Mój patent na szybki i fajny makijaż oczu

61 Komentarzy
Kiedy chodziłam do pracy, musiałam wstawać o (uwaga, uwaga) 3:40. Serio.
Oczywiście mogłam umyć twarz, nałożyć jakiś krem i wyjść- rano w autobusie i tak było niewiele ludzi, a nawet oni byli zbyt zaspani, by zwracać uwagę na mój wygląd. Jednak powrót do domu po 16 mobilizował mnie do tego, by coś ze sobą zrobić - wtedy w autobusach były tłumy, a ja nie lubię pokazywać się ludziom w stanie "łajza level: hard". Poza tym... helloł, były wakacje, lato! Chciałam dodać do mojego codziennego makijażu trochę koloru.

Nie wierzę, że ktokolwiek znajdzie mobilizację, by robić sobie skomplikowany makijaż oka o 3:40 rano. W takim przypadku najlepiej sprawdzą się kolorowe eyelinery. Szybko, łatwo (o ile opracuje się dobry sposób aplikacji i znajdzie eyeliner z dobrym pędzelkiem), ładnie i kolorowo.

Pokażę Wam eyelinery, które królowały u mnie w te wakacje.





Przedstawię Wam całą czwórkę z bliska:

MIYO GLAM eyes Kreskówka no 07 Greenish Blue
Mój zdecydowany faworyt. Choć jest średnio napigmentowany, trwałość ma przyzwoitą (pod koniec dnia może się kruszyć), to jego kolor wynagradza mi wszelkie niedogodności. Aplikator na plus - lubię pędzelki z właśnie takim długim włosiem.

Jego recenzję poczytacie TUTAJ.
MIYO GLAM eyes Kreskówka no 07 Greenish Blue


Virtual Color eye liner 05
Ten eyeliner daje efekt pięknej, złotej kreski opalizującej w słońcu. Niestety jest kapryśny we współpracy. Ma konsystencję, którą określiłabym jako pośrednią pomiędzy eyelinerem w płynie, a żelowym. Na pędzelku, który sam w sobie jest bardzo wygodny, zbierają się grudki. Trzeba kilka razy zamoczyć pędzel w buteleczce, by narysować całą kreskę.

Virtual Color eye liner 05
Widać, że na buteleczce też zbierają się grudki...
Virtual Color eye liner 05

Golden Rose Style Liner Metallic 16
Długo leżał nieużywany w pudełku z kosmetykami przeznaczonymi do oddania w dobre ręce. Pewnego dnia coś mnie tknęło i postanowiłam dać mu szansę. To była świetna decyzja, bo aktualnie GR jest moim ulubieńcem. Co prawda trwałość ma średnią (łatwo rozmazuje się pod wpływem wilgoci, więc wzruszenia niewskazane ;P), ale za to ma genialny, długi pędzelek i pięknie prezentuje się na powiece. Jest rzeczywiście metaliczny, daje efekt ładnie opalizującej kreski.
Golden Rose Style Liner Metallic 16

Bobbi Brown Long-Wear Gel Eyeliner 28 Denim Ink
Z Bobbi korzystam najrzadziej, ale doceniam jej urok. Daje na powiece kreskę o barwie ciemnego granatu, opalizującego gdzieniegdzie na błyszczący, jaśniejszy granat. Jest jednak trudna we współpracy- ja nie jestem fanką żelowych eyelinerów, poza tym nie przepadam za takimi skośnymi pędzlami. Na zdjęciu powyżej - Sigma E65.

Bobbi Brown Long-Wear Gel Eyeliner 28 Denim Ink
Nie wygląda zachęcająco, ale na tym zdjęciu dobrze widać, jak ten eyeliner opalizuje.
Bobbi Brown Long-Wear Gel Eyeliner 28 Denim Ink

U mnie w tym roku rządził makijaż szybki, ale z kolorowymi elementami.
Jaki jest Wasz ulubiony makijażowy trick na te wakacje?
I który z moich czterech eyelinerowych gagatków podoba Wam się najbardziej?


