Nowości w moich kosmetycznych zasobach

100 Komentarzy
Chciałam zatytułować posta "nowości w mojej kosmetyczce", ale to podchodziłoby pod okłamywanie Was. Nowości, które Wam pokażę, nie mają szans na zmieszczenie się nawet w mojej największej kosmetyczce :P

Zacznę od zamówienia w Biochemii Urody- tak jak zapowiadałam, kupiłam olej tamanu (opakowanie już puste, przelałam go do słoiczka po Merz Special i wymieszałam z olejkiem pichtowym). Dorzuciłam jeszcze hydrolat oczarowy (który podobno sprawdza się do cery trądzikowej) oraz puder bambusowy (skończył mi się puder, więc wybrałam coś naturalnego, co nie będzie zapychać porów).
W zamówieniu był jeszcze zestaw do wykonania wcierki wzmacniającej włosy, który zamówiłam dla mojej siostry.



Kolejna sprawa- Rossman i nieszczęsne promocje... Skusiłam się na kilka kosmetyków, które wcale nie są mi do życia niezbędne, ale... ale... promocja była no...



I na deser- gifty, które otrzymałam podczas niedzielnej "kawki" z koleżankami blogerkami (fotorelację z tego wydarzenia możecie zobaczyć TUTAJ).

Tso Moriri
- Mydło Czysty Kaszmir i Kokos
- Mydło organiczne dla dzieci- pachnie truskawkami!
- Kula do kąpieli Kokos
- Naturalny balsam do ust z kawiorem

Tak, balsam do ust z kawiorem od Tso Moriri jest niebieski. Na szczęście na ustach nie zostawia koloru. Pięknie pachnie!

Dermedic
- Emolient Mydło do rąk- skóra bardzo sucha, atopowa
Próbki, próbeczki

Bioderma
- Miniaturka płynu micelarnego Sensibio H20
- Miniaturka maska nawilżająca Hydrabio Masque
- Mini-zestaw Matricium
- Miniaturka żelu peelingującego Sebium
- Miniaturka kremu zmniejszającego pory Sebium Pore Refiner

Invex Remedies
- Tonik antybakteryjny ze srebrem Silver Touch
- Regenerujący żel do ciała na bazie krzemu organicznego Organic Silica
- Odmładzający tonik ze złotem Golden Touch

Eva Natura
- Mleczko do twarzy łagodnie oczyszczające
- Żel pod prysznic Niebiański kwiat Tiare

Dax Cosmetics
- Perfecta SPA - Masło do ciała antycellulitowe
- Perfecta Extra Slim - Gruboziarnisty peeling-masaż do ciała antycellulitowy

Henkel
- Schwarzkopf - Gliss Kur - Ekspresowa maska regeneracyjna marrakesh oil & coconut
- Schwarzkopf - Gliss Kur - Szampon marrakesh oil & coconut
- Schwarzkopf - Gliss Kur - Odżywka marrakesh oil & coconut


Clarena
- Golden C Cream - krem ze złotą witaminą C
Mnóstwo próbek!

CSS Foot
- Krem nawilżający do stóp

DLA Kosmetyki
- Krem "Niszcz pryszcz" - na bazie świeżego odwaru z wierzby i naparu z krwawnika
4 próbki (z czego jedna już zużyta przez rodziców).
Bardzo ucieszyłam się na widok paczuszki z tej firmy- nawet nie ze względu na zawartość (chociaż też), ale ze względu na to, że paczuszka była pięknie spakowana, dołączono do niej karteczkę z małym liścikiem, w którym zwrócono się do mnie po imieniu- niby nic, a jednak bardzo cieszy fakt, że ktoś z firmy zadał sobie trud poznania mojego imienia :)

The Secret Soap Store
- Miniaturka Masła do ciała Yerba Mate z linii profesjonalnej
- Miniaturki 3 mydełek
- Próbki
Na naszym spotkaniu pojawiła się też Pani Kasia - przedstawicielka Scandia Cosmetics (producenta marki The Secret Soap Store). Pani Kasia opowiedziała nam o ofercie firmy, pokazała kosmetyki (mogłyśmy nawet wypróbować ich działanie na własnej skórze, bo Pani Kasia miała ze sobą peeling i balsam, który nam udostępniła do macania). Otrzymałyśmy też materiały na temat firmy i oferty oraz cudne upominki, które widzicie na powyższym zdjęciu.

