Kosmetyki dla bardzo suchej skóry - Bioderma, La Roche-Posay, Lirene, Dove

0 Komentarzy


Moja skóra stała się ostatnio bardzo sucha i wrażliwa, dlatego częściej sięgam po łagodne żele myjące i emolientowe balsamy. Przygotowałam dla Was krótkie recenzje czterech produktów, które dobrze się u mnie sprawdziły:
  • Bioderma Atoderm Intensive Kojący balsam emolientowy
  • Lirene Emolient Odżywcze serum SOS
  • La Roche-Posay Cicaplast Mains Regenerujący krem do rąk
  • Dove Caring Protection Nawilżający żel pod prysznic


O żelu pod prysznic Dove Caring Protection już Wam kiedyś pisałam (TUTAJ znajdziecie pełną recenzję), ale nie mogłam go pominąć, pisząc o moich ulubionych kosmetykach do suchej skóry. To żel inny niż wszystkie dostępne na drogeryjnej półce. Ma konsystencję balsamu do ciała, jest mega kremowy i gęsty. Fantastycznie się pieni, dobrze oczyszcza skórę, ale pozostawia ją tak nawilżoną, że jeśli macie skórę normalną lub tłustą, możecie nawet pominąć aplikację balsamu po kąpieli w żelu Dove Caring Protection. Dla suchej skóry jest idealny, bo nie przesusza i nie wywołuje dodatkowych podrażnień.





Bardzo polubiłam też balsam Lirene Emolient Odżywcze serum SOS. To kolejny drogeryjny produkt o działaniu, którego nie powstydziłyby się apteczne kosmetyki za wiele większą cenę. Ma kremową i dość gęstą konsystencję, ale dobrze się rozprowadza. Pachnie przyjemnie - jego woń kojarzy mi się z zapachem kosmetyków na poparzenia słoneczne, a to z kolei budzi skojarzenia z uczuciem ukojenia skóry. Serum Lirene naprawdę skutecznie nawilża i delikatnie natłuszcza, co dla suchej skóry jest wybawieniem.





Balsam Bioderma Atoderm Intensive to wyjątkowo delikatny produkt, który nie tylko nawilża i natłuszcza, ale jest też wzbogacony o składniki działające przeciwświądowo, odbudowujące naturalną barierę ochronną skóry i zapobiegające podrażnieniom. Można stosować go nawet na ultradelikatną skórę niemowląt już od 1 dnia! Ten balsam nie ma żadnego zapachu, bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania.





Jeśli dokucza Wam przesuszenie skóry dłoni, z czystym sumieniem mogę polecić krem La Roche-Posay Cicaplast Mains. Ten apteczny produkt ma konsystencję bardziej maści niż kremu, ale rozprowadza się bez problemu i szybko wchłania. Pozostawia na skórze delikatną, ochronną warstwę, więc jeśli zamierzacie używać go za dnia, radzę nie przesadzać z ilością. Ja bardzo lubię nakładać go grubą warstwą na noc. Krem nie posiada zapachu. Lubię go za to, że jest w stanie szybko przynieść przesuszonym dłoniom ulgę i zregenerować nawet ekstremalnie wysuszoną skórę.





Znacie któryś z tych kosmetyków? Jakie macie sposoby na przesuszoną skórę?

A dla bardzo wrażliwej, suchej skóry polecam kosmetyki organiczne, np. BeOrganic.


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...