Jestę modna - bordo pazurki

136 Komentarzy
W przerwie pomiędzy maseczkowymi rewelacjami pokażę Wam kolor, który gościł u mnie na pazurkach całkiem niedawno. Po jego wizycie pozwoliłam płytce na mały odpoczynek, teraz jednak zmusiłam ją do noszenia błękitu- ale o tym innym razem.
Dziś zobaczycie, jak uległam modzie- pomimo awersji do wszelkich czerwieni na moich paznokciach (czerwień u innych toleruję- ba! nawet lubię) zagościła u mnie czerwień ciemna, brudna, mroczna... Jednym słowem- bordo, podobno hit tego sezonu. A konkretnie Silcare, seria The Garden of Colour, numer 40.


Właściwości lakieru:

+ Konsystencja - moim zdaniem bez zarzutu- lakier jest odpowiednio gęsty, nie zalewa skórek, bez problemu rozprowadza się na płytce

+ Czas wysychania - dość szybki (być może wpływ miała na to nowa metoda wysuszania, którą próbowałam- moczenie paznokci w lodowatej wodzie)

+/- Pędzelek - dość cienki i długi, jednak dobrze się nim maluje. Mi trafił się egzemplarz z nieco wybrakowanym pędzelkiem- miał jeden mocno odstający włos. Na szczęście bez problemu skorygowałam to nożyczkami.


- Krycie - ja nałożyłam dwie dość grube warstwy, ale wydaje mi się, że przy dłuższych paznokciach konieczne byłyby aż 3 warstwy - a dla mnie to za dużo, nie mam cierpliwości do nakładania 3 warstw.

+ Trwałość - lakier trzymał się u mnie bez odprysków przez dokładnie tydzień.

+ Współpraca z innymi kosmetykami - nałożyłam go na Eliksir z jedwabiem od Wibo, pokryłam top coatem OPI - lakier nie zmienił koloru ani właściwości

- Zmywanie - to była mała tragedia- lakier co prawda dobrze rozpuszczał się pod wpływem zmywacza, ale kolorował przy okazji pół palca dookoła paznokcia... Myślę, że gdybym nie nałożyła pod niego lakieru bazowego, mógłby odbarwić płytkę.


KOLOR
40-stka to ciemny, krwisty bordo. Jest idealnie kremowy- nie ma w nim żadnych drobinek, shimeru, flejksów, itp. Paznokcie pokryte tym lakierem przyciągają wzrok, jednak są równocześnie eleganckie i stonowane (o ile ciemny kolor na paznokciach może być stonowany). Myślę, że bardzo dobrze nadaje się na codzień.


Cena: 6,99zł za 15ml

Dostępność:
- stacjonarnie - szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia, czy lakiery tej firmy można kupić w drogeriach- ja nigdzie ich nie widziałam
- online - u producenta: http://silcare.pl


Ocena: 4/6 (Lakier ma piękny kolor, podobno bardzo modny w tym sezonie. Jest trwały, całkiem przyjemnie się nakłada- choć nie jest to taki komfort jak przy Essie, ale za cenę 7zł nie ma co narzekać. Odejmuję jednak punkty za zmywanie i krycie.)





Czy Was też ogarnęła bordo-mania? Podoba Wam się taki kolor na paznokciach?
Przyznam, że ja dałam się porwać w ten modowy nurt ;)


Lakier otrzymałam od firmy Silcare podczas spotkania krakowskich blogerek urodowych.
Fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wpłynął na jego ocenę.




