O tym, jak wyprowadzić z równowagi stoika i schrzanić pomysł na świetny interes czyli KissBox okiem Kasi

33 Komentarzy
Obrazek z fanpage KissBox.pl








Witajcie kochani,
przygotowany już miałam wstęp do postu o zawartości marcowego pudełka KissBox, jednak mogę go sobie w buty wsadzić, bo pudełko nie dotrze do mnie dziś. Prawdopodobnie jutro też nie, w niedzielę tym bardziej. Tak więc z marcowego KissBoxa zrobi się kwietniowy. O ile w ogóle go dostanę, bo cały urok  polega na tym, że z KissBoxem nic nie jest pewne. To jedna wielka loteria- kto dostanie pudełko, a kto obejdzie się smakiem.



Być może pamiętacie, że jeszcze miesiąc temu byłam zagorzałą obrończynią kissowej ekipy i z niecierpliwością oczekiwałam kolejnego pudełka. Dziś jestem już po drugiej stronie barykady- KissBox skutecznie wyprowadził mnie z równowagi i popsuł całą przyjemność z kosmetycznych pudełek.



Dlaczego o tym piszę? Ponieważ mam nadzieję, że jeśli komuś chodzi po głowie złożenie zamówienia na to pudełeczko, mój post odciągnie go od popełnienia tego błędu. Poza tym nie mogę wyjść z podziwu, jak można popsuć pomysł na tak świetny biznes!?
Obrazek z bloga
http://istanbuls-stranger.blogspot.com
KissBox debiutował na polskim rynku, początkowo był rozchwytywany jak świeże bułeczki, bo idealnie wpisał się w zapotrzebowanie na kosmetyczne pudełka. Można było zrobić z tego świetny interes, rozkręcić firmę i zyskać uznanie setek zadowolonych klientek. Wyszła jedna wielka kupa (żeby nie używać mocniejszego słowa).


Problemy zaczęły się 20 stycznia, kiedy to podczas zapisów na lutowe pudełko, padł serwer. Naprawiany był przez wiele, wiele dni, przez co chętni na zakup spędzali upojne wieczory w domu przed komputerem, oczekując bezskutecznie na zapisy.
Lutowe pudełko zasłynęło przede wszystkim z "błyszczykowej afery"- dołączone do niego przeterminowane błyszczyki i zbliżające się do końca daty ważności maskary skutecznie popsuły humor subskrybentek. Dodam, że sprawa nie została do dziś sensownie wyjaśniona.
Wszystko to zostało KissBoxowi przebaczone- bo firma dopiero się rozkręca, bo debiutują.
W tym miesiącu jednak nawet najwięksi stoicy w końcu się wkurzyli. Najpierw przesunięto termin dostawy pudełek. Kiedy w końcu pudełka opuściły kissowy magazyn i ruszyły do swoich nowych właścicieli, wybuchła kolejna afera- część boxów wysłano kurierem, a drugą część... InPostem! Jak to możliwe, że każdy zapłacił tyle samo, a jedni klienci zostali potraktowani lepiej, a inni gorzej? Tego nie wie chyba nikt poza ekipą KB. W ten oto sposób część dziewczyn dostała przesyłki już wczoraj, niewielka część dzisiaj, a reszta (w tym ja) prawdopodobnie w poniedziałek. Oczywiście czytając komentarze na ich fanpage, można się łatwo domyślić, co znajdzie się w pudełku, więc z niespodzianki nici. Co ciekawe- w marcowym boxie będą aż 3 produkty firmy IsaDora- tej marki, której kosmetyki w ubiegłym miesiącu były przeterminowane lub bliskie końca daty ważności. Będą to aż 2 błyszczyki. Miesiąc temu też był błyszczyk... No cóż- KissBox chyba myśli, że my nic innego nie robimy, tylko smarujemy usta błyszczykami.



