Usta jak płatki róż - różany błyszczyk PAT&RUB

96 Komentarzy
Witajcie!

Kiedy będziecie czytać tę notkę, ja będę prawdopodobnie w drodze powrotnej ze Szczyrku do Krakowa. Po powrocie postaram się odpowiedzieć na wszystkie Wasze pytania, komentarze i maile. Na czas mojego wyjazdu moderacja komentarzy jest wyłączona.

Dziś chciałabym zaprezentować Wam błyszczyk inny niż wszystkie - o nietypowym, bo różany zapachu, organicznym składzie, bezdrobinkowym wykończeniu i nielepiącej formule - co z pewnością ucieszy niektóre z Was, narzekające na kleistość błyszczyków. Przed Wami PAT&RUB - Nawilżający błyszczyk różany. Czy jest on tak dobry, jak obiecuje pani Kinga Rusin? ;)


Błyszczyk otrzymujemy w białym, skromnym kartoniku, na którym znajdziemy wszystkie potrzebne informacje.


Kosmetyk zamknięty jest w przezroczystej, miękkiej tubce, której końcówka jest równocześnie aplikatorem. Umożliwia bezproblemowe wyciśnięcie odpowiedniej porcji kosmetyku i wygodne rozprowadzenie go na ustach.


Konsystencja błyszczyku przypomina mi zżelowany olejek - jest tłusty i żelkowy jednocześnie. Świetnie sunie po ustach, nie podkreśla suchych skórek- wręcz nawet wygładza i nawilża usta. Podobnie pisałam o błyszczyku Bella Bamba od Benefit - w porównaniu z nim PAT&RUB jest gęstszy i bardziej tłusty (nie mylić z klejący). Błyszczyk od Kingi Rusin jest idealny dla osób, które narzekają na kleistość błyszczyków - nie pozostawia wrażenia lepkości na wargach - daje odczucie jak pomadka nawilżająca.


Błyszczyk pachnie jak domowa konfitura z płatków róż - słodko, ale bardzo naturalnie i przyjemnie.

W tubce błyszczyk jest delikatnie różowy, na ustach jednak staje się mocno transparentny, wręcz przezroczysty. Jest bezdrobinkowy, nadaje taki "mokry" blask.


Skład błyszczyku jest bez zarzutu - w 100% naturalny, organiczny.

INCI: Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Copernica Cerifera (Carnauba) Wax, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Lithospermum Officinale Root Extract, Octyldodecyl Myristate, Cetyl Alcohol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Tocopherol (Mixed), Beta Sitosterol, Squalene, Rosa Damascena Flower Oil, Linalool, Geraniol, Citronellol, Citral, Eugenol


Dostępność: drogerie Sephora, sklep PAT&RUB online ( http://www.patandrub.pl/sklep/ )
Cena: 45,00zł za 15ml

Ocena: 6/6 (Ten błyszczyk jest idealny dla fanek delikatnego makijażu - daje subtelny efekt, świetnie pielęgnuje usta, co zdarza się nieczęsto- w końcu błyszczyk to kosmetyk kolorowy, nie pielęgnacyjny. Do tego jest naturalny. Pachnie cudownie. Ja jestem nim zachwycona i coraz bardziej rozumiem fenomen kosmetyków PAT&RUB)








Co sądzicie o organicznych kosmetykach kolorowych? Skład w przypadku kolorówki ma dla Was znaczenie?




Podone posty:

96 komentarzy:

  1. Całkiem niezły i ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie 45 zl za taki blyszczk to sporo,moze gdyby mial jaks ciekawy niepowtarzalny kolor to bym moze kupila,jednak taki praktycznie bezbarwny nie ;) I nie ma dla mnie znaczenia czy kosmetyki sa organiczne czy nie ;) x x x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dzięki za odpowiedź :*
      Mnie właśnie bardzo ciekawi to, czy organiczne składy w kolorówce są dla ludzi ważne. Ja lubię, kiedy kolorówka ma fajny skład, ale jednak nie mam problemów z tym, by kupić sobie coś nieorganicznego.

      Usuń
  3. Transparentny, niekleisty błyszczyk to podstawa mojego codziennego makijażu, aczkolwiek 45zł z tubeczkę to trochę dużo jak na studencki budżet. Poczekam na -20% do Sephory i może ewentualnie wtedy się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Caroline, jestem dokładnie tego samego zadania co Ty. Błyszczyk dość drogi, ale idealny. Warto polować na promocje :) Często pojawiają się też zniżki w sklepie online Pat&Rub.

      Usuń
  4. wszystko cacy tylko nie różany posmak ;) omijam jak mogę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, o gustach się nie dyskutuje :) Ja na szczęście ten różany posmak bardzo polubiłam, choć przeraziłam się trochę, jak z torebki prezentowej Pat&Rub wyłowiłam właśnie ten różany błyszczyk ;)

      Usuń
  5. mam pomarańczowy i trochę mnie wkurza fakt, że tak szybko mi schodzi z ust :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do najtrwalszych nie należy, to fakt. Chociaż ja chyba jeszcze nie znalazłam trwałego błyszczyku o delikatnym kolorze. U mnie się trzyma długo jedynie oczojebna czerwień z Illamasqua :/

      Usuń
  6. Ja też go mam ale pomarańczowy :) Pachnie wspaniale, jak konfitura z pomarańczy i do tego świetnie pielęgnuje usta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mniam, w takim razie jak zużyję różę, kupuję pomarańczę :)

      Usuń
  7. Jakiś czas temu byłam zainteresowana tym błyszczykiem, wybrałam się do Sephory powąchać i wypróbować. Niestety mimo całej moje sympatii do tej marki na błyszczyki i peelingi do ust się nie skuszę, na żywo nie przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że je najpierw "pomacałaś" w Sephorze, bo szkoda byłoby kupić online i potem żałować.

      Usuń
  8. Ładnie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W przypadku kosmetyków do ust - myślę ze skład jest istotny, bo w końcu trochę tego zjadamy ;). Widzę, że przy kolejnym kuponie -20 w Sephorze skuszę się na ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, choć z drugiej strony nie potrafiłabym pozbyć się wszystkich moich błyszczyków czy szminek, których skład nie jest w pełni naturalny ;)

      Usuń
  10. Skład, składem - ok.
    Za naturę się płaci.
    No ale efekt w stosunku do ceny mało fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele zależy od tego, jakiego efektu się szuka. Mi w pełni odpowiada, ale fanki mocniejszego podkreślenia ust będą zawiedzione ;)

      Usuń
  11. ohh bede musiala sie na niego skusic :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz delikatny i naturalny makeup, to koniecznie :)

      Usuń
  12. mmmój ulubiony! pączek z różami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Taka domowa, świeżo przygotowana konfitura, mniam :)

      Usuń
  13. na usta i oczy nakładam co chcę
    ale na twarz już nie, zwracam uwagę na skład ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też patrzę, co się kryje w składzie kosmetyków do twarzy - ze względu na to, że moja cera łatwo się zapycha.

      Usuń
  14. Byłby idealny gdyby nie... róże! Uwielbiam te kwiaty, ale zapachu różanego w kosmetykach znieść nie potrafię. Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas w Szczyrku! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż począć... Możesz jeszcze wybierać spośród błyszczyku pomarańczowego i kawowego ;)

      Usuń
  15. Ja go mam i uwielbiam, naprawdę nawilża usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Mi na wyjeździe majówkowym zastępował pomadkę pielęgnacyjną.

      Usuń
  16. ja mam pomarańczowy :) świetny jest, ale cena bardzo wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety :/ Mnie kusi ten pomarańczowy - musi obłędnie pachnieć :)

      Usuń
  17. Co prawda cena wysoka, ale to wszystko jest rekompensowane świetnym składem i działaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. chciałabym właśnie tę wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. efekt ładny i delikatny. Ale za drogi jak na moją kieszeń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety do tanich rzeczywiście nie należy... Ale jeśli masz wolne 45zł, to warto zainwestować właśnie w ten błyszczyk :)

      Usuń
  20. Dla mnie za jasny, ale chętnie bym wąchnęła :P

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja się przyczepię do składu gdyż olej rycynowy moim ustom robi kuku jak jest na pierwszym miejscu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ten olej może wysuszać :/ U mnie na szczęście nic takiego się nie dzieje :)

      Usuń
  22. Fajny, ale troche za drogi jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie jest tani, to fakt :/ Ale za to wart swojej ceny :)

      Usuń
  23. ojj ja nie lubię błyszczyków, to nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiedzi
    1. To nie ja, to Pat&Rub - ja tylko opisałam jego fajną jakość i efekty działania :)

      Usuń
  25. U mnie też gości ten różak i powiem tak,jest fajny,daje ładny efekt na ustach,ale spodziewałam się troszkę większego nawilżenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz wysokie wymagania - w sumie racja, biorąc pod uwagę cenę :P Ja właśnie nie spodziewałam się nawilżenia w ogóle, jedynie takiego powierzchownego, więc pozytywnie mnie zaskoczył :)

      Usuń
  26. troszkę ma wysoką cenę, ale wiadomo taki przyjazny skład musi kosztować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często właśnie tak jest, że chcąc dobrego składu, trzeba sporo zapłacić. Ale pociesza mnie myśl, że czasem o wiele gorsze składowo błyszczyki są jeszcze droższe niż Pat&Rub ;)

      Usuń
  27. Jaki by nie był - nie lubię błyszczyków, i raczej się do nich nie przekonam :) Aczkolwiek kolorek ma ładny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luthienn, ależ uprzedzenia :D Założę się, że ten błyszczyk złagodziłby troszkę Twoją niechęć ;)

      Usuń
  28. Nie jestem zwolenniczką błyszczyków, ale chętnie zainwestuję w ten kosmetyk ze względu na jego właściwości pielęgnacyjne i naturalny, różany zapach:) Fakt, iż kosmetyk Pat&Rub nie skleja ust, przemawia na korzyść specyfiku sygnowanego przez Kingę Rusin:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dokładnie tego samego zdania.
      Mam ogromną nadzieję, że błyszczyk przypadnie Ci do gustu, jeśli zdecydujesz się na jego zakup. Moim zdaniem jest wart swojej ceny :)

      Usuń
  29. Nie korci mnie ten produkt. Wygląda, że daje efekt podobny do naturalnych olejków i w zasadzie tym ten błyszczyk jest. Cena za olejki i napis "naturalne" jak dla mnie z kosmosu. Zwłaszcza w tym opakowaniu, którego nie cierpię. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, ja mam olejek do ust Cowsheed, miałam też balsam na bazie naturalnych olejów Aroma Derm Rose Garden, ale jednak różniły się znacznie konsystencją od błyszczyku Pat&Rub. Błyszczyk jest gęstszy, bardziej żelowy, przez to też dłużej utrzymuje się na ustach. Ale też daje taki mokry, transparentny efekt :)

      Usuń
  30. szczerze to nie skusiłabym sie na niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szuszu, wolisz mocniejsze krycie? Czy może cena Cię odstrasza? :)

      Usuń
  31. Mam na ten błyszczyk wielką ochotę, na spotkaniu blogerek chwaliła go sauria, a teraz Ty kusisz, no normalnie muszę go mieć, ale poczekam na jakiś rabacik :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo go polubiłam, denerwuje mnie jednak, że strasznie szybko się zjada. Po 15 minutach praktycznie nie ma już u mnie po nim śladu, a szkoda, bo po nałożeniu wygląda bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się wydaje, że on się po prostu wchłania w usta. Dlatego zawsze nakładam go dość sporo :)

      Usuń
  33. mi się jakoś nie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kora, wolisz mocniejsze, bardziej nasycone odcienie? :)

      Usuń
  34. Jeśli przy okazji pielęgnuje usta, to super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam - lubię takie kosmetyczne 2 w 1 - kosmetyk pielęgnacyjny i kolorowy :)

      Usuń
  35. Przepięknie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego zdania - lubię taki subtelny efekt :)

      Usuń
  36. Bardzo fajny:) Moim zdaniem ma znaczenie, jeśli ktoś używa naturalnych do codziennej pielęgnacji... Prędzej czy później zacznie szukać natury w kolorówce moim zdaniem:)
    pozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego zdania. Jeśli chce się totalnie zmienić swoją pielęgnację, trzeba również zmienić kolorówkę. Bo co nam da stosowanie naturalnej pielęgnacji, jeśli na cerę nakładać będziemy i tak tonę chemii w kolorówce...

      Usuń
  37. Szkoda, że nie przepadam za błyszczykami ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. France, nic straconego - jest spora oferta naturalnych szminek, więc możesz na pewno znaleźć coś dla siebie :)

      Usuń
  38. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej firmy, ceny mnie trochę przerażają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście są wysokie. Ja stosuję teraz już trzeci kosmetyk z tej firmy i przekonuję się, że jakość tych kosmetyków w 100% wynagradza ich wysokie ceny :)

      Usuń
  39. Nie lubię takiej aplikacji błyszczyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też za takim aplikatorem nie przepadałam, teraz się przyzwyczaiłam :)

      Usuń
  40. Mam kawową wersję i bardzo ją lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie jestem bardzo ciekawa, czy kokosowy błyszczyk przypadłby mi do gustu.

      Usuń
  41. Kolorówka jeśli działa jak ma działać - to skład niech sobie będzie jaki jest :)
    Choć ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na typowo kosmetyki do pielęgnacji ust. I tu PAT&RUB jak najbardziej prezentuje się ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pat&Rub zawsze prezentuje się ładnie :P Pod warunkiem, że mamy pełny portfel xD Ale chyba warto go opróżnić dla tych kosmetyków :)

      Usuń
  42. hmm nie lubię błyszczyków więc się nie wypowiadam :)



    http://exploremystoryx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolisz pomadko-błyszczyki czy może typowo kryjące pomadki? :)

      Usuń
  43. Szkoda tylko że taka cena :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety cena dość wysoka, ale i tak niższa niż niektórych błyszczyków wysokopółkowych, których skład jest o wiele, wiele gorszy niż w Pat&Rub ;)

      Usuń
  44. Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz delikatny efekt i różany zapach, to kupuj od razu :)

      Usuń
  45. Jestem zachwycona tym błyszczykiem, mam także wersję kawową, jest również super :-)
    A wersja pomarańczowa czeka jeszcze nieodpakowana w szufladzie na swoją kolej...
    Produkt wart swojej ceny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak :) Ja jestem ciekawa wersji kawowej - nie lubię kosmetyków o tym zapachu, ale kompozycje zapachowe w kosmetykach Pat&Rub zawsze są idealne, więc może i ten zapach przypadłby mi do gustu :)

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...