Jeśli masz jakieś pytania, sugestie albo po prostu chcesz mi coś powiedzieć, nie krępuj się:
xkeylimex.blog@gmail.com
Obserwatorzy
Popularne Posty
-
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dwa moje posty, w których opisywałam moje trądzikowe problemy. Przypomnę linki dla tych, którzy post...
-
Dziś odpoczniecie trochę od mojej facjaty - czy to w różowej masce, czy przysłoniętej okularami. Dziś będzie o stopach. Stopach na pokaz. ...
-
Jak być może niektórzy z Was pamiętają, jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Green Pharmacy . Do testów otrzymałam trzy kosmety...
-
Źródło zdjęcia: http://www.helladelicious.com Na pewno wiecie, że podobno Kleopatra swoją legendarną urodę zawdzięczała kąpielom w mleku...
-
Witajcie kochani! Kiedy Siouxie zaprosiła mnie na miętowy sorbet własnej roboty, zgodziłam się od razu! Niestety pierwsza degustacja przyp...
Archiwum bloga
-
►
2015
(198)
- ► października (18)
-
►
2014
(123)
- ► października (13)
-
▼
2013
(200)
-
▼
grudnia
(13)
- Wspaniałych Świąt!
- Debiutancki PinkJoy - grudzień 2013
- Wyniki świątecznego rozdania
- ShinyBox listopad 2013 - na TAK czy na NIE?
- Przypominajka
- Beztroska
- ShinyBox w świątecznej odsłonie
- niekosmetycznie: hipokryzJA
- PinkJoy - Shiny i Glossy mają konkurencję!
- Kochany Święty Mikołaju...
- Dno i wodorosty - listopad 2013
- **ZAKOŃCZONE** Rozdanie świąteczne
- Akademia Zmysłów L'Occitane: złoty kwiat & akacja
- ► października (12)
-
▼
grudnia
(13)
No nieźle się zgrałyśmy w czasie, właśnie kilka minut temu u siebie napisałam o tym pudełeczku :)
OdpowiedzUsuńJa generalnie też jestem zadowolona, choć myślałam [ pewnie dzięki styczności ze wszystkimi Babuszkami, Naturami Sibericami, itd. ], że składy będą bardziej naturalne ;) Z decyzją o następnym zamówieniu jeszcze się wstrzymuję, też chyba poczekam, aż ogłoszą, skąd będzie.
P.S. Skład żelu Karina jest na tubce w środku ;)
O widzisz, dzięki za podpowiedź, nie zaglądałam do środka jeszcze, muszę obadać tubkę :D
Usuń:) i koniecznie powąchaj ten żel - pachnie superowo :)
Usuńwow, jakie cuda!
OdpowiedzUsuńZ pewnością idea tych pudełek podoba mi się bardziej niż SB czy GB, jednak nadal się waham ;)
OdpowiedzUsuńProdukty całkiem fajne.
Ciekawe jaki kraj będzie następny :)
fajne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńmożna poznać zagraniczne marki :)
a z GoCranberry mam krem pod oczy który bardzo lubię :) i scrub do ciała :)
Jeszcze nie słyszałam o tym boxie, ale fajny!
OdpowiedzUsuńświetne pudełko, kusi mnie bardziej niż glossy czy shiny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Żadnej z tych marek nie znam, ale ilość pełnowymiarowych produktów robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńhmm w sumie prawie wszystko do twarzy i odżywka do włosów o zapachu nie dla mnie. Zawartość mi się nie podoba i cieszę się, że nie wzięłam. Może jak będzie z innego kraju to się skuszę, ale dla mnie jest to słabe. Idea za to super. Czekam na niemieckie pudełko;]
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam u M. każdego kosmetyku jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńHmm.. jakoś mnie nie zachwyciło. Może dlatego, że jeszcze nie jestem przekonana do rosyjskich kosmetyków. Jeszcze żadnego nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńJest dobrze :) Dużo kosmetyków pełnowymiarowych. Chyba udany debiut, prawda? :)
OdpowiedzUsuńA kiedy ogłaszają, z jakiego kraju pochodzić będą kosmetyki w kolejnym pudełku?
Bardzo fajne to pudełko i oczywiście jak jestem w 100% pewna, żeby zamówić, to się okazuje, że wyprzedane :(
OdpowiedzUsuńNo co ty?? Już??
UsuńCiekawe, jak się spiszą. Ostatnio interesuję się rosyjskimi kosmetykami, ale tych nie widziałam.
