Mama przejmuje bloga ;)

57 Komentarzy
Witajcie kochani!

Mam dziś cudowny dzień! Zdałam ostatni egzamin w tej sesji. Poza tym dzisiejsza przepiękna, słoneczna pogoda skutecznie poprawiła mi humor i dodała energii. Planowałam leniuchowanie, ale nie mogłam usiedzieć w miejscu i skończyło się na przedwiosennych porządkach (z szorowaniem kaloryfera szczoteczką do zębów włącznie xD).

Źródło zdjęcia: http://www.quickmeme.com

Dobry humor mam dziś nie tylko ja, ale również moja mama. Do naszych drzwi zapukał pan listonosz, który pierwszy raz od wielu miesięcy miał przesyłkę nie do mnie, a właśnie do mamy...
W środku znajdował się niesamowity kosmetyk od firmy Abacosun!

Pamiętacie gościnną recenzję kremu Pharmatheiss Granatapfel, którą napisała dla nas moja mama?
Zarówno ja jak i mama byłyśmy niesamowicie zaskoczone Waszą pozytywną reakcją!
Dlatego kiedy kilka dni temu napisała do mnie Pani Karolina (reprezentująca Abacosun) z propozycją testowania kosmetyków dla osób dojrzałych, od razu pomyślałam o mamie. W końcu ma już pewne doświadczenie w recenzowaniu dla Was kosmetyków ;)

Po opisaniu cery mamy, Pani Karolina zaproponowała kilka kosmetyków, z których wybrałyśmy z mamą
LEOREX Booster HWNB - Hipoalergiczna liftingująca maska do twarzy.


Moim zdaniem firma Abacosun to jedna z nielicznych na polskim rynku kosmetycznym firma, która w tak profesjonalny sposób podchodzi do kwestii współpracy z blogami. Kontakt z Panią Karoliną jest przesympatyczny. Kiedy opiszemy potrzeby naszej skóry, Pani Karolina dobiera kilka odpowiednich kosmetyków, spośród których możemy wybrać ten, który chcemy testować. Chyba nie muszę dodawać, że oczywiście nie ma mowy o narzucaniu pozytywnego wydźwięku późniejszej recenzji- piszemy naszą prawdziwą opinię.

Maska, którą mama sobie wybrała (LEOREX Booster HWNB) pochodzi z serii LEOREX MATRIX. Jest to seria kosmetyków, w której zastosowano nanocząsteczki. Ich zadaniem jest tworzenie sieci na skórze, która, kurcząc się, wypycha zmarszczki i liftinguje skórę. Równocześnie Matrix usuwa martwe komórki naskórka oraz toksyny i zanieczyszczenia.
Pełna kuracja maską trwa 30 dni- w tym czasie codziennie rano nakłada się maskę na oczyszczoną skórę twarzy. Po 15 minutach zmywa się wodą i nakłada krem. Kosmetyk otrzymujemy w formie 30 saszetek, w których znajduje się odpowiednio odmierzona porcja maski.


Nie wiem, jak Wy, ale ja i mama jesteśmy niesamowicie podekscytowane! Maska LEOREX zapowiada się mega ciekawie! Jutro zaczynamy testy. Po około 30 dniach spodziewajcie się recenzji :)

Skan z katalogu kosmetyków LEOREX



Kiedy mój chłopak usłyszał, że mama znowu będzie coś testować, stwierdził, że jak tak dalej pójdzie, to mama się tak rozkręci, że przejmie bloga xD


Kochani, życzę Wam udanego piątkowego wieczoru i miłego weekendu, pozdrawiam! :*


Firmie Abacosun bardzo dziękuję za przekazanie kosmetyku do testów.



Podone posty:

57 komentarzy:

  1. Moja mama testuje też kilka kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, super! Blogosferowa integracja międzypokoleniowa ;)

      Usuń
  2. Gratuluję zaliczenia sesji. Jak nic musisz to uczcić :) A mamusi życz miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjjjj tak ;)
      Dziękuję, Beatko! Przekażę jej :*

      Usuń
  3. gratuluję zdanej sesji!:)
    a może mama nie przejmie bloga, a założy swojego? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. N. to byłby ciekawy pomysł, muszę jej to zaproponować! :)

      Usuń
  4. to może niech i mama założy swojego bloga??? :)
    Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zaliczenia sesji;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oryginalny i fajny pomysł z taką kuracją saszetkową, jestem bardzo ciekawa i chętnie sprawię takie cuś mamie, jeśli się sprawdzi. Czekam na recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że fajna forma kosmetyku- nie trzeba się zastanawiać, ile dozować, żeby starczyło na określoną liczbę dni.

