Wszędzie dobrze, ale na blogusiu najlepiej ;]

32 Komentarzy
Wybaczcie ten przesłodzony tytuł, ale... kurcze, stęskniłam się! Wy pewnie nie mieliście okazji zatęsknić za mną, bo przed wyjazdem pracowicie przygotowałam zapas notek. Mi jednak troszkę brakowało blogowych wirtualnych rozrywek.

Gdzie byłam, kiedy mnie nie było?
Najpierw na wschodzie Polski zapominałam o wielkomiejskiej dżungli - spacerowałam po polach i lasach, zbierałam grzyby (udało się znaleźć aż 1 sztukę xD).
Następnie na skrzydłach wiatru (albo raczej samolotu) poleciałam do Włoch. Spędziłam cudowne 9 dni na przedmieściach Rzymu, nad samym Morzem Tyrreńskim (dosłownie nad samym morzem, bo nasze lokum znajdowało się przy samej promenadzie- wystarczyło przejść przez ulicę i było się na plaży). Mieszkałam w miejscowości, do której kiedyś przybywali na wypoczynek rzymscy cesarze - w Ostii. Co prawda pogoda troszkę nie dopisała (3 dni z rzędu lał deszcz, co podobno o tej porze roku się nie zdarza), jednak i tak spędziłam najwspanialsze wakacje w życiu, pełne przeróżnych atrakcji i samych przyjemności.

Mała fotorelacja pojawi się prawdopodobnie jutro- zdjęć jest  naprawdę dużo, więc troszkę zajmie mi ogarnięcie ich wszystkich. Mam nadzieję, że poczekacie cierpliwie :)

Mała zapowiedź fotorelacji

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym z Włoch nie przywiozła czegoś dla siebie. I czegoś dla Was, ale o tym dowiecie się w swoim czasie ;)
Bałam się, że na lotnisku walizka okaże się za ciężka, bo kupiłam sporo różności- od typowo włoskich produktów spożywczych, przez tradycyjne pamiątki aż do mnóstwa kosmetyków. Na szczęście jednak zmieściliśmy się w limicie wagowym.

Niepełnoletni, zamknijcie oczy :P
Wytrawne wino czerwone Podere Castoriani Cadetto rocznik 2009 - dla rodziców, do niedzielnego obiadu
Różowe wino musujące Pietre Del Sole Guarini Rose Bello - dla mojej kochanej cioci

Ciacha! CiaoSnack Midi oraz rogaliki (Cornetti Alla Crema Mulino Bianco Barilla- rogaliki z kremem) i biszkoptowe pyszności (Tancino Mulino Bianco Barilla). Jak widać- sporo już zjedzonych.
Włosi na śniadanie zjadają przeważnie właśnie takie ciacho, popijając je kawą. Jednak nie taką kawą, jaką my pijemy na codzień- z kubków czy szklanek. Jest to maleńka porcja dość mocnej kawy, zaparzonej w kawiarce. Dla takiego śniadania aż chce się wstawać z łóżka!

Tancino Mulino Bianco Barilla - biszkoptowe ciacho z czekoladowym kremem

CiaoSnack Midi - również biszkoptowe i również z czekoladowym kremem, jednak z odrobinę większą ilością polewy czekoladowej

Polpa pomodori in finissimi pezzi Mutti - przecier pomidorowy do spaghetti czy pizzy

Włoski makaron, a jakżeby inaczej! Wybór tego produktu jest we Włoszech ogromny. Ja wybrałam firmę Barilla - Spaghettini n.3 (mieli aż 4 grubości makaronu do spaghetti!) oraz Rigatoni n.89 - dość duże i grube rurki, które jadłam i bardzo przypadły mi do gustu.

