Masło maślane od Ziaji

22 Komentarzy
Nadejszła wiekopomna chwila.
Chyba pierwszy raz w życiu zdarza mi się taka sytuacja, że po przetestowaniu całego pełnowymiarowego opakowania kosmetyku ja nadal nie wiem, co mam o nim napisać. Po prostu nie wiem, co myśleć na temat Masła do ciała do skóry bardzo suchej i podrażnionej z bio olejkiem arganowym Ziaja. Ani mi ono jakoś szczególnie nie pomogło, ani nie zaszkodziło. Nie przypadło do gustu, ale też nie powiem, żebym go nie lubiła. Mówiąc prościej- taka szara myszka wśród kosmetyków.


Opakowanie: plastikowy słoiczek z zakrętką, wygodny. Estetyka opakowania typowa dla Ziaji.

Użytkowanie: konsystencja masła jest bardziej kremowa niż maślana- po prostu jak bardzo gęsty balsam, a nie jak np. limitowane masło z Isany (o którym wspominam, bo znają go chyba wszyscy i dlatego stanowi dobry punkt odniesienia). Rozsmarowuje się na ciele bez większych problemów. Wchłania się dość szybko- oczywiście nie ma co liczyć na to, że nasza skóra zrobi "siorb" i masło wchłonie w dwie sekundy, jednak u mnie z wchłanianiem nie było problemów. Wydajność masła określiłabym jako przeciętną ze wskazaniem na słabą. Zapach bardzo przyjemny, choć odrobinę jakby... męski. Wyczuwam w nim arganową nutę. Niestety nie utrzymuje się zbyt długo na skórze.

Efekty: nawilża- owszem, tego mu odmówić nie można. Nie jest to jednak nawilżenie, które rzucałoby na kolana. Utrzymuje się od nasmarowania do kolejnego mycia i tyle. Nie ma też powodów do narzekań- w końcu nie jest to kosmetyk wysokopółkowy, więc cudów się po nim nie spodziewałam.
Nie podrażnia, nie uczula.
Nie pozostawia na skórze tłustego czy lepkiego filmu, co jest sporym plusem.

Skład: taki sobie- na początku mamy olei palmowy i masło shea, nieco dalej olej arganowy i oliwę z oliwek. Niestety jednak jest też trochę chemii i nieszczęsne parabeny.

INCI: Aqua, Cetearyl Ethylhexanoate, Elaeis Guineensis (Palm) Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Cetearyl Alcohol*, Glycerin*, Glyceryl Stearate Citrate*, Cetearyl Glucoside, Dimethicone, Hydrogenated Coco-Glycierides*, Argania Spinosa Kernel Oil*, Tocopheryl Acetate, Olea Europaea (Olive) Frut Oil*, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylene Glycol, DMDM Hydratoin, Parfum, Limonene, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal
* surowiec zaaprobowany przez ECOCERT


Cena: ok 13 zł za 200ml
Dostępność: drogerie stacjonarne i internetowe

Ocena: 4/6 (Jest to przyzwoity nawilżacz dla skóry normalnej- na bardzo suchej i odwodnionej raczej się nie sprawdzi. Plus za niską cenę, dobrą dostępność i przyzwoite miejsce olejów w składzie. Minus za parabeny i brak dogłębnego nawilżenia.)








Znacie masła do ciała Ziaja?
Ja przyznam szczerze, że do tej pory nie stosowałam żadnego poza tym z olejkiem arganowym. A czytałam, że jest nawet pomarańczowe i kokosowe *.*





Podone posty:

22 komentarze:

  1. nie przepadam za tą marką, chociaż mają kilka przyjemnych dla mnie kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zazwyczaj nie wybieram produktów Ziaji, ale kokosowy :P:P oj Kasiu Kasiu :P muszę się opanować bo zapasy mam na cały rok albo i więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skład nie jest najgorszy, nawet jest całkiem całkiem. No, ale i chemii nie brakuje. Pewnie kiedyś wypróbuję to masło, lubię kosmetyki z olejem arganowym w składzie :).

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam masło oliwkowe i nie przypadł mi do gustu ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nigdy żadnego masła do ciała Ziai nie miałam, a to widzę pierwszy raz w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam jakieś sample kremu z tej serii, nie zachwycił mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba jakaś nowość nie widziałam jeszcze, ja miałam waniliowe całkiem fajne było a zapach marzenie:D

    OdpowiedzUsuń
  8. O znam ten ból, też mam kilka takich kosmetyków, które mimo zużycia całego opakowania, czy czasem nawet więcej, dalej nie mam pojęcia, jak je ocenić :) U mnie chyba jednak no more for Ziaja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. dupy nie urywa ale nawet nawet ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawa recenzja, bardzo lubię produkty ziaji

    OdpowiedzUsuń
  11. używałam kilku kremów Ziaji, tego masełka nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja najbardziej lubię kokosowe z ziaj, jest świetne i pachnie cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie jakoś nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Ziaji miałam tylko masło kakaowe - całkiem przyjemne było :) kokosowej wersji też muszę kiedyś spróbować

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja z Ziaji posidam masło kakaowe i kokoswe(mleczko)jestem mega zadowolona-polecam

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam masło ale waniliowe z ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  17. szkoda że ma męski zapach..jednak jakiś słodki akcent miło widziany w masełku do ciała...no ja lubię tą wersję kakao pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O coś nowego? Nie spotkałam się z tym produktem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubie masła z Ziaji, ale kakaowe tylko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...