Podone posty:

61 komentarzy:

  1. To dobry patent, stosuję często <3 Szczególnie ubóstwiam turkusową kreskę (mam taki fajny metaliczny liner właśnie w tym kolorze, z tej samej serii GR co Twój) i metalicznosrebrną. Są niezastąpione do szybkiego makijażu! Tylko ja robię trochę grubszą kreskę i przeważnie już nie robię jaskółki, bo "na szybko" nie daję rady. Szkoda, że ten Virtual jest ciężki we współpracy, bo ma taki piękny kolor...

    OdpowiedzUsuń
  2. MIYO chyba najładniej wygląda, na lato idealnie;) ale reszta też pięknie:) ja pierdu...nie wyobrażam sobie nawet wstawania o takiej godzinie...najwcześniej wstawałam 5,30, ale zdarzało mi się iść spać po 4 i wstawać po 6;) przez ponad tydzień:D jednak taka godzina to dla mnie masakra....chyba musiałby mi ktoś pomagać, bo sama bym nie wstała;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten miyo bardzo ładnie podkreśla Twoje brązowe oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bobby i Miyo wyglądają genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. miyo wymiótł wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  6. 3:40? Ja jak musze wstac o 6 to caly dzien narzekam ;)
    A co do szybkiego i eektownego makijazu to tez taki stosuje, tylko ze zamiast eyelinerow stosuje kredki do oczy z essence (bo sa trwale i maja super nasycone kolory:)).

    OdpowiedzUsuń
  7. Złotko mi się bardzo podoba. Współczuję wczesnej pobudki, o której chodziłaś spać?

    OdpowiedzUsuń
  8. Żebym ja potrafiła zrobić sobie taka piękną kreskę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie wyglądają z Twoimi oczami :) Najbardziej podoba mi się turkusik, ale czerń najlepiej się prezentuje. Ja póki co nie eksperymentuję z oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę się w końcu nauczyć robienia ładnych kresek. Zawsze mam problem z jaskółką :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam eyeliner z My secret bardzo podobny do tego z Miyo i też go lubię :)
    Poza tym lubię też eyeliner z Inglota, mam zielony :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu, podziwiam Cię, że miałaś cierpliwość do kresek o takiej porze! Dla mnie kreska to największe wyzwanie i zabieram się za nie tylko jak mam dużo czasu. Znacznie szybciej umaluję powieki 2-3 cieniami i z podkreśleniem dolnej linii wodnej kredką, niż namaluję dwie symetryczne kreski :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bobby Brown oraz MIYO wyglądają świetnie. Jednak ja rano nie ma siły do robienia kresek - oczy mi się dosłownie zamykają, a co to mówić o malowaniu czegoś więcej niż rzęs. :))

    OdpowiedzUsuń
  14. MIYO GLAM przepiękny,najlepszy kolor na letnie dni,ale złoty chyba podbił moje serce :D

    OdpowiedzUsuń
  15. hm z moją opadająca powieką kreska wcale nie jest szybkim rozwiązaniem makijażowym niestety....

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię eyelinery z golden rose. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Już widzę jak robię perfekcyjną kreskę o 4 nad ranem xD

    OdpowiedzUsuń
  18. Golden Rose mi sie najbardziej spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam 2 kolorowe eyelinery z mua i bardzo je lubie x

    OdpowiedzUsuń
  20. niebieski ladny. chociaz ja raczej robie czarne kreski chyba ze kredkami

    OdpowiedzUsuń
  21. świetne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  22. Turkus jest czadowy, ale podoba mi się też ostatni - ciekawie przebija kolorem, choć ciężko mi wyobrazić sobie mazanie linerem bez pędzelka :)
    ja zawsze na szybkiego czy nie brązowy cień i kreska, do znudzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam Twoje oczy! a z eyelinerów kolorowych nigdy nie korzystałam, warto wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Metalik z GR jest najfajniejszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo często wykonuję taki makijaż, uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja jak wstawałam po 3, to miałam siłę tylko na pomalowanie rzęs o ile je pomalowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  27. mój chłop wstaje do pracy jak ma poranną zmianę o 3:50 i ja wtedy zazwyczaj budzę się tylko na szybkie siku i zazwyczaj nawet tego nie pamiętam, więc jakbym sobie o tej porze miała wykonać skomplikowany makijaż oka to pewnie bym sobie go wydziubała :D

