Dobra baza to podstawa

96 Komentarzy
Witajcie!
Dzisiejszy post na blogu Piękność Dnia zainspirował mnie do tego, by napisać Wam o pewnym kosmetyku, który już od kilku miesięcy towarzyszy mi w codziennym makijażu. Co więcej jest na tyle dobry, że już teraz mogę Was zapewnić, że będzie towarzyszył mi jeszcze dłuuugo- po skończeniu opakowania mam zamiar kupić kolejne. Mowa o bazie pod cienie do powiek: Lumene Beauty Base Eyeshadow Primer.
W tym miejscu chciałabym baaaardzo podziękować Hexxanie, ponieważ to właśnie Hexx poleciła mi to cudo.


Poprzednio stosowałam bazę pod cienie ArtDeco. Początkowo byłam nią zachwycona, gdyż baza idealnie spełniała swoje zadanie, była wydajna. Jednak po około 9 miesiącach stosowania zmieniła swoją konsystencję i przede wszystkim utraciła właściwości. Podejrzewam, że powodem było jej wyschnięcie. Cóż, taki urok baz w słoiczku. Pół słoiczka bazy wyrzuciłam do śmieci.
Dlatego na jej zastępstwo szukałam bazy w innym opakowaniu - w tubce lub z aplikatorem a'la błyszczyk/korektor.


Zdecydowałam się na Lumene i nie żałuję. Pamiętam, że kupiłam ją w sklepie Igruszka w Dniu Darmowej Dostawy, więc zapłaciłam tylko 29,90zł za sam kosmetyk (7ml), koszty przesyłki pokrył sklep.
Trzy dyszki to naprawdę korzystna cena za kosmetyk o takich właściwościach! Ale po kolei...


Baza zamknięta jest w małej, wąskiej tubce, która nie zajmuje zbyt wiele miejsca w kosmetyczce, jest wygodna i praktyczna - umożliwia higieniczne dozowanie, pozwala kontrolować ilość nakładanego kosmetyku i przede wszystkim nie powoduje wysychania bazy.


Baza ma postać beżowego, pozornie tłustego i dość gęstego... musu (sprawia wrażenie lekkiej, delikatnej). Dlaczego pozornie tłusta? Ponieważ wrażenie "tłustości" wywołują zawarte w niej silikony - tak naprawdę baza nie tłuści powiek. Aplikuje się bezproblemowo- ja wyciskam odrobinę na palec i opuszkiem delikatnie rozsmarowuję ją na powiece (stosuję ruch "wklepująco-rozsmarowujący" :P). Powieki delikatnie pudruję i dopiero wtedy nakładam cień. Staram się "wklejać" cień na bazę, a nie rozcierać go po powiece. Makijaż oka rozcieram dopiero na koniec, kiedy wszystkie cienie są już nałożone i dobrze przyklejone do bazy.


Jak się sprawuje ten kosmetyk?
Co do właściwości bazy nie mam najmniejszego zarzutu. Potrafi utrzymać moje naturalnie przetłuszczające się powieki w ryzach, dając mi pewność, że nałożone na powiekę cienie będą się trzymać idealnie od rana do wieczora - nawet w temperaturze iście tropikalnej, jaka męczyła nas kilkanaście dni temu. Podczas trwania upałów byłam przekonana, że makijaż moich oczu po prostu spłynie, jednak okazało się, że nawet w takich ekstremalnych warunkach baza dała radę - nic nie spłynęło, cienie nie zbiły się w załamaniach powieki.
Duży plus za to, że baza nie roluje się na powiece, nie podrażnia moich oczu.
Dla mnie ważne jest również to, że pięknie wydobywa kolor nałożonego na nią cienia. Zobaczcie poniższe zdjęcia:

Glazel Eye Shadow - bez numeru

Inglot Eye Shadow Double Sparkle 484

Golden Rose Terracotta Glitter Eyeshadow 229

M.A.C Pro Longwear Eye Shadow Hot Paprika

Ocena: 6-/6 (Dla mnie ta baza ma wszystkie cechy, które pozwalają uznać ją za mój ideał - daje mi rewelacyjną trwałość makijażu, zapewnia łatwą aplikację i pewność, że zdążę zużyć ją do końca, że nie wyschnie w połowie słoiczka jak ArtDeco. Poza tym jest tania (30zł za meeeega wydajność to moim zdaniem niedużo). Mogłaby być nieco lepiej dostępna- ja osobiście nie widziałam produktów Lumene stacjonarnie.)


