Dno i wodorosty - listopad 2013

51 Komentarzy
Czas opróżnić szafę z pustych opakowań. Choć na szczęście nie ma ich tyle, co miesiąc temu (kiedy to naskładałam zużyć z 3 miesięcy...), ale i tak porządek musi być, dlatego na blogu rozliczę się z tego, co udało mi się zdenkować, i pozbędę się śmieci.

Ostatnio sporo z Was wyraziło zadowolenie z nowej formy postów denkowych, dlatego postanowiłam kontynuować publikowanie zużyć w formie interaktywnych grafik.
Z góry przepraszam Czytelników przeglądających mojego bloga na smartphonach i tabletach - te grafiki prawdopodobnie u Was nie zadziałają :(

Dla przypomnienia legenda do obrazków:


 - oznacza, że nie kupię tego kosmetyku ponownie

 - oznacza, że nie jestem pewna, czy chcę kupić ten kosmetyk ponownie

- oznacza, że jestem bardzo zadowolona z działania kosmetyku i na pewno sięgnę po niego ponownie



Jeśli w "dymku" pojawi się link do mojego bloga, jest to bezpośredni link do recenzji danego produktu - klikajcie, jeśli chcecie przeczytać więcej na jego temat.

Zaczynamy smutnym akcentem: w listopadzie dno ujrzały aż 4 moje ukochane kosmetyki pielęgnacyjne... Smuteczek.















Dajcie znać, co Was zaciekawiło i jak Wam w tym miesiącu poszło zużywanie kosmetyków?


Podone posty:

51 komentarzy:

  1. Antyperspirant z Dove się u mnie nie sprawdził, więcej do niego nie powrócę. Wolę Rexonę lub LSS :) Jak będę robić zamówienie z Marizy muszę sobie zamówić ten peeling do twarzy - bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandra, koniecznie wypróbuj ten peeling, tym bardziej, jeśli będziesz zamawiać też inne kosmetyki z tej firmy- peeling naprawdę wart uwagi.

      Usuń
  2. Ładne dno, znam tylko biovax i krem do rąk z L.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak u Ciebie sprawdziła się ta maska i krem do rąk?

      Usuń
  3. bardzo lubię te antyperspiranty z Dove :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie lubię, mam po nich uczulenie, jak zresztą po wszystkim z Dove, oprócz... mydła w kostce

      Usuń
    2. @Dziki Agrest, szkoda, że kosmetyki Dove tak Cię podrażniają.
      @Anit4, ja też jestem fanką tych antyperspirantów :)

      Usuń
  4. Naprawdę sporo kosmetyków zużyłaś :) Niewiele z pokazanych miałam okazje testować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdaleno, jak na mnie to i tak szału nie ma w tym miesiącu ;P

      Usuń
  5. Maski Alterry również nie kupię, nie zadziałała w moim przypadku. Krem L'Occitane bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem L'Occitane fakt jest wspaniały, ale w pełni się zgadzam, że cena odstrasza.. Miałam próbkę za kupon z jakiejś gazety kiedyś, był wspaniały, ale ta cena regularna to porażka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malenka, w ogóle ceny w L'Occitane przerażają. To dobre kosmetyki, ale na moją kieszeń stanowczo za drogie...

      Usuń
  7. ja ten kremik z L'Occitane też polubiłam, ale uważam, że można dostać wiele tańszych produktów o podobnym działaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja - chociażby czerwony krem Isana z mocznikiem :)

      Usuń
  8. Dosyć duże denko!
    Z Babydream mam oliwkę i jest wspaniała :)

    Pozdrawiam.
    http://k-and-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ją miałam i stosowałam do olejowania włosów ;)

      Usuń
  9. Chyba jednak ja mam większe denko ;p

    Gratuluje miejsca na nowe kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pluumka, im większe denko, tym więcej miejsca na nowości, więc dla Ciebie jeszcze większe gratulacje ;)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Wiele osób bardzo ją sobie chwali. U mnie niestety nie zdała egzaminu :(