      Usuń
  7. gratulacje dla Mamy, ze odwazyla sie wkroczyc w blogosfere :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesyłam podwójne gratulacje :)
    Tobie, zdanej sesji.
    Pani Mamie, pierwszej współpracy.

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim razie miłego testowania Mamie życzę ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha, Kasia i spółka :) Jeszcze raz gratuluję no i miłego testowania mamie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebawem zmienię tytuł bloga: xkeylimex & Co. :P

      Usuń
  11. heh, mamy są super ;) czekam na jej recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. brawo! i pozdrów mamcię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję zdanej sesji :) Recenzja mamy oj mi się bardzo podobała :) Produkt firmy kompletnie mi nie znanej, ale w ciekawej formie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nigdy wcześniej nie spotkałam się z marką Leorex- ale to pewnie dlatego, że z tego co widzę, chyba mają kosmetyki przeznaczone przede wszystkim dla mocno dojrzałej cery, a ten target mnie jeszcze nie dotyczy ;P

      Usuń
  14. Miłego testowania Mamusi życzę :)
    I oczywiście gratuluję zdanej sesji ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję zdanej sesji Kasiu :* :) A mamie życzę udanego i miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. o obiecujący produkt, ciekawe jak testy wypadną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem go bardzo ciekawa, bo obietnice producenta są zaskakujące :)

      Usuń
  17. Moja mama się nie nadaje do takiego testowania ;D Ilekroć ją pytam o balsamy/kremy które jej daję to odpowiedź brzmi : dobry/słaby, mógłby lepiej nawilżać/jest za tłusty. Muszę z niej "siłą" wyciągać odpowiedzi.

    Gratki z okazji zdanych egzaminów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja mama się bardzo przejęła rolą testerki i teraz sobie nawet codziennie zapisuje swoje odczucia! xD

      Dziękuję, Fiolko! :*

      Usuń
  18. gratulacje Kochana! teraz możesz się relaksować do woli :)
    a mamie życz miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie takie mam plany, sesese ;>
      Dziękuję, przekażę mamie :)

      Usuń
  19. Gratulacje z okazji zdanej sesji ;) To teraz pora oblać ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję ! Ja za tydzień mam poprawkę, u mnie graniczy z cudem zdanie wszystkiego, ale na szczęście zostało mi ostatnie pół roku z 5 lat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie będę trzymać kciuki za Ciebie! :) Ja jeszcze muszę się 1,5 roku męczyć -,-

      Usuń
  21. ale to cudowne ze tak z mama :DDD ja swojej tez ostatnio podalam pare kosmetykow ;D huhu ciekawe jak ona zrezecenzuje kosmetkyi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze to jakieś urozmaicenie na blogu :) Może akurat komuś się przyda taka recenzja kosmetyku dla osoby dojrzałej :)

      Usuń
  22. Super pomysł! Strasznie podoba mi się to, że wkręciłaś mamę w blogowanie/testowanie:) Coś zupełnie innego z czym się do tej pory na żadnym blogu nie spotkałam:) Kibicuję mamie i czekam na recenzję.
    Gratuluję końca sesji:D Ja też zawsze jak byłam po, najpierw odsypiałam 24h a później robiłam mega porządki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Cieszę się, że obecność mamy na moim blog jest tak ciepło przyjmowana :)
      Ja mam dokładnie tak samo - najpierw sen, a potem sprzątam ten cały burdel, który powstaje w moim pokoju podczas sesji.

      Usuń
  23. Rzeczywiście, zapowiada się wspaniale ;)
    Miłego testowania dla mamusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawe - codziennie rano maseczka? Interesuje mnie wynik tego testowania :)

    Sesja - super! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem ciekawa, co z tego wyniknie- obietnice producenta są kuszące :)

      Dziękuję! :*

      Usuń
  25. Gratuluję zdania sesji.

    A to logo mnie przeraża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Hahaha, rzeczywiście można się przestraszyć włosów tej pani xD

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...