Recenzja: kolagenowe mleczko do kąpieli BingoSpa

23 Komentarzy
Podczas haulu z moich ostatnich zakupów, kilka osób zainteresowanych było recenzją kosmetyków BingoSpa. Jak wiecie, na moim blogu pojawiło się już całkiem sporo opinii o kosmetykach tej firmy (znajdziecie je, klikając w zakładkę Kosmetyki od A do Z pod literą B oczywiście). Ale skoro jeszcze nie macie dość, dzisiaj poznacie Mleczko kolagenowe do kąpieli z jogurtem i białą glinką BingoSpa.


Opakowanie: Standardowa plastikowa butelka mieści w sobie 500ml produktu. Jest to wygodne opakowanie- łatwo można wylać do wanny odpowiednią ilość mleczka. Tak jak w przypadku innych produktów BingoSpa, tak i tutaj przyczepię się do etykietki- powinna być w jakiś sposób zabezpieczona, bo niestety łatwo nasiąka wodą i wygląda niezbyt estetycznie i poza tym szybko się niszczy. Plus za przezroczystość opakowania- bardzo lubię, kiedy mogę jednym spojrzeniem ocenić, ile kosmetyku jeszcze mi zostało, a ile już zużyłam. Nieprzezroczyste opakowania to moja zmora ;)


Użytkowanie: Mleczko ma dosyć gęstą konsystencję. Przechylając butelkę nad wanną nie mamy obawy o to, że wypłynie pół jej zawartości- mleczko leje się cienkim strumieniem, bo jest tak gęste, że bardzo powoli wypływa przez otwór. Ma piękny zapach- cała linia kolagenowa z BingoSpa ma tą samą nutę zapachową, co uważam za dobre rozwiązanie. Zapach ten jest perfumowany, przyjemny, jednak nie aż tak intensywny, by kąpiel doprowadzała nas do odruchu wymiotnego ;) Bardzo ładnie się pieni. Co do wydajności- w butelce mamy 500ml. Na etykietce znajdziemy informację, że na jedną kąpiel potrzebujemy około 100ml. Czyli mleczko powinno wystarczyć na 5 kąpieli. Moim zdaniem jednak kosmetyk jest na tyle wydajny, że ja dawałam jedynie 50ml i to w zupełności wystarczało- miałam całą wannę piany.

Efekty: Nie mam dużych wymagań co do płynów do kąpieli- powinny się dobrze pienić, ładnie pachnieć i nie uczulać. Mleczko BingoSpa w pełni te wymagania spełnia. Kąpiel z dodatkiem tego specyfiku nie wywoływała u mnie żadnych podrażnień, wprost przeciwnie- skóra była miękka, o wiele bardziej nawilżona niż po kąpieli z dodatkiem soli czy bez żadnego dodatku. Gdybym się uparła, to właściwie nie musiałabym się smarować już żadnym mazidłem.

Skład: Niestety zawiera SLS :( Jednak przeglądając skład znajdziemy też Cocamide DEA - substancję renawilżającą skórę, odbudowującą barierę lipidową, łagodzącą wysuszające działanie SLS. Poza tym w składzie kolagen, biała glinka i jogurt.

Dostępność: Najłatwiej przez sklep internetowy producenta: http://www.bingospa.eu/ (aktualnie nie widzę, by było ono dostępne na stronie, buuu...)
Cena: Nie pamiętam dokładnie... Na pewno mniej niż 20zł.

Ocena: 5/6 (Bardzo dobry, niedrogi i wydajny kosmetyk. Umila kąpiel, pozytywnie działa na skórę)






Podone posty:

23 komentarze:

  1. Szkoda, że nie mam wanny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. kuszą mnie kosmetyki tej firmy niesamowicie :) wciąż i wciąż zbierają pozytywne recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zaglądaj na mojego bloga, bo już niebawem konkurs, a w nim do wygrania... nie powiem, tajemnica :P Ale jedno jest pewne- ciekawscy, których kusi BingoSpa, będą mieli o co walczyć ;)

      Usuń
  3. Trochę zbyt rzadko biorę kąpiele, ale dobrze wiedzieć że to kolejny udany kosmetyk tej firmy :) Jak być opisała ten zapach? kwiatowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spytałam mamy- mojej domowej mistrzyni zapachów. I mama powiedziała: "takie waniliowe mleko z domieszką orchidei". Ja tam wanilii nie czuję... Zapach jest ciężki do opisania- pachnie to troszkę jak mydełko. Nie jest to ani kwiatowy, ani owocowy zapach. Słodki, ale elegancki.

      Usuń
  4. wszystkie te kosmetyki Bingospa bardzo mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam kąpiele i chciałabym takie mleczko mmmm ;) ale się rozmarzyłam nad domowym SPA własnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. zapowiada sie interesujaco

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym sie na niego skusiła, mimo ze mam wiele jego odpowiedników :)
    Pozdrawiam. Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Robiąc kiedyś zakupy na blongospa na pewno zwrócę na to mleczko uwagę, gdyż uwielbiam tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja droga kusisz nas tymi produktami i kusisz. . . w końcu trzeba będzie wypróbować.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  10. Kuszą mnie te produkty Bingo, nooo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia na prawdę kusisz tymi recenzjami, a produkty tej firmy są swietne

      Usuń
  11. Nigdy nie widziałam takiej firmy w Poznaniu :( Jak znajdę to na pewno coś kupię z twoich recenzji ;d Może niekoniecznie to mleczko bo nie mam wanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się opakowanie - wygląda jak starodawna butelka na mleko ^^ a ja kocham mleko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna sprawa :) Ja chcę wannę! :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie prezentuje się, no i efekty zadowalające, muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. naprawde bardzo rzadko sie kapie w wannie zbey to trwalo dluuugo ;) ale wiem ze potem moja skora zawsze jest mega genialna ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. no ja lubię gdy moj żel do mycia nawilża skórę...nie lubię tych galaretek...mam wtedy wrażenie że wysuszają moją skórę...ale no tego cudaka to ja nigdzie nie widziałam heh

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej, na swoim blogu zaproponowałam nowy (chyba) TAG: Bez czego nie zasnę, czyli co trzymam obok łóżka. Jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi, więc Cię otamowałam. Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę, żeby wziąć udział w zabawie :) Zapraszam :)
    http://freshlinenblog.blogspot.com/2012/03/tag-bez-czego-nie-zasne-czyli-co.html

    BTW, doszedł już ten krem> Mam nadzieję, że tak i czekam na opinię :) To mój ulubieniec, wiec mam nadzieję, że sprawdza się też u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Własnie tez napisałam o kąpieli ;d Ja reczej wole cos tańszego.,

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...