Krem pod oczy, który naprawdę działa

78 Komentarzy
W komentarzach pod wczorajszym postem kilka osób wyraziło chęć pilnego przeczytania recenzji zachwalanego przeze mnie lakonicznie Wygładzającego kremu pod oczy Oriflame z serii EcoBeauty. To zmobilizowało mnie do wykokoszenia się wreszcie z recenzją, którą planowałam chyba od miesiąca. Do dzieła!

UWAGA!!! Zanim zaczniecie czytać moje "ochy" i "achy", zaznaczam, że moja skóra pod oczami nie ma jakiś wybitnie skomplikowanych potrzeb. Nie jest przesuszona, nie ma tam wyraźnych zmarszczek, nie ma gigantycznych cieni. Jakieś są, ale nie gigantyczne. Dlatego jeśli Wy macie większe problemy ze swoją skórą pod oczami, prawdopodobnie inaczej zareagowalibyście na działanie tego kremu. Jeśli kupicie ten krem ze względu na moją pozytywną recenzję, a nie będziecie tak samo zachwycone, błagam, nie bijcie mnie potem :P


Opakowanie: krem dostajemy w tradycyjnej plastikowej miękkiej tubce. Tubka jest nieprzezroczysta, ale pod światło widać, ile kremu jest w środku. Dodatkowo tubkę otrzymujemy zapakowaną w kartonik. Zarówno tubka jak i kartonik są utrzymane w jednakowej stylistyce- całkiem estetycznej jak na mój gust. W kartoniku mamy ulotkę, która opisuje działanie kremu w kilkunastu językach. Kartonik z obydwu stron jest zaklejony przezroczystą taśmą, by nikt nie macał kremu przed jego prawowitym właścicielem :P


Użytkowanie:
+ Konsystencja - lekka, jak przystało na krem pod oczy - rozsmarowuje się na tyle łatwo, że nie musimy naciągać delikatnej w tych partiach skóry. Nie jest to jednak konsystencja wodnista, nie spływa nam z palca.
+ Zapach - ziołowo-kwiatowa, bardzo delikatna nuta. Na tyle wyczuwalny, że uprzyjemnia aplikację, ale nie na tyle mocny, bym miała obawy przed nałożeniem kremu na delikatne okolice oczu.
+ Wydajność - krem wystarczył mi na 2 miesiące codziennego stosowania rano i wieczorem, więc wydajność oceniam na plus.
+ Wchłanianie - krem wchłania się bardzo szybko, nie pozostawia warstwy na skórze. Nie wpływa na przetłuszczanie się powiek czy na komfort nakładania makijażu.


Efekty:
Producent obiecuje nam wygładzenie zmarszczek, redukcję cieni i opuchlizny. Ja na temat zmarszczek nie będę się wypowiadać, ponieważ w okolicy moich oczu nie pojawiły się jeszcze żadne nieproszone zmarszczki (odpukać w niemalowane! :P). Jeśli chodzi natomiast o redukcję cieni i opuchlizny, to w tej kwestii muszę się zgodzić. Już po tygodniu codziennego stosowania zauważyłam, że skóra wokół oczu zrobiła się wyraźnie jaśniejsza. Ja co prawda nigdy nie miałam jakiś wybitnie ciemnych, widocznych cieni, jednak zawsze ta skóra wokół oczu była nieco ciemniejsza niż w innych partiach twarzy. Za sprawą tego kremu koloryt prawie idealnie się wyrównał! Przy regularnym stosowaniu nie musiałam w ogóle stosować korektora pod oczy. W czasie stosowania kremu zapomniałam również o tym, że oczy w ogóle mogą być opuchnięte.
Dodatkowo krem odpowiednio nawilżał skórę wokół oczu- niwelował uczucie ściągnięcia skóry po myciu i sprawiał, że aż do kolejnego mycia skóra była miękka i odpowiednio nawilżona.
Co ważne- nadawał się na dzień- nie rolował się pod makijażem, nie powodował spływania cieni. Wiadomo, że to też zależało od jakości cieni i od tego, czy nakładałam bazę pod cienie, ale z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że krem nie wpływał negatywnie na trwałość makijażu.
Nie podrażnił mnie, nie kolidował z moimi soczewkami kontaktowymi. Nawet, jeśli przez przypadek odrobina kremu dostała się do oka, nie powodowało to pieczenia czy uczucia dyskomfortu.


