Trochę koloru dla mniej odważnych - recenzja eyelinera Miyo

123 Komentarzy
Witajcie kochani!

Jak mija Wam weekend?
Ja niesamowicie się cieszę, że wreszcie mamy słonko, ciepło, pączki na drzewach i zieloną trawkę. Spacery z Olisem zaczynają być przyjemnością, a nie przykrą koniecznością wiążącą się z totalnym wyziębieniem i zaśnieżeniem ;)

W takie dni jak dziś lubię dodać trochę koloru do mojego makijażu. Nie jestem jednak na tyle odważna, by na co dzień nosić intensywne kolory na całej powiece. Wtedy z pomocą przychodzi mi kolorowy eyeliner, który pozwala uzyskać wiosenny efekt dla mniej odważnych ;)
Dziś przedstawię Wam mój ulubiony ostatnio eyeliner - MIYO - Glam Eyes - Kreskówka no 07 Greenish Blue.


Opakowanie: przezroczysta plastikowa buteleczka. Bardzo wygodna i praktyczna.

Aplikator: cienki i długi pędzelek. Wbrew pozorom bardzo wygodny! Super rysuje się nim kreski, mi osobiście bardzo ułatwia wyciąganie kreski.


Stosowanie:
+/- Konsystencja - początkowo trochę zbyt wodnisty, po kilku użyciach zaczyna powoli gęstnieć. Nie jest to jednak jakiś wielki problem dla mnie - nie spływa z oka, więc jest ok.
- Pigmentacja - niestety dość słaba. Nie wystarcza jedno pociągnięcie pędzelkiem, bo zostają prześwity. Trzeba się czasem po trzy razy namachać, by kreska była idealna.

Kreska po wyschnięciu.

+ Trwałość - kiedy kreska wyschnie, staje się wodoodporna. Do jej zmycia konieczna jest wtedy dwufazówka albo tłusty krem (płyn micelarny radzi sobie średnio- trzeba bardzo mocno trzeć, a na powiece jest to niewskazane). Eyeliner nie kruszy się w ciągu dnia, nie blaknie.
+/- Zmywanie - tak jak już wspomniałam- ten eyeliner reaguje na coś tłustego (dwufazówkę lub krem Nivea). Dla mnie to nie jest problem- i tak oczy zawsze zmywam kremem Nivea. Na waciku można zauważyć, że kreska nie rozmywa się jak przy zwykłym eyelinerze, tylko kruszy i odpada małymi kawałkami.

Wacik ze zmytym eyelinerem - widzicie te kawałki?

+ Wydajność - na plus. Kosmetyki kolorowe w 99% zawsze są wydajne :P
+ Eyeliner mnie nie podrażnia, nie piecze podczas aplikacji. Jedynie chwilę po wyschnięciu kreski odczuwam lekki dyskomfort- jakby napięcie, sztywność powieki w tym miejscu, gdzie przechodzi kreska. Po chwili jednak efekt ten znika.

Na oku- poza eyelinerem MIYO - cień M.A.C Orb (Satin) oraz maskara wydłużająca Virtual Mission Extension (bardzo fajna!)

Dostępność: kosmetyki Miyo są chyba dostępne w Super Pharm (rzadko tam bywam, więc nie potwierdzam tego na 100%- widziałam tam lakiery tej marki, ale czy są też inne kosmetyki?), w mniejszych drogeriach, online.

Cena: ok. 6zł za 4ml


Ocena: 4/6 (Moim zdaniem jest to całkiem niezły kosmetyk. Za tak niską cenę otrzymujemy ciekawy kolor, świetną trwałość i łatwą aplikację. Minusem jest jedynie słaba pigmentacja - nie wiem, czy dotyczy wszystkich eyelinerów Miyo, czy tylko tego konkretnego odcienia. W każdym razie dla mnie jest to niezły produkt za niską cenę.)



