Jeśli masz jakieś pytania, sugestie albo po prostu chcesz mi coś powiedzieć, nie krępuj się:
xkeylimex.blog@gmail.com
Obserwatorzy
Popularne Posty
-
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dwa moje posty, w których opisywałam moje trądzikowe problemy. Przypomnę linki dla tych, którzy post...
-
Dziś odpoczniecie trochę od mojej facjaty - czy to w różowej masce, czy przysłoniętej okularami. Dziś będzie o stopach. Stopach na pokaz. ...
-
Jak być może niektórzy z Was pamiętają, jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Green Pharmacy . Do testów otrzymałam trzy kosmety...
-
Źródło zdjęcia: http://www.helladelicious.com Na pewno wiecie, że podobno Kleopatra swoją legendarną urodę zawdzięczała kąpielom w mleku...
-
Witajcie kochani! Kiedy Siouxie zaprosiła mnie na miętowy sorbet własnej roboty, zgodziłam się od razu! Niestety pierwsza degustacja przyp...
Archiwum bloga
-
►
2015
(198)
- ► października (18)
-
►
2013
(200)
- ► października (12)
Niedługo matura, więc te rzeczy na pewno mi się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńKlaudio, w takim razie powodzenia! :)
Usuńbardzo lubię takie posty bo często dowiaduje się rzeczy o których wcześniej nie wiedziałam, akurat dziś niczym mnie nie zaskoczyłaś :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tego typu notki są dobrze odbierane przez moich kochanych Czytelników :)
Usuń"Umie" i "Rozumie" też mnie wyprowadzają z równowagi :O
OdpowiedzUsuńMi się to od razu kojarzy z "Kali chcieć"...
UsuńBardzo mądry post, zwracam uwagęna to samo. Tak samo jak ,,pisze" zamiast,, jest napisane". Ostatnio, przy odwiedzinach wnuków zauważyłam że mówią prawidłowo co mnie bardzo ucieszyło. :) Nie trawię jeszcze słowa ,,perfuma" zamiast ,,perfumy". Co do programów tv, nie oglądam ich, szkoda mi czasu żeby zamulać tym mózg. :)
OdpowiedzUsuńDaisy, skoro nauczyciele w szkole nie potrafią nauczyć dzieci poprawnego wysławiania się, to dobrze, że mają babcię, która im na to zwraca uwagę - kiedyś będą Ci za to wdzięczne!
UsuńDodałabym jeszcze że źródłem tych błędów jest brak czytania książek. Jeśli czytamy głównie sms-y i fejsbuczki rojące się od błędów, :opatrzymy" się z formami niepoprawnymi, zamiast budować poprawne wzorce dzięki polszczyźnie książkowej. Nie mówię, że trzeba czytać wyłącznie Miłosza, ale też nie tyko pudelka ;)
OdpowiedzUsuńPs. Z jednej strony "ja to umie, ja rozumie", ale z drugiej "chcem to mieć" :D
Z jednej strony tak, a z drugiej strony nawet w książkach korekta niestety czasami woła o pomstę do nieba... Generalnie jednak zdecydowanie lepiej czytać książki i na ich przykładzie zapamiętywać poprawne formy i pisownię niektórych wyrazów czy wyrażeń :)
UsuńZgodzę się w 100% z tym, że osoby czytające więcej książek mają bogatsze słownictwo i z reguły potrafią też poprawnie posługiwać się językiem polskim. Ciekawym zjawiskiem jest jednak mój tata, który takich głupiutkich programów telewizyjnych jak Dlaczego Ja? nie ogląda w ogóle, bardzo dużo czyta (sięga po ambitniejsze lektury niż 50 Twarzy Grey'a), ale robi tyle błędów w mowie pisanej i mówionej, że ja się czasem za głowę łapię.
UsuńNa szczęście ja nie popełniam tych błędów. :) Fajny post, myślę, że jeśli poprawisz poprawną polszczyznę chociaż 10% czytelniczek to będzie bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuń10% to byłby niemały sukces ;)
Usuńmaaatko moj uczen jeden jak czegos nie rozumie to zawsze mi mowi 'ale ja tego nie rozumie' a ja tylko widze w mojej wyobrazni jak dostaje ode mnie krzeslem xD wiem strasznie, ale nie potrafie niektorych bledow ogarnac ;d
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumie, jak można takie głupoty mówić i pisać :P
UsuńNaprawdę ludzie mówią "ja nie umie"? :D
OdpowiedzUsuńNiestety tak. Nawet moi rodzice mają z tym problem. Mój tata w ogóle bardzo często robi straszne błędy (jego ulubionym jest "poszłem"). Moja siostra stwierdziła kiedyś, że jeśli tata nauczy się mówić poprawnie, to ona będzie mogła umrzeć szczęśliwa xD
UsuńWłaśnie! Szukałam przykładu i mam - "poszłem" jest coraz częściej spotykaną przeze mnie formą i spotykam się z tym czasami nawet we wspomnianych już książkach! Zawsze uczono mnie w szkole, że jest to niepoprawna forma i nadal za taką ją uważam, dlatego zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego taka forma ma jakąkolwiek rację bytu w książkach? Kto to w ogóle przepuścił? :D
UsuńKarotko, bardzo mnie zaskoczyłaś! Może "poszłem" w książkach to jakaś stylizacja językowa, mająca za zadanie uwiarygodnić daną postać? Nie mogę uwierzyć, że ktoś zajmujący się korektą przepuszcza takie "byki"...