Forte Sweden
- Mrs. Potter's - Odżywka do włosów farbowanych z ginkgo biloba i keratyną
- Corine de Farme - Płyn micelarny
Duuużo próbek

Etre Belle
- Terra del Sol - bronzer
- Hands Secret - Krem do rąk o zapachu wiśni i wanilii
Próbki

Czy widziałyście kiedyś tak ogromny bronzer?! Całe 24g!!! Chyba mam ostatnio szczęście do bronzerów :) Nie sądzę, bym do końca życia wykorzystała tak gigantyczne zapasy, więc już zastanawiam się, kto dostanie je w spadku w przyszłości :P

Wiele osób krytykuje pomarańczowe tony w bronzerach- ja osobiście bardzo lubię właśnie takie ciepłe kolory- pasują do mojej cery. Tak więc nie narzekam, bo kolor dobrany idealnie.

Silcare
- Lakier do paznokci - The Garden of Colour - 12
- Lakier do paznokci - Lovely Color - 18
- Lakier do paznokci - The Garden of Colour - 40
- Olejek do skórek i paznokci - The Garden of Colour - Almond Clear
- Olejek do skórek
- Olejek przyspieszający wysychanie lakieru


Wibo
- Lovely - Eyeliner matte nr 1
- Growing Lashes mascara
- Lovely Moulin Rouge lakier do paznokci nr 4
- Extreme Nails lakier do paznokci nr 280
- Eliksir z jedwabiem

Carmex
- Cherry Carmex

Pierre Rene
- Miyo Glam Eyes - eyeliner nr 07 Greenish Blue
- Color Balm nr 13 Nouveau
- Gel Eyeliner waterproof nr 01 Carbon Black

Quiz
- Fashion Trendy - cienie do powiek duo nr 24

Podczas "kawkowego" spotkania odebrałam również kamyki Goddess Rocks MeMeMe, które od Red Lipstick odebrała Kasia SexyChic (dziękuję! :*). Ja zaklepałam sobie 4 sztuki tych legendarnych kamyków.

Nie znam chyba nic bardziej błyszczącego... no może poza skórą Edwarda Cullena :P (fani Zmierzchu, wybaczcie ironię).
Kulki przetrzymuję w opakowaniu po pudrze mineralnym Mariza.



Sporo tego. Niezbyt długo cieszyłam się wolnym miejscem po gigantycznym denku :P
Znacie któryś z pokazanych przeze mnie kosmetyków?
Na recenzję którego z nich będziecie czekać najbardziej?



Podone posty:

100 komentarzy:

  1. Ach, wszysztko cudowne! Interesuje mnie krem Clareny z wit. C, brązer megastycznyyyyyy, nawet takiego nie widziałam :)
    Och, Kochana, teraz się zabrązowisz :)
    Kulki bardzo wzbudziły moją wyobraźnię,czekam na recenzję :) I kosmetyki Invex Remedies - już o nich czytałam, ale jestem ciekawa Twojej opini, bardzo mnie kuszą :)
    Zapraszam Cię na konk. do mnie Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo ciekawi mnie Clarena - mam też krem z witaminą C od Eris, więc będę mogła fajnie porównać te dwa kosmetyki :)
      Co do Invex Remedies - ja już zaczęłam stosować tonik ze srebrem, złotko podarowałam mamie, która o wiele bardziej niż ja potrzebuje czegoś przeciwzmarszczkowego :) Potestuję trochę i dam znać, jak się sprawują :*

      Usuń
  2. Kochana ile smakołyków, aż się zazdrosna zrobiłam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie pomyślałam, że nie będę samolubna i podzielę się z czytelnikami, więc nie musisz być zazdrosna :D

      Usuń
    2. E tam, mi z zielonookim potworem do twarzy, a Ty próbuj na sobie i opisuj :D

      Usuń
    3. Skoro lubisz wyglądać jak Hulk albo Shrek, to proszę bardzo :D

      Usuń
  3. Sporo tych wszystkich kosmetyków, aż nie wiadomo na czym skupić uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach zakup Sebium Pore Refiner, jakoś przemogłam moją niechęć do Biodermy i czekam na realizację :)

    Bardzo lubię kamyki z MeMeMe i nie uważam, że jest za dużo błysku :P Fajnie wyglądają na skórze, w zależności od nasycenia mamy rozświetlacz lub rozświtlacz z bronzerem.

