Post, którego miało nie być w ramach protestu

85 Komentarzy
Źródło zdjęcia: http://obczaj-to.pl

Dziś posta nie będzie- tak myślałam jeszcze kilka minut temu. Ale że nie potrafię wytrzymać bez zakomunikowania Wam tego, więc będzie post, którego miało nie być. A miał się on nie pojawiać w ramach protestu- chcę wyrazić sprzeciw z powodu nadciągającej wielkimi krokami jesieni, która wywołuje u mnie zniechęcenie i permanentny brak pomysłów.

Źródło zdjęcia: http://kwejk.pl

Nie jestem też zachwycona moim planem zajęć na uczelni. Cieszyłam się, że na studiach magisterskich nie będę mieć zbyt wiele zajęć, a tu co? Mam zajęcia rano, w południe, popołudniu i wieczorem- porozdzielane pięknymi, 3- lub 4-godzinnymi okienkami, podczas których nie opłaca mi się tłuc do domu -,- Będę więc siedzieć na uczelni od 7 do prawie 21...
Dodajmy, że miałam w planie pracę w ciągu tego semestru- za coś bidny polski student musi żyć. Teraz jednak pozostaje mi jedynie nocna zmiana. Ewentualnie sprzedaż nerki.

Źródło zdjęcia: http://memy.pl


I na koniec- największy dylemat:
Robiłam dziś porządki w moich kosmetycznych zapasach. Oczywiście nazbierało się trochę kosmetyków, z których nie korzystam i chciałabym oddać je Wam- Wy na pewno zrobicie z nich lepszy użytek niż ja.
Jednak tu pojawia się problem... Kosmetyków jest sporo, więc nie wiem, czy akcja "oddam w dobre ręce" na takich zasadach jak ostatnio ma sens... Spędzę pół życia, zanim popakuję paczki po 2, 3, 4 lub 5 kosmetyków... Pomyślałam więc, że połączę to w zestawy- byłoby mi wtedy dużo łatwiej, jednak to przeczy idei akcji- w końcu nie każdemu musi pasować wszystko, co w zestawie się znajduje...
Co radzicie? Jaka forma akcji "oddam w dobre ręce" byłaby Waszym zdaniem najlepsza?

Liczę na Wasze rady!
Buźka! :*



Podone posty:

85 komentarzy:

  1. Mi jesień nie przeszkadza byle nie padało, a właśnie pada :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nie przeszkadza tylko wtedy... kiedy jej nie ma xD

      Usuń
  2. Na rozdaniach się nie znam, bo jestem tu od niedawna, więc nie doradzę :)) ale jesiennym dołem się nie przejmuj, każdy ma i mam nadzieję, że każdemu przejdzie. Gorąca herbata, dobra książka albo film i ciepły kocyk powinny trochę pomóc :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za rady :* Pewnie się do nich zastosuję, bo właśnie mam ochotę na taki wieczór "pod kocykiem" ;)

      Usuń
  3. Polecam kawałek pysznej czekolady i ciepły kocyk :)

    Jesień kiedyś w końcu minie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę jeść czekolady :( Choć dziś złamałam swój zakaz i zjadłam jedną małą tabliczkę xD

      Usuń
  4. Nienawidzę jesieni, jest zimno, szaro, ponuro i tak jakoś nijako :( mam wtedy strasznego lenia, nic mi się nie chce... współczuję planu, ja bym nie wytrzymała, no ale skoro to już magisterka to z górki ;)
    a co do tego oddam w dobre ręce, to może spróbuj większej wymianki. ja tak zrobiłam, pozbyłam się tego co mi zalegało w kosmetyczce, w większości nowe rzeczy, a przybyło kilka, których używam. z chęcią zobaczę co tam masz, bo też mam sporo rzeczy na wymianę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem! Zainspirowałaś mnie do fajnego pomysłu :D Teraz jeszcze tylko to ogarnę, dopracuję i niebawem wprowadzę w czyn :)

      Usuń
  5. Może zrób akcje w dobre ręce na zasadzie- wybierz dowolną ilość powyżej jakiejś (np. 3-5-7) kosmetyków i niech każdy skompletuje sobie własny zestaw. Kto pierwszy ten lepszy. Nie wiem czy napisałam zrozumiale, bo ostatnio mam z tym niemały problem ;) + nie mogę sie doczekać! ;)
    A jesienią nie ma co się przejmować, przecież zaraz wiosna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrozumiale, zrozumiale, spokojnie kochana :)
      Oj, do wiosny chyba jeszcze kawałek ;)

      Usuń
  6. Właśnie wyciągnęłam ciacho z piekarnika :D ach wyszło palce lizać dzięki przepisowy Alineczki :))i biegnę na zakupy. Pewnie jak wrócę to usiądziemy, będzie coś na rozgrzanie oraz obowiązkowy gin z tonikiem.
    Lubię jesień, u mnie jest teraz pięknie ♥ Wyjątkowo pada tylko w nocy, póki co.