Kosmetyki:
- podkład: Cashmere 12h make-up długotrwały podkład kryjący 01 naturalny
- puder: Celia transparentny puder sypki 10
- bronzer: Mary Kay Sheer Dimension Chiffon (natural)
- baza pod cienie: Lumene Eyeshadow Primer
- korektor pod oczy: Maybelline Instant Age Rewind 60
- cień: M.A.C Orb (Satin)
- eyeliner: MIYO Glam Eyes Kreskówka no 07 Greenish Blue
- maskara: Virtual Mission Extension maxi long lashes
- brwi: Wibo Eyebrow Stylist brązowy żel stylizujący do brwi
- błyszczyk: Benefit Bella Bamba



Jak wygląda Wasz wiosenny makijaż?
Jestem bardzo ciekawa, czy na wiosnę wprowadzacie jakieś kolorowe zmiany :)


Podone posty:

123 komentarze:

  1. bardzo ładny kolor, akurat taka krecha na wiosnę i upalne lato :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba się męczyć z malowaniem całej powieki- wystarczy kolorowa krecha i już jest wiosennie :)

      Usuń
  2. Super, uwielbiam takie bardzo minimalistyczne dodatki koloru w makijażu! A turkus w połączeniu z brązową, czekoladową wręcz, jak Twoja, tęczówką, to jeden z moich ulubionych wariantów <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle lubię połączenie brązu i turkusu - w makijażu rzeczywiście fajnie to wygląda, dlatego cieszę się, że mam brązowe oczy :) Choć jeszcze parę lat temu marzyły mi się niebieskie tęczówki :D

      Usuń
    2. Ja ciągle mam fazę na niebieskie soczewki :D

      Usuń
    3. Rozważałam kiedyś kolorowe soczewki, ale nie jestem przekonana... Przeraża mnie dobór odpowiedniego rozmiaru, żeby naturalna tęczówka nie wystawała. Poza tym ja musiałabym nosić kolorowe z dodatkową funkcją korekcyjną, a to chyba zrujnowałoby mój budżet :D

      Usuń
  3. Przepiękny kolor. Jak gdzieś go dorwę na pewno wrzucę do koszyka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soemi, myślę, że warto go kupić- pomimo słabej pigmentacji, za taką cenę jest naprawdę niezły :)

      Usuń
  4. fajnie sie preznetuje :) nawet bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  5. Bardzo Ci pasuje Kochana taka kreska, piękny kolorek, ślicznie wyglądasz ;)
    Miłej niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go i różowy też ;) Rzadko jednak korzystam, bo pomimo pięknego koloru, coś mi w nim nie odpowiada - niewygodnie mi się nim maluje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przekonałam się do niego dopiero niedawno - pędzelek mi odpowiada, ale pigmentacja rzeczywiście utrudnia aplikację :/

      Usuń
  7. ale ładny! :) bardzo Ci pasuje :)
    śliczna jesteś Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny kolor :) I pięknie w nim wyglądasz. Ja jakoś nie toleruję siebie w żadnej kresce na oku, nawet w czarnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Macchiato, w takim razie trochę Ci zazdroszczę, bo ja od kreski jestem uzależniona- makijaż bez kreski to u mnie nie makijaż. Nawet, kiedy się bardzo spieszę, muszę zrobić krechę ;P

      Usuń
  9. Śliczny kolor, ale mam uprzedzenie do takiego typu eyelinerów strasznie szybko u mnie znikają :/ zdecydowanie bardziej preferuję jednak cień + durialine, albo kolorową kredkę zagruntowaną cieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, przypomniałaś mi, że miałam kupić duraline :P Wiecznie o tym zapominam....

      Usuń
  10. Kolorek w sam raz na ciepłe, słoneczne dni.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja za nic nie umiem zrobić kreski linerem... zostają mi tylko kredki, a jeszcze nie udało mi się spotkać tak ładnych kolorów o dobrej jakości... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolczykowa, podobno chyba Golden Rose i Avon ma niezłe kredki- ja nie wiem zbyt wiele na ten temat, bo za kredkami akurat nie przepadam. Mam jedynie jedną fajną- z Bourjois :)

      Usuń
  12. bardzo fajnie taka krecha wygląda, prosty makijaż a efekt ciekawy:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze to coś innego niż zwykła czarna kreska :)

      Usuń
  13. Ale pięknie u Ciebie wygląda! Ja bym nie mogła nosić takiego koloru na powiece ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie wygląda na brązowych oczach! dla mnie idealny byłby fiolet! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że nie wiem, czy jest fiolet z tej serii ;)

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje, że na lato będzie w sam raz :D

      Usuń
  16. piekny kolor linera, moim ulubieńcem stał się eyeliner z Wet'n'Wild, jutro powinna pojawić się jego prezentacja :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, na temat Wet'n'Wild nie słyszałam, więc chętnie poczytam Twoją recenzję :)