Podone posty:

136 komentarzy:

  1. Kolor lakieru jak najbardziej mi odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też- co jest nieco dziwne biorąc pod uwagę, że nie lubię czerwieni ani ciemnych kolorów na paznokciach :P

      Usuń
  2. Uwielbiam burgundy,czerwienie i bordo:-) dla mnie super!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba :) wczoraj kupiłam sobie w końcu bordo i dziś będę nim maować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, mam nadzieję, że Ty też polubisz bordo na pazurkach :)

      Usuń
  4. Cudowny kolor, piękny połysk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie kolory na paznokciach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przekonałam się do nich dopiero niedawno - teraz widzę, że warto było zaryzykować ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak- do brązowych i beżowych ciuszków pięknie wygląda :)

      Usuń
  7. Bordo zupełnie do mnie nie przemawia. Naprawdę nie lubisz czerwieni? Toż to klasyka :))) Co piszę, stukając w klawiaturę czerwonymi paznokciami :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę- choć wiem, że trudno w to uwierzyć ;) Chyba jeszcze nie dojrzałam do malowania pazurków na czerwono- może za jakiś czas przekonam się do tego koloru :)

      Usuń
  8. Przepiękny kolor!! Ja mam taki z Golden Rose. Uwielbiam go i w sumie ostatnio malowałam nim najczęściej. Bordo stało się nową czernią w tym sezonie :D. Ależ ja uwielbiam Twoje ostre, wyraźne zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, zawstydzasz mój aparacik- aż się zarumienił pod tym swoim czarnym plastikiem ;)

      Usuń
  9. Kolor jest cudowny, ale domyślam się, że był uciążliwy przy zmywaniu.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja muszę dopaść burgundowe buty i torebke <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, burgundowe dodatki są cudne! Ja na razie poza lakierem mam tylko spodnie w takim odcieniu.

      Usuń
  11. Ale łaadny :)
    Wydaje mi się, że większość bordowych brudzi skórki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też odniosłam wrażenie, że bordo i w ogóle czerwienie mają tendencję do masakrowania skórek. Ale można im wybaczyć- w końcu to podobno najbardziej kobiece kolory ;)

      Usuń
  12. Lubię bordowe lakiery ale kocham też czerwienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam bordo, czerwieni na razie nie toleruję- może dorosnę do nich, a może już taki zwichrowany gust mi pozostanie :P

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Krew była po jednej warstwie- wtedy wyglądałam, jakbym kogoś własnymi dłońmi rozszarpała xD

      Usuń
  14. Niedobra Ty! Masz goooo! Jest piękny
    szkoda tylko, że barwi wszystko dookoła
    niestety tak skończyła się moja przygoda z OPI. zabarwiły mi paluszki, skórki, wszystko, odechciało mi się stosowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie bardzo uważałam przy malowaniu, żeby skórek nie pomaziać, bo pewnie bym ich przez dwa dni nie domyła :/ Przy zmywaniu były z nim lekkie problemy, ale mu wybaczam i kocham nadal ;)

      Usuń
    2. eschhh...mófffisz że mam go kupić taak?:P

      Usuń
    3. Ja nic nie sugeruję, żeby potem nie było na mnie, jak się nie spodoba :P

      Usuń
  15. alee ładny , muszę sobie zakupić podobny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. niby hit ale bordo to jednak kolor nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i pewnie- nie każdemu modowemu trendowi trzeba się podporządkować ;)

      Usuń
  17. no piękny ! już widzę oczyma wyobraźni piękny malinowy, który też by Ci pasował :* jak coś to służę moimi z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu! :* Malinowe lubię tylko róże- czerwienie niestety na razie nie mają wstępu na moje pazurki :P

      Usuń
  18. kurcze kolor śliczny ale chyba nie dla mnie... mam takie blade rączki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blade rączki + bordo na pazurkach = to mi się kojarzy z wampirami :P

      Usuń
  19. Świetny kolor! Bordo na paznokciach zdecydowanie tak, ubrania już trochę mniej.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ubrania też się podobają- mam spodnie w tym kolorze i bardzo je lubię (choć noszę tylko wtedy, kiedy nic nie jem, bo są bardzo dopasowane xD)

      Usuń
  20. Mam teraz jakąś dziwną fazę na czerwień. Bordo też kusi. Nie widziałam jeszcze lakierów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też właśnie nigdy dotąd ich nie widziałam stacjonarnie- nie mam pojęcia, gdzie można je zmacać i kupić ;)

