Podsumowanie mojej wakacyjnej listy planów

0 Komentarzy
Pierwszy dzień jesieni to chyba najlepszy czas, by podsumować moją wakacyjną listę planów. Być może pamiętacie, że moja summer to-do list była bardzo rozbudowana i szalona. Nie wszystkie plany udało się zrealizować, ale i tak dzięki moim bliskim były to najlepsze, najbardziej zakręcone, najbardziej wypełnione niespodziankami wakacje mojego życia.

Nawet Google podpowiada nam, że już jesień.


Co dało mi stworzenie wakacyjnej listy planów?
Uświadomiło mi, że nie trzeba czekać na fajne chwile - trzeba sprawiać, by każda chwila była fajna. Wiem, to oklepane hasełko, ale taka jest prawda. Dzięki wymyśleniu sobie, co chciałabym robić w wakacje, starałam się wypełniać czas miłymi chwilami i cieszyć się z najdrobniejszej rzeczy takiej np. jak zjedzenie gofra. Summer to-do list zmobilizowała mnie też do walki z lękami (lęk wysokości, strach przed prowadzeniem samochodu), dzięki czemu poczułam, że jestem silną kobietą, że wszystko mogę.
Tak więc punkt: "doceniać każdą piękną chwilę" uważam za spełniony! :)



"Zobaczyć Kraków z góry"
Udało się! Po wielu latach zastanawiania się, jaki widok roztacza się z balonu widokowego, wreszcie mogłam się o tym przekonać na własne oczy. I powiem jedno - widok jest nieziemski. Takie wrażenia zapewnił mi mój narzeczony :)
Po raz kolejny widziałam Kraków z góry, kiedy wracałam z Włoch i samolot podchodził do lądowała w Balicach. To też robi wrażenie, ale jednak balon był fajniejszym przeżyciem.



"Jechać na Zakrzówek"
Byłam, widziałam i... zakochałam się w tym widoku, ale totalnie zniechęciło mnie dojście do zalewu. Przedzieranie się przez krzaki, czołganie pod ogrodzeniem - to nie dla mnie. Nie dołączę też do fanów plażowania na Zakrzówku - tam nie ma plaży, tylko leżenie w pyle, na nierównościach.



"Spacerować po plaży"
Udało się i to nawet po kilku plażach - nad Bałtykiem oraz nad Morzem Tyrreńskim.




"Zjeść gofra w nadmorskim kurorcie"
I to niejednego! Dzięki wyjazdowi nad morze z ciocią i kuzynem mogłam delektować się tym smakiem dzieciństwa, który nieodłącznie kojarzy mi się właśnie z polskim morzem: gofr, bita śmietana, polewa toffi... Mniam! Liczenie kalorii zabronione!



"Podziwiać zachód słońca nad Bałtykiem"
Choć pogoda uniemożliwiała obserwowanie, jak ognista kula słońca chowa się za horyzontem, raz udało mi się zobaczyć to zjawisko i to w miejscu zupełnie wyjątkowym - na Westerplatte. Przeżycia niesamowite!



"Chcę się opalić"
Udało się! Choć nie na czekoladkę, ale zdrowa opalenizna jest.



"Chcę wrócić za kółko"
UDAŁO SIĘ! Każdy kto mnie zna, wie, jaki to dla mnie wyczyn. Bo choć prawo jazdy zrobiłam w wieku 18 lat i to za pierwszym razem, szybko zraziłam się do jeżdżenia i panicznie bałam się prowadzić samochód. Po 6 latach przerwy (!!!) zmobilizowałam się i... okazało się, że nie tylko nie zapomniałam, co i jak, ale jeżdżę wręcz o wiele lepiej niż gdy byłam zaraz po kursie. Czuję się dojrzalsza, a przez to pewniejsza na drodze. Nie jeżdżę codziennie, ale dość często, zdarza mi się nawet, że zupełnie sama (i to samochodem bez wspomagania kierownicy, bez żadnych bajerów-pomagaczy), co kiedyś było dla mnie nie do pomyślenia. Raz nawet prowadziłam dostawczaka :)



"Chcę zrobić wakacyjną sesję foto"
Zrobiłam ich nawet kilka. W każdym fajnym miejscu, by mieć pamiątkę. W tym celu fajnie sprawdzał się aparat FujiFilm Instax, który kupił przed wakacjami mój narzeczony.



"Chcę jeść jak najwięcej sezonowych owoców i warzyw"
Udało się zjeść całkiem sporo witaminek w naturalnej formie. Teraz trwa sezon na orzechy włoskie - też sobie nie odpuszczam, tym bardziej, że świeże orzechy włoskie to moja specjalność <3



Podczas tych wakacji wydarzyło się też coś, czego zupełnie się nie spodziewałam - mój chłopak mi się oświadczył! Z Włoch do Polski wróciłam jako narzeczona, z pierścionkiem na dłoni. To było niezapomniane przeżycie, każdemu życzę tak cudownych, romantycznych oświadczyn :)



Jak minęło lato u moich Czytelników? Pochwalcie się, co robiliście! :)


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...