    Sama planuję pozbyć się nadmiaru kosmetyków i łączę wszystko w jeden zestaw, góra dwa. Będzie też niespodzianka.
    Zrób tak, aby dla Ciebie było dobrze :)

    Życzę dużo dobrego humoru :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba już wiem, co wymyślę :)
      Ginu z tonikiem nie lubię, ale uwielbiam na rozgrzanie herbatę z rumem- kiedy wracam do domu wymarznięta od czekania na autobus, taka mieszanka stawia mnie na nogi i ratuje przed przeziębieniem :)

      Usuń
  7. zjedz coś smacznego albo gorące kakao - poprawi Ci humor :)

    co do akcji z kosmetykami, kto pierwszy ten lepszy -taka akcja wydaje mi się najlepsza, chociaż trochę z tym roboty będzie napewno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio tak właśnie wyglądała u mnie ta akcja i potem nie mogłam zebrać się do kupy, by ogarnąć wszystkie paczki i paczuszki. Ale cóż, przynajmniej każdy był zadowolony ;)

      Usuń
  8. ja mam ciezko, trzeci rok studiow i praca a dnia wolnego bedzie zero :/

    u mnie nowy wpis, zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie trzeci rok studiów był na szczęście lajtowy ;)

      Usuń
  9. ja nawet lubię jesień, chociaż jak zacznie padać dzień w dzień, to i ja będę miała dość ;)

    Co do akcji "oddam..." to możesz zrobić zastrzeżenie, że jedna osoba musi wybrać min. np. 3 rzeczy i tym sposobem będzie mniej przesyłek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak pomyślałam, że to może być rozwiązanie :)

      Usuń
  10. też chyba popaDNE w depresje, przez tą jesień ;) a co do kosmetyków, jesli chcesz coś oddać, to mysle,że nie będzie az tak wybrednych osób, by sprawiał im kłopot niedobranego 1 kosmetyku w zestawie ;)
    A ja np, z chęcią polukam coś namyszkowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, ale jednak wolałabym, żeby ktoś wybrał sobie to, co mu jest potrzebne, co mu pasuje, niż brał zestaw, w którym np tylko połowa jest dla niego, a resztę wyrzuci albo będzie zaległa w szafce :)

      Usuń
  11. A, z tą depresją tak to jest, mnie też dopada, jak widzę tą pogodę, to już mam dosyć...
    Polecam Ci Kochana otoczyć się ulubionymi zapachami - może świece aromatyczne, perfumy, olejki ( zwłaszcza cytrusy! ) eteryczne w kominku, zapach gorącej czekolady lub świeżo upieczonego ciacha - działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, Ty zawsze masz świetne pomysły! Muszę przynieść sobie do swojego pokoju kominek na woski zapachowe i kupię sobie jakieś energetyczne owocowe zapachy :)

      Usuń
  12. Niektórzy lubią jesień, ja nienawidzę jej... Kojarzy mi się tylko z pluchą i zachmurzeniem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak samo- szare niebo, brak słońca przyprawia mnie o depresję :/

      Usuń
  13. Piękne pierwsze zdjęcie! Również nie przepadam za jesienią, a za zimą jeszcze bardziej. Lato skończyło się zbyt szybko...
    Co do rozdania, to mogłabyś faktycznie popakować w zestawy, albo zrobić coś na zasadzie ''każda osoba, która zostaje wylosowana może sobie wybrać 5 produktów ze wszystkiego''. Tzn. nie wiem czy chcesz zrobić losowanie i ile osób miałoby być przewidziane, ale wtedy każdy na pewno dostałby co chciał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zimy też nie lubię- najgorsze są dni, kiedy bez przerwy pada śnieg i świata bożego przez okno nie widać :/ Albo kiedy wszystko się rozpuszcza i na chodnikach jest błotno-śniegowa breja :/

      Usuń
  14. Jesienna piosenka ;)http://www.youtube.com/watch?v=tubnaSvAHLw

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiem jaka akcja byłaby najlepsza ale chętnie coś przygarnę jeśli będzie mi potrzebne ;)
    Też średnio lubię jesień ;/ Brak czasu na dosłownie wszystko ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brak czasu i brak chęci :/ Eh, czemu lato nie może trwać cały rok? :(