Obrazek ze strony www.histmag.org
Zaufałam ekipie KB i wykupiłam aż roczną subskrypcję. Zapowiadała się fajna kosmetyczna przygoda. Pozostał jedynie niesmak i żal za taki olewczy, niepoważny stosunek do klientów.
Miałam zamiar dać im szansę jeszcze do kwietnia, ale kiedy okazało się, że jestem dla nich tą "gorszą" klientką, która na swoje pudełko musi czekać 4 dni dłużej niż inne dziewczyny, powiedziałam sobie "dość!". Mailowo zrezygnowałam z subskrypcji- teraz pozostaje jedynie czekać na zwrot pieniędzy (swoją drogą ciekawe, ile to będzie trwało?). Jestem pewna, że nie tylko ja rezygnuję ze współpracy z nimi. Mam tylko nadzieję, że będzie coraz mniej dziewczyn, które pozwolą sobie na takie traktowanie. Może wtedy ekipa KB zrozumie, że my- klientki- nie jesteśmy "złem koniecznym", tylko ich źródłem utrzymania i celem funkcjonowania firmy!







P.S. Dzięki informacji jamapi (merci :*) doszła do mnie wieść o jeszcze większej rewelacji... Jeśli chcecie wiedzieć, skąd pochodzą  kosmetyki IsaDora z lutowego i marcowego KissBoxa, zaglądnijcie do facebookowej notki Lusterko Em: TUTAJ. Przyznam, że ja jestem w szoku.


Podone posty:

33 komentarze:

  1. Jeden wielki cyrk z tymi Kiss Boxami. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że nie zdecydowałam się na to. Całkowicie rozumiem Twoją złość, to jest nie do pomyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się ani razu nie skusiłam ... I nie żałuję!! Afera goni aferę ... Wstyd tak traktować klientów!! Spierniczyli sprawę po całości ...

    Nie mniej jednak wydaje mi się, że i tak znajdzie się te 300 osób o niewyobrażanych pokładach cierpliwości miesięcznie :P

    Fakt wsadzenia aż 3 produktów IsaDory do marcowego (?) pudełka w moim odczuciu daje powoli znać, że ekipa KB nie najlepiej przędzie, bo obstawiam, że te wszystkie produkty dostali w ramach rekompensaty za 'oczernienie' wizerunku.

    A z tym InPostem to już w ogóle przegięli :/ I jeszcze te ich komentarze 'przecież pisaliśmy, że do poniedziałku i dopiero wówczas proszę zgłaszać reklamacje" ... Brak słów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słów brak, ciekawe jak będzie z Glossy box-em?:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że GB nie będzie nam wykręcał takich numerów- z pierwszym pudełkiem nie było najmniejszych problemów, każdy kto zamówił- dostał GB. Wszyscy tego samego dnia. Na fb nikt się nie skarżył na jakieś problemy czy zaniedbania ze strony ekipy GB. Dlatego teraz mam zamiar zamawiać tylko i wyłącznie GlossyBox- tam przynajmniej jestem traktowana jak klientka, a nie jak żebraczka, której trzeba się jak najszybciej pozbyć, wpychając jej byle co... Tak więc polecam GlossyBoxa :)

      Usuń
    2. W takim razie czekam ze spokojem:-)

      Usuń
    3. Ja podejrzewam nawet, że kwietniowy GlossyBox dojdzie mniej więcej w tym samym czasie co marcowy KissBox xD Bo marcowy GB był u mnie dokładnie 1 marca. Więc jak widać ekipa GB nieźle się uwija i daje radę.

      Usuń
  4. mnie pudełka nie kuszą....do tej pory żadnego nei zamawiałam, może kiedyś spróbuję jednak nie wiem...trochę mi szkoda kasy na to...a to co robi kissbox to są jaja kwadratowe.....w zyciu bym nie zamówiła pudełka od nich!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie coś w ogóle te pudełka nie przekonują, a jak czytam o tych problemach z Kissboxem to mi się tym bardziej odechciewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że się nie skusiłam. Blogboxowi pogratulować organizacji, bo bije Kissbox na głowę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo BlogBox organizują dziewczyny z pasją, ogarnięte i odpowiedzialne, które chcą mieć z tego radochę i przyjemność. A KB chyba chce jedynie zarobić i opchnąć byle co :/
      Moje rozczarowanie KB chyba zmotywuje mnie do wzięcia udziału w kolejnej edycji BlogBoxa ;)

      Usuń
  7. Dobrze, że nigdy nie zamawiałam ani jednego pudła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o rety ale traktują klientów;/ bez komentarza ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej dobrze, że przeczytałam Twój post, bo własnie się przymierzałam do zamówienia KissBoxa;/

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem nawet jak to skomentowac. masakra. jak ktos bierze sie za takie przedsiewziecie to wszystko powinno byc perfekcyjnie dograne. najwyrazniejta osoba potraktowala to zbyt lekko. zastanawia mnie tez termin waznosci kosmetykow isa dora... ;-) moze im nie schodzily...


    ja na zadnego boxa sie dotad nie skusze sie bo nie chce sie rozczarowac, troszke zal mi tych pieniazkow. jezeli za kilka lat ten biznes bedzie bardziej rozwiniety i SPRAWNY to moze sie skusze

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zamawialam tych pudelek i nie mam zamiaru zamowic ;) Czasem w tym KB byly fajne kosmetyki, ale jednak wole uzbierac pelna sumke i kupic duzy produkt lub poprosic producenta o probki, ew. w sklepie niz czekac i bulwersowac sie.

