Jak pachnie... marokański olejek arganowy? (Yankee Candle LE Grand Bazaar)

0 Komentarzy
Choć wszyscy dookoła zachwalają cudowne działanie olejku arganowego, ja jeszcze nigdy nie skusiłam się na zakup "złota Maroka" w czystej postaci. Powodem jest zapach - podobno czysty olejek arganowy śmierdzi... starym kozłem lub - jak kto woli - kozimi bobkami. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby, by w jego mieszkaniu czuć było kozie odchody. Skąd więc pomysł Yankee Candle na wyprodukowanie wosku o zapachu olejku arganowego? Zapraszam do poczytania o Moroccan Argan Oil z limitowanej edycji Grand Bazaar.



Moroccan Argan Oil - tak jak w przypadku Shea Butter z kolekcji Q1 2015 - to po prostu wariacja, a nie kalka zapachowa, także nie musimy się obawiać, że po rozpaleniu wosku w mieszkaniu poczujemy woń kozła ;)
Marokański olejek arganowy został zaklasyfikowany do rześkiej linii zapachowej. Producent pisze, że doszukamy się w tym zapachu aromatów paczuli, drzewa sandałowego i olejku arganowego.



Moim zdaniem ten zapach jest ciepły, otulający, orientalny. Na sucho rzeczywiście rześki, po rozpaleniu zyskuje na głębi. Rzeczywiście działa na zmysły kojąco i relaksująco, jak masaż przy użyciu ekskluzywnego olejku. Czuć w nim drzewo sandałowe, coś egzotycznego, słodkawego i oczywiście cudowną, głęboką paczulową nutę. Nie jest tak gorzki i intensywny jak w 100% paczulowy Witches Brew - tutaj paczula jest znacznie delikatniejsza, nie wybija się na pierwszy plan, raczej stanowi tło.



Dostępność: stacjonarnie lub online (np. w Goodies)
Pora roku: uniwersalny
Pora dnia: popołudnie, wieczór
Przy gościach: może
Intensywność:






Moroccan Argan Oil to mój ukochany zapach z kolekcji Grand Bazaar (choć co prawda nie rozpalałam jeszcze Frankincense). Jest po prostu przepiękny - orientalny, głęboki, oryginalny. Marzy mi się świeca z tego zapachu - muszę poważnie rozważyć zakup, bo Grand Bazaar to edycja limitowana, więc nie ma co zwlekać.
Znacie marokański olejek arganowy od Yankee Candle? A może mieliście kiedyś prawdziwy olejek arganowy i potwierdzicie, czy rzeczywiście czuć go kozim bobkiem? ;)


W rozdaniu z kosmetykami Corine de Farme wygrała Patrycja, właścicielka następującego maila. Gratulacje!





Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...