Męska strona pielęgnacji: Intesa Pour Homme Deodorant & After Shave

0 Komentarzy
Jeśli znalibyście moją rodzinę, od razu moglibyście stwierdzić, że moje zamiłowanie do kosmetyków odziedziczyłam po tacie. Tata uwielbia dobrej jakości kosmetyki, docenia te naturalne, tym bardziej że ma wrażliwą i wymagającą cerę. Ostatnio testował produkty włoskiej marki Intesa - Deodorant Stick Ylang-Ylang oraz After Shave Liposomi, czyli antyperspirant w sztyfcie i przeciwzmarszczkowy krem-żel po goleniu z liposomami. Jesteście ciekawi, jak się u niego sprawdziły?




Antyperspirant w sztyfcie o zapachu Ylang-Ylang ma za zadanie na długo zapewnić poczucie świeżości i przyjemny zapach. Jego składniki działają antyseptycznie, kojąco, relaksująco, nie wysuszając przy tym skóry, dzięki czemu produkt ten polecany jest także dla osób o bardzo wrażliwej skórze. Co istotne, kosmetyk nie zawiera parabenów.




Antyperspirant ma specyficzny zapach - męski, rześki, ale z ziołową nutą. Tacie zupełnie nie przypadł do gustu ten zapach. Nie jest tak kremowy w swojej konsystencji jak inne znane mi antyperspiranty w sztyfcie - przypomina raczej utwardzoną wazelinę i zostawia na skórze tłustą warstwę, która na szczęście szybko się wchłania i nie tłuści ubrania. Na plus zasługuje jego wydajność.
Ogólnie można powiedzieć, że jest to całkiem niezły produkt, bo spełnia swoje zadanie - odświeża i chroni przed przykrym zapachem przez długi czas. Niestety w oczach taty totalnie dyskwalifikuje go zapach.





Krem-żel po goleniu przeznaczony jest dla panów, którzy potrzebują przeciwzmarszczkowej prewencji ;) Dzięki aktywnym liposomom działa na skórę uelastyczniająco i wygładzająco. Jak przystało na balsam po goleniu, ma także za zadanie łagodzić wszelkie podrażnienia i przynosić skórze ukojenie.




Kosmetyk ma rzeczywiście kremowo-żelową, lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza bez konieczności naciągania i dodatkowego podrażniania skóry, a także szybko wchłania i przynosi efekt orzeźwienia. Na drugim miejscu w składzie ma alkohol, co może powodować podrażnienia i pieczenie przy bardzo wrażliwej skórze, ale za to działa odkażająco, jeśli przy goleniu powstaną jakieś drobne ranki. Pachnie przyjemniej i intensywnie, typowo dla męskich kosmetyków.Jest bardzo wydajny.
Ten produkt przypadł tacie do gustu już zdecydowanie bardziej niż antyperspirant. Wchłania się bardzo dobrze, dzięki czemu nawilża i odświeża, nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Jest idealny na lato. Ma przyjemny zapach, nie powoduje podrażnień i nie zapycha skóry.





Kosmetyki marki Intesa znajdziecie w perfumeriach Douglas w cenie 22,90zł za antyperspirant i 32,90zł za balsam po goleniu. W ofercie dostępne są również inne produkty tej marki.
Więcej informacji o kosmetykach Intesa znajdziecie na Facebooku: TUTAJ.



Tata, zapytany o to, czy kupiłby sobie te kosmetyki ponownie, odpowiedział, że antyperspirant na pewno nie, chyba że w innej wersji zapachowej, natomiast balsam po goleniu jak najbardziej, bo jest lepszy niż inne tego typu kosmetyki, które dotąd stosował.

Znacie kosmetyki Intesa? Jakich kosmetyków najchętniej używają Wasi tatusiowie, dziadkowie, mężowie, partnerzy?


Kosmetyki otrzymałam do testów od www.onlyyoumagazine.pl


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...