Stosujecie bazy pod cienie do powiek w codziennym makijażu?
Macie swojego ulubieńca w tej kategorii?


Podone posty:

96 komentarzy:

  1. Ja przyzwyczaiłam się już do robionej własnoręcznie bazy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ankas, zdradź, jak ją robisz :) Jestem strasznie ciekawa, nie wpadłabym na to, by samej robić sobie bazę :)

      Usuń
    2. ooooo własnie, napisz jak ją robisz :D

      Usuń
    3. dołączam się do prośby:)

      Usuń
    4. O to sporo nas już się tu zebrało:) Ja też poproszę:)

      Usuń
    5. Hahaha! Podpisuje się pod prośbą :D

      Usuń
    6. Ja też poproszę ślicznie ♥

      Usuń
    7. Zajrzyjcie na kanał Czarszki, robiła też sama bazę i mimo że nie używam takich produktów, to oglądam wszystkie filmiki - uwielbiam tą dziewczynę :)

      Usuń
    8. Stref, dzięki za informację, nie znałam Czarszki :)

      Usuń
  2. Ja mam w planach zakup drugiego opakowania ArtDeco.
    Stosowałam ją od listopada zeszłego roku do czerwca i nic się z nią nie stało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ja trafiłam na jakieś felerne opakowanie? A może po prostu o nią nie dbałam...? W każdym razie już do niej nie wrócę, wolę Lumene chociażby ze względu na to, że jest bardziej higieniczna w aplikacji :)

      Usuń
    2. Profilaktycznie, wpisałam na listę :)
      Może kiedyś ...
      Chyba Hexx mi jakiś czas temu pisała, że ArtDeco jest też teraz w tubce dostępna.
      Rozejrzę się za taką wersją :)

      Usuń
    3. O widzisz, tego nie wiedziałam. Jeśli upoluję ArtDeco w tubce, to kupię i porównam ich właściwości :) Bo pamiętam, że na początku AD również świetnie się u mnie spisywała.

      Usuń
    4. Tak, ArtDeco jest także w tubce, ale z tego co widzę jest ona inna niż ta klasyczna. Kupiłam obie, by zrobić porównania, lecz póki co to za krótki okres.

      Usuń
    5. Ciekawa jestem, jak wypadnie porównanie. Cierpliwie poczekam na Twoją recenzję porównawczą obu wersji ArtDeco :)

      Usuń
    6. Na pewno będzie prezentacja :)

      Usuń
  3. Ja akurat Lumene mam stacjonarnie w drogerii po sąsiedzku :D
    Ale zaciekawiłaś mnie tym produktem, obecnie mam 2 bazy do wykończenia i na nie nie narzekam, ale produkty w słoiczku mnie mocno męczą, a UD do najtańszych nie należy. O Lumene słyszałam już sporo dobrego i być może będzie moim kolejnym wyborem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, więc Ty możesz sobie ten mój mały minusik przy 6 zakryć ;P
      UD rzeczywiście jest dość droga. Nawet pomimo wydajności takich baz ciężko zdobyć się ja tak spory jednorazowy wydatek. A Lumene jest naprawdę godna polecenia :)

      Usuń
    2. miałam tą bazę i stwierdzam że nie nadaje się do tłustych powiek , poza tym mimo że była dobrze zamknięta w połowie tubki zaczęła wysychać i tworzyły się w niej dziwne grudki

      Usuń
    3. Basiu, wielka szkoda, że tak kiepsko się u Ciebie spisywała :( Ja mam tłuste powieki, ale chyba polubiły Lumene ;)

      Usuń
    4. Z tego co wiem baza Lumene ma dwie wersje - nową i starą, więc trzeba też to wziąć pod uwagę, bo o wysychaniu słyszałam raczej opinie przy starszym produkcie ;)

      Usuń
    5. Rzeczywiście, Lumene jakiś czas temu zmieniło skład bazy, pisała o tym w jednym z poniższych komentarzy Hexx.