    Ja niestety unikam pomarańczowych tonów jak diabeł wody święconej :DDD Na mojej skórze, która ma brzoskwiniowy odcień wychodzi masakryczne połączenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też darzę Biodermę niechęcią :P Jakiś czas temu stosowałam Sebium AKN- efektów nie było żadnych, więc dość mocno się zraziłam. Wiadomo, jak bolesne jest każde niepowodzenie w walce z trądzikiem- zwłaszcza, że Biodermę polecił mi dermatolog.
      Na podstawie próbki Pore Refiner pewnie wyrobię sobie jakieś zdanie, ale nie zdecyduję się na zakup, choćby efekty były świetne, bo moja skóra przyzwyczaja się do działania takich kosmetyków.

      Usuń
  5. Hahaha bronzer mnie totalnie rozwalił, jezu kiedy Ty go zużyjesz babo? :D
    Tso morini, sesese uwielbiam ich :) Zresztą widzę tutaj kilka perełek takich jak TSS mają naprawdę świetne kosmetyki no i dermedic, to żeś się babo nieźle obłowiła :D

    Testuj, nie protestuj! :D (W ramach próbkowej akcji... ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Testuj, nie protestuj!" to powinno być hasło wszystkich blogerek urodowych xD

      Co do bronzera- wiesz, jaką miałam minę, jak go zobaczyłam? xD

      Usuń
  6. o gwałtu o rety ile tego :) mydełka Tso Moriri pieknie pachną.. ja czuję zapach od razu jak wchodzę do pokoju, w którym się znajdują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda- od razu czuć zapach. Ja trzymam je w szafie- dzięki temu mam piękny zapach po otwarciu szafy i gwarancje, że mole nie zjedzą mi swetrów, bo ni lubią intensywnych zapachów :)

      Usuń
  7. O matko, kamyki księżycowe :D
    To teraz się osrebrzysz i ozłocisz - jak nie MeMeMe to tonikami.
    Cudne zdobycze!

    OdpowiedzUsuń
  8. ile dobroci :) ciekawią mnie produkty The Secret Soap Store - pewnie są cudne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Zwłaszcza te z serii profesjonalnej bardzo kuszą :)

      Usuń
  9. to się nazywają konkretne zdobycze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to się obłowiłaś! :) Ja również przymierzam się do zamówienia na BU, bo chciałabym wrócić do kilku produktów, ale coś mi się nie spieszy ;) Za to Rossman przyciąga mnie jak magnes ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, na co z oferty BU się skusisz. Dla mnie ten sklep to przekleństwo dla portfela- miałam zamiar kupić tylko olej tamanu- najlepiej małą buteleczkę na próbę... Oczywiście kupiłam dużą porcję tamanu (ojjjj, bo się bardziej opłacało) i jeszcze kilka innych rzeczy, więc w sumie prawie 100zł tam zostawiłam xD Eh, a miały być małe zakupy...

      Usuń
  11. Ależ dużo dobroci :D Bronzer jest mega!

    Z żelu i mgiełki Invex powinnaś być zadowolona :) Tso moriri mmmmm kula i mydełko też są świetne. Krem CCS Foot wprawdzie stosuję dopiero od kilku dni, ale miło mnie zaskoczył. Ok, nie będę już zanudzać ;D Czekam na recenzje, jestem ciekawa czy również przypadną Ci do gustu te produkty, które znam z tego całego zestawienia :)

    Co do "promocja była no" - skąd ja to znam xD Nie powinnam wychodzić z domu, jak są fajne przeceny na kosmetyki hehe Zresztą widać po Kobo - gdyby było więcej kolorów pigmentów z mojej listy to pewnie bym capnęła ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że promocje rozgrzeszają trochę nasz zakupoholizm- zawsze tak to sobie tłumaczę ;)
      Kulka i mydełka Tso Moriri pachną tak intensywnie, że od razu je czuć, jak się wejdzie do pokoju :)

      Usuń
  12. Ile dobra :). Bardzo jestem ciekawa, jak sprawdzi się puder z BU

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wrażenia- daje efekt skóry jak u porcelanowej laleczki ;)

      Usuń
  13. O boziu, jaka ilość! :)))
    Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  14. tak teraz zerknełam to parafina w maśle jest w składzie na 8 miejscu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, że sprawdziłaś dla mnie skład masełka :* Skoro ma parafinę, to dla mnie niestety odpada- moja skóra bardzo źle reaguje na tą substancję, od razu się zapycha (nawet na łydkach potrafią mi się zrobić okropne, bolące krosty) :(

      Usuń
    2. No to nie zaciekawie masz z ta parafina :( u mnie naszczescie nic sie nie dzieje.

