Sprawdzone rady: jak sprytnie spakować się na podróż

0 Komentarzy
Nie jestem typem podróżnika, ale wydaje mi się, że - mimo niewielkiego doświadczenia - pakowanie idzie mi całkiem sprawnie. Mam kilka sprawdzonych rad, które każda kobieta znać powinna. Z pewnością większość wyda się Wam oczywista, ale mam nadzieję, że znajdziecie też takie, które będą dla Was ciekawą nowością i przyczynią się do łatwiejszego pakowania na wakacyjne (i nie tylko) wyjazdy.



1. Skleroza to żaden wstyd
Lepiej wyjść na kompletnego sklerotyka, który wszystko musi zapisać na kartce niż zapomnieć połowy ważnych rzeczy. Dlatego ja jestem zwolenniczką robienia listy rzeczy do zabrania. Przed pakowaniem sprawdzam prognozę pogody, liczę dni, które spędzę na urlopie, zastanawiam się, jakie okazje się pojawią - czy będę zwiedzać, uprawiać sporty, pójdę na imprezę, a może do ekskluzywnej restauracji? Spisuję sobie wtedy wszystkie ubrania i kosmetyki, które będą mi potrzebne. Dodaję do tego też kategorię "inne", w którą wpisuję takie ważne rzeczy jak pieniądze, dokumenty, telefon, aparat, ładowarki, itd. Pakując daną rzecz do walizki skreślam ją z listy. Dzięki temu minimalizuję szansę zapomnienia czegoś istotnego.
Nowocześni podróżnicy mogą skorzystać z aplikacji na smartfona, które ułatwiają pakowanie (TUTAJ znajdziecie dobre zestawienie). Ja rok temu korzystałam z PackPoint. Nie zastąpił mi klasycznej listy na kartce, ale zainspirował do wpisania na nią kilku rzeczy.



2. Kosmetyki wielofunkcyjne to podstawa!
Wystarczy, że do kosmetyczki wsadzę żel Babydream czy Facelle, a z listy "do zabrania" mogę odhaczyć: żel pod prysznic, do twarzy, do higieny intymnej, do mycia pędzli, do rąk, szampon. Pianka do golenia? Po co mi to, skoro biorę odżywkę do włosów! A woda termalna w sprayu zastępuje mi tonik, utrwalacz makijażu, odświeżającą mgiełkę oraz krem na poparzenia słoneczne.
Tak to się robi ;)



3. Rozmiar ma znaczenie
Po co mi w walizce cały krem pod oczy lub litrowa maska Kallos? Dobrym rozwiązaniem są miniaturki kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorowych, w które zaopatrzysz się w drogeriach. Można również odlać odpowiednią ilość produktu do mniejszego opakowania (np. w Rossmannie dostępne są podróżne opakowania na kosmetyki). Nie bierz ze sobą kilkunastu kolorowych cieni - spraw sobie paletkę, która umożliwi Ci zrobienie zarówno delikatnego dziennego makijażu, jak i tego wieczorowego, a najlepiej jeśli zawiera także róż i rozświetlacz.
Jeśli chodzi o lakier do paznokci, to są aż trzy rozwiązania: zrób sobie hybrydy, weź ze sobą miniaturowy lakier lub po prostu kup coś niedrogiego na miejscu.
A perfumy? Na pewno masz jakąś próbkę, jeśli jednak nie chcesz testować nieznanego zapachu na wakacjach, spraw sobie Travalo Atomizer (np. taki), do którego przelejesz parę mililitrów ulubionych perfum, lub zaopatrz się w perfumy Nicole - to bardzo dobrej jakości wody perfumowane inspirowane najpopularniejszymi markowymi zapachami (pisałam o nich TUTAJ i TUTAJ).



4. Sztuka rezygnacji
Możesz mi nie wierzyć, ale niektóre kosmetyki wcale nie będą Ci potrzebne. Przykłady? Proszę bardzo:
Płyn micelarny i mleczko do demakijażu zostaw w domu, spraw sobie natomiast rękawiczkę Glov (taką), którą zmyjesz makijaż przy użyciu samej tylko wody.
Pasta do zębów też nie jest niezbędna, jeśli masz specjalną szczoteczkę (np. TAKĄ).
Jeśli lecisz samolotem, możesz zrezygnować też z dezodorantu w sprayu (słyszałam o przypadkach samoopróżnienia sprayów w samolocie, a raczej nikt nie chce prać swoich ciuchów zaraz po przyjeździe na urlop), zastępując go antyperspirantem w chusteczkach (Cleanic takie produkuje, do kupienia w drogeriach po 4-5zł za 12szt). Polecam też zakup zmywacza do paznokci w chusteczce - jeśli oczywiście takie coś będzie Ci potrzebne. Chusteczki Jelid są ok, ale ja wolę Nailnu (są większe i wydajniejsze).