Skład: bardzo pozytywny! Sporo w nim naturalnych ekstraktów, masło shea, olej kokosowy. Krem zawiera 99,8% składników naturalnych, 8,69% składników organicznych. W składzie nie znajdziemy parabenów, olejów mineralnych, silikonów, substancji pochodzenia zwierzęcego oraz syntetycznych substancji zapachowych. Olej kokosowy i masło shea w kremie mają certyfikat Fairtrade. Poza tym krem posiada certyfikat EcoCert oraz Vegan, a opakowanie certyfikat FSC (papier użyty do opakowania pochodzi ze zrównoważonych upraw leśnych).


INCI: Aqua, Glycerin*, Bentonite, Butyrospermum Parkii Butter (Fairtrade), Cocos Nucifera Oil (Fairtrade), Isopropyl Myristate, Tapioca Starch*, Cetearyl Glucoside, Sorbitan Olivate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Caprylate, Hippophae Rhamnoides Extract, Stearic Acid, Vaccinum Vitis-Idaea Seed Oil, Phenethyl Alcohol, Xanthan Gum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Maltodextrin, Quartz, Sigesbeckia Orientalis Extract, Sodium Carbonate, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract.
* substancje pochodzące z ekologicznych upraw

Analiza składu ze strony: http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php
Jak widać- same zielone punkty :)

Dostępność: u konsultantek Oriflame, na Allegro.
Cena: 49,00zł za 15ml

Ocena: 6/6 (Wow! Tyle jestem w stanie powiedzieć na temat tego kremu. Nie spodziewałam się, że Oriflame może wyprodukować taki hicior! Nie dość że naprawdę skuteczny, to jeszcze wydajny, przyjemny w użyciu, o zaskakująco dobrym składzie. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, uważam, że cena jest jak najbardziej adekwatna, jednak podejrzewam, że można ten krem upolować taniej, bo Oriflame często oferuje promocje na swój asortyment. Dla mnie to jest mój aktualny ulubieniem w kategorii kremów pod oczy i po zużyciu zapasów mam zamiar jak najszybciej znowu po niego sięgnąć.)





No, koniec pieśni pochwalnej. Rozpisałam się, ale chciałam jak najlepiej opisać Wam działanie tego kremu, skoro kilka osób było nim zainteresowanych.
Teraz czekam na Wasze komentarze- znacie ten krem? A może stosowaliście jakieś inne kosmetyki z serii EcoBeauty?

Pozdrawiam i życzę bezbolesnego poniedziałku ;)

I zachęcam do udziału w Urodzinowym Rozdaniu- do wygrania zestaw lakierów O.P.I., paleta cieni Mary Kay oraz kosmetyczna niespodzianka- wystarczy kliknąć w poniższy banner:




Podone posty:

78 komentarzy:

  1. ja jeszcze mam krem od Oeparol, ale może się skusze na ten jak wykończę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauroczona, i jak spisuje się Oeparol? Warty uwagi? :)

      Usuń
  2. nie miałam,
    ale zanim ja zużyję wszystkie zaczęte to wieki miną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam, a teraz mi zaczyna brakować kremu pod oczy :P

      Usuń
  3. Ja miałam krem-serum z tej serii.
    Również byłam zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, dobrze wiedzieć, że inne kosmetyki z tej serii też są skuteczne :)

      Usuń
  4. Z Oriflame do tej pory nie miałam wiele wspólnego. Od dłuższego czasu szukam czegoś dobrego pod oczy więc może warto się skusić :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też raczej omijałam kosmetyki z tej firmy szerokim łukiem, ale ten krem jednak mnie przekonał, polecam go szczerze :)