      Usuń
  16. ja też na magisterce miałam dziurawy plan. przez dwa lata większość okienek spędzałam w... Galerii Bałtyckiej :) pięć minut tramwajem od uczelni :D potrafiłam usiąść sobie z książką koło Mac Donald's (lubię ich kawę), czy po prostu obserwować ludzi albo łazić po sklepach, uprawiając window shopping :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię wyskakiwać na takie "zakupy", bo potem jestem zmęczona, nogi mnie bolą od łażenia, zawsze jakiś but mnie obetrze xD
      Na uczelni mam internet, więc będę tachać laptopa i przesiadywać na blogach xD

      Usuń
  17. Ja też zaczęłam cierpieć na chroniczny brak pomysłów, dopadło mnie grypsko i ogólnie nie jest dobrze. Jestem wszystkimi obowiązkami tak okropnie zmęczona.
    Myślę, że forma po 5 kosmetyków jest super, osobno za dużo bawienia się :) poza tym jestem pewna, że dopasujesz fajne zestawy :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj bidulko! Tylko mi nie mów, że się tak zaprawiłaś na spotkaniu niedzielnym, bo będę mieć wyrzuty sumienia :(

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Suchą i słoneczną... Czyli taką, jaka niezbyt często w Polsce bywa xD

      Usuń
  19. Właśnie nadciągają pory roku, których nie znoszę :) Jak w ciągu dnia świeci słoneczko, to próbuję sobie wmówić, że to już wiosna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobra metoda- też spróbuję sobie wyperswadować, że już wiosna :D

      Usuń
  20. Jedyne czego nie lubię w jesieni to krótkie dni. Nie cierpię wychodzić z dom, gdy jest jeszcze ciemno i wracać już po zmroku. Nawet deszcz nie przeszkadza mi tak bardzo jak właśnie krótki dzień.

    Odnośnie akcji "oddam w dobre ręce" to robiłam podobną kilka miesięcy temu. Nie dzieliłam kosmetyków tylko przygotowałam jedną wielką pakę, którą oddałam jednej z wylosowanych dziewczyn ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam nad jedną wielką paką, ale że są to głównie kosmetyki kolorowe, czasem po kilka z jednego rodzaju, to jednak wolę, by kilka osób wybrało sobie to co by chciało i czego potrzebują ;)

      Usuń
  21. U mnie tak leje i wieje,że siedzę pod kocem z książką i nie mam nawet ochoty jutro z domu się ruszać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy jest taka typowo jesienna, paskudna pogoda, ja też najchętniej nie wychodziłabym z domu :/

      Usuń
  22. Masakra, że masz tak zajęcia ułożone. Na jesienne smutki polecam dobrą, gorącą herbatę. Najlepiej z cytryną. Co do paczek z kosmetykami, nie wiem sama... albo wymianka, albo przygotuj konkurs, zadaj ciekawe pytanie, zadanie konkursowe, które odwróci Twoje myśli i da powera;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konkurs albo rozdanie też będzie :D
      Co do herbatki- mniam! Ostatnio zakochałam się w zielonej herbacie o smaku cytrusowym - dodaję do tego odrobinę miodu i jest poezja :)

      Usuń
  23. UWAGA! Będę przeklinać! :D pierdol studia, zostań ninja :D

    OdpowiedzUsuń
  24. oj, mnie też ta jesień wkurza...

    co do kosmetyków, może zrób zestawy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. niby jesień ma też piękną, kolorową twarz, ale mnie marzyłaby się już wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
  26. hmm.. może zrób listę kosmetyków, podziel mniej więcej tematycznie np. dla typów skóry, same makijażowe itp., a wygranym osobom pozwól wybrać sobie produkty, które najlepiej by się im przydały:) ale w sumie to nie wiem czy tak się da wszystko 'rodzajowo' podzielić... ale wiem, że chętnie bym coś przygarnęła:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem tylko w tym, że to są same makijażowe kosmetyki xD Ale już chyba wiem, jak to zorganizować :)

      Usuń
  27. Oj, kochana nie daj się jesieni! Ja o dziwo jakoś mam pozytywne nastawienie w tym roku - przede wszystkim nie mogę się doczekać zimy i świąt. Czy się doczekam? Tego nie wiem. Jak dla mnie w Anglii przez cały rok panuje jedna, nie określona pora roku, więc chyba stąd tęsknota do czegoś konkretnego, nawet jakby to miała być siarczysta zima. Planu za to bardzo, bardzo współczuję - dla mnie okienka to coś, co nie powinno istnieć! Studiowałam zaocznie i też potrafili mi dowalić okienko na pół dnia, więc sobie wyobrażam, jak się czujesz.
    A co do kosmetyków sama planuję jakieś porządki konkretne i też myślę o jakimś rozdaniu, ale ja bym na pewno łączyła w zestawy, nie bawiła się w pojedyncze rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jednak się pobawię, bo zestawy zburzą mi trochę koncepcję :D Troszkę mi to zajmie, ale przynajmniej każdy obdarowany będzie zadowolony ;)
      W sumie ja też już wolę te polskie 4 pory roku, na które i tak narzekam, niż jedną nieokreśloną pogodę... :/