      Usuń
    6. Miałam do czynienia z Lumene na przestrzeni ostatnich 8 lat i w moim odczuciu pomimo zachodzących zmian nie zauważyłam różnicy bądź cech, które pogorszyły jej jakość. Co więcej żadna z nich nie wysycha :) i nadal trzymam starą końcówkę, którą czasem wykorzystuję do prezentacji próbek kolorów na inne okazji niż blogowe recenzje :)

      Usuń
  4. bardzo dobra ta baza, ja używam z Avon i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, nie znam zbyt wielu kosmetyków Avon, więc dobrze wiedzieć, że ich baza pod cienie jest niezła :)

      Usuń
    2. Również mam Avon i polecam wypróbować :)

      Usuń
    3. Dwie pozytywne opinie- to nie może być przypadek :) Będę polować na katalogi Avonu i wyszukam jakąś promocję na tą bazę :)

      Usuń
  5. miałam bazę z Hean- Stay On i naprawdę sprawowała się dobrze, cienie wytrzymywały długo i ładnie podbijała ich kolor :)
    teraz używam bazy z Joko i także nie jest zła :) może jak ją 'wykończę' wypróbuję Lumene skoro polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Hean czytałam u kilku osób pozytywne recenzje - skusiłabym się na jej wypróbowanie, gdyby nie to, że jest w słoiczku :(

      Usuń
  6. Różnica z bazą i bez jest diametralna - jestem przekonana :D Moja baza z Cashmere mnie wkurza ostatnio, rozejrzę się za Lumene :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. zachęcam, będziesz zadowolona :)

      Usuń
    2. Magda, dla mnie Dax to najgorszy niewypał jaki pojawił się na rynku. Nie wiem, co twórca miał na myśli, ale tak topornej mazi dawno nie miałam :P

      Usuń
    3. No proszę, ja już obskoczyłam wiele baz w słoiczku i dla mnie Dax wypada całkiem nieźle, w sumie najlepiej ze wszystkich, z których korzystałam, patrząc na trwałość, podbicie koloru jak i całkiem niezłą konsystencję :P Przy niej Virtual to kamień, Paese ma troszkę lepszą konsystencję ale odpada w przedbiegach pod względem właściwości ;p

      Usuń
    4. Dziewczyny, macie ogromne doświadczenie z bazami pod cienie!
      Różne opinie na temat tego samego kosmetyku dowodzą, że tak to właśnie jest- co jeden lubi, drugi nie znosi ;)

      Usuń
  7. eh, ja mimo wszystko jestem za bazą z Artdeco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi początkowo bardzo odpowiadała i jej właściwościom nie można zaprzeczać, ale jednak ja jestem w teamie Lumene :D

      Usuń
  8. Cieszę się, że jesteś zadowolona :) Dla mnie Lumene to jedna z lepszych baz, która służy mi od lat i pomimo zmian szaty graficznej, pojemności oraz modyfikacji składu nadal jest świetna.

    Przez ostatnie kilkanaście miesięcy dużo eksperymentuję, próbuję i dodam tyle, że na moim mocno przetłuszczających się powiekach najlepiej sprawdzają się Lumene, Mary Kay, Pixie Epoxy oraz Grashka. Ta ostatnia to niezłe zaskoczenie :)

    Do ArtDeco nigdy nie miałam serca, wywalona połowa opakowania i koszmar z wydobyciem/aplikacją.
    Za jakiś czas przygotuję zestawienie bazy ArtDeco klasycznej i tej w tubce. Ciekawe co z tego wyniknie :)

    Jako ciekawostkę dodam, że w okresie kiedy byłam bez bazy, bo jej nie wzięłam to używałam korektora Collection 2000. Co prawda kolorów nie podbijał tak jak typowa baza pod cienie, ale makijaż miał niesamowitą trwałość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam u Ciebie recenzję Pixie Epoxy i jestem nią zafascynowana. Efekty są nieziemskie! Przypomniałaś mi, że miałam zamiar ją kupić.

      Mi ArtDeco na początku odpowiadała - zawsze mam krótkie paznokcie, więc z wydobywaniem jej ze słoiczka nie było problemu. Wkurzyłam się dopiero wtedy, gdy zaczęła sprawiać problemy w aplikacji i sprawiała, że cienie zbierały mi się w załamaniach powieki po 10 minutach od aplikacji...
      Również jestem bardzo ciekawa, jak wypadnie tubkowa wersja ArtDeco.