Struttura Plus Midollo di Bambu e Pantenolo - maska do włosów z ekstraktem z bambusu i pantenolem - 500ml za 2,99 €
Splend'Or Crema Ristrutturante olio di cocco ed estratti di bambu - maska do włosów z olejem kokosowym i ekstraktem z bambusu - 1000ml za 2,20 €
Splend'Or Balsamo addolcente al cocco
- zmiękczająca odżywka do wszystkich rodzajów włosów z ekstraktem z kokosa - 300ml za 1,00 €

Kaloderma Bagno Crema con Aloe Vera e Olio di Mandorle Dolci - nawilżający żel pod prysznic z ekstraktem z aloesu i olejem ze słodkich migdałów - 750ml za 3,00 €
Perlier Milk & Fruit Latte & Caffe Bagno Mousse Idratante - nawilżający mus pod prysznic o zapachu kawy i mleka - 500ml za 3,00 €

Bottega Verde Latte Corpo con olio di Mandorle dolci - ujędrniające mleczko do ciała z olejem ze słodkich migdałów - 250ml za 9,00 €
Bottega Verde Muschio Di BV Bagnodoccia - żel pod prysznic o zapachu piżma - 400ml za 3,00 €
Bottega Verde Cocco Paradise Bagnodoccia con latte di Cocco e succo di Mango - żel pod prysznic z mleczkiem kokosowym i sokiem z mango - 250ml za 2,50 €
Bottega Verde Gloss Labbra con olio di Cocco - błyszczyk do ust z olejem kokosowym - 8ml za 6,99 €

Mydełka w kostkach:
I Provenzali Sapone Extra Dolce all' Uva e Mora - mydło z ekstraktem z winogron i jeżyn - 150g za 1,99 €

I Provenzali Saponetta Neutra all' Olio di Mandorle - mydło z olejem migdałowym - 100g za 1,90 €
I Provenzali Sapone Extra Dolce alla Mela Verde - mydło z ekstraktem z zielonego jabłka - 150g za 1,99 €

To co prawda nie są kosmetyki typowo włoskie, bo produkowane w Izraelu, jednak nie widziałam ich w Polsce, a poza tym była promocja (przy zakupie 2 kosmetyków, tańszy jest za połowę ceny) i pani ekspedientka zrobiła mi peeling i masaż dłoni, więc nie było opcji- skusiłam się :P
Laline Hand Cream Ocean - krem do rąk o zapachu... oceanu - 150ml za 12,00 €
Laline Body Scrub Strawberry Milk - peeling do ciała o zapachu truskawkowym z solą z Morza Martwego, olejem ze słonecznika, z pestek winogron, z awokado i witaminą E - 150ml za 11,00 € (w promocji 5,50 €)

Wiem, że ten krem jest dostępny w Polsce, jednak trzeba było włoskiego klimatu, by natchnęło mnie do zakupu :P Nie wiem, jak jest z maseczkami- dostępne w Polsce czy nie?
Essence My Skin All Day Mattified Skin - krem do twarzy matujący z ekstraktem z lychee i winogron - 50ml za 2,49 €
Essence My Skin Deeply Moisturizing Paper Mask - głęboko nawilżająca maska do twarzy z ekstraktem z ogórka - 1 sztuka za 1,49 €

Lakiery z limitowanej, niedostępnej w Polsce kolekcji Snow White
Essence Snow White long-lasting nail polish 05 Sneezy - brąz z błyszczącymi na srebrno mini-drobinkami - 5ml za 1,99 €
Essence Snow White special effect topper 02 The Huntsman - przezroczysty top z zatopionymi w nim mniejszymi i większymi okrągłymi złotymi drobinkami - 10ml za 2,49
Essence Snow White long-lasting nail polish 06 Sleepy - rozbielony, przybrudzony błękit opalizujący na granatowo - 5ml za 1,99 €