      Usuń
  17. niestety w SP są tylko lakiery MIYO, a szafy z tymi kosmetykami mają w drogeriach Jasmin :) piękna ta kreska! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jaka by aplikacja nie była, raz na jakiś czas można się przemęczyć, b wygląda bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem i tak łatwiej narysować taką kreskę, nawet pomimo słabej pigmentacji, niż cieniować sobie całą powiekę, bo na to już potrzeba więcej czasu :)

      Usuń
  19. o kurna jest mega, gdybym jeszcze umiała malować się eyelinerami ehhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sauria, ja nie umiem, ale ten eyeliner jest dla mnie jakoś wyjątkowy przyjazny w obsłudze ;P

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Też uważam, że na cieplejsze dni jest idealny :)

      Usuń
  21. mnie chyba brakuje odwagi nawet na taką kreskę :D!
    pięknie wyglądasz, tak promiennie :) a kreseczka tylko to podkreśla!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ejndze, bardzo dziękuję :* To chyba wiosna tak na mnie podziałała ożywczo ;)

      Usuń
  22. Oj kochana wyglądasz po prostu prześlicznie!! Przepiękna kreseczka, aj gdybym ja tylko umiała taką:( Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi, Kochana, że tym eyelinerem naprawdę łatwo się rysuje :)

      Usuń
  23. Oj kochana wyglądasz po prostu prześlicznie!! Przepiękna kreseczka, aj gdybym ja tylko umiała taką:( Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  24. Strasznie mi się podobają kolorki tych eyelinerów, szkoda,że u mnie ich nie ma ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też nigdy ich nie widziałam w drogeriach, które odwiedzam...

      Usuń
  25. Nie lubię eyelinerów przy których trzeba się napracować

    OdpowiedzUsuń
  26. na zdjęciach widać jakby był całkiem, całkiem intensywny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jest intensywny, ale niestety czasem tworzą się prześwity :/

      Usuń
  27. Cudna kreska i piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ladnie :>>Fajnie prowadzisz bloga ;3
    Zapraszam do komentowania nowego posta :)~Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  29. wow, przekonałaś mnie tą recenzją.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepięknie prezentuje się na oku.
    Bardzo mi się podoba :)
    Jest taki soczysty, wiosenny!

    OdpowiedzUsuń
  31. pasuje Ci ten kolor kreski! :)
    i ta maskara! MUSZĘ JĄ MIEĆ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę niezła, zaskoczyła mnie :) Za jakiś czas napiszę o niej więcej :)

      Usuń
  32. bardzo lubię takie kolory eyelinerów, sama pisałam o takich z Oriflame i z Avonu :) Tobie bardzo pasuje ten kolor. Masz w ogóle piękne oczy!:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ Ci pasuje ten kolor na powiece ! :)
    Ślicznie w nim wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam kosmetyki MIYO, szkoda tylko, ze jego pigmentacja taka średnia.
    Ślicznie prezentujesz się w takiej kolorowej kresce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby pigmentacja była lepsza, byłby to prawdopodobnie mój najulubieńszy eyeliner ;)

      Usuń
  35. Bardzo fajny kolor, w opakowaniu trochę przypomina cień orbit z paletki sleeka darks.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kreska sprawiła, że oko wygląda bardzo świeżutko :) i faktycznie aż się chce je połączyć ze słońcem! Jak najbardziej na tak! Jak tylko znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoneczko się pokazało, więc czarna kreska wydaje mi się teraz taka... przytłaczająca... Błękit to jest to :D

      Usuń
  37. Śliczny ten eyeliner i idealnie podkreśla Twoje spojrzenie :) Ja mam wersję różową i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kasiu! :*
      Tej różowej wersji też jestem bardzo ciekawa :)

      Usuń
  38. szukałam eyelinera tej firmy, ale żółtego...niestety bez skutku. A w takim kolorze również mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żółty jest prześliczny- taki kanarkowy :) Nie jestem pewna, ale chyba trustmyself kiedyś go pokazywała :)

      Usuń
  39. piękny :) uwielbiam takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marleno, cieszę się, że przypadł Ci go gustu :)

      Usuń
  40. Ja mam dzisiaj turkus na całej powiece, jeżeli chodzi o wiosenny makijaż ;) Narobiłaś mi apetytu na kolorowe kreski i już jestem ciekawa pozostałych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie nie mam odwagi nosić takich intensywnych kolorów na całej powiece- jedynie na jakieś imprezy czy okolicznościowe spotkania :)