      Usuń
    3. Zazdroszczę tej tolerancji parafiny- bo wiele fajnych kosmetyków ma ją w składzie, a przez to ja nie mogę ich stosować :(

      Usuń
  15. Świetny bronzer. Ale się obłowiłaś, tylko pozazdrościć :) Mam puder bambusowy z BU, ale mnie osobiście się wydaje, że trochę bieli mi twarz. A mam tak bladą cerę, że bielenie to ostatnia rzecz jakiej oczekuję od pudru. Używam go jako warstwę ochronną gdy maluję oczy ciemnymi kolorami :) o tego sprawdza się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłam- po aplikacji wyglądam jak porcelanowa lalka... Ale kiedy nakładam go na nieco ciemniejszy podkład, jest ok :) W ten sposób mogę zużyć podkłady, które wydawały mi się zbyt ciemne :D

      Usuń
  16. ale tych zakupów :) ja mam ostatnio zakaz kupowania (wydany przez siebie) kosmetyków :) daj znać jak sie bedzie sprawowało to masło pomarańczowo-waniliowe z perfecty bo mam zamiar je kupic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałam sobie taki zakaz wydać, ale cóż... nie posłuchałam go :P
      Co do masła- oddałam go mamie, bo ma parafinę na drugim miejscu w składzie. Ale już go otworzyłam i jedno mogę powiedzieć- ma bardzo ciekawy zapach!

      Usuń
  17. to wszystko przerasta nawet moje możliwości :D wczoraj tez się obkupiłam w Ross mimo, że potrzeby jako takiej nie miałam :] dzisiaj pokażę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też- pomimo ogromnego denka :P Ale spoko, znajdą się pijawki w postaci moich domowników :P Poza tym właśnie sprzątam, segreguję i część moich zapasów wydam w dobre ręce :)

      Usuń
  18. Jest co testować :) :) :) Ja jeszcze muszę się wybrać do Rossmanna i kupić kilka kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawia mnie, co wpadnie w Twoje łapki podczas rossmanowych łupów :)

      Usuń
  19. Ale Ci się nazbierało tego:-) Powiedz, jak ten balsam do ust z kawiorem Tso Moriri? Kupowac? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten balsam jest... specyficzny, ale ja się w nim zakochałam. Pachnie pięknie, choć na mój nos nie jest to zupełnie naturalny zapach. Ma w sobie drobinki, które peelingują usta, ale po jakimś czasie się rozpuszczają. Bazą balsamu jest olej kokosowy, więc należy spodziewać się takiej specyficznej "olejowej" tłustości na ustach (tzn nie będzie to taki gęsty, lepki balsam).
      Mi bardzo przypadł do gustu ten kosmetyk. Chociażby ze względu na kosmiczny kolor :D

      Usuń
  20. Ale zapasy!

    Dawno nic nie kupiłam w BU. Bambusowiec był nieziemsko wydajny. Bronzer rzeczywiście ogromny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłam- ma duże opakowanie, a wystarczy zaaplikować go odrobinę, więc pewnie będę zużywać go całe wieki ;)

      Usuń
  21. Noooooo, Kasia, obrodziło :DDD

    OdpowiedzUsuń
  22. Sporo tego wszystkiego, będzie co recenzować :) A ja również przymierzam się do zamówienia z BU (gdzieś w okolicy świąt chyba...), więc czekam na recenzję hydrolatu - właśnie ten oczarowy mam na oku, podobnie jak puder bambusowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się do tego czasu napisać o nim kilka słów- gdybym nie wyrobiła się z recenzją, to przypomnij mi o tym, to nawet na maila napiszę Ci, czy wart jest uwagi i jak się sprawdzał :)

      Usuń
  23. bardzo fajny jest ten puder bambusowy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szczęściara! nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tych wszystkich kosmetyków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się jakoś złagodzić tą zazdrość- w planach mam małe rozdanie i być może akcję "oddam w dobre ręce" ;)

      Usuń
  25. Ta seria Gliss Kur musi pachnieć obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że jeszcze jej nie wąchałam? Po przeczytaniu Twojego komentarza dopiero otworzyłam i... stwierdzam, że zapach ładny, ale mnie na kolana nie powala- spodziewałam się czegoś mocniejszego.

