Jeśli masz jakieś pytania, sugestie albo po prostu chcesz mi coś powiedzieć, nie krępuj się:
xkeylimex.blog@gmail.com
Obserwatorzy
Popularne Posty
-
Być może niektórzy czytelnicy pamiętają dwa moje posty, w których opisywałam moje trądzikowe problemy. Przypomnę linki dla tych, którzy post...
-
Witajcie kochani! Kiedy Siouxie zaprosiła mnie na miętowy sorbet własnej roboty, zgodziłam się od razu! Niestety pierwsza degustacja przyp...
-
Źródło zdjęcia: http://www.helladelicious.com Na pewno wiecie, że podobno Kleopatra swoją legendarną urodę zawdzięczała kąpielom w mleku...
-
Witajcie kochani! Dziś notka na szybko- pokażę Wam makijaż, który wymalowałam sobie na moją dzisiejszą rodzinną imprezę urodzinową. Chciała...
-
Dziś zaskoczył mnie pierwszy w tym roku śnieg. Gdy za oknem szalała chwilowa śnieżyca, w radiu puścili "Last Christmas" i poczuła...
Archiwum bloga
-
►
2015
(198)
- ► października (18)
-
►
2014
(123)
- ► października (13)
-
▼
2013
(200)
- ► października (12)
-
▼
stycznia
(13)
- Wybuchowy krem do twarzy - recenzja gościnna mojej...
- Słodkie migdalenie we włoskim stylu, sesese!
- Tuszowa bitwa czyli recenzja porównawcza maskar (o...
- Kto z Krakowa, łapka w górę!
- Blue Monday
- Ocean przyjemności czy rozczarowanie bez dna?
- O jedzeniu
- Kosmetyczne świętowanie Dnia Pikantnych Potraw
- Potwór z bagien - błotko prosto z Krymu
- **ZAKOŃCZONE** ROZDANIE: 365 dni z Keep calm and b...
- Dobijcie mnie, cobym nie cierpiała
- Alergia na zimę?
- Pierwszy wpis w 2013 roku
Dokładnie, ciężko spodziewać się większych efektów po tak małej próbce. A ja niedługo też mam sesję... Całe szczęście wszystko pozaliczałam i zostaną mi tylko egzaminy.
OdpowiedzUsuńTak właśnie dopatrywałam się noska, myśląc, że to uwydatniło czarne punkciki, a to błotko znalazło sobie przyjemny kącik :D
OdpowiedzUsuńSesja wkrótce... zaliczenia spędzają sen z powiek :(
strasznie ciekawią mnie te błotka :)
OdpowiedzUsuńaj, z sesją to i ja się zmagam, z poprawkami i zaliczeniami, niestety :(
uwielbiam Twoje foty w maskach! mała ta próbka ;/ u mnie praca, blog, życie...
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego babrania się:) powodzenia na sesji!:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zmiany nie są ukojone, ale skóra wygląda o wiele lepiej, gładka i pory są mniej widoczne, no i zmatowiona!
OdpowiedzUsuńBardzo mi przypomina Ziemię wulkaniczna z Abacosuna,identycznie wygląda i wysycha :)
Uwielbiam ją i świetnie działa, ale przy regularnym stosowaniu zdecydowanie lepiej :)
Noo dużo tego błotka miałaś :) ale za to cudnie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMi sesja niestety też depcze po piętach :/
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę maseczki niz błotka :P)
Ja to zawsze mam obawy przed nałożeniem takich błotek na twarz. U mnie pranie/prasowanie i pakowanie na porodówkę ;) Jestem już tykającą bombą :P
OdpowiedzUsuńMi po wielu latach zmagań z trądzikiem pomogło jedno. Wizyta u ginekologa :/ niestety, muszę brać hormony ale buźka idealna:) stosowałam różne zabiegi łącznie z mezoterapię mikroigłową- chyba tak się to nazywa. Były efekty ale zawsze coś wyskakiwało:/
OdpowiedzUsuńWygląda dokładnie jak rozrobiona glinka morza martwego:) Powiem tak, stosowałam ją co drugi dzień przez 2 tygodnie i sama nie mogłam się nadziwić jak poznikała większość grudek, a cera była rozjaśniona, miękka, schłodzona i taka świeża. Proceder ograniczyłam do 'raza' w tygodniu i wszystko wróciło do stanu poprzedniego, a szkoda... Przynajmniej wiem, że działa, tylko trzeba być systematycznym.
OdpowiedzUsuńMam i używam od niedawna, więc działania raczej nie ocenię, choć ładnie oczyszcza moją twarz, ale zapach wprost uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńfakt po dwóch czy 3 użyciach raczej nie można za wiele powiedzieć czy kosmetyk jest dobry cz nie :)
OdpowiedzUsuńA jeśli Cię to pocieszy to mi zbliża się dopiero sesja i wszystkie egzaminy aż nie chcę o tym myśleć :)
Hmm nie miałam tego błotka, ale jeśli zależy Ci na oczyszczeniu twarzy to polecam maseczkę z Avonu z Minerałami z Morza Martwego z serii Planet Spa:) Fajnie oczyszcza skórę, zmniejsza pory i matowi skórę:)
OdpowiedzUsuńojej, szkoda, że dostałaś tak małą próbkę ;c maski błotne są z reguły bardzo dobre, więc dłuższe stosowanie może przyniosłoby jakieś efekty...
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem nieźle, planuję ślub i rozważam emigrację ; ) w dalszym ciągu życzę Ci powodzenia!
Lubie takie błotne maski,ale ostatnio zakochałam się w glinkach i nie kupuję innych maseczek.
OdpowiedzUsuńmaseczki...uwielbiam...!są skuteczne ale tylko przy regularnym i częstym używaniu.:)
OdpowiedzUsuńMnie też się wydaje, że bez większych efektów, ale może to błotko to gość, któremu trzeba dać czas? Hmm...
OdpowiedzUsuń