      Ten korektor Collection 2000 to chyba jakiś hit! Wiele osób bardzo go poleca, a teraz jeszcze Ty piszesz, że sprawdza się fajnie jako baza. Będę na niego polować w najbliższym czasie, bo mój aktualny korektor pod oczy powoli dobija do dna.

      Usuń
  9. Ja używam bazy z Essence, i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wahałam się nad nią przed zakupem Lumene, ale jednak stwierdziłam, że większość kosmetyków tej marki nie spełniło moich oczekiwań, więc wolałam nie ryzykować. Ale może następnym razem... ;)

      Usuń
  10. Ale pięknie podbija :). Chyba muszę jej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładnie trzyma pigment, nie rozchodzi się on tak po skórze, nie zostaje na pędzlu :)

      Usuń
  11. Duzo dobrego slyszalam o tej bazie ;)
    Osobiscie bardzo rzadko uzywam cieni, wiec na baze raczej sie nie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie cienie to codzienne must have ;) Na co dzień używam zwykłego beżowego cienia, który pozostaje niewidoczny, ale sprawia, że powieka ma równomierny kolor, tusz się nie "kseruje" i kreska eyelinera ładnie wygląda :)

      Usuń
  12. Jestem w szoku! różnica w nasyceniu cieni jest niesamowita. muszę ją zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku niektórych cieni różnica rzeczywiście jest kolosalna :)

      Usuń
  13. Bardzo mi podoba się ta baza, Hexx wie co dobre ;)
    Cienie z bazą wyglądają rewelacyjnie, to jednak wielki plus, ja jakoś nie zawsze stosuję, a i na razie dobrej nie mam, może się skuszę na Lumene, lubię tą markę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniko, z Lumene na pewno byłabyś zadowolona :) Ja muszę wypróbować inne kosmetyki tej marki, bo jak dotąd znam jedynie bazę ;P

      Usuń
  14. U mnie ani ona ani ArtDeco kompletnie się nie sprawdziły - za tłuste powieki :/ ale fakt, że obie mogą być ideałami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, a ja myślałam, że to moje powieki są tłuste ;P
      Krzykla, jaka baza jest Twoim faworytem?

      Usuń
  15. Kończę trzeci słoiczek Virtuala i byłam no, zadowolona. Ale już nerwicy dostaję grzebiąc paluchem w słoiczku z zasychającą stopniowo bazą...
    Słyszałam dobre opinie o Lumene i o AVONie :) zobaczę, co łatwiej będzie zdobyć :)
    W Krakał nie dostanie się Lumene stacjonarnie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się dostanie, ale jakoś nie mogę trafić na tą markę... Blanka (Red Lipstick) kiedyś pisała, że chyba w Tesco były te kosmetyki? A może mi się z Himalaya pomyliły? xD

      Usuń
  16. słyszałam wiele pozytywnych opinii o kosmetykach Lumene jednak sama nie miałam jeszcze okazji ich używać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czytałam pozytywne recenzje, ale skusiłam się jedynie na zakup bazy. Może gdybym znalazła te kosmetyki stacjonarnie, kupiłabym więcej :)

      Usuń
  17. Ja mam teraz bazę z Inglota, ale jeszcze leży nieużywana w pudełku. Jakoś mi z cieniami w upale nie po drodze :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się przyzwyczaiłam, że niezależnie od pogody maluję powieki cieniem - beżowy cielaczek, ale musi coś być ;)

      Usuń
    2. Ja ostatnio tylko kredki :) W sumie pod nie też powinno się nakładać bazę, ale jakoś mi się nie chce :)

      Usuń
    3. Nie dziwię się ;P Ja czasem też mam ochotę na kosmetyczny minimalizm ;)

      Usuń
  18. Obecnie wykańczam bazę elfa, naprzemiennie używając też tej z Hean :) Ale tą, którą opisujesz, na pewno zapamiętam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak się spisuje Elf? Pamiętam, że mocno się wahałam między Elfem a Lumene...