    mega mi się podoba MIYO glam i chyba sobie go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Złotko mi się mega podoba, szkoda że mi taka kreska nie wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja pracowalam przez prawie rok od 4 rano:P wstawalam o 2.30 i ZAWSZE mialam zrobiony pelen makijaz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. 3:40 rano, wow! Ale przynajmniej w lecie o tej porze jest już prawie jasno ;) A te kolorowe eyelinery strasznie mi się podobają, chyba sama muszę się rozejrzeć za jakimś :)

    OdpowiedzUsuń
  31. intensywne usta i okulary przeciwsłoneczne to mój sposób na szybkie wyjście z domu latem:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja niestety mistrzem eyelinera nie jestem, ale walczę, walczę ;D
    Swego czasu wstawałam o 4 i nie wiedziałam jak się nazywam, więc z makijażem było ciężko ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetne kreski :)
    ja najwcześniej do pracy wstawałam po 3:00 mając na 4:00
    Nie mam cierpliwości ani ręki do zabawy z eyelinerami. Ale może kiedyś, kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne! Ja kolorowe kreski maluję sobie cieniami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten trik sprawdzał się u mnie w te niemiłosierne upały :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja osobiście wolę kreski zrobione cieniami, eyelinery jednak są trudne w obsłudze :)

    OdpowiedzUsuń
  37. MIYO GLAM zdecydowanie najładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam podobnie, w momencie gdy na makijaż poranny brakuje czasu stawiam na kreskę i dobry tusz do rzęs :) Linery z GR znam i te metaliczne wg mnie są świetne chociaż zgadzam się co do trwałości.

    OdpowiedzUsuń
  39. Miyo wygląda wspaniale, a bobi to moje marzenie jednak trochę szkoda mi jest tyle kasy za eyeliner ;/

    OdpowiedzUsuń
  40. 3:40 ??? O matko, to zbrodnia jest!

    Ten z GR najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  41. kreski rzadko robię, ale jak już to na wielkie wyjście bo rzeczywiście to bardzo efektowne :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetne odcienie :) Niebieski bardzo podbija Twój kolor tęczówki. Jak myślisz do oczu błękitnych pasowałby połyskujący brąz?

    P.S. Cieszę się, że odkryłam Twojego bloga, od razu dodałam Cię do listy moich ulubionych. Osobiście także mam problemy z cerą, kurację antybiotykową za sobą, ale cóż... już od tygodnia mam nawrót, staram się jak mogę, ale najbardziej dobijają mnie pryszcze "z trzema oczkami", tak jakby potrójne. Mam nadzieję, że uda mi się opanować sytuację, bo powoli chyba nad tym zapanowałam. Planuję pić pokrzywę, wyczytałam, że miałaś zamiar spróbować tej metody. Będę wdzięczna jak coś o tym napiszesz. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  43. Miałam ten z Bobbi Brown, bardzo miło go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Śliczny makijaż. :) Najwcześniej wstawałam o 4, też dojeżdżałam. Masakra, co za godzina, do tego 12 godzin w pracy. Ale czasami mogłam uciąć małą drzemkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Lubie takie proste makijaże, a kreski kocham więc jak dla mnie bomba. A BB mnie rozczarował, słabiutko sie prezentuje na oku...:/

    OdpowiedzUsuń
  46. Cudowny efekt i świetny kolor. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  47. Też musiałam o tej porze wstawać do pracy ;) zawsze stawiałam na czarną bądź brązową kreskę ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Pomysl dobry na szybki makijaz, ale podziwian za wytrwalosc. Ja to o tej porze przewracal sie na drugi bok i chyba wybralabym opcje makijazu w autobusie czy toalecie w pracy :P

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja ostatnio bardzo się polubiłam z kreską na oku ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...