Kobiecy Szyk - ShinyBox maj 2015 + wyniki rozdania

0 Komentarzy
Jestem estetką. Nic na to nie poradzę - lubię ładne rzeczy i doceniam, gdy to co praktyczne łączy się z tym co ładne. Dlatego też zakochałam się w majowym pudełeczku ShinyBox Kobiecy Szyk przygotowanym we współpracy z Venezia. Design od razu mnie kupił. Zobaczcie, jak jest z zawartością.



No36 - Jedwab w spray'u do stóp
Jeśli zadziała, to będzie to idealny kosmetyk dla mnie - nie ma butów, które nie robiłyby mi otarć. Nawet Adidasy potrafią mnie skrzywdzić. Zadaniem tego spray'u jest jednak nie tylko zapobieganie otarciom (za co - jak myślę - odpowiedzialny będzie dodatek silikonu w produkcie), ale również działanie antyperspiracyjne. Nie omieszkam wypróbować podczas gorących letnich dni.

Pharmacy Laboratories - Antyperspirant w tabletkach
Z tego produktu ucieszyłam się najmniej. Nie mam problemu z nadmiernym poceniem, więc przyjmowanie takiego suplementu diety mija się u mnie z celem.

Venezia - Lusterko
Początkowo myślałam, że to przypinka, a okazało się, że zamiast agrafki z tyłu ma lusterko. Pomysłowe! Lekkie i zajmujące niewiele miejsca przyda się w każdej damskiej torebce.

Beauty Naturalis - Aronia balsam do ciała wzmacniający naczynka
Balsam od razu trafił w ręce mojej mamy, która z problemem kruchych naczynek i żylaków boryka się od lat. Nawet jeśli jej nie pomoże na te przypadłości, to niech przynajmniej solidnie nawilży skórę ;)


Mariza Selective - Pomadka do ust nr 02
Na zdjęciu sprawia wrażenie pięknego koralu, jednak w rzeczywistości to jasny, pastelowy róż. I jak większość jasnych pomadek niestety koszmarnie prezentuje się na moich dość mocno napigmentowanych wargach. Nie jest w pełni kryjąca i odróżnia się od naturalnego odcienia ust. Poza tym podkreśla suche skórki. Już po dwóch aplikacjach wiem, że jej nie polubię, mimo że ogólnie do Marizy, a w szczególności do serii Selective, jestem pozytywnie nastawiona.


Indigo - Lakier do paznokci Parlez-Vous Francais?
Nie byłam przekonana do czerwieni na paznokciach - wydawało mi się, że moje małe, kwadratowe, dziecięce pazurki wyglądają komicznie przybrane w czerwień. Jednak ten odcień w 100% mnie do siebie przekonał. Urocza malinowa czerwień zapowiada się na mojego ulubieńca, bo to kolor z rodzaju tych, które pasują do każdego stroju i na każdą okazję.

Thalion - Krem nawilżający z Oceosomami
Pojęcia bladego nie mam, czym są oceosomy (morskie liposomy), ale jeśli krem się sprawdzi, to nie będę dociekać. Wiem, że kosmetyki Thalion używane są w salonach kosmetycznych, więc mam naprawdę spore oczekiwania względem tego kremu.

Yasumi - Gąbka naturalna Konjac
Uwielbiam Konjac! Jest fantastyczna do oczyszczania, delikatnego masażu twarzy, a także do zmywania opornych maseczek. Dotąd używałam czarnej wersji do cery trądzikowej (recenzowałam ją TUTAJ), teraz dla odmiany dostałam wersję z aloesem do cery wrażliwej. Jestem przekonana, że również świetnie się sprawdzi.

Barwa - Maseczka siarkowa antytrądzikowa
Maska ma w składzie glinkę kaolin, a do tego dodatek siarki, więc jestem przekonana, że takie połączenie świetnie wpłynie na moją trądzikową cerę.


Jak Wam się podoba zawartość majowego ShinyBoxa?
Moim zdaniem jest średnio - bywało lepiej, ale bywało też gorzej. Z antyperspirantu w tabletkach i szminki na pewno nie skorzystam, ale za to lakier, gąbka Konjac i maska siarkowa to produkty idealnie trafione w mój gust.


Na koniec jeszcze mam dla Was wyniki rozdania serum Ha3+ Murier z komórkami macierzystymi. Dziękuję za Wasz liczny udział. Znów niestety mogę powiedzieć tym, którym się nie udało, że nagroda jest tylko jedna, ale za to w planach są już kolejne rozdania. Jedno na pewno ruszy w Dzień Dziecka, więc zaglądajcie do mnie jeszcze ;)
Nie przedłużając, serum Murier wędruje do... mojej imienniczki ;)





Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...