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość, będę wypatrywać recenzji :)
OdpowiedzUsuńMyślałam ze będą te naturalne rosyjskie produkty :(- jednak się ciesze ze nie skusiłam się ;)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o PinkJoy. A wielka szkoda, bo takie rosyjskie z chęcią bym wypróbowała :(
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo zaciekawił mnie ten peeling, recenzję poproszę!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zawartość!! Ale może następnym razem zamówię ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ale zapowiada się bardzo ciekawie:))
OdpowiedzUsuńFajne te kosmetyki :P
OdpowiedzUsuńpytanie czemu ja o pinkjoy nie słyszałam..
jestem ciekawa kolejnych edycji, chętnie bym ugościła te pudełka u siebie :D
OdpowiedzUsuńO fajen te pudelko i cala ideaologia o kosmetykach z innego kraju :) A ile takei pudelko kosztuje ?
OdpowiedzUsuńWidzę nieznane, rosyjskie firmy. W stosownym czasie chętnie zapoznam się z recenzjami poszczególnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńa mi przeleciało pudelko i nie żąłuję jakoś. ;p
OdpowiedzUsuńWow, pierwsze pudełko jest świetne. Tyle pełnowartościowych produktów w jednym pudełku :O Skuszę się na następne pudełko!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńPomysł mi się podoba i kosmetyki w tym pudełku również. Wypróbowałabym wszystkie!
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale fajny pomysł ;) I tyle pełnowymiarowych produktów, super ;D
OdpowiedzUsuńz tym pudełkiem się jeszcze nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że jestem pod wrażeniem, świetny boks, aż czuję się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńMam tę odżwykę. Popatrz na skład i oblukaj gdzie jest perfum, a potem zastanów się czy można ją bezpiecznie stosować.
OdpowiedzUsuńOgólnie idea pudelka mi się podoba, ale te kosmetyki mnie jakoś nie urzekły.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pudełeczko ma super zawartość.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja : ) podoba mi się to, że każde pudełko to kosmetyki z innego kraju : )
OdpowiedzUsuńpierwszy raz slysze o tej marce :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna zawartość. Też mnie ciekawi jaki kraj będzie następny;)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawe, ale nie na tyle, żeby mnie skusić do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość, nie pogardziłabym nim ;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, ze to pudelko bedzie fajnym pomyslem i sie nie mylilam :) niestety nie mam mozliwosci skorzystania z tego pudelka :(
OdpowiedzUsuńja z pielegnacja mam sie na bakier wiec to pudelko nie dla mnie
OdpowiedzUsuńzawartość jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńtrudno powiedzieć. niby dużo pełnowymiarowych produktów, ale żaden z nich nie jest powszechnie znany na polskim rynku - z jednej strony pozwala to poznać coś nowego, a z drugiej budzi podejrzenie że do paczki wrzucili najtańszą chemię. szkoda że nie poszli bardziej w stronę rosyjskich kosmetyków eco.
OdpowiedzUsuńbardzo ale to bardzo podoba mi się to pudełko i szkoda że już wyprzedane bo kosmetyki z Rosji podbijają blogosferę
OdpowiedzUsuńteż czekam na kolejną edycję i informację z jakiego kraju będą kosmetyki :)
Ja jestem zadowolona ze swojego pudełka ;) Uwielniam takie rosyjskie cuda ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że w składzie odżywki na początku perfumy ;<
OdpowiedzUsuńświetne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka zawartość dość ciekawa :]
OdpowiedzUsuńJuż ja widzę, ile problemów blogerkom narobisz. Najpierw trafisz na fajny produkt, a potem nie będzie jak mieć do niego dostępu :D.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się idea serwowania kosmetyków z różnych stron świata. Z tego co czytałam to dziewczyny mają pretensje, że nie ma tutaj znanych nam perełek. Być może te kosmetyki są właśnie perełkami w Rosji? bo w końcu moda na naturalne i organiczne kosmetyki przyszła całkiem niedawno.
OdpowiedzUsuńLepsze niż Shiny i Glossy :)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam recenzje co do tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńwspaniała zawartość, wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDość ciekawa zawartość i aż mnie zżera ciekawość co będzie w następnej edycji :D
OdpowiedzUsuńja jakoś nie jestem przekonana do rosyjskich kosmetyków.. nie wiem czemu ale jakoś nie nastrajają mnie optymistycznie do ich wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o tym pudełku, ale fajnie jest dowiedzieć się czegoś nowego ;) fajnie, że kosmetyki sa pełnowymiarowe
OdpowiedzUsuń