    OdpowiedzUsuń
  12. cieszę się, że go nie zamawiałam, bo totalnie żenujące ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. ale dali ciała. Współczuję :(. Napisz mi proszę, że chociaż mój krem i niespodzianki przyszły, bo się załamię chyba :/

    OdpowiedzUsuń
  14. odzyskanie kaski może się okazać wcale niełatwa sprawą :(
    no temat ewidentnie przerósł jednostki odpowiedzialne za pudła

    OdpowiedzUsuń
  15. dobra notka ;)) ja sie nei czaje na zadne boxy i teraz sie ciesze ;) ! mimo ze straszna mialam chec ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. dziekuje dziekuje dziekuje ;)) :* polecam invuu poniewaz maja genialne rzeczy anprawde ! :) daj znac jak cos wybierzesz :D a za nieldugo mamz amiar zrobic rozdanie z tymi dodatkami wiec zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. zobacz, co Em wyszukała https://www.facebook.com/photo.php?fbid=332975296761539&set=a.246854838706919.63605.191137680945302&type=1&theater
    MASAKRA!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O @#@#$%%!!!! Ale jaja... Aż zaniemówiłam...

      Dziękuję Ci za informację :*

      Usuń
    2. Czyli 3 z 5 produktów znowu są przeterminowane :O

      Usuń
    3. Podobno jeden błyszczyk i mleczko do demakijażu mają jeszcze całkiem sporo miesięcy na wykorzystanie, ale drugi błyszczyk jest ważny jeszcze tylko miesiąc o.O

      Usuń
  18. oooo prosze :) dodatkowa kaska zawsze jest mega przydatna :D tym bardziej taka nagla ;D fajnie ;))

    ciesze sie ;D :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja skusiłam się na pierwszego boxa i cieszę się, że nie uległam pokusie i nie kupowałam kolejnych. Z ciekawością obserwuję co 'ciekawego' co miesiąc KB serwuje swoim klientkom. Gdyby tylko się postarali mogliby naprawdę fajny sukces w Polsce odnieść. Trochę to wygląda na typowe w polsce kombinatorstwo. Jak dużo zarobić na naiwnych ludziach sprzedając im boxy z jakimiś ochłapami otrzymanymi za pewne za śmieszne pieniądze od Isa Dory. Żal.

    OdpowiedzUsuń
  20. ja sie ciesze ze nie skusiłam się na żadnego boxa, firma się ośmiesza takim zachowaniem , bije ją tylko MNY która wysłała paczki Testerkom zwykłą pocztą (ach panie na poczcie okradły paczki które albo nie doszły w cale albo z wybrakowaną zawartością), potem podzieliła na gorszych i lepszych i każdy dostał inną paczkę, organizuje konkursy które tradycyjnie kończone są 3 miesiące po dacie końca, o nagrody trzeba prosić a organizatorzy mają maile w głębokim powazaniu i zero odzewu. od roku czekam żeby ktoś się łaskawie odezwał dlaczego nie mogę się zalogować a tu cisza... A niby taka dobra forma Maybelline

    OdpowiedzUsuń
  21. masakra ;/ ciekawe kto stoi za tym całym kissboxem - pomysł super, ale wykonanie ewidentnie zdrzewili ;/ mam nadzieję, że odzyskasz pieniądze !

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy blog ... :)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda ze tak nawaliły, faktycznie zapowiadało się kolorowo, pięknie i radośnie...A faktycznie to wielka ściema...Eh

    OdpowiedzUsuń
  24. współczuję Ci tego użerania się :(

    OdpowiedzUsuń
  25. jak dobrze, że mnie nie kręcą te pudełka :D
    ale szkoda, że musiałaś się tyle nadenerwować, są niepoważni ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...