Holika Holika - Naked Face
Azjatycki BB krem w europejskim odcieniu

0 Komentarzy
Od wiosny wkręciłam się mocno w testowanie azjatyckich BB kremów - zapewniają świetne krycie i trwałość, czyli dokładnie to, czego posiadaczka mieszanej, trądzikowej cery może oczekiwać od kosmetyku do makijażu. Kiedy usłyszałam o Naked Face koreańskiej marki Holika Holika, spodziewałam się, że będzie to raczej bardzo delikatnie kryjący krem, dający efekt "make-up no make-up", czyli coś nie dla mnie. Dałam mu jednak szansę i...przeżyłam szok, bo Naked Face jest świetny! Poczytajcie, zobaczcie zdjęcia...

holika holika


BB krem Naked Face otrzymujemy w tubce z pompką (ciekawe rozwiązanie, jeszcze nie wiem, jak się sprawdzi pod koniec, gdy zostaną dosłownie resztki kosmetyku, ale wydaje mi się, że uda się wydobyć wszystko z tubki, bo pompka zdaje się tubkę zasysać), a całość opakowana jest w kartonik. W porównaniu z innymi azjatyckimi kosmetykami (chociażby BB kremem Beyond The Solution Lioele) design opakowania jest zaskakująco stonowany i elegancki, kojarzący się raczej z ekskluzywnymi markami z wysokich półek cenowych niż z typowo azjatyckim stylem kawaii.

naked face covering bb


Holika Holika Naked Face - jak przystało na azjatycki BB krem - działa nie tylko jak fluid czy podkład. Dzięki zawartym w nim specjałom zapewnia skórze prewencję przeciwzmarszczkową, rozjaśnia przebarwienia, a także nawilża skórę, nie dopuszczając do odwodnienia. Krem na bardzo wysoki i bardzo stabilny filtr SPF50 PA+++, dający ochronę do 7 godzin po aplikacji.

naked face

holika holika naked face


Naked Face dostępny jest w dwóch kolorach: 21.5 Naked i 23 Natural Beige. Ja zdecydowałam się na ciemniejszy odcień, bo już po zdjęciach katalogowych widziałam, że ma w sobie więcej ciepłych tonów i nie jest tak trupio blady jak niektóre odcienie azjatyckich BB kremów. Intuicja mnie nie zawiodła, trafiłam w dziesiątkę - 23 Natural Beige to idealny kolor dla Europejek - wciąż jasny, nie ciemnieje w ciągu dnia, nie odcina się od szyi nawet na jasnej cerze, ale ma też w sobie odrobinę ciepłych, żółtych tonów, dzięki czemu cera wygląda zdrowo i naturalnie. 

swatche azjatyckich kremów bb, porównanie kremów bb


Konsystencja Naked Face jest bardzo podobna do innych azjatyckich BB kremów, które stosowałam - gęsta, kremowa, ale rozprowadza się po skórze nie najgorzej, nie smuży. Pozwala budować krycie. Ja najczęściej aplikuję go przy pomocy gąbeczki a'la Beauty Blender. Do zadowalającego krycia potrzebuję dwóch warstw - najpierw nakładam bardzo cienką, "bazową" warstwę, a po chwili dodaję drugą, już trochę grubszą.

azjatycki krem bb


Skoro kosmetyk nazywa się Naked Face, spodziewałam się, że będzie dawał bardzo delikatny efekt, jakby skóra nie była pokryta warstwą makijażu, a tym samym będzie miał znikome krycie. Na szczęście myliłam się w tej kwestii - Naked Face rzeczywiście wygląda naturalnie, nie jak "gładź szpachlowa", ale dobrego krycia nie można mu odmówić. Jest świetnie napigmentowany, dzięki czemu radzi sobie nawet z najgorszymi niespodziankami, co zresztą możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.

bez makijażu

Naked Face Holika Holika


Naked Face nie matuje cery - daje typowe dla azjatyckich BB kremów rozświetlenie, ale wystarczy odrobina pudru, by skóra stała się matowa. Krem trzyma się na skórze długie godziny, gwarantując idealny makijaż właściwie cały dzień, a to dla mnie bardzo ważne - nikt chyba nie lubi poprawiać makijażu co parę godzin. Ta trwałość wiąże się jednak z trudnościami w demakijażu. Naked Face wymaga naprawdę solidnego, porządnego demakijażu, bo niedomyty może powodować zapychanie cery i ogólnie źle wpływać na jej wygląd. Ja najpierw zmywam go płynem micelarnym lub dwufazowym, a następnie sięgam po szczoteczkę soniczną i żel do mycia - dopiero wtedy mam pewność, że moja cera została należycie oczyszczona.

bez makijażu

skóra pokryta BB kremem Naked Face Holika Holika

pełny makijaż


Holika Holika Naked Face do najtańszych nie należy (95,95zł, aktualnie w promocji - 91,15zł za 40ml), ale zapewnia tak ładny efekt i jest tak wydajny, że ja z pewnością dokupię kolejne opakowanie, gdy to się skończy. Mój trądzik jest dla mnie na tyle kłopotliwy, że stówka za zakrycie go nie jest wcale wysoką ceną ;)
Kosmetyki Holika Holika kupuję w sklepie MyAsia.pl (Naked Face dostępny jest TUTAJ) - kiedyś już pisałam Wam o tym, że kosmetyki azjatyckie warto kupować od zaufanych dystrybutorów, bo można się naciąć na podróbkę.

koreański krem bb


A jeśli nie odpowiada Wam tak mocne krycie, jakie daje Naked Face Covering BB, możecie sięgnąć po wersję słabiej kryjącą - Naked Face Fitting BB. Ma lżejszą, bardziej płynną konsystencję i nieco słabszy, ale równie stabilny filtr SPF30 PA+++. Również znajdziecie go na My.Asia.pl w podobnej cenie.

bb cream


Jak Wam się podoba efekt, jaki daje Naked Face Holika Holika?
Preferujecie takie mocno kryjące BB kremy czy może wolicie jednak te lżejsze? Czy w ogóle lubicie azjatyckie BB kremy?


Podone posty:

Brak komentarzy:

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...