Jeśli masz jakieś pytania, sugestie albo po prostu chcesz mi coś powiedzieć, nie krępuj się:
xkeylimex.blog@gmail.com
Obserwatorzy
Popularne Posty
-
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dwa moje posty, w których opisywałam moje trądzikowe problemy. Przypomnę linki dla tych, którzy post...
-
Witajcie kochani! Kiedy Siouxie zaprosiła mnie na miętowy sorbet własnej roboty, zgodziłam się od razu! Niestety pierwsza degustacja przyp...
-
Źródło zdjęcia: http://www.helladelicious.com Na pewno wiecie, że podobno Kleopatra swoją legendarną urodę zawdzięczała kąpielom w mleku...
-
Witajcie kochani! Dziś notka na szybko- pokażę Wam makijaż, który wymalowałam sobie na moją dzisiejszą rodzinną imprezę urodzinową. Chciała...
-
Dziś zaskoczył mnie pierwszy w tym roku śnieg. Gdy za oknem szalała chwilowa śnieżyca, w radiu puścili "Last Christmas" i poczuła...
Archiwum bloga
-
►
2015
(198)
- ► października (18)
-
►
2014
(123)
- ► października (13)
-
▼
2013
(200)
- ► października (12)
-
▼
stycznia
(13)
- Wybuchowy krem do twarzy - recenzja gościnna mojej...
- Słodkie migdalenie we włoskim stylu, sesese!
- Tuszowa bitwa czyli recenzja porównawcza maskar (o...
- Kto z Krakowa, łapka w górę!
- Blue Monday
- Ocean przyjemności czy rozczarowanie bez dna?
- O jedzeniu
- Kosmetyczne świętowanie Dnia Pikantnych Potraw
- Potwór z bagien - błotko prosto z Krymu
- **ZAKOŃCZONE** ROZDANIE: 365 dni z Keep calm and b...
- Dobijcie mnie, cobym nie cierpiała
- Alergia na zimę?
- Pierwszy wpis w 2013 roku
Głowa do góry :D Dla pocieszenia powiem Ci, że ja też czekam na sesje:)
OdpowiedzUsuńi ja też... najgorszy czas ever! ;/
UsuńI ja również :P
Usuńwięc jesteśmy z Tobą ! :)
I ja :) I też nie wiem jak ogranąć to wszystko na raz... Październik, listopad i grudzień było lajcik, teraz nagle terminy, prace, kolosy... :)
UsuńI ja, mam do przerobienia prawie 20godzin z filmami z matematyki, poćwiczyć to + jeszcze teoria, a to dopiero wierzchołek góry lodowej...
UsuńTrzymaj się, Ryba :*
OdpowiedzUsuńNiemiecki wspominam z rozrzewnieniem :)
OdpowiedzUsuńNiebawem będziesz już po (wiem, wiem - łatwo mówić... :/ )! Ja trzymam kciuki.
Mi słabo na samą myśl o egzaminach ;/
OdpowiedzUsuńTeż w przyszłym tygodniu już mam jeden
oj u mnie też już jest ciężko:(
OdpowiedzUsuńdamy sobie radę, będą same piątki:D
do mnie egzaminy również zbliżają się bardzo bardzo wielkimi krokami :) a ustny egzamin mam za sobą i nie zazdroszczę :) ale za to niemiecki będziesz miała po takim egzaminie w małym palcu :D
OdpowiedzUsuńDasz radę! ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
Usuńu mnie to samo.. sesja. Dużo czasu życzę :*
OdpowiedzUsuńUrbanku przeukochany,
OdpowiedzUsuńdoskonale wiem jak to jest, kiedy czasu nie ma nawet na fizjologiczne czynności organizmu. Wytrwaj, masz moje psychologiczne wsparcie w postaci copostowej wizyty na Twoim blogu, który bardzo polubiłam, jak nietrudno się domyślić.
PS. Mnie tam miło jest, jeśli ktoś przynajmniej przeczyta to, co napisałam :* a komentarze - nie przeczę, że kiedy je dostaję dostaję radosnych spazmów i przyspieszenia tętna - ale przecież nie są obowiązkowe i mam nadzieję, że nigdy nie będą.
O nie, o nie!! Pomyliłam Cię z Urban xDD
OdpowiedzUsuńProszę, nie publikuj mojego poprzedniego komentarza, bo się spalę ze wstydu, hahaha :D
Wiedz jednak, że to, co w nim mówiłam tyczyło się blogerki, która jest przemęczona pracą uczelnianą [coś mi właśnie nie pasowało z tym Urbankiem, ale nie wnikałam :D] - czyli Ciebie, Kasiu.
Nie gniewaj się, proszę.
Za późno, już opublikowałam :P Zajęczaku, wiedziałam, że ktoś skojarzy mnie z Urbankiem, bo zamieszczona przeze mnie grafika jest mega charakterystyczna właśnie dla Urbanka :D Ale spoko- zostać pomylona z królową Urban I to zaszczyt, więc nie mam się o co obrażać ;)
UsuńBuźka! :*
...ale wstyd ale wstyd no! :D
UsuńNie załapałam mimo WYRAŹNYCH wzmianek w tekście [łącznie ze wzmianką o świętowaniu roku Keep calm and be beautiful, ale myślałam, że to jej ukłon w Twoją stronę czy coś, no kurde xD], wszystko sobie - nie wiem jakim cudem - przetłumaczyłam na urbaniasto :D
Otrololo. Ja też w pierwszej chwili pomyślałam o Urban, ale Zając to się nieźle rozkicała XD
UsuńTak czy siak, powodzenia! Dasz radę.