UsuńSzacunku do języka wyrażonego jego poprawnym posługiwaniem się w mowie i piśmie nigdy dosyć :)
OdpowiedzUsuńAnito, podpisuję się pod Twoim komentarzem obiema "ręcami" :D
UsuńTak czułam : - )
UsuńMnie najbardziej denerwuje jak ktoś mówi tutaj pisze - zamiast jest napisane ! Twoje ukazane błędy też są rażące, staram się ich wystrzegać ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze do niedawna miałam spory problem z "pisze - jest napisane". A to dlatego, że w mojej szkole nawet nauczyciele mówili "W książce pisze, że coś tam, coś tam". Teraz staram się wystrzegać popełniania tego błędu :)
Usuńludzie najczesciej zapominaja o tym,że zeby pisać trzeba POPRAWNIE PISAĆ.
OdpowiedzUsuńJak jest sie nie douczonym to po co pisać chociażby recenzje z blędami językowymi.
Mnie strasznie drażni nieznajomość ortografii,odrzuca i wiecej takiego bloga nie odwiedzam.
Dysleksja czy dysortografia to dla mnie nie choroby to czyste LENISTWO.Wszystkiego można się nauczyć trzeba tylko chcieć.
Ginger, pewnie, że tak! Nawet, jeśli ktoś ma problemy z ortografią czy interpunkcją, a mimo wszystko chce pisać bloga, powinien przed publikacją pokazywać swoje notki komuś, kto mógłby je sprawdzić pod kątem poprawności. Odkąd ja opublikowałam recenzję z dwoma koszmarnymi "bykami", zawsze przed publikacją proszę o sprawdzenie notki przez moją siostrę czy chłopaka, bo chociaż należę do osób, które nie mają większych problemów z językiem polskim, zawsze do notki może się wkraść jakiś błąd.
UsuńZabawne :)Bardzo zabawne!Przyznaje się...czasami zdarzają mi się różne wpadki.Nikt nie jest doskonały,ale tak staram się zmieniać i poprawnie mówić,lub pisać :P
OdpowiedzUsuńKochana, oczywiście, że tak :) Ten się nie myli, kto nic nie robi ;)
Usuńwięcej jest takich kwiatków językowych, uwielbiam na przykład słowo bynajmniej, używane przez co poniektórych kompletnie od d... strony.
OdpowiedzUsuńOstatnio szczęka mi opadła jak usłyszałam zdanie:
- Jedziemy szybko, bynajmniej wcześniej będziemy w domu
całuski
Margaretko, "bynajmniej" to również i mój czuły punkt. Pisałam o tym w pierwszej notce z tej serii. Strasznie, kosmicznie wkurza mnie, kiedy ktoś myli bynajmniej i przynajmniej. Czasem wychodzą z tego takie śmieszne kwiatki, jak ten przytoczony przez Ciebie.
UsuńŚwietnie odniosła się do tego Dorota Masłowska w piosence "Chleb". Czasem puszczam sobie ją na Youtube tylko to po, żeby usłyszeć: "Za 500 [naklejek] dostajesz maskotkę, bynajmniej dla mnie są one mega słodkie" ;)
fajny, przydatny post :))
OdpowiedzUsuńniestety, patrząc na dzisiejsze społeczeństwo, nawet moich rówieśników, a mam 20 lat.. czasem zastanawiam się co jest nie tak.. ale w czasach komputerów i tv, trudno jest przeczytać książkę aby znać poprawne zasady pisowni.
A błędy w internecie i w programach telewizyjnych tylko utrwalają braki wiedzy u niektórych osób...
Usuńu mnie często dziewczyny na studiach mówiły ja tego nie rozumie....uh strasznie mnie to drażniło, chyba jak nic innego :P
OdpowiedzUsuńAnitko, nie dziwię się!
UsuńAkurat o tym wszystkim wiem :) Ale też zwracam uwagę na poprawną polszczyznę, irytuje mnie jak ktoś źle mówi, a najbardziej jak myli "bynajmniej" z "przynajmniej".
OdpowiedzUsuńOooooo, Kasiu, mnie ten błąd też potwornie drażni!
UsuńJa bardzo często mam problem z "to", "te", "ta", ale każdy popełnia inne błędy. ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, pewnie, że tak :)
Usuńdodam sobie Twój post do zakładek. hmmm dawno nie byłam na lekcji polskiego. przydałyby mi się, bo jestem świadoma, że popełniam błędy .
OdpowiedzUsuńŻanetko, świadomość popełniania błędów to pierwszy krok do pozbycia się ich ze swojej mowy ;)
UsuńJA też się wystrzegam ale nie raz mi się zdarzy użyć czegoś z tych zwrotów :)
OdpowiedzUsuńKażdy popełnia błędy :)
UsuńUwielbiam takie posty :) Sama staram się jak najdokładniej dobierać słowa i budować zdania tak, by były one poprawne. Bardzo mnie irytuje, gdy ktoś robi podobne błędy do tych, które przytoczyłaś ;)
OdpowiedzUsuńCharlotte, bardzo Ci się to chwali :)
Usuńaż mózg mnie boli, gdy pomyślę, że ludzie naprawdę popełniają takie błędy :<
OdpowiedzUsuńNiestety :/ Czasem aż ciężko uwierzyć, że można takie "byki sadzić"...
UsuńMoja menadźerka mówi ''rozumie'' ... :-P
OdpowiedzUsuńGrrrrrrrrrrrrr, ja bym udusiła :D
Usuńheh ja najczęściej widzę, że wiele osób pisze liczbę mnogą z końcówką ą, zamiast om - też czaaad;)
OdpowiedzUsuńZ tym na szczęście nie spotykam się często, ale rzeczywiście są ludzie, którzy to mylą...
Usuń