Syndrom nieobecnego bohatera. Nie bądź dupkiem!

0 Komentarzy
Jakiś czas temu polskie społeczeństwo zafascynowało się nastoletnią Weroniką z Lubina, która udzieliła pomocy mężczyźnie z atakiem padaczki w miejskim autobusie. Teoretycznie dziewczyna nie zrobiła nic niezwykłego - nie przeprowadziła tam na miejscu operacji na otwartym sercu, nie uleczyła magiczną siłą guza mózgu. Przytrzymała mężczyźnie głowę, sprawdzała puls i oddech, opiekowała się nim do przyjazdu ratowników medycznych. Do tego naprawdę nie potrzeba wykształcenia medycznego czy innego specjalnego skilla. Dlaczego w takim razie jedyną osobą skłonną do pomocy była 14-latka? Dlaczego pozostali pasażerowie nie reagowali lub wręcz uciekali? Bo ludzkość cierpi na zbiorową przypadłość zwaną fachowo syndromem nieobecnego bohatera.



Syndrom nieobecnego bohatera wiąże się z rozmytą odpowiedzialnością. Zakładamy, że skoro dzieje się coś niedobrego, co bezpośrednio nas nie dotyka, lepiej, by radził sobie z tym ktoś inny, bo może zna się lepiej, a zresztą ja nie mam czasu, spieszę się, generalnie zarobiony jestem. Nie jesteśmy skłonni do podejmowania działań pro publico bono z własnej woli. Czekamy na bohatera, który wyłoni się z tłumu i weźmie sprawy w swoje ręce. Dochodzi przez to do absurdalnych i często tragicznych w skutkach sytuacji, które potem oglądamy w telewizji i dziwimy się: "sąsiedzi nic nie słyszeli?!", "czemu nikt nie pomógł?!", "jak można być tak obojętnym na krzywdę drugiego człowieka?!".



Na YouTube znajdziecie całe mnóstwo polskich i zagranicznych filmików z różnych eksperymentów społecznych sprawdzających reakcje ludzi. Na przykład taki jak ten poniżej. Mam nadzieję, że nie tylko ja, oglądając to, czułam się zażenowana postawą niektórych osób.




Napisałam tę notkę, by przekazać Ci jedną prostą radę: nie bądź biernym dupkiem!


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...