      Usuń
  21. Właśnie takiego szukam! Ahhhh... piękny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście jest piękny :) Teraz już wiesz, gdzie szukać- a przynajmniej w ofercie jakiej firmy ;)

      Usuń
  22. lubię takie ciemne kolorki na pazurach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie ich nie lubię- tylko ten bordo mnie przekonał ;)

      Usuń
  23. oj mnie ogarnęła na całego ! Uwielbiam bordo ... :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Waw!!! Ale fajny! Super kolorek, taki głęboki! Ja kupiłam Golden Rose ale jest jaśniejszy, muszę w końcu nałożyć, na razie Ewelina testowałam - krwistą czerwień - mój kolor na wsze czasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krwista czerwień zawsze na topie :) Ja jednak jeszcze chyba nie dojrzałam do tego koloru...

      Usuń
  25. Mam kilka podobnych kolorów, ale dla mnie ciut za ciemne i tylko na specjalne okazje używam. Ogólnie coś ostatnio zaniedbałam malowanie paznokci... Czas to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej dałaś płytce trochę odpocząć- to dobrze robi pazurkom :)

      Usuń
  26. MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM!!! [ale głośno robię mmm!]
    Kocham głębokie bordo!
    W swojej idealnej wersji mógłby posiadać jeszcze shimmer, ale sam kolor - i tak mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się shimera zachciało i go pociągnęłam jakimś Essence- efekt był super, żałuję, że nie uwieczniłam tego na fotkach...

      Usuń
  27. wow, jaki intensywny, głęboki kolor! i jak pięknie lśni, nigdy nie miałam jeszcze lakieru do paznokci tej firmy, rozejrze się w drogeriach, może gdzieś taki znajdę, super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę się rozglądać za Silcare- pozytywnie zaskoczyły mnie kosmetyki tej firmy :)

      Usuń
  28. U mnie trzymał się krócej, ale na pędzelek i krycie nie narzekam ;) Przy długich pazurkach zero prześwitów przy 2 średnich warstwach :) Sam kolor uwielbiam :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, to u mnie conieco było widać, choć pazurki mam krótkie.

      Usuń
  29. U kogoś podobaju mi się, ale u siebie nie lubię ciemnych i raczej nie ulegnę modzie :) "Twoje paznoksie som hypnotajzing!" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie przepadam za ciemnymi odcieniami- bordo jest wyjątkiem ;)
      Lol, Tap Madl mi się przypomniał ;)

      Usuń
  30. cudnie jesienny kolor, przeraża mnie tylko to zmywanie, nienawidzę jak palce mam wciąż i wciąż zabarwione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo tego nie lubię, ale cóż zrobić- bordo tak ma ;)

      Usuń
  31. Wow, długo się trzymał! A sam kolor taki średniawy jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No i właśnie! Ja mam długie pazurska! I musze nakładać 3 warstwy i nawet one nie chronią mnie przed prześwitami, co prawda nie posiadam akurat tego koloru coTy (swoją drogą zacny on) jednak muchomorki mnie strzelają w sam środek pyszczka, kiedy mam się babrać z lakierem pół godziny, nie dziękuje - postoję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy długich pazurkach trzeba się zaopatrywać tylko w lakiery o naprawdę porządnym kryciu.
      Rozwaliłaś mnie na łopatki tymi muchomorkami strzelającymi w sam środek pyszczka xD

      Usuń
  33. Super jest! Mocne kolorki najbardziej podobają mi się właśnie na takich krótszych paznokciach. Pindzel mnie rozbawił, chyba, że to był taki specjalny "dizajn", np. do robienia wzorków? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam zawsze krótkie paznokcie- są za słabe, by je zapuścić :( Ale przynajmniej ma to jakieś plusy ;)
      Nie wiem, co mieli na myśli, konstruując ten pędzel- mam nadzieję, że była to tylko pomyłka xD

      Usuń
    2. A jeszcze przypomniało mi się takie stare porzekadło (tylko bez obrazy!) - "Każdej mordzie dobrze w bordzie" :D

      Usuń
    3. Hahaha, no teraz to mnie rozbawiłaś- domownicy aż się wkurzyli, bo zaczęłam się tak głośno śmiać xD

      Usuń
    4. Jak dobrze, że są jeszcze ludzie łykający moje poczucie humoru ;)

      Usuń
    5. No ba! Oczywiście, że są ;) Myślę, że nie tylko ja si do nich zaliczam :)

      Usuń
  34. W mojej prasówce cisza, jeśli chodzi o bordo - nawet nie wiedziałam, że są modne. Generalnie ja nie lubię takich kolorów i ten też mnie nie chwycił za serce. Ja za to złapałam mega jazdę na lakier koloru złotej folii, więc każdy ma swoje małe fiku miku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się bardzo podoba foliowy efekt na pazurkach, ale taki... taki prawdziwy foliowy- żeby można było się w płytce przejrzeć prawie jak w lustrze :D
      Ja nie czytam gazet dla kobiet, więc o modzie na bordo dowiedziałam się głównie z innych blogów kosmetycznych oraz dzięki odwiedzaniu sklepów z ciuszkami- tam już na wejściu w oczy rzuca się głównie kolor bordowy ;)

      Usuń
    2. A to fakt, w Polsce można się kierować sklepami. Jeny tak nienawidziłam mojej pracy, a teraz jak ja tęsknie za właśnie układaniem według kolorystycznych trendów ubrań u mnie w Pretty, albo w Tally... Ech, docenia się jak się straci :) Niestety w sklepach w Anglii, przynajmniej tych u mnie w mieścinie, jest straszny burdel w nich, misz masz i wszystko ułożone bez ładu i składu, aż się odechciewa zakupów...
      A złotą folię taką znalazłam, zobaczymy jak będzie wyglądała u mnie http://2.bp.blogspot.com/-K6Kr9yr1Tjw/Tuizs6JQ_GI/AAAAAAAAABc/1fhMjCzlO_c/s1600/barry-m-gold-foil-flash.jpg

      Usuń
    3. Wow, Barry daje radę! Świetnie się prezentuje u Ciebie to złotko.

      W Anglii w sklepach jest burdel? Kurcze, a mi się wydawało, że takie rzeczy to tylko w Polsce w New Yorkerze podczas wyprzedaży :P Tam wtedy ciuchy po podłodze się walają czasem...

      Usuń
    4. Kochana to nie moje zdjęcie tylko ze skrzyni mądrości google :) Do mnie lakier dopiero dziś doszedł, ale na podstawie tej prezentacji na pazurkach go wybrałam i po pierwszym macanku chyba będę zadowolona :) A co do sklepów, to ja w Polsce widziałam takie sytuacje znacznie rzadziej, ale to ze względu na inne wymogi sprzedawcy, niż tutaj. Tutaj to sobie panie stoją i nie wiem po co stoją :)

      Usuń
    5. Aaaaa, to w takim razie będę z niecierpliwością czekać, aż pokażesz lakier na własnych osobistych pazurach ;)
      Może w UK zatrudniają panie do sklepu tylko do tego celu, by stały i ładnie wyglądały? Albo po prostu chcą mieć dobre serce i zapłacić im za to, że stoją sobie bezproduktywnie. Po co mają stać/siedzieć w domu, skoro to samo mogą robić w sklepie? Genialne... xD

      Usuń
  35. Kolorek ładny. Nie chcię się czepiać, ale nie bardzo do mnie tytuł tej notki przemawia- "Jestę .. ". Czy to nie u Ciebie czytałam o niechlujności języka blogerek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, to ja czepiałam się błędów ;) Ale spokojnie, u mnie to tylko taka... kontrolowana niechlujność :P Mała autoironia- nawiązanie do "jestę blogerę" i innych popularnych ostatnio powiedzonek zaczerpniętych z Kwejka. To spojrzenie z przymrużeniem oka na trendy modowe- zarówno te językowe jak i pazurkowe ;)

      Usuń
    2. Wszystko jasne :) Ja już dawno "nie jestę studentę" i pewnie dlatego mam problem w podążaniu za trendami.

      Usuń
    3. Ja powoli też już nie ogarniam tych powiedzonek- musiałabym się cofnąć do gimnazjum lub liceum, żeby być na bieżąco ;P

      Usuń
  36. mnie ZDECYDOWANIE ogarnel borodo-mania :) mam teraz niemal identyczny kolor na pazurach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, mam nadzieję, że też pokażesz go na blogu i opiszesz, jak się sprawował :)

      Usuń
  37. W buteleczce ten kolor wygląda całkiem przyjemnie.
    Niestety, na paznokciach nie podoba mi się wcale.
    To, oczywiście, kwestia gustu :)
    Bordo i u mnie w tym sezonie prym wiedzie :)
    Swojego ulubieńca znalazłam u Essence :)
    Seria colour&go - poprzednia wersja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak- nie wszystkim musi się podobać :)
      Ten kolor na koniec pomaziałam jeszcze jedną warstwą Colour & Go - też bordo, tyle że słabiej kryjące i z drobinkami- efekt był piękny, ale szybko zaczęło odpryskiwać :(

      Usuń
  38. kolor bardzo fajny :) wprost na jesień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, też wydaje mi się idealny na tę porę roku :)

      Usuń
  39. Uwielbiam bordo na paznokciach, ale wciąż szukam koloru idealnego. :D

    OdpowiedzUsuń
  40. kolor na prawdę jak dla mnie świetny :) jak na jesień wręcz idealny :) zainspirowałaś mnie muszę sobie taki sprawić :))

    jeśli masz ochotę zapraszam: http://biancofragola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. jakoś niespecjalnie za takimi odcieniami przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też- jedynie ten odcień mnie do siebie przekonał :)

      Usuń
  42. Lubię odcienie czerwieni, zwłaszcza jesienią :) Mam praktycznie identyczny kolorek z Bell i często u mnie gości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, przypomniałaś mi, że też mam lakier Bell i miałam go już dawno temu wypróbować xD

      Usuń
  43. mnie nigdy bordomania nie dopadła chyba :) uwielbiam klasyczne czerwieni, ale bordo jakoś nie do końca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja na odwrót- bordo polubiłam, klasyczne czerwienia nadal uważam za kolory nie dla mnie ;P

      Usuń
  44. pragnę cienia do powiek właśnie w takim kolorze!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, makijaż oczu w odcieniach bordo to dopiero coś! Też bym taki chciała :)

      Usuń
  45. Ja nie lubię takich kolorów na paznokciach. Wolę nudziaki.
    P.S. Zostałaś wyróżniona - po szczegóły zapraszam do mnie na bloga :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudziaki też dobra sprawa- również je uwielbiam :)

      Usuń
  46. Ale jesteś modna ;-)) Kolor świetny, ale krycie faktycznie nie za mocne. Plus za trwałość. Ja mam lakier w takim kolorze z Golden Rose i przy zmywaniu też barwi skórę dookoła ;) Chyba taki urok tych lakierów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam na zdjęciach Twojego Goldenka - kolor ma prawie identyczny jak Silcare. Ciekawa jestem, jak ja bym go oceniła, porównując z Silcare. Na pewno ma przyjemniejszy pędzelek, bo jest z tej nowej serii.

      Usuń
  47. Bardzo ładny kolorek, wygląda trochę na żelowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten błysk to zasługa top coatu z OPI- sam lakier nie lśnił niestety aż tak pięknie.

      Usuń
  48. takiego kolorku szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Odpowiedzi
    1. Też wydawało mi się, że ten kolor będzie za ciemny, jednak przekonał mnie do siebie :)

      Usuń
  50. Ale mnie zaraziłaś tym kolorem musze taki mieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, nie wiedziałam, że miłość do bordo jest zaraźliwa :D

      Usuń
  51. świetny kolor, w sam raz na jesień! :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :*
Uprzejmie proszę o niereklamowanie swoich blogów.
Komentarze zawierające spam, obraźliwe uwagi itp będą przeze mnie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...