Nie polubię go, jak powiedzieć prościej?

72 Komentarzy
Kiedy wybierałam się na wakacje do Grecji, obowiązkowym punktem było pomalowanie paznokci i zabezpieczenie ich w taki sposób, by wytrzymały bez większego uszczerbku przez tydzień.
Po pokryciu ich dwoma warstwami niezawodnych lakierów Rimmel uświadomiłam sobie, że nie mam top coatu. OPI jest już gęsty jak gluty, Seche Vite przypomina galaretkę, a Essence jest tak beznadziejny, że lepiej nie ryzykować. Wtedy olśniło mnie, że przecież w paczce z Igraszek Kosmetycznych dostałam mnóstwo kosmetyków Eveline, w tym właśnie top coat o tajemniczej nazwie Płynne Szkło. Zanim nałożyłam go na paznokcie, sprawdziłam opinie w internecie. Większość nie była przychylna, jednak z braku lepszej alternatywy postanowiłam zaryzykować...


W ciągu ostatnich kilku tygodni testowałam Płynne Szkło od Eveline jeszcze kilka razy, w połączeniu z lakierami różnych marek - Rimmel, Essie, a także Eveline. Efekty za każdym razem były dokładnie takie same.


Płynne Szkło zamknięte jest w klasycznej szklanej butelce. Pędzelek jest średniej grubości, nabiera dość dużo lakieru, ale mimo to nie mam do niego większych zastrzeżeń.
Konsystencja topu jest niestety trochę za gęsta - ja preferuję rzadsze lakiery nawierzchniowe, które umożliwiają nałożenie cieńszej warstwy.
Zapach określiłabym jako specyficzny, intensywny jak we wszystkich lakierach, więc tej kwestii się nie czepiam.



Żeby móc właściwie ocenić ten kosmetyk, odniosę się do obietnic producenta. Płynne Szkło z założenia ma za zadanie utrwalać manicure (aż do 10 dni), ograniczać odpryskiwanie lakieru, dodawać blasku (tworząc na powierzchni lakieru warstwę przypominającą lśniące szkło) i chronić paznokcie przed rozdwajaniem i żółknięciem. Producent nie obiecuje przyspieszenia wysychania lakieru.



Jak obietnice sprawdziły się w praktyce? Otóż moim zdaniem zaskakująco dobrze! Paznokcie pomalowane jakimkolwiek lakierem i pokryte dodatkowo Płynnym Szkłem spokojnie wytrzymują w świetnym stanie przez tydzień. Jeśli pod 'evelajnowy' top coat nałożymy lakier Eveline lub Essie, efekt świetnej trwałości i mocnego blasku utrzymuje się nawet do 9 dni. Szok!
W kwestii ochrony paznokci przed żółknięciem i rozdwajaniem nie potrafię się wypowiedzieć, ponieważ zawsze pod lakier kolorowy nakładam odżywkę (aktualnie Micro Cell 2000).


Czy w takim razie Płynne Szkło jest ideałem? Rewelacyjnie przedłuża trwałość, nadaje blask...
Jest jednak pewna cecha tego top coatu, która sprawia, że mimo wszystko nie potrafię go polubić. Wysycha w żółwim tempie, delikatnie rzecz ujmując.
Moją porą malowania paznokci z reguły jest godzina 16-17. Kładę się spać około 2 w nocy, a na rano budzę się z pięknymi wzorkami na pazurkach... Bez przesady! Nakładam top na całkowicie wyschnięty lakier, czekam 9 godzin zanim się położę, a mimo to Płynne Szkło nie wysycha! Ja rozumiem, że czasem lakier potrzebuje więcej czasu do całkowitego utwardzenia, ale to jest już przegięciem.

Na zdjęciach lakier Rimmel Salon PRO 702 Simply Sizzling pokryty top coatem Płynne Szkło Eveline. Palec serdeczny dodatkowo ozdobiony brokatowym topem Essence z edycji Snow White 02 The Huntsman. Manicure ma 5 dni, w tym czasie jedynie końce lekko się starły (jednak na żywo w ogóle tego nie widać). Widać natomiast odciśnięte wzorki... Tutaj i tak jest to ledwo dostrzegalne, bo paznokcie malowałam przed południem, a i tak mimo ponad 12 godzin wysychania w trakcie snu pościel odcisnęła się na powierzchni lakieru.


Drugim problemem są bąbelki powietrza, które ten top coat jakimś diabelskim sposobem potrafi zrobić nawet na idealnie pomalowanych pazurkach. Nie wiem, od czego to zależy - zawsze staram się nakładać go cienkimi warstwami, a mimo to czasami potrafi niemiłosiernie zbąblować (zwłaszcza nałożony na lakier Essie).

Dodam jeszcze, że top coat Płynne Szkło można kupić w większości większych i mniejszych drogerii za cenę około 12zł za 12ml

Ocena: 2/6 (Biorąc pod uwagę jego właściwości nabłyszczające i utrwalające - jest ideałem, jednak tragicznie długi czas wysychania i tendencja do bąblowania czynią z niego prawdziwego mordercę nawet najlepszego manicure. Bo na co mi 10-dniowa trwałość popsutego manicure? Nie mam zamiaru przez 10 dni oglądać na moich paznokciach bąbelków powietrza i odciśniętych z pościeli wzorków. Nie polubię go.)


Eveline ma swoje hity, ale jak widać nie każdy kosmetyk tej marki jest godny uwagi.
Znacie Płynne Szkło? Jaki jest Wasz ulubiony top coat?




Podone posty:

72 komentarze:

  1. dobrego słowa powiedzieć nie mogę ani odżywce ani o typ topie :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozważałam mocno zakup odżywki Eveline, kiedy moje paznokcie były w tragicznym stanie, ale jest to kosmetyk, który ma równie wiele zwolenników jak i przeciwników, dlatego nie chciałam ryzykować.

      Usuń
  2. Ja właśnie jestem na etapie poszukiwania top coat'u dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wciąż nie znalazłam ideału. Seche Vite jest fajny, ale jednak konieczność zakupu Seche Restore trochę mnie do niego zniechęca...

      Usuń
  3. 60-sekundowy wysuszacz tej marki również nie zasługuje na pochwały, dzięki czemu "zasłużył" sobie u mnie na miano bubla:/

    OdpowiedzUsuń
  4. Coraz częściej Eveline nie radzi sobie z produktami do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywki do paznokci Eveline przez wiele osób są bardzo zachwalane - ja nie odważyłam się ich wypróbować. Lakiery natomiast uważam za niezłe :)

      Usuń
  5. Tragedia! Ja się na niego nie skusiłam, na szczęście. To wysychanie jest przegięciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Ja mogę poczekać godzinę, dwie, góra trzy - jeśli ma to się wiązać z super trwałością manicure. Ale ponad 9-12 godzin to przesada :/

      Usuń
  6. Nie dla mnie to cudo.
    Nie cierpię, gdy jakiś specyfik do paznokci długo schnie ;/
    Wkurzam się wtedy niemiłosiernie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dokładnie tak samo. Sama się sobie dziwię, że jako osoba tak niecierpliwa nie posiadam żadnego porządnego wysuszacza :P

      Usuń
  7. Ja często mam takie właśnie pazurki na paznokciach, bo lakier nie wysycha. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wzorki mogą popsuć nawet najładniej pomalowane pazurki :(

      Usuń
  8. paznokciowe produkty Eveline nie są dla mnie - więcej szkody, niż pożytku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jedynie ich lakiery. Odżywek nie znam (i raczej nie będę ryzykować ich poznania), a top coat... jaki jest, każdy widzi :/

      Usuń
  9. Jestem wierna Seche Vite, bo właśnie wysycha w ekspresowym tempie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seche rzeczywiście jest świetny - miałam miniaturkę. Chyba skuszę się na zakup pełnowymiarowego opakowania + restore, może na targach w przyszłym miesiącu upoluję :)

      Usuń
  10. Nie jestem przekonana i nigdy nie byłam do marki Eveline. I zdania chyba nie zmienię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi Eveline zawsze bardzo pozytywnie się kojarzyła, miałam zaufanie do tej marki. Stosowałam ich kosmetyki we wczesnym etapie poznawania sztuki makijażu ;)

      Usuń
  11. mialam inny top coat z Eveline i robil okropne babelki wlasnie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bąble są okropne - wyglądają, jakby człowiek miał jakieś narośle na paznokciach :/

      Usuń
  12. Niewiele brakowało żebym nie stała się jego posiadaczką. Bardzo kusiła mnie ta nazwa, ale gdy podczas zakupów już prawie wsadziłam go do swojego koszyka przypomniałam sobie opinie z KWC o 'bąbelkowaniu' i zrezygnowałam, jak widać słusznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nazwa jest rzeczywiście chwytliwa i dobrze oddaje to, jaki blask zapewnia ten top. Niestety jednak producent nie wspomina o bąblowaniu i tragicznie długim czasie wysychania :/

      Usuń
  13. Ja juz po pierwszej przymiarce zrezygnowałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie! Ja się męczyłam z nim stanowczo za długo, ale to tylko i wyłącznie na potrzeby testów do recenzji :P

      Usuń
  14. Nie pierwsza to negatywna recenzja na pewno go nie kupię, bo to płynne szkło to jakaś porażka. jest właśnie DOSŁOWNIE płynne...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znoszę takiego długiego wysychania, dlatego przyśpieszacz do lakierów jest dla mnie niezbędny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też by się przydał jakiś porządny wysuszacz.... Jaki polecasz?

      Usuń
  16. Też się z nim nie polubiłam:(

    OdpowiedzUsuń
  17. Tego wynalazku z Eveline nie miałam, ale wszystkie ich odżywki uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozważałam zakup odżywki Eveline, kiedy moje pazurki były w bardzo złym stanie, ale nie odważyłam się ze względu na sporo negatywnych opinii :(

      Usuń
  18. Nigdy nic nie miałam z Eveline ale chętnie bym cos przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie do pierwszych testów wybierz coś innego niż Płynne Szkło, bo się zrazisz do marki Eveline ;)

      Usuń
  19. no z tym schnięciem to przesada! aż tyle czasu, szok ;/ ja tam lubię tanioszka NYC Turbo Dry Top Coat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tego nie znam. Skoro tanioszek i wart polubienia, to rozejrzę się za nim :) Dzięki za polecenie!