5.  Bezpieczeństwo przede wszystkim
Płynne kosmetyki zabezpiecz woreczkiem (odkręcamy nakrętkę, nakładamy woreczek, zakręcamy) - to uszczelni buteleczkę. Jeśli planujesz lot samolotem, zgnieć trochę butelkę, uwalniając odrobinę powietrza w niej zamkniętego (w trakcie lotu zmiany ciśnienia mogą powodować zwiększenie objętości gazu w butelce, co może doprowadzić do przeciekania lub nawet jej rozerwania).
Wszystkie kosmetyki dla bezpieczeństwa umieść w szczelnych i grubych woreczkach strunowych. To co barwiące (podkład) lub tłuste (balsam do ciała, olejek) zabezpiecz podwójnie.
Kosmetyki kolorowe, prasowane i wszystko w szklanych opakowaniach owiń folią bąbelkową, ręcznikiem papierowym lub po prostu ubraniami, by zamortyzować ewentualne naciski i wstrząsy.



6. Im walizka większa, tym cięższa - to logiczne. Dlatego warto zaopatrzyć się w coś, co pozwoli nam zredukować objętość naszych ubrań, a tym samym zmieścić je w mniejszej, lżejszej walizce. Tym magicznym sposobem są worki próżniowe (klik). Kosztują grosze i są banalnie łatwe w obsłudze - wsadzasz ciuchy, zamykasz, zasysasz odkurzaczem i gotowe. Upewnij się tylko, czy podczas pakowania na drogę powrotną będziesz mieć możliwość zassania worka - do tego celu niezbędny będzie odkurzacz.



7. Weź ze sobą podręczną apteczkę, w której znaleźć się powinny leki: przeciwbólowe, na biegunkę, na zaparcia (najlepiej po prostu trochę nasion chia - moim zdaniem nic nie działa lepiej), coś na przeziębienie, na problemy trawienne, tabletki na ból gardła, suplement diety uzupełniający elektrolity, plastry, jałowe opatrunki, sztyft lub plastry na otarcia stóp. Ewentualnie spray przeciwko komarom i kleszczom (jeśli wybierasz się w miejsce, w którym mogą być kleszcze, weź również specjalny przyrząd do ich usuwania - pęsetę, pętelkę, szczypce, Tick Twister, czy co tam masz). Dodaj do tego wszelkie inne leki, które przyjmujesz regularnie. Oczywiście nie musisz brać pełnych opakowań - odlicz sobie tyle, ile będzie Ci potrzebne, zależnie od długości urlopu.
Zarezerwuj też w walizce miejsce na sporą ilość kremów z filtrem i sprawdzony środek na poparzenia słoneczne.



RADY NA KONIEC
Niezależnie od tego, czy przewozisz tonę kosmetyków, czy ani jednej sztuki - myśl! Na lotnisku miej swój bagaż cały czas na oku. Zadbaj o to, by walizka czy plecak były odpowiednio zabezpieczone - by zamek nie rozsunął się przez przypadek albo by z bagażu nie wystawały jakieś paski czy zapięcia - to mogłoby spowodować, że Wasz bagaż w ogóle by z Wami nie poleciał!
Jeśli nie masz 100% pewności, czy dana rzecz przejdzie przez kontrolę, zadzwoń na infolinię przewoźnika lub (jeśli jest taka możliwość) zrezygnuj z tej rzeczy. Zakładam, że nie wybierasz się do dżungli czy na pustynię, więc miej na uwadze, że nie będziesz odcięty/odcięta od cywilizacji, na miejscu też będą sklepy. Pamiętaj, by baterie i akumulatory przewozić w bagażu podręcznym (dotyczy to też takich sprzętów jak golarka, depilator, elektryczna szczoteczka do zębów, szczoteczka do mycia twarzy, itd).


I przede wszystkim: keep calm and smażing&plażing :) Miłych podróży! :)



Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...