      Usuń
  5. droga seria, ale skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem jest warta swojej ceny :) A poza tym Oriflame często ma różne promocje, więc warto poczekać na jakieś obniżki cen kosmetyków z tej serii :)

      Usuń
  6. brzmi bardzo, bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. że Oriflame ma takie dobre produkty to jestem w szoku. Nie przepadam za tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo- do Oriflame i Avon nie mam zaufania, ale jednak ten krem jest naprawdę świetnej jakości! :)

      Usuń
  8. nie używałam go. U mnie dobrze sprawdza się krem pod oczy firmy Siquens z linii Prevention.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie teraz go stosuję, ale u mnie się nie sprawdza niestety :( Pokładałam w nim wielkie nadzieje, ale moim oczom nie służy, podrażnia je i codziennie rano budzę się z zaklejonymi oczami :(

      Usuń
  9. O proszę, będę musiała się rozejrzeć za nim. Może na All upoluję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze wiedzieć, że ori ma taki krem w ofercie :) Ja właśnie sobie kupiłam krem z oriflame z serii optimals skin energy i zobaczę jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam 3 kremy z tej serii i mam pytanie czy krem na dzień też u Ciebie tak śmierdzi - zapach jest nie do wytrzymania xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulino, ja mam tylko krem pod oczy z tej serii, więc niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie :(

      Usuń
  12. i w ori i w avonie od czasu do czasu traf się perełka :)
    będę go wypatrywać na promocji, mam jeszcze mniej wymaającą skórę pod oczami niż Ty, więc myślę, że będę ochać jeszcze głośniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alapadmo, oby tak się stało! Mam nadzieję, że również będzie się u Ciebie świetnie spisywał :)

      Usuń
  13. Ja na razie sie polubilam z eco Avy- na szczescie już jest latwiej dostepny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki Ava też bardzo mnie kuszą- dobrze wiedzieć, że dają się lubić :)

      Usuń
  14. rzadko sięgam po kosmetyki Oriflame ale ten zapowiada się super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, raczej nie kupuję kosmetyków tej firmy. Ten jednak był wyjątkiem :)

      Usuń
  15. A tak się dobrze składa, ze go posiadam, oraz krem na dzień i na noc, czekam na obecne zużycia, by zacząć kurację całą serią ;) Ciesze się że tak go chwalisz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, jestem bardzo ciekawa, Taniko, czy ta seria sprawdzi się u Ciebie :)

      Usuń
  16. Miałam kiedyś dobry krem pod oczy z Oriflame ale to było ponad 10 lat temu także teraz moje wymagania znacznie wzrosły. I nie szukam już na drogeryjnej półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie Tobie, Hexx, nie polecałabym tego kremu, bo prawdopodobnie mógłby Cię rozczarować. U mnie wymagania nie są duże, dlatego też pewnie byłam z tego kremu zadowolona :) Niestety jednak teraz trafiłam na dwa mazidła, które nawet tych moich niskich wymagań nie spełniają :/

      Usuń
  17. Zachęciłaś mnie, wydaje się być idealny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się! Jeśli go kiedyś kupić, to mam nadzieję, że będziesz z niego równie zadowolona jak ja :)

      Usuń
  18. Ooo,fajnie brzmi:) obecnie mam Pat&Rub,ale chętnie i ten wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może ja dla odmiany wypróbuję P&R, bo też mnie kusi :D

      Usuń
  19. nie sądziłam że Oriflame ma tak dobry krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja jakis czas temu byłam konsultantką i w tedy dość często używałam ich kosmetyków. teraz bardzo rzadko po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też byłam konsultantką, ale dosłownie przez parę dni xD Nic nawet nie zamówiłam :P

      Usuń
  21. Skład jest naprawdę wielkim plusem, cena już nie tak bardzo ale niestety zwykle tak bywa, że jak kosmetyk dobry to i cena wyższa, chociaż oczywiście nie zawsze tak jest:)
    buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku naprawdę warto zapłacić te kilkadziesiąt złotych za krem- jest dobry i naprawdę wydajny :)