Kiko Ultra Tech Curve Mascara - podkręcający tusz do rzęs - 8ml za 2,50 € (w promocji)
Kiko Water Eyeshadow 227 Tortora Chiaro (Light Taupe) - nowość w ofercie, cień do powiek do stosowania na mokro i na sucho - 3g za 8,90 €
Kiko Nail Lacquer 217 Rosa Antico (Antique Pink) - lekko opalizujący na srebro przybrudzony róż - 11ml za 2,50 €
Kiko Nail Lacquer 389 Lattementa (Mint Milk) - miętowe mleko to najlepsze określenie dla tego koloru- jest to rozbielony miętowy turkus - 11ml za 2,50 €
Kiko Nail Lacquer 380 Grigio Medio (Medium Grey) - zwykły średni szarak, do bólu przeciętny - 11ml za 2,50 €
Kiko Nail Lacquer 344 Verde Nebbia Marina (Light Misty Green) - nie mam pojęcia, czemu kolor ten ma w nazwie zielony- jest to delikatnie morski, pastelowy błękit - 11ml za 2,50 €

Spódnica wygrzebana na targu (stoisko w stylu second hand)- nowa, z metką, marki Zero. 2,50 € (na metce cena 49,95 € o.O)
Tak naprawdę jest ciemnozielona, jednak mój aparat uparł się, że to granat -,- daltonista

T-shirt DC w pięknym miętowym kolorze. Również nowy z metkami, wygrzebany na targu (stoisko w stylu second hand) za 2,50 € (na metce cena 29,00 €)

Prezent dla babci, która się zawsze za mnie modli- różaniec pachnący różami, prosto z Watykanu, wyprodukowany we Włoszech a nie w Chinach :P

Całe mnóstwo pięknych muszli, własnoręcznie wygrzebanych z piachu. O dziwo wszystkie co do jednej przetrwały podróż! (zdjęcie niewyraźne, bo muszle jeszcze w woreczku)

Uffff, jak widać- nie tylko ciężko było te rzeczy przytachać do Polski, ale ciężko było mi też wykokosić się z tą notką.

P.S. Od dziś na wszystkich (lub prawie wszystkich) umieszczanych na blogu zdjęciach mojego autorstwa pojawiać się będzie mój subtelny podpis. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi do Wam w percepcji zdjęć.


Podone posty:

32 komentarze:

  1. Ooooj tęskniłam! Dobrze mieć Cię z powrotem :) Zmiana warty ze mną, bo my pojutrze wylatujemy na nasz urlop :)
    Cieszę się, ze dobrze się bawiłaś mimo deszczu. Swoją droga ode mnie znajoma z pracy wróciła właśnie z Majorki i przez prawie cały wyjazd też lało, szok! Cudowności przywiozłaś! Te jedzonko, zwłaszcza ciacha, oj mniam mniam :D I kosmetyki bardzo fajne poznajdywałaś, jestem bardzo ciekawa. Na mus pod prysznic kawa z mleczkiem aż się obśliniłam, uwielbiam takie zapachy. Joanna ma coś takiego, ale pachnie tylko w butelce :(
    Rożaniec piękny prezent dla wierzącej osoby, nie widziałam nigdy pachnących :)
    Podsumowując - witam cieplutko, tęskniłyśmy, a teraz nadrabiaj zaległości :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Włochy za te śniadania właśnie. Te ciacha są takie mięciutkie i pyszne, ach smaka mi niezłego narobiłaś :D Czekam z niecierpliwością na fotorelacje, bo uwielbiam ten kraj ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech .. Już zazdroszczę, a jak wrzucisz więcej zdjęć będę jeszcze bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana jak zobaczyłam te produkty kosmetyczne od razu zabłysły mi oczy. Część z nich jest mi znane. Chętnie bym się przeniosła z powrotem do Włoch by zrobić kosmetyczne zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak tam musi być cudownie.... Kasiu zakupy kosmetyczne oczywiście świetne :D aaa i kikusie wybrałaś sobie śliczne :)

    muszle :O uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie perełki w zakupach kosmetycznych :D
    zawsze chciałam wypróbować KIKO :P

    OdpowiedzUsuń
  7. ojj zazdroszczę tych ciach :D świetne zakupy! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj Kochana, pod wrażeniem jestem ilości tego wszystkiego :)

    co do tych ciasteczek miękkich - kiedyś takie były w Leader Price bodajże, w hurtowych ilościach ;)

