A miało być tak pięknie... czyli o bublach - wysuszacz do dłoni Alterra

24 Komentarzy
Dzisiaj znowu będę Was ostrzegać przed bublem, którego miałam nieszczęście zakupić. Co prawda nie jest to jakaś ogromna strata dla mnie, bo kosmetyk nie był drogi, ale spodziewałam się po nim o wiele więcej.
A więc dziś poczytacie o kremie do rąk, który miał być nawilżaczem, a okazał się wysuszaczem- przed Wami Alterra granat i aloes krem do rąk do skóry bardzo suchej.


Opakowanie: wygodna miękka tubka z "klapką"- tzn nie zakręcana ;) Bardzo praktyczne do torebki, ładnie się prezentuje.

Użytkowanie: zapach bardzo ładny, owocowy. Konsystencja niezbyt gęsta, ale też nie wodnista. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając lepkiej czy tłustej warstwy na skórze. W tych kwestiach nie mam mu nic do zarzucenia.

Efekty: No cóż... Skoro krem przeznaczony jest do skóry suchej, chyba miałam prawo spodziewać się po nim mocnego nawilżania? Jednak zawiodłam się na całej linii- po aplikacji skóra wydaje się nawilżona, wszystko jest fajnie. Jednak po 30 minutach, po umyci rąk całe "nawilżenie" znika, a skóra jest jeszcze bardziej sucha, niż przed aplikacją. Co gorsza tak się wysuszyła, że teraz nie mogę doprowadzić jej do ładu. Stosuję już nawet czyste masło shea, a moje dłonie nadal są suche. Na wierzchniej części dłoni pojawiła się też drobna wysypka (być może zauważycie ją na niektórych zdjęciach). Jednym słowem masakra.

Skład: Wydaje się być bardzo fajny- dużo naturalnych ekstraktów i witamin. Krem nie ma składników pochodzenia zwierzęcego.

Dostępność: wyłącznie drogerie Rossman
Cena: około 10zł za 75ml

Ocena: 2/6 (Daję mu tyle za wygodne opakowanie, fajną aplikację, pozytywny skład i zapach. Ale punkty mooooocno lecą w dół za to, co zrobił moim dłoniom).






Tak właśnie wygląda "opakowanie z klapką" :P


Podone posty:

24 komentarze:

  1. Już wiem, że będę go omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to spore zaskoczenie - zawsze wydawało mi się, że produkty Alterry są jednymi z ciekawszych na rynku.
    szkoda, bo szukam przyjemnego kremu do rąk na lato ; )

    poobserwuję ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. no szkoda,że taki kiepski na pewno się na niego nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. czyli 'dupa blada' ;=))

    zaraszam na GIVEAWAY i nowwe OOTD na
    dagakusnierz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba wyleczę się z pragnień o zakupach kosmetyków Alterry. Co oni tam włożyli, że wysusza dłonie? Czytam skład i nie wiem, co może być efektem wysuszania.

    OdpowiedzUsuń
  6. alterra ma chyba albo rewolucyjne hity albo totalny badziew w ofercie... :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Widze Kochana że Alterra daje plamy, ja mam od nich olejek do masażu, ale jakoś nie używałam jeszcze, w każdym razie już mam obawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uu jak wysuszacz,to nie dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie używałam go, ale wcześniej czytałam o nim dość dobre opinie. ciekawe jakby to było z nim u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze nie mam nic od alterry, jakoś szał na kosmetyki tej firmy mnie ominął, i chyba dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. a wiesz, chciałam go ostatnio kupić... coś mnie tknęło i się opamiętałam, dzięki Bogu :))) Polecę od siebie Nivea Pure & natural czy jakoś tak, z olejkiem arganowym. Jest fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam go, aktualnie jaram się kremem do rąk z Oriflame, bo pięęęknie pachnie, a ja lubię kosmetyki, które pięęęknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapamiętam żeby nie brać go do koszyka.
    Mnie powalił ostatnio krem z L'Occitane, klasyczny. Posmarowałam nim ręce w sklepie i przez cały dzień nie sięgałam po krem. Tylko ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  14. dobrze wiedzieć, nie zaryzykuje raczej
    co u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  15. mimo to mam ochotę go kupić, większość kosmetyków Alterry bardzo mi pasuje

    OdpowiedzUsuń
  16. ja się dwa razy zawiodłam na Alterze i prócz chusteczek do demakijażu nic już nie kupię ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne zdjęcia...oo no to uczulenie jak nic..tak to jest z eko kosmetykami może pojawić się alergia...biedactwo..mam nadzieje że szybko zejdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kasiu zostałaś otagowana :) Liczę na Twoje odpowiedzi :)
    http://sweetperelka.blogspot.com/2012/05/tag-11-questions.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Przydatny post ;) Ja wciąż nie jestem przekonana do żadnego z kosmetyków tej firmy ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. nie spodziewałam się tego po nim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie uzywałam, i nie użyje skoro ma takie negatywne recenzje

      Usuń
  21. O matko! A ja dziś byłam w Rossmannie i miałam go w rękach! I już, już, juuuż chciałam go kupować, ale w ostatnim momencie się rozmyśliłam! Ufff :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...