      Usuń
  26. Ale tego duuuużo:) Wow!Super. Ja powinnam dostać dwie miniaturki z Biodermy, które są u Ciebie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ileż dobroci:)sporo ciekawych kosmetyków tu widzę:)alez ogromny ten bronzer!:O

    OdpowiedzUsuń
  28. Ile kosmetyków, aaaa :D Chyba bym to rok zużywała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre na pewno są na dłuższy czas- jak np. bronzer ;)

      Usuń
  29. pytam, czy to się da wszystko zużyć? :p jest kilka ciekawych marek, których nie znam... i widzę, że BU zmieniła opakowania olejów, najwyraźniej dawno u nich nie zamawiałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że się daaaaa ;) Na pewno znają się domowe pijawki, które pomogą i przywłaszczą sobie kilka kosmetyków :P

      Usuń
  30. matko polko! dlaczego ja nie dostałam takich cudeniek :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzięki wielkie ;* Ja chciałam tak naprawdę masło do ciała z perfecty ale z kokosem i czekoladą (uwielbiam te zapachy) ale jak poczytałam, że potrafi brudzić ciuchy i ciało na brązowo to mi się odechciało jego kupna. Dlatego jak wykończę aktualne masła to kupie to pomarańczowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, nie wiedziałam, że jakiekolwiek masło może brudzić ubrania o.O

      Usuń
  32. woow zazdroszczę tylu cudowności :) ja z rossmannowych promocji zgarnęłam tylko szampon babydream.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam, że udało Ci się kupić tylko szampon- ja nie opanowałam zakupowej żądzy :D

      Usuń
  33. nie wiem na co patrzeć, tyle cudnych kosmetyków, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ten problem, kiedy zaglądam do szafki z kosmetykami :D

      Usuń
  34. Mam wielką ochotę na zakup tego pudru bambusowego, zmienili opakowanie, ale super :)! Widzę, że u Ciebie też rządzi Isana :). Gifty z niedzieli ledwo poupychałam w szafce i wiesz, też mi się spodobało, że dostałyśmy spersonalizowane bileciki, to takie miłe ^^. Co do bronzera - do teraz jestem w szoku, on jest gigantem :D! I te Twoje obłędne zdjęcia, ale takim sprzętem i świetną ręką robione, więc nie ma co się dziwić :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Ty, ale słodzisz ;)
      Ja dziś musiałam wydzielić kolejną półkę na kosmetyki, bo jest po prostu potop xD

      Usuń
  35. O mamo, ile dobrości :) Gdzie Ty to wszystko pomieścisz? Trzeba by mieć kosmetyczkę wielkości tira ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie musiałam zrobić małe porządki i wydzielić nowe miejsce na kosmetyczne zbiory :P

      Usuń
  36. "nowosci w moim przepastnym kufrze z kosmetykami" :D :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem ciekawa tego pudru bambusowego :))
    Zapraszam do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie jestem z niego zadowolona- dobrze matuje, nie zapycha, ale nieco rozjaśnia koloryt skóry.

      Usuń
  38. Ile dobroci :)) Będzie co testować!

    OdpowiedzUsuń
  39. o matko z córcią !!! imponująca ilość !!! kamyczki mi chodzą po głowie - lubię takie błyszczące, opisz wrażenia po użyciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno napiszę o nich parę słów i zaprezentuję efekt na polikach- na razie jednak moje poliki przechodzą oblężenie nieproszonych gości w postaci krost... Bo skóra się oczyszcza ;)

      Usuń
  40. Hej, gdzie można zakupić ten balsam do ust niebieski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Produkty firmy Tso Moriri można kupić stacjonarnie (lista sklepów dostępna jest pod tym linkiem:
      http://www.tsomoriri.pl/partnerzy.html
      oraz w różnych mydlarniach.
      Online też są dostępne np. w sklepie Bańka Mydlana. Nie wiem, czy tam akurat upolujesz ten balsam.

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...