    Mi się Włochy podobają, ale ich pieczywo już nie. Nie ma to jak świeży chlebek na śniadanie, ale takie ciasteczko i kawa na deser - czemu nie ? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe rzeczy sobie przywiozłaś! Brawo, przy okazji próbowania każdego z nich (nieważne w jakiej w formie) będziesz mogła powspominać to i owo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma jak w domu ;) ale smakołyki, kiko <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam te biszkopty :) a i babki są cudne mam nadzieje ze miałaś okazje skosztować :)a przywiozłaś cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  12. WITAJ! :) czekam nieciepliwie zdjęć ale nie tych "paczkowych" bom jest na diecie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. woooow!!! chyba trzeba pojechac do wloch...bo bardzo tanie kosmetyki tam!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale super! Takie skarby wspaniałe przywiozłaś - rewelacja ;)
    Dobrze że już jesteś, czekam na recenzje tych cudów :***

    OdpowiedzUsuń
  15. tez bylam w tym roku we Wloszech inie rozumiem teraz sama siebie dlaczego nie zwrocilam uwagi na kosmetyki :D wydaja sie genialne naprawde az zal mi teraz no ^^ a i rozaniec rozany tez kupilysmy babci ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam kuchnie włoską! W zeszłym roku spędzałam tam wakacje, mam nadzieje szybko tam wrócic♥ Szybko pokaż zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakupy są wspaniałe :) uwielbiam oglądać i używać oczywiście kosmetyki niedostępne u nas. A żele, mleczko i maseczki po prostu mniaaam!! :):):)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super, że jesteś z nami :D Nie mogę się doczekać fotorelacji, uwielbiam oglądać zdjęcia z podróży! A zakupy - wszystko wpadło mi w oko, szczególnie słodkości i lakiery Kiko ^^!

    OdpowiedzUsuń
  19. ahhhh kocham Wloska kuchnie, wakacje we wloszech byly by dla mnie siedzeniem w resauracjach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja na diecie,a tu tyle słodkości,oj niedobra Ty:*Zazdroszczę tylu zdobyczy,zwłaszcza Kiko;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. witamy witamy ;) zakupy świetne, ech sama pewnie przywiozłabym pół walizki kosmetykowych różności z takich wakacji :D na fotorelację czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana, właśnie ostatnio znalazłam w sklepie ocet malinowy i zastanawiałam się, czy nie kupić go do płukanek :) skoro polecasz, to chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapowiada się niesamowicie ciekawie.
    To musiał być świetny wyjazd.
    Czekam na zdjęcia!

    BTW. Fajny blog. Czasem zaglądam, ale dopiero teraz mam konto, żeby napisać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. tyle pyszności, słodkości, cudowności i kosmetyków. zazdroszczę i to bardzo : )
    Z niecierpliwością czekam na pełną relację.
    Pozdrawiam
    Klaudia: )

    OdpowiedzUsuń
  25. widzę same perełki Kiko, mam cienie i lakier, i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja również byłam w tym roku w Rzymie i z wielką przyjemnością poczytam Twoje wspomnienia i pooglądam Twoje zdjęcia :) Ciekawi mnie Twoje "lokum". My mieszkaliśmy przy samym Watykanie, ale byliśmy na krótko, więc zależało nam, żeby było wszędzie blisko, ale jeśli jechać na dłużej, to w sumie warto mieć też morze pod ręką ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. hej kochana, zgłosiłaś się u mnie w rozdaniu, jednym z warunków było obserwowanie mojego bloga, nie wiem może coś jest nie tak z bloggerem ale ja nie widzę cię w moich obserwujących :) jeśli jesteś zainteresowana moim rozdaniem sprawdź to prosze bo szkoda bybyłojakbym nie miała brac cie pod uwage, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu. :))
    Zapraszam do mnie http://zwariowanyswiatlawencja8888.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Same smakołyki :)
    Od razu widać, że wyjazd udany :D

    OdpowiedzUsuń
  30. No wiadomo, ze na blogu najlepiej :) Ale smakołyki ja tu widze, nie tylko w postaci do jedzenia, ale i cos dla nas :D mmmm ))
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...