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Czytałam o nim pozytywne opinie. W drodze na uczelnię zajrzę do moje ulubionej drogerii, czy mają ten top, bo chcę go wypróbować na własnych pazurkach ;)

      Usuń
  21. Ojej, nieciekawie. Ja jakoś w ogóle do Eveline nie mam przekonania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się pozytywnie ta marka kojarzy, ale z tym topem... rozczarowanie na całej linii :/

      Usuń
  22. czytałam już kilka negatywnych opinii na temat tego cuda. mnie eveline skutecznie zniechęciło :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te opinie nie zniechęciły, musiałam się na własnych paznokciach przekonać, że to bubel ;P

      Usuń
  23. Jeśli tyle schnie, to prawdziwy bubel ;/ Ja mam z Eveline Top Coat 3w1 - jest równie kiepski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapamiętam, by nie kupować już ani jednego ich topu :/

      Usuń
  24. Ja wypróbowałabym go, ale jaj na razie nie było mi to dane. po takiej recenzji, chyba nie skuszę się na niego, ale mimo to jakoś mnie korci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moni, jeśli lubisz wzorki na pazurkach, to polecam :D Można pazurki do prześcieradła frotte przyłożyć i wtedy każdy lakier zamieni się w piaskowy xD

      Usuń
  25. mam już jakąś awersje jak widze coś od nich do paznokci, od razu jestem na nie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się pozytywnie kojarzyli, lubię ich lakiery... Ale jednak topy mają tragiczne :/

      Usuń
  26. Nie cierpię go! Odgniata każdy lakier!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odgniata i bąbluje - a tego mu nie wybaczę, choćby dawał i miesięczną trwałość manicure :/

      Usuń
  27. W piątek miałam ją kupić, ale w ostatniej chwili odłożyłam. Gdy czytałam Twoją notkę, to zaczęłam żałować swojej decyzji...ale gdy doszłam do końcówki moja złość na samą siebie odeszła dalekoooo.. Nie lubię jak top coat bardzo długo schnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ann, odłożenie go na półkę to była dobra decyzja! Wyrzuciłabyś tylko pieniądze w błoto i wkurzała się przy każdym malowaniu paznokci ;/

      Usuń
  28. Uwielbiam Eveline!
    Stosuje przede wszystkim tusz do rzęs oraz lakier do paznokci ten diamentowy, dzięki niemu mam w końcu długie i wytrzymałe paznokcie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób rzeczywiście bardzo zachwala odżywki Eveline - ja troszkę bałam się zaryzykować ich wypróbowania ze względu na sporo negatywnych opinii :(

      Usuń
  29. Tytuł posta od razu skojarzył mi się z piosenką Brodki <3 Też ostatnio użyłam tego określenia w swojej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaaak, to właśnie jest inspirowane Brodką :D Wczoraj cały dzień nuciłam pod nosem Grandę :D

      Usuń
  30. Zgadzam się z opiniami wyżej - 60-sekundowy produkt 3w1 tej marki jest równie beznadziejny. Firma Eveline powinna zająć się innymi kosmetykami, a z produktami do paznokci dać sobie spokój, bo coraz więcej negatywnych opinii na ich temat krąży.
    Polecam Ci natomiast Sally Hansen Advanced Hard As Nails - świetny top coat, wysycha błyskawicznie, pięknie nabłyszcza, przedłuża trwałość, a 13,3ml kosztuje ok.13zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich lakiery są jeszcze jako takie, odżywki wiele osób uwielbia, ale topy to rzeczywiście porażka :/ Dzięki za polecenie - Sally Hansen zbiera same pozytywne opinie, więc przyjrzę się topom tej marki, kiedy tylko znajdę je w drogerii.

      Usuń
  31. To jest w ogóle możliwe, by lakier wysychał tyle godzin?? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak - to nie powinno być możliwe, ale Eveline udowadnia, że jednak jest ;/

      Usuń
  32. Niewysychający preparat nawierzchniowy to oksymoron, który nie powinien się zdarzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Zwłaszcza, jeśli producent nazywa go "utwardzaczem do paznokci"...

      Usuń
  33. Właśnie poszukuję jakiegoś dobrego top coat'u, ale w takim razie nie zdecyduję się na ten. Nie jestem w stanie wysiedzieć tak dużo czasu, nawet zwykły lakier często nie zdąży mi wyschnąć, a już coś popsuję. Pewnie spowodowane jest to tym, że nie lubię czekać i zbyt szybko stwierdzam, że lakier jest już wysuszony, choć wcale tak nie jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosalie, jeśli szukasz jakiegoś dobrego topu, to Eveline omijaj szerokim łukiem! Wybierz wysuszacz Seche Vite lub Sally Hansen :)

      Usuń
  34. dobrze wiedzieć, na pewno go nie kupię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej go omijaj. Chyba, że lubisz takie wzorki na pazurkach... :/

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...