Szampon mlekiem i miodem płynący

57 Komentarzy
Witajcie kochani!

Jak mija Wam piątek? Dla mnie dzisiejszy dzień jest troszkę zakręcony, ale całkiem przyjemny. Stał się cud i wreszcie zaopatrzyłam się w masażer do skóry głowy (thanks God for Biedronka :P). Kupiłam też kilka innych rzeczy, ale o tym poczytacie innym razem :)

Dziś mam dla Was recenzję pewnego ciekawego szamponu, który miałam przyjemność testować dzięki Lili Naturalnej, u której wygrałam go w jednym z rozdań.
A mowa o Neo Bio – Szampon do włosów zniszczonych mleko i miód.


Opakowanie: bardzo praktyczna plastikowa butelka niedużych rozmiarów. Zamykana w taki specyficzny, ale wygodny sposób, który zademonstrowałam Wam poniżej na zdjęciu. Szampon łatwo wypływa z tej butelki, pod koniec możemy ustawić ją dnem do góry, co jeszcze bardziej ułatwia korzystanie z szamponu. Plus za przezroczystość ;)

Niestety nie mam lepszego zdjęcia :(

Stosowanie:
+ Konsystencja – na plus, szampon nie jest zbyt gęsty ani też zbyt rzadki – do moich potrzeb odpowiedni.
+ Kolor – szampon jest delikatnie żółty, jednak w składzie nie znajdziemy sztucznych barwników, za co plus.
+ Pienienie się – jest to szampon ekologiczny, więc teoretycznie nie powinien pienić się tak mocno jak zwykłe drogeryjne szampony. Ja jednak chyba nie jestem odpowiednią osobą do oceny pienienia się szamponów, bo u mnie wszystkie (nawet Babydream) pienią się świetnie bez konieczności stosowania metody „kubeczkowej”.
+ Zapach – bardzo naturalny (oparty na naturalnych olejkach eterycznych), kojarzący się z miodem i pyłkami kwiatowymi (nie jest to zapach kwiatowy- kto zna zapach propolisu, ten wie, co mam na myśli :P)
+/- Wydajność – szamponu jest niewiele w opakowaniu – jedynie 150ml, jednak mimo to jest całkiem wydajny. Mi (przy długich włosach) wystarczył na około 10 aplikacji.

Efekty:
Ja stosowałam ten szampon na dwa sposoby- albo samodzielnie, albo do drugiego mycia, kiedy zmywałam oleje z włosów. Wtedy używałam go w duecie z Uniwersalnym żelem Babydream. W każdej z tych funkcji sprawdzał się bardzo dobrze. Po prostu robił to, co szampon powinien robić – oczyszczał skórę głowy i włosy, dawał uczucie odświeżenia. Jednocześnie nie był na tyle silnie oczyszczający jak na przykład Babydream- włosy nie były po nim takie suche i sztywne, ale oczywiście i tak wymagały nałożenia odżywki. Równocześnie szampon nie wysuszał włosów ani nie podrażnił skóry głowy, nie powodował swędzenia ani łupieżu. Nie wzmagał również przetłuszczania się włosów, nie obciążał ich.
Czy zregenerował włosy? No cóż, przyznam, że nie jestem w stanie tego ocenić. Według mnie szampon to taki kosmetyk, który ma z naszą skórą i włosami zbyt krótki kontakt, by można było oczekiwać od niego efektów jak po odżywce. Ja wychodzę z założenia, że szampon powinien oczyszczać i nie podrażniać- to jedyne jego zadanie. Regeneracji nie wymagam i – szczerze mówiąc- nie wierzę, by szampon mógł tak zadziałać.

Skład: bardzo pozytywny, ekologiczny, oparty na delikatnych środkach myjących.

INCI: Aqua (Water), Lauryl Glucoside, Sodium Lauryl Sulfoacetate, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate, Lactic Acid, Inulin, Coco Glucoside, Glyceryl Oleate, Sucrose Laurate, Glycerin, Arginine, Mel (Honey)*, Punica Granatum Seed Extract*, PCA Glyceryl Oleate, p- Anisic Acid, Hydroleyzed Milk Protein, Parfum (Essential Oils), PCA-Ethyl Cocoyl Arginate, Sodium Chloride, Phytic Acid, Limonene, Geraniol, Linalool, Citronellol 
* z upraw kontrolowanych biologicznie


Dostępność: przyznam szczerze, że nie wiem, czy kosmetyki NeoBio są dostępne w Polsce stacjonarnie. Na pewno możecie je kupić online w różnych drogeriach internetowych (np. na Helfy)

Cena: ok. 35zł za 150ml


Ocena: 4/6 (Ten szampon robi dokładnie to, czego ja oczekuję od kosmetyków tego typu- delikatnie, ale skutecznie oczyszcza, nie podrażnia. Ale obniżam mu punkty za cenę – 35zł za szampon to dla mnie za dużo, biorąc pod uwagę to, że włosy muszę myć codziennie. Mały minus też za słabą stacjonarną dostępność. Mimo to jednak polecam.)






