Witam Was ciepło!

Dziś zobaczycie dowody na to, że Kasia była naprawdę bardzo grzeczna przez cały rok.
Na jakiej podstawie można wysnuć taki wniosek?
W tym roku św. Mikołaj uznał, że zasłużyłam na więcej niż jeden prezent. Wciela się ten Mikołaj w różne osoby i podsyła mi jeszcze przed 6 grudnia różne cudowności.

Źródło zdjęcia: www.tumblr.com

Pierwszy taki prezent mogliście zobaczyć TUTAJ - wtedy w rolę św. Mikołaja wcieliła się Marti i podarowała mi pudło kosmetycznych cudowności:



W ostatnich dniach Mikołaj odwiedził mnie jeszcze trzy razy, przynosząc różne cudowności. Oto i one!

Tutaj prezent od Mikołaja - Jagody (MuStories) Ogromna paczka! A w niej same cudowności- między innymi moja ukochana kula do kąpieli Tso Moriri, mydełko (serduszkowe!), cudownie pachnący krem do ciała Farmona, lakiery do zdobień i dziwaczne, ale bardzo praktyczne klapki do pedicure :) Dziękuję, MuStories! :*

Jeśli Astor, to wiadomo od kogo - od Ambasadorki Piękna Astor - Trustmyself! Lakiery mają bardzo ciekawe kolory, maskara mnie intryguje... Zobaczymy, jak się spisze :)Dziękuję, Trust! :*

Paleta cieni do powiek Sleek Storm przyjechała do mnie z drogerii Cocolita. Dostałam ją dzięki Idalii, która zorganizowała na blogu rozdanie, w którym można było zgarnąć dowolnie wybrany kosmetyk marki Sleek. Ja wybrałam właśnie paletę Storm. Jak sądzicie- dobry wybór? Podziękowania dla Idalii i drogerii Cocolita :*

Ostatnio wiele dziewczyn zamieszcza na blogach swoje listy do Mikołaja. Ja nie muszę tego robić- moje Mikołaje chyba czytają w moich myślach, dając mi tak niesamowite prezenty :)

Źródło zdjęcia: www.tumblr.com

Jak tam Wasz Mikołaj- już Was odwiedził czy dopiero na niego czekacie? Może macie jakieś przecieki informacji co do tego, czego możecie spodziewać się w paczce od Mikusia?
Pochwalcie się :)