośnie, ku uciesze domowników! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio już naprawdę wraca mu energia- tak szaleje z piłką, że nadążyć za nim nie mogę ;P

      Usuń
  27. Ech, ja teraz nie mogę się zmotywować do żadnych ćwiczeń, a na brzuszku rośnie sadełko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dobrze, że psiak wraca do zdrowia :)
    Ja w wakacje sporo schudłam, ni z tego ni z owego, więc cieszyłam się przeogromnie... niestety teraz ni z tego, no z owego zaczynam nabierać tłuszczyku... :D życzę Ci wytrwałości w 30stce ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, kochana, może powinnaś zrobić badania (przede wszystkim tsh)? Takie samoistnie zmiany wagi często są skutkiem jakiś problemów z hormonami.

      Usuń
  29. Świetnie, że piesek się ma dobrze, oby było tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  30. Odpisałam Ci u mnie na blogu, ale tutaj na wszelki wypadek też odpiszę. Jeśli chodzi o Firmoo, to trwa ciągle postępowanie wyjaśniające:P może coś z tego jeszcze będzie. Trzymam kciuki za Twoje plany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby! Trzymam kciuki, by udało Ci się dostać te okulary bez ponoszenia żadnych kosztów!

      Usuń
  31. Clinique jak dla mni najlepsze kosmetyki do pielęgnacji cery:)) Jaki słodki psiaczek!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z tej firmy miałam tylko krem pod oczy i byłam nim zachwycona :)

      Usuń
  32. Moja psina ostatnio też się pochorowała. Zakażenie Clostridium... Musiała przyjmować antybiotyki, ale już czuje się lepiej:) Cieszę się, że i Twój psiak powrócił do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, współczuję! Biedne te psiaki- tyle bakterii czyha na ich zdrowie :( Dobrze, że Twój piesek też już ma się lepiej :)

      Usuń
  33. Ależ masz ambitne plany. Życzę co najmniej zadowalających rezultatów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ambitne- oby tylko nie okazały się zbyt ambitne xD Dzięki! :*

      Usuń
  34. Przydałby mi się kop energetyczny... To dobrze jak wszyscy w rodzinie są zdrowi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba poszerzyłaś posta o motywacje/akcje? Trzymam kciuki. Póki co, w konkursie u mnie jesteś niekwestionowana liderką!;)

      Usuń
    2. Bardzo mi miło z tego powodu- kiedy czytam komentarze pod postem konkursowym, cały czas się uśmiecham- chyba narobią mi się przez to zmarszczki mimiczne i wtedy dopiero będę musiała się maseczkować :D

      Usuń
  35. Fajnie, że leczenie przynosi efekty i piesio ma się dobrze :-)
    No imam nadzieje, że resztę planów i postanowień uda Ci się zrealizować.

    Fajne kosmetyki zgarnęłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Olis - cudny. :)
    Trzymam kciuki za realizację wszystkich celów!

    OdpowiedzUsuń
  37. heh, mi też się chce ciągle jeść. masakra jakaś

    fajnie, że piesek zdrowieje :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ucz się ucz języków obcych ;D ja chodzę na kurs niemieckiego i jak na razie mi się podoba ;) uściskaj psiaka , niech dalej zdrowieje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam :) Ja nie lubię języków obcych- ich nauka idzie mi niestety bardzo topornie :(

      Usuń
  39. super, że piesek ma się lepiej. trzymam kciuki za realizację postanowień!

    OdpowiedzUsuń
  40. nad 30 Day Shred tez sei zastanawiam od pewnego czasu...

    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zastanawiam od lata- dopiero teraz znalazłam mobilizację :D

      Usuń
  41. moja westiczka Emma też odetchnęła, że z Otisem już dobrze
    :)
    ona też uwielbia filmy o zwierzakach, siada i po prostu ogląda :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olis niestety nie tylko ogląda, ale też... dość żywiołowo reaguje na to, co widzi- to znaczy rzuca się na ekran- potem mam cały laptop ubrudzony nosem Olisa xD

      Usuń
  42. Cieszę się, że psinką już wszystko w porządku :) Ukochaj go mocno ode mnie! :)

    Życzę też powodzenia i wytrwałości w realizacji postanowień :) Jednocześnie nieśmiało zazdroszczę samozaparacia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło Kochana, nie ma czego zazdrościć, bo samozaparcie to u mnie coś, co pojawia się rzadko i w ilościach śladowych :P

      Usuń
    2. U mnie wcale się nie pojawia, więc jest czego zazdrościć! :)

      Usuń
    3. Oj, na pewno nie jest tak źle :)

      Usuń
    4. Skoro tak powiadasz, to przesyłam wirtualnie trochę pozytywnej energii- może rozbudzi Twoje samozaparcie ;)

      Usuń
  43. Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko ja mam postanowienia przednoworoczne :D

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...