Jaki jest Wasz ulubiony szampon?
Ja najczęściej stosuję Babydream- albo klasyczny szampon, albo uniwersalny żel.

Miłego weekendu, Kochani!


Podone posty:

57 komentarzy:

  1. ostatnio też myję Babydream, aktualnie mam uniwersalny żel, ale potem będę przelewać tam szampon, bo taniej wyjdzie ;)
    a ten szampon brzmi ciekawie, szkoda, że taki drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam w planach kupowanie szamponu, bo w promocji można go upolować nawet po 2,50zł :)

      Usuń
  2. Bardzo fajne ma zamykanie/otwieranie , a moje włosy tolerują tylko H&S

    OdpowiedzUsuń
  3. Masażer do skóry głowy - uwielbiam!
    U mnie, od kilku miesięcy, prym wiodą szampony Alverde.
    Mam wersję do włosów blond i migdałowo-arganową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie chciałam sobie sprawić jakieś kosmetyki do włosów Alverde, ale niestety nigdzie nie mogę ich dorwać, a jeszcze wstrzymuję się przed zakupem online. Ale skoro polecasz, to na pewno wypróbuję :)

      Usuń
  4. Wątpię, że wydałabym 35 zł na szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na chwilę obecną też nie pozwoliłabym sobie na taki wydatek :/

      Usuń
  5. Ojej cena faktycznie wysoka.... Ja jeszcze nie znalazłam swojego ideału i ciągle szukam, mam nadzieję że w końcu znajdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki! :) Ja już znalazłam i na szczęście jest tani i łatwo dostępny ;P

      Usuń
  6. Dosyć wysoka cena jak na 150 ml

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie niestety również zbyt wysoka cena... Wolę Babydream za 2,50zł w promocji :P

      Usuń
  7. Uwielbiam Cie za podpisy "tu naciskasz - tu leci" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram koleżankę :D

      Usuń
    2. Nie było nic widać na tym zdjęciu, więc musiałam podpisać xD

      Usuń
  8. troszkę drogi, dla mnie szampon ma być w miarę delikatny i dobrze myć, a to zapewnia mi np. Facelle za kilka zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wychodzę z takiego samego założenia. Również lubię Facelle :)

      Usuń
  9. szkoda, że nie jest tańszy, bo brzmi zachęcająco :) ale dla mnie też cena 35 zł za szampon jest trochę za wysoka, bo to jest coś, co zawsze szybko się kończy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też- przy codziennym myciu włosów szampony zużywam w zawrotnym tempie ;P

      Usuń
  10. Lubię szampony oraz odżywki Neobio. Miłorząb i awokado to moje hity. Jeden problem - za czas jakiś znikną z rynku. Taka decyzja producenta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? Ojej, to smutne- bardzo fajne kosmetyki, a chcą je wycofać... :/

      Usuń
  11. Brzmi apetyczne i działa fajnie, szkoda że nie jest tę dyszkę tańszy, mniej by serce bolało ;)
    A ja właśnie odkryłam, że chyba nie odróżniam tych wszystkich SLS, od SLES i które są be, a które trochę be, a które ok ;) Może kojarzysz miejsce, w którym to ktoś prosto wyłożył?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znalazłam notki, w której byłoby to jakoś tak zebrane ładnie do kupy. Na pewno jest coś takiego u włosomaniaczek- poszukam jeszcze :) Ja kieruję się jedną zasadą- do codziennego mycia wybieram szampon bez SLS i bez SLES (chociaż ten jest nieco łagodniejszy). Raz w tygodniu używam szamponu ze SLES i/lub SLS, żeby oczyścić włosy i skórę głowy (musi to być szampon bez silikonów).
      Są osoby, które w ogóle unikają sulfatów w szamponach- mi one jednak nie szkodzą :)