      Usuń
  41. Orany, to uczucie "ściągnięcia" jest, delikatnie mówiąc, wkurzające. Poza tym na mojej powiece po pewnym czasie zaczyna się kruszyć :( Chyba za bardzo gimnastykuję oko. A taki ładny kolor. Chlip.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pod koniec dnia też trochę się wykrusza, ale ja z reguły nie noszę go długo - maluję się około 10-11, a o 16 najczęściej już mogę zmyć makijaż :P

      Usuń
  42. bardzo przyjemny wiosenny kolorek :) ja zazwyczaj stawiam na czarną kreskę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły też, ale ostatnio ciągnie mnie do kolorków w takiej delikatnej wersji ;)

      Usuń
  43. cudownie wygląda na powiecie, piękna kreseczka ;]

    OdpowiedzUsuń
  44. Jaka piękna kreska, wow! A eyeliner spodobał mi się na tyle, że na pewno będę miała go na uwadze kiedy następnym razem zakręcę się koło MIYO. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niego równie zadowolona jak ja :)

      Usuń
  45. Kreska po wyschnięciu mi się nie podobała, bo nie ma mocnego krycia. Ale na oku wygląda cudnie. Poza tym dziś też stawiam na błękitne oko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dłoni celowo maźnęłam kreskę tylko raz, żeby pokazać słabą pigmentację eyelinera - na oku już jest parę razy poprawiona kreska, żeby nie było prześwitów :) Ale jak widać- pomimo słabej pigmentacji można zrobić całkiem fajne krechy :)

      Usuń
  46. super! ale nie umiem robić kresek xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żanetko, nie przejmuj się- ja też :P Ale ten eyeliner wyjątkowo ułatwia mi ich wyciąganie :)

      Usuń
  47. ślicznie Ci w takim kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  48. kolorek śliczny, choć ja w kwestii robienia kresek jestem noga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Enka, ja tak samo- dopiero tym eyelinerem uczę się wyciągać kreskę, bo wcześniej zostawiałam ją niewykończoną, bo nie umiałam ;P

      Usuń
  49. zakochałam się :) śliczne kreski !

    OdpowiedzUsuń
  50. Też wiosną i latem lubię kolorowe kreski na powiekach :)
    Mam podobny kolor linera z My Secret, sprawuje się tak samo jak ten Twój Miyo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze wiedzieć- My Secret jest łatwiej dostępny, więc kiedy Miyo mi się skończy, pewnie skuszę się na My Secret :)

      Usuń
  51. Kasiu ale fajnie Ci z taką niebieską kreską :) Ja mam ciemne oczy, jak Ty, ale jakoś unikam kolorów :/ Nie umiem za dobrze się malować. Kreski mi krzywe wychodzą i tak ostrożnie eksperymentuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bella, przyznam Ci się, że ja też jestem raczej ostrożna w eksperymentach makijażowych, nie mam takich umiejętności i fantazji jak niektóre dziewczyny. Ale tym eyelinerem rysuje się naprawdę łatwo - nawet mi wychodzą nim całkiem ładne kreski ;) A przy makijażu ręce mi się trzęsą jak pijakowi na odwyku ;P

      Usuń
  52. Ej fajniutko to wygląda! Ja jeszcze takiego eyelinera nie miałam, poszukam może czegoś bo efekt ciekawy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szufladko, cieszę się bardzo, że Ci się podoba :)

      Usuń
  53. Ja mam różowy i jest straszny kłopot ze zmyciem tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jest specyficzny w zmywaniu- płyn micelarny nie daje rady ;P Polecam coś tłustego- dwufazówkę lub krem Nivea :)

      Usuń
  54. Ale ślicznie podkreśla Ci tęczówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Piękna kreseczka! Zazdroszczę precyzji! Zdecydowanie częściej powinnaś pokazywać nam swoje makijaże! : ))
    Z Miyo polecam przede wszystkim róże! Są genialne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łohoho, jeśli ktoś ma komuś zazdrościć precyzji w makijażu, to raczej ja Tobie :)
      Różom muszę się bliżej przyjrzeć- na wiosnę postanowiłam przywrócić je do łask ;)

      Usuń
  56. Lubię takie kolorki na oku. Mam bardzo podobny żelowy liner od Essence i ostatnio często gości na moich oczach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...