Jeśli masz jakieś pytania, sugestie albo po prostu chcesz mi coś powiedzieć, nie krępuj się:
xkeylimex.blog@gmail.com
Obserwatorzy
Popularne Posty
-
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dwa moje posty, w których opisywałam moje trądzikowe problemy. Przypomnę linki dla tych, którzy post...
-
Dziś odpoczniecie trochę od mojej facjaty - czy to w różowej masce, czy przysłoniętej okularami. Dziś będzie o stopach. Stopach na pokaz. ...
-
Jak być może niektórzy z Was pamiętają, jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Green Pharmacy . Do testów otrzymałam trzy kosmety...
-
Źródło zdjęcia: http://www.helladelicious.com Na pewno wiecie, że podobno Kleopatra swoją legendarną urodę zawdzięczała kąpielom w mleku...
-
Witajcie kochani! Dziś notka na szybko- pokażę Wam makijaż, który wymalowałam sobie na moją dzisiejszą rodzinną imprezę urodzinową. Chciała...
Archiwum bloga
-
►
2015
(198)
- ► października (18)
-
►
2014
(123)
- ► października (13)
-
▼
2013
(200)
- ► października (12)
-
▼
września
(12)
- ShinyBox wrzesień 2013 - "Przygotuj się na jesień ...
- ShinyBox 08.2013 - 1 HIT, a reszta...
- Mój patent na szybki i fajny makijaż oczu
- Cytrynowo żurawinowy duet idealny
- Kto dostaje OPIki?
- Moje wielkie greckie wakacje - Zakynthos 2013
- Poranny detoks dla skóry - Bio-Logical My Morning ...
- Jak róża, to i kolce - różany piling do ust PAT&RUB
- Wakacyjne małe zakupy
- Cudze chwalę, a o swoim zapominam...
- Piękny Początek Tygodnia 22 - filozoficznie
- Nowość od Oriflame - Master Curl Mascara (pierwsze...
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę! :)
OdpowiedzUsuńTego micela z Bieledny warto będzie wypróbować - jak za taką cenę ;)
Fajnie, że Bielenda tak dobrze się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zdrowia życzę!! Ciekawostką dla mnie jest koncentrat antycellulitowy chłodzący z Marion. Czego to nie wymyślą :p
OdpowiedzUsuńZaskoczyło mnie, że koncentrat nie chłodził :D żart jakiś że nie robił nic :)
OdpowiedzUsuńteż się chyba skuszę na tą bielendę;)
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do siebie na fajne rozdanie:)
W te ampułki z Marion to nie wierzyłam ale peeling mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńBielenda zaskakuje mnie już któryś raz ! ;)
OdpowiedzUsuńMój peeling z Bielendy także był dla mnie niespodzianką ;) Nic tylko testować więcej ich kosmetyków ;)
Bardzo fajny zestaw tylko szkoda ze tego peelingu tylko mała próbka na raz ;)
Wracaj do zdrowia:*
OdpowiedzUsuńJa tam bardzo polubiłam się z sierpniowym pudełkiem shinybox. :D Szkoda, że Tobie nie przypadło do gustu aż tak jak mi. :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też jestem chora, ale czuję się coraz lepiej (odpukać). Niestety, moje smarkaństwo nie jest spowodowane żadną klimatyzacją, ani zimnymi drinkami!:( Wracaj do zdrowia!:)
Ja tym seru jestem zachwycona! jako jedyne (a próbowałam ich sporo, także GP) nie sprawia, że moje końcówki są tak suche, że aż się boję, że mi się zarał połamią. Indola jest boska dla moich włosów i już się martwię, co będzie jak mi się skończy.
OdpowiedzUsuńz kremu do rąk też jestem bardzo zadowolona.
Po takiej recenzji chyba zdecyduje się na płyn od Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie hitem jest serum do włosów. A ten micel okrutnie podrażnia mi oczy.
OdpowiedzUsuńMacham do Ciebie chusteczką :)
OdpowiedzUsuńa o zestawie nic się nie wypowiem :D a co ;P
No prosze, nie wiedziałam, że ten płyn Bielendy jest taki dobry :) W ogóle to pudełko jakieś fajne się wydaje ;)
OdpowiedzUsuńMi bardzo podobało się to pudełko, jak na razie najlepsze, jakie otrzymałam. Jedyny bubel to koncentrat Mariona, ale micel stoi w kolejce, bo i tak mam dwa otwarte.
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę zapalenia oskrzeli, najgorsze co może być. Zdrowiej!
Duuuzo zdrowka :* bielendy i ja sie boje, ale kto wie, moze kiedys cos kupie z drogeryjnej serii bo profesjonalna bardzo sobie chwale :)
OdpowiedzUsuńNabrałam się... Przeglądając recenzję sierpniowego pudełka, zwróciłam uwagę na słowo bio i założyłam, że krem do rąk charakteryzuje się naturalnym składem. Silikony mi nie przeszkadzają, ale nie lubię, gdy firma usiłuje wprowadzić klienta w błąd.
OdpowiedzUsuńo prosze, kto by pomyślał że ten micel okaże się taki fajny...
OdpowiedzUsuńzdrówka kochana!
ja również choruje :/
Czasami firmy tak robią, że walną duży napis BIOOOOO a potem okazuje się, że certyfikowane jest tylko opakowanie lub poszczególne składniki ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama też używa ostatnio tego płynu z Bielendy i jest bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę! ja też chora, nie spodziewałam się, że wirusy tak szybko zaatakują:/
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe te kosmetyki, zainteresowałaś mnie micelkiem :) Dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńJuż nie pierwszy raz czytam, że te kapsułki od Mariona są nie warte żadnych pieniędzy. Mnie zaintrygował ten jedwab. Z chęcią bym wypróbowała. Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńzdrówka !
OdpowiedzUsuńpłyn micelarny, to niekwestionowany miszcz :D
OdpowiedzUsuńCiekawe to pudełeczko.
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że z pudełka na pudełko shinybox jest coraz słabszy ...
OdpowiedzUsuńMy też chorujemy :(
OdpowiedzUsuńZdrówka życzymy!
Włóczykije pozdrawiają! :)
(i do siebie zapraszają)...