      Usuń
  28. Mnie chandra jesienna jeszcze nie dopadła na szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uf, w takim razie życzę, by nigdy się nie pojawiła ;)

      Usuń
  29. Może zrób kilka zestawów, a kilka rzeczy puść w świat luzem :P ja też dziś przeglądałam swoje zapasy i w sumie kilku rzeczy chętnie bym się pozbyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, też Cię naszło na jesienne porządki :D

      Usuń
  30. Przyłączam się do protestu przeciwko jesieni i przeciwko planowi na studiach też. Ostatni rok, a na uczelni całe dnie (sic!).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może chcą, żeby studenci dobrze, dogłębnie zapamiętali, jak to jest na tej uczelni :P

      Usuń
  31. Ja mam ostatnio tyle problemów osobistych, że mam wszystkiego dość. Zawsze na jesień największe problemy. Niech się to już skończy. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, przesyłam wirtualnie trochę pozytywnej energii :*

      Usuń
  32. Ja mam podobnie - przychodzi jesień, potem zima, a mnie chęci do życia ubywa coraz bardziej - nic tylko zakopać się w łóżku, bloga też wtedy nie chce mi się prowadzić.
    A co do rozdania - wydaje mi się, że zestawy byłyby najfajniejsze, niech każdy będzie różnorodny, stworzony z kilku kompletnie różnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam swojego bloga prowadzić zimą- zobaczymy, jak będzie w tym roku, czy po jesieni i zimie wystarczy mi motywacji...

      Usuń
  33. Nie lam sie Mala. Glowka do gory i do przodu :) dasz rade :) do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic :P

    OdpowiedzUsuń
  34. O jaaa... Koszmarny masz ten plan! Ja miałam to szczęście, że przez całe studia tylko przez jeden semestr co dwa tygodnie miałam jedno okienko! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, to ja się przepisuję na Twoją uczelnię i Twój kierunek xD Mi bez przerwy dowalają jakieś okienka :/

      Usuń
  35. niestety, wiem coś na temat takiego planu zajęć. Ja, jak na złość miałam taki niemal przez całe studia. Ale najgorzej było chyba na drugim roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też niestety prawie przez całe studia muszę się męczyć z beznadziejnym planem :/

      Usuń
  36. to co Kasiu? podać Ci swój adres domowy? :P

    ja na studiach magisterskich miałam zajęcia od 8 do 20 :) przez 2 lata z przerwami czasami godzinnymi między zajęciami :) to też rzadko... ale takie życie studenta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem, kto ustala te wszystkie plany zajęć na studiach, ale gdybym się dowiedziała, życzyłabym mu obfitej biegunki przez tydzień... -,-

      Usuń
  37. plan niezbyt zachęcający ale mimo to uważam, ze sobie poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  38. ja jesien lubie o ile jest sucha :) poza tym to jesiania sa moje ulubione temperatury!

    co do planu to taki porozwalany okienkami to po prosty tragedia... na szczescie w moim planie nie mam zadnego okienka i z tego powodu skacze z radosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ulubione temperatury i w ogóle ulubiona pogoda jest wiosną :D

      Usuń
  39. Ja uwielbiam jesien! W takiej porze roku uwielbiam sie uczyc, bynajmniej wtedy wszystko mi wchodzi do głowki i rozumiem to ! :)
    Zapraszam do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  40. No zły plan na pewno nie zachęca do studiowania. Dlatego polecam wybrać to co najważniejsze, a resztę olać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak właśnie zrobię :) Zwłaszcza, kiedy przyjdzie mróz i śnieg- wtedy już totalnie nie będzie mi się chciało chodzić na zajęcia :P

      Usuń
  41. dasz radę - bo kto ma dać jak nie Ty? ciesz się kochana bo jatka zacznie się dopiero jak pójdziesz do pracy :P lubię swoją pracę ale zwolniłam dopiero tempo jak jakiś czas temu zrozumiałam, że przestałam zauważać pory roku - zwariowała bym pewnie ale powiedziałam sobie dość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toż to pracoholizm jest! :) Dobrze, że teraz masz bloga- to zawsze trochę odrywa człowieka od pracy czy szkoły :)

      Usuń
    2. może tak nie do końca z tym pracoholizmem - hehe raczej chora ambicja :) ale teraz czuję się ogarnięta :P

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...