      Usuń
  22. Masz racie skład bardzo przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się zdziwiłam, jak zobaczyłam opakowanie- nie wiedziałam, że Oriflame może się tak ze składem postarać :D

      Usuń
  23. nie wiedziałam, że Oriflame ma eco-cert. pozytywne zaskoczenie;)

    OdpowiedzUsuń
  24. No nieźle;) Chociaż jakoś nie przepadam za produktami Oriflame;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też, ale ten mnie pozytywnie zaskoczył :)

      Usuń
  25. Brzmi zachęcająco, ale kiedyś uczulił mnie krem z Oriflame i teraz sie boje ich kosmetykó ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj, w takim razie nie dziwię Ci się, Lenti :/

      Usuń
  26. Dla mnie za drogi jak na tak małą ilość... Pewnie bym spróbowała, ale znalazłam już swój ideał pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przydałby mi się taki, ale mocniejszy, bo mam i zmarchy, i cienie i alergie - a wszystko to wokół oczu ;///

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Una, to nieźle Ci się nazbierało tych "okołoocznych" problemów, współczuję :/

      Usuń
  28. jak na razie nie mam potrzeby używania takiego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beautiful, polecam stosowanie kremów pod oczy już nawet w Twoim wieku :) Bo wiadomo, że lepiej zapobiegać, niż potem zwalczać jakieś oznaki starzenia ;)

      Usuń
  29. Chwilowo używam krem pod oczy z Avonu i już nie mogę się doczekać kiedy go zużyję. Szukam czegoś lepszego, co choć trochę zamaskuje mi moje cienie pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, w takim razie polecam Ci z czystym sumieniem ten z Oriflame EcoBeauty :)

      Usuń
  30. Odpowiedzi
    1. Natalaia, polecam krem pod oczy- zwykły krem może Cię podrażnić ;)

      Usuń
  31. Oj, zachęciłaś mnie! Ja mam gignatyczne cienie pod oczami, dlatego próbuję każdy krem po kolei ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luthienn, w takim razie mam nadzieję, że Oriflame Ci pomoże, jeśli się na niego zdecydujesz :)

      Usuń
  32. Używam pod oczy żelu ze świetlikiem i na razie go sobie chwalę. Jak odczuję brak nawilżenia,wezmę się za kremy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też stosowałam żel ze świetlikiem i bardzo go lubiłam, choć właściwie nic nie robił z moimi powiekami- ani nie pomagał, ani nie szkodził :P

      Usuń
  33. Też nie mam jakiejś wymagajacej skóry pod oczami, wiec brzmi idealnie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie poluj na oriflamowe promocje, Brain :D

      Usuń
  34. Działa? Wow! Mama musi mi go zamówić jak bedzie w promocji.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie spodziewałabym się że oriflame może mieć coś tak fajnego!:)
    Ja mam w zasadzie podobne problemy do Ciebie - nie mam jeszcze zmarszczek, tylko lekkie cienie więc może skuszę się na ten krem jak tylko wykończę swój - lubię naturalne produkty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandro, w takim razie serdecznie Ci polecam ten krem, mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona jak ja :)

      Usuń
  36. Do Oriflame podchodzę dość nieufnie, ale ten Eco-Cert i fakt że to kosmetyk vegański bardzo mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo pozytywnie ten krem zaskoczył- byłam w szoku, choć mój ogólny stosunek do kosmetyków Oriflame się nie zmienił. Jedna jaskółka wiosny nie czyni :P

      Usuń
  37. Nadrabiam zaległości, a czekałam na ten wpis :) przypuszczam, że cieni moich by mi nie zredukowało, ale sama wizja zrobienia czegokolwiek jest kusząca :) z ostatnio używanych kremów pod oczy tylko kwas hialuronowy z oliwką podziałał...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wow, to dopiero nawilżające połączenie :) Krem Oriflame nie jest jakiś mega nawilżający, ale mi wystarczało to, co robił ze skórą wokół oczu :)

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...