      Usuń
    2. Nieźle :) Co prawda nie podbija jakoś wyraźniej kolorów cieni, a cienie nieco dłużej utrzymują się na bazie Hean, ale i tak jestem z Elfa zadowolona :) Mam kolor Sheer :)

      Usuń
    3. W takim razie kiedyś może wypróbuję, choć nie wiem... Jednak z Lumene jestem na tyle zadowolona, że nie mam ochoty na zmiany ;P

      Usuń
  19. Ja używam bazy Inglota. Raz dostalam jak robilam duże zakupy cieni i już się do niej przyzwyczaiłam, bo jest genialna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane, muszę rzucić okiem na bazę z Inglota :) Mam tylko nadzieję, że nie jest w słoiczku - zraziłam się do tych słoiczkowych :(

      Usuń
  20. ja od lat używam niezawodnej bazy Urban Decay :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie niestety UD jest za droga - bidny student ze mnie :P

      Usuń
  21. akurat skończyła mi się baza z Hean - chętnie spróbuję czegoś nowego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Un-usual, mam nadzieję, że Lumene Cię nie zawiedzie, jeśli się na nią zdecydujesz :)

      Usuń
  22. Słyszałam o tej bazie już bardzo dawno temu. Nawet podjęłam próby kupienia ale było to w czasach gdy nie było drogerii internetowych :P. Moim hitem jest artdeco ale tej spróbuję jak już mi o niej przypomniałaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spinko, ciekawa jestem, czy po wypróbowaniu Lumene porzuciłabyś dla niej swój hit - ArtDeco :)

      Usuń
  23. Kurcze, efekt bardzo dobrze widać. Ja obecnie mam bazę z Kobo, ale nie przeczę że w przyszłości skuszę się i na tą :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie używam cieni, ale polecę mamie, szuka bazy własnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie wydobywa kolory :)) Ma za to u mnie ogrooooomnego plusa :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gromadzę informacje na temat dobrych baz bo planuje kupić coś nowego, ta jest z pewnością godna wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rose Vanilla, wpisz Lumene na swoją listę "do wypróbowania" :)

      Usuń
  27. Kiedyś był na nią szał na Wizażu, ale szafa Lumene zniknęła z Natury zanim zdążyłam ją kupić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była w Naturze? O widzisz, za rzadko tam zaglądam, przegapiłam ;P

      Usuń
  28. Jak tylko skończę swoją z KIKO to sięgnę po tą, wydają się podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro KIKO robi podobną bazę, to skuszę się na jej zakup podczas najbliższego wyjazdu gdzieś, gdzie będzie KIKO (co szykuje się nieprędko, ale co tam :P)

      Usuń
  29. Właśnie szukam jakiejś dobrej bazy;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaśśś, Lumene jest dobra, a nawet bardzo dobra, więc polecam jej wypróbowanie :)

      Usuń
  30. szafę lumene można znaleźć w sieci drogerii "sekrety urody" - przynajmniej u mnie jest pełne wyposażenie :) baza już jakiś czas temu wpadła mi w oko, ale na razie męczę swoją z elfa.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogaczki, dzięki za informację :) W Krakowie niestety nie mamy drogerii Sekrety Urody, ale jest w kilku miastach dookoła Krakowa - między innymi w Bochni, Wieliczce, Niepołomicach i Myślenicach, więc może się tak kiedyś przejadę :)

      Usuń
  31. u mnie jest szafa lumene, chyba muszę coś wybrać a ta baza jest całkiem zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sunshine, korzystaj! :) Chyba Sauria albo Siouxie pisały też niedawno recenzję podkładu z Lumene - warto poczytać opinie i wybrać z tej firmy coś dla siebie :)

      Usuń
  32. Moim numerem jeden jest Too Faced, ale za 30 zł mogę się przekonać o działaniu Lumene ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to jakaś wielka suma, więc można zaryzykować :) A ja sprawdzę sobie, czy w jakiś sklepach online dostanę Too Faced, skoro ją polecasz :)

      Usuń
  33. Ja posiadam bazę Hean Stay On (w słoiczku). Jest bardzo wydajna, mam ją od sierpnia zeszłego roku- nie zasycha, jej konsystencja od tego czasu pozostaje bez zmian:) Jestem z niej bardzo zadowolona, także polecam wypróbować. Zapłaciłam za nią ok. 15 zł (o ile się nie mylę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marciszko, waham się nad nią... Słyszę (a raczej czytam) już nie pierwszą pozytywną opinię na jej temat, ale zraziły mnie bazy w słoiczku :/ Wiele osób na przykład pisało, że nie ma problemów z wysychaniem ArtDeco, a mi się to akurat przytrafiło...

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...