      Usuń
  11. miałam micel z Bielendy i nie przypadł mi szczególnie do gustu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, szkoda. Ale rozumiem, o gustach (zwłaszcza kosmetycznych) się nie dyskutuje ;)

      Usuń
  12. mówiłam, już że lubię Twoją prezentacje denek:)
    mi żele tbs do kąpieli odpowiadały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi konsystencja i w ogóle właściwości tego żelu też pasowały, zawiódł mnie jedynie zapach... :/

      Usuń
  13. ooo uzbierało się tego ;D ja maskę z altery stosuję jak odżywke minuta i spłukuje zimna woda nie obciązam nią tak bardzo włosów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosowałam ją właśnie w takiej szybkiej wersji i w takiej typowo "maskowej" czyli na kilkanaście minut do godziny pod czepkiem, ale nie sprawdziła się u mnie. Zdecydowanie lepiej działa odżywka z tej serii :)

      Usuń
  14. Lubię te dezodoranty z DOve:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię deo Dove, ale te w sztyfcie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, a ja dla odmiany tylko te w sprayu :)

      Usuń
  16. oo nie wiedziałam że mariza ma taki kosmetyk..he ciekawi ciekawi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie wiedziałam, dopóki nie wpadł mi w ręce jako gift ze spotkania :) Naprawdę wart uwagi :)

      Usuń
  17. Muszę w końcu wypróbować ten żel z Babydream :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam zapisane żele pod prysznic kokosowe z TBS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, czy one w ogóle tak specyficznie pachną, czy mój po prostu był jakiś felerny, bo wyraźnie czuć było gruszkę...

      Usuń
  19. Widzę moją ukochaną maskę z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie niestety nie jest ukochana :P Wolę odżywkę z tej serii, choć i tak moje włosy zdecydowanie bardziej wolą produkty Balei ;P

      Usuń
  20. Fajny pomysł z tymi kropeczkami a i denko spore :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi bardzo, że taka forma prezentacji jest ok :)

      Usuń
  21. Dotychczas nawet nie zwracałam uwagi na kosmetyki do twarzy wypuszczone na rynek przez Marizę. Byłam przekonana, że znajdę w nich parafinę, która nie służy mojej kapryśnej cerze. Jak widać, myliłam się:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam dokładnie tak samo. Teraz jednak firma chyba zmieniła politykę składową, bo zarówno peeling jak i maseczka, którą dostałam na spotkaniu blogerek, nie zawiera parafiny ani oleju mineralnego :)

      Usuń
  22. Bardzo zainteresował mnie ten BabyDream.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to podstawowy produkt do higieny - wszystko nim umyję w razie potrzeby ;) A do włosów i pędzli jest niezastąpiony :)

      Usuń
  23. Podoba mi się denko, jeszcze nic z niego nie znałam, ale ten micel z bielendy muszę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niego równie zadowolona jak ja :)

      Usuń
  24. Kupiłam ten kokosowy żel z TBS na fazie mojej mega zajawki na ten zapach i zastanawiałam się, co ze mną jest nie tak, że wszyscy opisują jego cudowny zapach, a mój zdecydowanie był od niego daleki. Widzę, że u Ciebie pojawiła się dziwna nuta gruszkowa, dla mnie on pachniał, jak wiórki kokosowe zalane spirytusem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę spirytusu też w nim wyczuwałam i momentami właśnie takie suche wiórki kokosowe. No bynajmniej nie był to "cudowny zapach", jakiego można by się spodziewać po tych wszystkich pozytywnych recenzjach...

      Usuń
  25. Bardzo dobrze wspominam kosmetyki Iwostin - dawniej z racji mieszkania w Polsce używałam sporo produktów tej marki! mam ten krem do rąk Loccitane, rzeczywiście jest dosyć fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie seria przeciwtrądzikowa Iwostinu trochę zawiodła, ale ten płyn dwufazowy to po prostu cudo, które zmazuje wszelkie wady kosmetyków przeciwtrądzikowych tej marki :D

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...