No raczej, że Natalie Dee się raczej kojarzy z Urban, ja też musiałam się dwa razy zastanowić. Anyways, trzymamy kciuki i do zooo.
UsuńHa, sprawdzam Waszą czujność ;)
UsuńMam nadzieję, że Urban nie obrazi się za podkradnięcie jej grafiki Natalii Dee, ale ta grafika tak idealnie pasuje do mojego aktualnego nastroju, że nie mogłam sobie odmówić jej umieszczenia ;)
hehe ja też myślałam przez chwilę, że jestem u Ubi z powodu obrazka:D
Usuńtrzymam kciuki, żeby wszystko się udało i czekam na rozdanie :)
OdpowiedzUsuńHeh myślałam, że wchodzę do Urbi :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Dasz radę i na kilka miesięcy będziesz mieć spokój :P
Trzymaj się tam :)
OdpowiedzUsuńJak w znanym skeczu: wspieramy Cię, wspieramy:)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym mieć już sesję za sobą, ale to szybko zleci ;) Potem chwila przerwy aby do juwenalii potem czerwiec i wakacje ;)
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze Kochana, zawsze tak jest, ze wydaje się " nie dam rady " a potem będziemy Ci gratulować :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, trzymaj się ciepło ;)
Ustny po niemiecku, brrrr... Powodzenia, trzymaj się ;)
OdpowiedzUsuńale po sesji jak będzie przyjemniasto :)
OdpowiedzUsuńtrzymaj się !!!
jestem pewna, że dasz radę! a my tutaj na Ciebie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńPrzeżywam dokładnie to samo, co Ty (przedsesyjny koszmar) + muszę wkrótce oddać pracę inżynierską. Jak ja Ci współczuję! :D
OdpowiedzUsuńTrzyma kciuki ;*
OdpowiedzUsuńPowodzenia w czasie sesji! Wiem dobrze, co znaczy uczelniany stres. Koszmar.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w okresie (przed)sesyjnym :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminach! :)
OdpowiedzUsuńoj mnie też czeka sesyjka, jeszcze się nie zaczęła a już mam jej dość. Doskonale rozumiem co czujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, dasz radę :) A przyjemnościami później sobie odbijesz:)
OdpowiedzUsuńOj, dobijcie mnie też - mam to samo. Najgorsze 2 tyg. na uczelni - wszyscy czegoś chcą ;<
OdpowiedzUsuńnajważniejsza jest nauka, my sobie tu grzecznie poczekamy :*
OdpowiedzUsuńpoczekamy, choć będziemy tęsknić! powodzenia! :*
OdpowiedzUsuńo maj gaszzz....jak to dobrze, że nareszcie mogę się cieszyć brakiem sesji! xD chociaż w sumie coś chyba tam mam, ale jeszcze nie narzekam :D yeaaaaah! jaram się xD
OdpowiedzUsuńtrzymam oczywiście kciuki:) sama pamiętam ten ból zdawania niemieckiego;) pisemnego i ustnego heh
Sesja zaraz minie i będzie jak dawniej. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za egzaminy:) Jesteś zdolniacha, dasz radę :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminach :) Mnie też to czeka za niedługo, na szczęście w tym roku w bardzo okrojonym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńKasiu współczuję młynu na uczelni, ale mam nadzieję, że wyjdziesz ze wszystkich aktualnych zaliczeń bez szwanku i w piątek będziemy razem świętować urodziny bloga :)
OdpowiedzUsuńwidze że nie tylko ja mam masę egzaminów i zaliczeń na dniach :( trzymaj się ciepło i powodzenia! :) :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach!
OdpowiedzUsuńKiedyś fajnie będzie to wspominać... ;-)
Ja nigdy nie znaznalam bolu polskiej sesji. 3 egzaminy, ew 3 eseje i po bolu :))
OdpowiedzUsuńWiec nie zazdroszcze, ale potem ferie, nie? :) odpoczniesz!
Każdemu teraz sesja depcze po pietach...niestety.
OdpowiedzUsuńA ja nawet ferii potem nie mam bo moja genialna uczelnia uważa nas za cyborgi....:(
Oj znam ten ból.. właśnie jestem po napisaniu 3 prezentacji i 2 referatów a czeka mnie jeszcze nauka na kolokwium i egzamin... A wszystko to na jeden zjazd:)
OdpowiedzUsuńuf, dobrze, że już po studiach :) Głowa do góry, jeszcze trochę i po wszystkim :)
OdpowiedzUsuńheh, powodzenia! dasz radę ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana :-* Powodzenia!
OdpowiedzUsuńna pewno wszystko zaliczysz śpiewająco, trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki :-)!
OdpowiedzUsuńKachna, nie pękaj! I tak Cię kochamy! :*
OdpowiedzUsuńBuziaki :) trzymaj się dasz radę...i głowa do góry.Tabliczka czekolady poprawi nastrój :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuń