Dno i wodorosty - zużycia kwiecień 2013

91 Komentarzy
Witajcie kochani!

W ostatnich dniach jestem trochę zakręcona (chociaż... kiedy ja nie jestem zakręcona? :P), dlatego dopiero na dziś przygotowałam post z kwietniowymi zużyciami. Jest ich trochę, ale poprzednimi denkami udowodniłam, że to nie jest maksimum moich możliwości ;P

Bottega Verde - Cocco Paradise - Żel pod prysznic z mlekiem kokosowym i sokiem z mango
Cudowny! Pachniał po prostu zniewalająco - jak soczyste połączenie prawdziwego kokosa i świeżo rozkrojonego mango. Do tego świetnie się pienił, był wydajny, nie podrażnił skóry. Szkoda tylko, że jest słabo dostępny (ja kupiłam go we Włoszech). Czy kupię ponownie: TAK (jeśli tylko jeszcze gdzieś się na niego natknę).

Lirene - Dermoprogram - Oczyszczający żel peelingujący do mycia twarzy - na chwilę obecną jest to mój ulubiony peeling mechaniczny do twarzy. Odpowiednio ostre granulki, odpowiednia ich ilość, do tego dodatkowa funkcja myjąca ;) Jedyny jego minus to silny, perfumowany zapach. Recenzję możecie znaleźć TUTAJ. Czy kupię go ponownie? TAK

Farmona - Sweet Secret - Piernikowy balsam do ciała - niestety nie przypadł mi do gustu. Pachniał co prawda pięknie, ale nawilżał tak sobie, a poza tym brudził ubrania, co ostatecznie mnie do niego zniechęciło. Recenzję znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie? NIE

Farmona - Sweet Secret - Orzechowy Scrub do mycia ciała - był całkiem niezły. Drobinki peelingujące są ostre, świetnie ścierają. Scrub pachnie obłędnie - ja jako fanka orzechów byłam nim zachwycona. Jednak mimo wszystko bardziej polubiłam myjący peeling szarlotkowy, również z Farmony. Recenzję orzechowca znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie? MOŻE...

Celia - SOFT - Krem intensywnie nawilżający do twarzy, rąk i ciała - to wielofunkcyjne mazidło u mnie niestety nie zdało egzaminu. Do twarzy nawet nie próbowałam go stosować, bo na początku składu mamy oczywiście parafinę. Do ciała również nie sprawdził się najlepiej - nawilżał tylko pozornie. Jedyny plus to przyjemny, kremowy zapach i niska cena. Czy kupię ponownie: NIE

Sephora - Masło do ciała jagody i czerwone porzeczki - całkiem przyzwoite, cudnie pachnące mazidło. W konsystencji przypominało raczej gęsty balsam niż typowe masło, ale za to świetnie się rozprowadzało i szybko wchłaniało. Skład nienajgorszy. Nie jestem jednak przekonana, czy warte swojej ceny- wolę tańsze, a bardziej treściwe szarlotkowe masło Farmony. Czy kupię ponownie: NIE

Schwarzkopf - Gliss Kur - Odżywka do włosów Marrakesh Oil & Coconut - pomimo pięknego zapachu kosmetyk nie przypadł mi do gustu. Ja wiem, że to jest zwykła drogeryjna odżywka bazująca na silikonach, więc cudów nie oczekiwałam i stosowałam ją tylko raz na tydzień. Niestety za mocno obciążała moje włosy - po kilku godzinach od umycia głowy miałam już nieświeżo wyglądające włosy. Czy kupię ponownie: NIE

Yes to Tomatoes - Odżywka do włosów dodająca objętości - bardzo ją polubiłam - miała fajne, wygładzające działanie na moje włosy. Jednocześnie dodawała im trochę objętości. Była wydajna, przyjemna w użyciu, pachniała... specyficznie. I myślę, że skusiłabym się na zakup kolejnej butelki, gdyby nie fakt, że odkryłam coś tańszego i porównywalnie dobrego - odżywki Balea ;) Recenzję odżywki pomidorowej znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie: NIE (bo znalazłam coś tańszego)

Farmona - Jantar - Odżywka do włosów i skóry głowy - najpopularniejsza chyba wcierka. Stosowałam ją na razie 3 tygodnie codziennie na noc, łącząc wcieranie z masażem skóry głowy. I jak na razie efekty są fajne - przy linii włosów na czole widzę mnóstwo nowych baby hair! :) Czy kupię ponownie: TAK

FlosLek - Hand CARE - Krem do rąk przeciwstażeniowy - męczyłam się z tym kremem od lipca ubiegłego roku (!!!). Nie robił z moimi dłońmi nic, po prostu nic. Nie nawilżał, nie wygładzał. Kiepsko się wchłaniał. Niestety nie polubiłam go. Czy kupię  ponownie: NIE

Dove - Essential Nourishment - Pielęgnując odżywczy krem do rąk - nie sądziłam, że Dove ma w swojej ofercie takie fajne kremy do rąk. Ten stał się jednym z moich ulubieńców. Mam zamiar wrócić do niego jeszcze nie raz. Może nie na zimę, ale na wiosnę i lato będzie idealny. Delikatnie nawilża, błyskawicznie się wchłania, jest niedrogi, ma przyjemny zapach. Czego chcieć więcej? ;) Recenzję znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie: TAK

Celia - Kolagen + nagietek - Tonik do oczyszczania i odświeżania skóry - bardzo fajny, delikatny tonik za śmiesznie niskie pieniądze. Przyjemnie koi napiętą po myciu skórę, daje dodatkowe nawilżenie pod krem. Gdyby nie PEG i glikol propylenowy na początku składu, byłby to mój naj naj w dziedzinie toników. Czy kupię ponownie: MOŻE

Lirene - Dermoprogram - Design Your Style 20+ - Nawilżający kremowy mus - świetny krem na dzień dla cery normalnej lub mieszanej. Nie przetłuszcza, nie zapycha, lekko nawilża i przyjemnie odświeża. Ja byłam z niego bardzo zadowolona i nie wykluczam, że jeszcze kiedyś do niego wrócę. Recenzję znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie: TAK

Corine de Farme - Płyn micelarny do demakijażu oczu - naczytałam się o nim koszmarnych recenzji i aż bałam się go wypróbować. Tymczasem okazał się całkiem fajny! Co prawda nie zmywałam nim oczu, a jedynie resztę twarzy, jednak do tego celu w zupełności wystarczał. Zmywał to co trzeba, nie podrażniając przy tym cery. Czy kupię ponownie: MOŻE


Vitamex-Farm - Wyciąg ze skrzypu polnego + drożdże + witaminy - suplement diety, który z moimi paznokciami zdziałał cuda. Na włosy również wpłynął bardzo pozytywnie. Teraz przyjmuję po 1 tabletce dziennie dla podtrzymania efektów. Recenzję znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie: TAK

Celia - Woman - Maskara maksymalnie wydłużająca rzęsy - nie polubiłam tego tuszu. Dawał bardzo delikatny efekt - jedynie lekko wydłużał (na pewno nie "maksymalnie") i niestety sklejał rzęsy. Lubił też obsypać się po paru godzinach od aplikacji. Recenzję znajdziecie TUTAJ. Czy kupię ponownie: NIE

Carmex - Moisture Plus - Clear - nie zauważyłam większej różnicy w działaniu pomiędzy wersją tradycyjną a moisture plus. Przewagą tej nowszej wersji jest chyba jedynie przyjemniejszy zapach i wygodniejsze opakowanie. Ja go polubiłam. Dobrze nawilżał usta. Dla mnie na noc Carmex jest niezastąpiony. Czy kupię ponownie: TAK

Marion - Maseczka wygładzająca peel off z ekstraktem z moreli i wiśni - przyzwoita w działaniu, mocno przylegająca do skóry po wyschnięciu, w fajnym opakowaniu i niedroga. Ja jestem z tej maski zadowolona i chętnie sięgnę po kolejne saszetki. Czy kupię ponownie: TAK

Isana - Zmywacz do paznokci o zapachu migdałów - zdecydowanie mój ulubiony zmywacz. Nie niszczy moich paznokci, nie przesusza, nie pozostawia białego nalotu. Pachnie znośnie. Czy kupię ponownie: TAK

Sephora - Gwiazdka do kąpieli - w tym pojemniczku znajdowała się gwiazdka, zawierająca płyn do kąpieli. Nie wiem, jak to się fachowo nazywa, nawet nie wiem, o jakim zapachu była ta gwiazdka :P Wiem tylko, że na moją wielką wannę była za mała :P Czy kupię ponownie: NIE (wolę szybki prysznic niż aromatyczną kąpiel)

Uffff, przebrnęłam przez to, mogę wreszcie wyrzucić tą graciarnię z mojej szafy ;P

Pozdrawiam! :*



Podone posty:

91 komentarzy:

  1. ja się boje składu tej wcierki,że mi wysuszy głowę, ale może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ta wcierka może powodować lekkie podrażnienie. Moja skóra głowy na szczęście dzielnie ją znosi ;) Ale polecam stosować ją zgodnie z zaleceniami producenta - 3 tygodnie, a potem przerwa (na pozwalam mojemu skalpowi odpocząć około miesiąca).

      Usuń
  2. gratuluję tylu zużyć, nie miałam żadnego z tych produktów, ale używam peelingu enzymatycznego z Lirene i jestem równie zadowolona i chyba skuszę się na ten krem na dzień z tej samej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, a ja muszę wypróbować koniecznie ten enzymatyczny z Lirene :)

      Usuń
  3. nono!!! Masz tych rzeczy sporo!! a z nich tylko zmywacz Isanę miałam :D Ale ten żel pod prysznic, boski, kupię go jak go gdzieś spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że jest on dostępny tylko we Włoszech :( Ale może ta firma kiedyś trafi na nasz polski rynek :)

      Usuń
  4. sporo :) znam tylko Jantar i muszę do niego wrocić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że u Ciebie Jantar też dobrze się sprawdza :)

      Usuń
  5. ale duże denko. Gratuluję Ci serdecznia.
    Spoto zużyłaś. kilka z tych produktów gościło również u mnie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Żanetko, nie ma czego gratulować - jest nad czym ubolewać ;P

      Usuń
  6. kurczę, jak dużo, niezła jesteś z tym zużywaniem :)
    chętnie powąchałabym ten żel kokosowo mangowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. gdybyś raz powąchała, zakochałabyś się w nim totalnie :)

      Usuń
  7. duze denko:) a maseczka z Mariona fajna:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle Marion ma chyba niezłe maseczki do twarzy :)

      Usuń
  8. Faktycznie niezłe dno:)
    Kurcze ja tyle razy przymierzałam się do zrobienia denka,ale za każdym razem gdy kończę jakiś produkt wyrzucam go automatycznie do kosza,a potem przypominam sobie o nim po fakcie,jak już poszło do utylizacji;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Annabelle, i dobrze - przynajmniej nie masz mini-wysypiska śmieci w szafie, jak ja xD

      Usuń
  9. Żel pod prysznic z mlekiem kokosowym i sokiem z mango mówi do mnie 'mamo' *.* chcę go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yuliet, jeśli będziesz kiedyś we Włoszech, kup go sobie koniecznie :)

      Usuń
  10. Pokaźna ilosc denek :-) Ja denkowe posty musialabym chyba robic co 2-3 miesiące bo tak szybko nie zuzywam kosmetykow :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chciałabym zużywać wolniej, ale nie potrafię - kosmetyki jakoś tak... same mi się zużywają xD

      Usuń
  11. gratuluję zużyć:)
    zmywacz isana jest moim ulubieńcem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. na targach kupiłam tą wcierkę Jantar;) muszę tylko kupić jeszcze tego pająka do masażu głowy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, bo efekty są, a jaka przyjemność do tego, mmmmmmmmm ;)

      Usuń
  13. Zainteresował mnie ten krem Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest fajny, myślę, że byłabyś z niego zadowolona :)

      Usuń
  14. naprawde spore denko!
    Kusi mnie ten jantar, wszyscy go tak zachwalaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę skuteczny- przynajmniej u mnie działa. Ale trzeba być bardzo systematycznym w stosowaniu :)

      Usuń
  15. ja wczesniej wcieralam czarna rzepe z Joanny i jadlam duzo siemienia, teraz baby hair potrafia doprowadzic do szalu:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie czarna rzepa niestety nie podziałała, a do siemienia nie potrafię się przekonać - dla mnie ma okropny smak ;P

      Usuń
  16. Ja się pytam skąd ty bierzesz te kosmetyki do zużyć xD

    OdpowiedzUsuń
  17. A teraz czekam na -20 z Sepho - czuję się skuszona do wypróbowania pomidorków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cupcake, jestem bardzo ciekawa, jak się pomidorki u Ciebie sprawdzą :)

      Usuń
  18. ja od stycznia próbuję dokańczać kosmetyki ale ciężko mi idzie, a ty w miesiąc aż tyle - podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja codziennie się maziam balsamem, codziennie myję włosy, więc troszkę idzie tych kosmetyków :)

      Usuń
  19. o jantarka to ja mam ;)
    duże teggo Kasiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham sweet secret ;D niestety rzadko spotykam ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest łatwo dostępny - pewnie dlatego, że Farmona to firma z mojego miasta ;)

      Usuń
  21. Ja dziś też zrobiłam zdjęcia denka! Będzie to moje pierwsze! :D obrałam sobie za cel zużywanie resztek! bo słabo mi idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, najs! Denko rzeczywiście fajnie mobilizuje do zużywania resztek :)

      Usuń
  22. Duże denko :) też lubię ten zmywacz do paznokci z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem jest genialny! A do tego taniutki :)

      Usuń
  23. Dużo tego ;)
    Gratuluję zużyć .

    OdpowiedzUsuń
  24. Właśnie dziś kupiłam ten duży zmywacz z Isany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, też jesteś jego stałą fanką czy to Twoja pierwsza buteleczka? :)

      Usuń
  25. Mam ochotę na tą wcierkę Jantar :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to must have co jakiś czas zafundować moim włosom kurację Jantarem :)

      Usuń
  26. Uwielbiam ten zmywacz z ISANY :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zmywacz z Isany to mój must have w kosmetyczce :) A w ten mus z Lirene chyba się zaopatrze, bo szukam czegoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wiosnę i lato ten mus będzie idealny, bo świetnie odświeża skórę :)

      Usuń
  28. Muszę w końcu spróbować tej jantarowej wcierki ;) A Carmex Plus uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale tylko w wersji clear - różowy zupełnie mi nie pasował.

      Usuń
  29. Ja tak samo tak się zbieram do tej Jantarowej odżywki od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już wcześniej ją stosowałaś czy jeszcze nie? :)

      Usuń
  30. Ależ Ci się tego nazbierało ! :)
    Chyba w końcu wypróbuję tą wcierkę Jantar, same dobre opinie na jej temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blondii, koniecznie! Będziesz mieć po niej wysyp baby hairów :D

      Usuń
  31. mimo, że mieszkam w najbardziej piernikowym mieście w Polsce, to Farmony piernikowej nigdzie nie znalazłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Farmoną często tak jest :/ U mnie na szczęście łatwo ją dostać, choć nie mieszkam w mieście piernikowym, ale za to w mieście farmonowym ;P

      Usuń
  32. Ładnie sobie podenkowałaś, bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. całkiem dużo tych zużyć :)
    widzę, że zużyłaś Carmex - ja jeszcze nigdy nie doszłam do dna żadnego produktu pielęgnacyjnego do ust. zawsze mam masę pomadek ochronnych, dokupuję kolejne, te wcześniejsze gubię. nie wiem czy kiedykolwiek jakąś zużyję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba tylko Carmexy potrafię zużywać - z innymi mazidłami do ust nie idzie mi już tak dobrze ;P

      Usuń
  34. chciałabym, żeby denkowanie szło mi tak dobrze jak Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bym chciała zużywać mniej kosmetyków xD

      Usuń
  35. Świetne denko! Gratuluję tylu zużyć:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo lubię kosmetyki Farmony, a szczególnie peelingi... Chodzi za mną przetestowanie odżywki Jantar, jesteś kolejną osobą, która mnie do niej przekonuje ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty masz tak piękne i gęste włosy, że Tobie Jantar niepotrzebny ;) Ale jeśli chciałabyś je dodatkowo wzmocnić czy zagęścić, to z czystym sumieniem polecam.

      Usuń
  37. Zaciekawiłaś mnie tym żelem z mlekiem kokosowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylka, zaciekawiłabym Cię jeszcze bardziej, gdybym mogła przekazać Ci w jakiś sposób jego boski zapach ;)

      Usuń
  38. Krem mus z Liren i krem do rak z Dove to dwaj moi ulubiency, ktorych uzywam od dawna:)
    Myslalam o zakupie tej odzywki Moroccan oil z Gliss Kur, bo lubie serie z keratyna, ale jesli az tak obiaza to sobie podaruje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lemesos, może na Twoich włosach zachowałaby się inaczej... Jeśli masz ochotę, to wypróbuj, a nuż Ci się spodoba :) Pięknie pachnie, to mogę o niej na pewno powiedzieć :)

      Usuń
  39. Haha, tez zawsze rozcinam opakowania po kremach, pastach do zębów. Ile tam jeszcze jest produktu O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Człowiek już sobie szykuje nowy kosmetyk, już się cieszy, że będzie testował coś nowego, rozcina, a tam jeszcze kremu na 5 albo więcej aplikacji ;P

      Usuń
  40. sporo tego :) u mnie też post o zużyciach :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Również uwielbiam ten zmywacz do paznokci chociaż bliżej mam do biedronki która zrobiła świetne opakowanie z pompką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam Biedronkę pod nosem, ale biedronkowego zmywacza nie lubię - wysusza mi pazurki :/ Ale fakt- opakowanie ma genialne :)

      Usuń
  42. Mmmm...Farmona:) A zmywacz Isany jest zdecydowanie moim ulubieńcem:) Nie wiedziałam, ze kiedyś to powiem o zmywaczu do paznokci, ale jak on ładnie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Też zachwycam się jego zapachem :)

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...