      Usuń
  12. Ja szampony zanim zużyję to mijają 2 miesiące :D Strasznie opornie mi to idzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja właśnie na odwrót - pewnie dlatego, że myję włosy codziennie ;)

      Usuń
  13. Fajnie się prezentuje:) mój ulubiony to P&R na objętość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawa jestem, czy P&R rzeczywiście poprawiłby objętość moich włosów :)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Anitko, w takim razie omijaj ten szampon, bo on pachnie jak prawdziwy miód ;)

      Usuń
  15. Szkoda, że jest taki drogi, bo uwielbiam miód! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, ten szampon bardzo przypadłby Ci do gustu, bo pachnie jak miodek :D

      Usuń
  16. zużywam ilości hurtowe szamponów, więc ograniczam się do cen. Do ulubionych należy Barwa Brzozowa, Timotei 2w1 świeżość 0% silikonów, parabenów i Aloesowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dokładnie tak samo- miesięcznie zużywam nawet dwa szampony. Z tych, które polecasz, znam jedynie Barwę :)

      Usuń
  17. wydaje się naprawdę fajny przez połączenie mleka i miodu ;) Ale cena woooow ;o

    OdpowiedzUsuń
  18. Moim ulubieńcem wśród szamponów jest Alverde z jabłkiem i papają:) Po jego użyciu nie musiałam męczyć się ze splątanymi kosmykami, nawet jeśli zapomniałam o nałożeniu odżywki. Domykał łuski i nadawał włosom niesamowity blask.

    Podobnie jak Ty nie wymagam, żeby szampon odżywiał włosy. Moim zdaniem odżywki i maski powinny spełniać tę funkcję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuszą mnie bardzo włosowe kosmetyki Alverde, ale akurat nie mam do nich dostępu stacjonarnie, a online na razie nie chcę zamawiać. Będę pamiętać, by wybrać szampon z jabłkiem i papają :)

      Usuń
  19. Uwielbiam połączenie mleka i miodu, ale już ceny 35zł za szampon to nie bardzo :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Miód... mleko... ale musi pachnieć :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. albo mi się wydaje, albo gdzieś go stacjonarnie widziałam ;) mi też się wszystko pieni na głowie ;)
    jeśli chodzi o ulubione szampony to mi ostatnio przypadł do gustu "timotei pure naturalne oczyszczanie". Co prawda ma SLES, ale przy tym O% parapenów, silikonów oraz kolorantów - naprawdę przedłuża życie włosów! Mi ostatnio zdarzało się po nim umyć głowę dopiero po trzech dniach, a kiedyś dwa były granicą normy ;)Ale osobiście używam go tylko raz w tygodniu dla oczyszczenia, podobno przy dłuższym używaniu może wysuszać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, słyszałam o nim, ale nigdy nie kusiło mnie, by go wypróbować. Po Twoich pozytywnych słowach na pewno się kiedyś na niego skuszę :)

      Usuń
  22. Wygląda ciekawie, z chęcią bym go wypróbowała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jest fajny, ale niestety moim zdaniem drogi :/

      Usuń
  23. Troszkę drogi jak na taką pojemność, choć kusi bo uwielbiam kosmetyki z mlekiem i miodem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten szampon pachnie bardzo miodowo, więc jeśli lubisz takie wonie, to na pewno by Ci się spodobał :)

      Usuń
  24. Odpowiedzi
    1. Więc ten szampon na pewno przypadłby Ci do gustu :)

      Usuń
  25. U mnie również króluje Babydream albo żele :) Jednak szampon za krótko gości na głowie (choć trzeba przyznać, że jest różnica pomiędzy szamponem Nivea a choćby Facelle :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak, ale to wynika ze składu, a nie z ceny. Skoro możemy mieć za 2,50zł w promocji dobry szampon (Babydream), to ja nie chcę płacić 35zł za coś, co jest tylko odrobinę lepsze ;)

      Usuń
  26. Odpowiedzi
    1. Może to i lepiej- Twój portfel na pewno oddycha z ulgą xD

      Usuń
  27. Ciekawa recenzja jednak masz racje... Cena trochę za wysoka jak na szampon:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wychodzę z założenia, że nie warto płacić aż tyle za coś, co ma tak krótki kontakt ze skórą i włosami :) Ważne tylko, by dobrze i delikatnie oczyszczało, a to daje mi już Babydream za 2,50zł w promocji ;P

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...