LUSHowe pyszności do pielęgnacji cery - maseczka Cupcake (Terra Madre) i czyścik Let The Good Times Roll

0 Komentarzy
Podczas wakacji we Włoszech nie mogłam darować sobie wizyty w salonie z kosmetykami naturalnymi Lush, jednak kiedy tam weszłam, miałam ochotę albo kupić WSZYSTKO, albo po prostu wyjść z pustymi rękoma, bo zdecydowanie się na coś było po prostu niemożliwe. Trudno mi było coś wybrać także dlatego, że część kosmetyków miała inne nazwy - np. popularna kula do kąpieli The Comforter we Włoszech zwie się Flutti di Bosco - i dlatego nie mogłam się połapać, co jest czym. Ostatecznie postanowiłam zdać się na mój nos i wybrałam dwa najapetyczniej pachnące produkty - kukurydziany czyścik do twarzy Let The Good Times Roll oraz świeżą maskę do twarzy Cupcake (we Włoszech zwaną Terra Madre). Czy to był dobry wybór?



Czyścik Let The Good Times Roll należał początkowo do limitowanej edycji pojawiającej się w sprzedaży tylko w okresie świątecznym, jednak z czasem postanowiono wprowadzić go do stałej oferty. Jest to produkt mający za zadanie w łagodny sposób umyć skórę (nie zawiera detergentów, nie pieni się), a także delikatnie peelingować, by usunąć martwe komórki naskórka. Ma konsystencję miękkiej plasteliny, ale gdzieniegdzie w tej gładkiej masie można natknąć się na kawałki popcornu. Pachnie po prostu obłędnie! Waniliowo, ciasteczkowo, słodko i mega apetycznie, aż chce się skubnąć kawałek. Jeśli tak jak ja jesteście wielbicielami podjadania surowego ciasta, to uważajcie - Let The Good Times Roll może Was zmylić, bo pachnie i wygląda prawie identycznie ;)




Let The Good Times Roll jest bardzo skuteczny w oczyszczaniu cery. Dla każdego, kto przyzwyczajony jest do mycia twarzy pieniącym się żelem, na pewno stanowić będzie zaskoczenie, ale myślę, że szybko się do niego przekonacie. Moim zdaniem jest trochę za mocnym zdzierakiem, by stosować go codziennie - ja sięgam po niego dwa-trzy razy w tygodniu. Po użyciu czyścika moja cera jest gładka, delikatnie nawilżona i cudownie pachnąca przez długi czas.




Po umyciu i speelingowaniu cery lubię sięgnąć po maseczkę. Ostatnio była to głównie Terra Madre, bo lushowe maseczki mają bardzo krótką datę ważności (jedynie miesiąc), a ta czekoladowa okazała się do tego bardzo wydajna. By nie wyrzucać tak dobrego kosmetyku, zamroziłam połowę, dzięki czemu udało mi się zużyć ją całą.
Terra Madre (albo Cupcake - jak zwał, tak zwał) ma dość tępą, suchą konsystencję, ale nie najgorzej się rozprowadza. Już podczas nakładania czuć pod palcami, że ma w sobie peelingujące drobinki, które podczas zmywania maski dodatkowo masują cerę.
Maseczka przypomina wyglądem czekoladową pastę z drobnymi kawałkami orzechów albo mokrą ziemię (stąd nazwa Terra Madre, czyli Matka Ziemia). Pachnie tak ciekawie, że gdy tylko ją poniuchałam, wiedziałam, że będę ją uwielbiać. To połączenie głębokiego aromatu gorzkiej czekolady z orzeźwiającą nutą mięty. Wszyscy fani pastylek miętowych będą zakochani ;)




Poza pięknym, apetycznym zapachem Terra Madre ma też fantastyczne działanie. Dzięki zawartości marokańskiej glinki rhassoul delikatnie oczyszcza skórę, odżywia, ujędrnia, wygładza, tonizuje, a dodatek mięty sprawia, że maska przyjemnie chłodzi i powoduje lekkie mrowienie po nałożeniu. Przy regularnym stosowaniu sprawia, że cera jest rozświetlona, nawilżona i zdecydowanie lepiej oczyszczona.





Wybrałam kosmetyki, które nie są topowymi, flagowymi produktami marki Lush, ale świetnie się u mnie sprawdziły i - mimo że nie są to najtańsze kosmetyki - nie żałuję ani pół wydanego na nie euro. Zadowala mnie ich działanie, a zapachy po prostu zachwycają. Terra Madre i Let The Good Times Roll mają tylko jedną jedyną wadę - słabą dostępność. Chociaż może to i dobrze, bo gdybym miała sklep Lusha w Krakowie, to pewnie już byłabym bankrutem ;)

Znacie kosmetyki Lush'a? Macie wśród nich swoich ulubieńców czy może nie podzielacie zachwytu nad produktami tej marki?
Co z oferty Lush'a kusi Was najbardziej?


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...